SATYRICON
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
stary
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
-
Nesh
- zaczyna szaleć
- Posty: 112
- Rejestracja: 28-01-2006, 15:46
- Lokalizacja: L.
[quote][i]Wysłane przez black_lava[/i]
Jestem ciekaw czy powstanie jakieś teledysk...jak tak to albo do "Now, Diabolical" albo do "K.I.N.G." [/quote]
"K.I.N.G." to maj fejwret łan. [/quote]
Rozumiem, że widziałbyś teledysk do tego numeru ;>??
Jestem ciekaw czy wystąpi w nim Monica Bråten.
Jeżeli tak to będzie na co popatrzeć
Jestem ciekaw czy powstanie jakieś teledysk...jak tak to albo do "Now, Diabolical" albo do "K.I.N.G." [/quote]
"K.I.N.G." to maj fejwret łan. [/quote]
Rozumiem, że widziałbyś teledysk do tego numeru ;>??
Jestem ciekaw czy wystąpi w nim Monica Bråten.
Jeżeli tak to będzie na co popatrzeć
'Kirkebranner - er glimrende'
Anno Serpenti 2K6
Anno Serpenti 2K6
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Uogólniając jeszcze bardziej metal, rap i diso to muzyka rozrywkowa - powinna więc kierować się tymi samymi prawami i trafiać do tych samych odbiorców. Fakt - dość śmieszne.[/quote]
zasadniczo to prawa rynku są identyczne dla wszystkich odmian muzyki rozrywkowej - tyle że inne są atrybuty, które przyciągają nabywców. jeden będzie szczać w nachy ze szczęścia, jak będzie mógł się utożsamić z większością, a inny, gdy ktoś mu stworzy poczucie elitarności i "undergroundu". oczywiście każdy gatunek ma swoje 5 minut, kiedy rzeczywiście jeszcze mainstream go nie udupił - black metal został udupiony jakieś 10 lat temu.
[quote]Motley Crue jest jeszcze lepsze przynajmniej gość ładnie śpiewa a nie się wydziera - argument równie trafny[/quote]
od AN na pewno Motley Crue jest lepsze. w ogóle to bardzo dobry zespół, bez którego nie było by black metalowego image w takiej formie, w jakiej go znasz.
[quote]To kapele, które odwołują się do korzeni black metalu a jednocześnie go poszerzają - robią właśnie to co uzurpujesz Satyriconowi.[/quote]
mnie interesują KROKI a nie tip-topki - przekraczać i niszczyć, a nie kurwa o centymet poszerzać estetykę...
[quote]Idą wydeptaną ścieżką? Poniekąd tak, ale czy przytoczony przez Ciebie "Worship Him" czy "A Blaze.." nie kroczyły wydeptaną ścieżką (Venom, Bathory, Celtic Frost).[/quote]
nie w tak dosłowny sposób - jest różnica między inspiracją, a rip-offem.
[quote]Na początku lat 90-tych jakiś fan Anthraxu, który właśnie nagrał "Bring the Noise" mógł powiedzieć na Samael czy Darkthrone to co Ty dzisiaj: "a kogo obchodzi 3 liga? kogo obchodzą ci, co idą wydeptaną przez innych ścieżką? liczą się ci, którzy przekraczają granice, a nie ci, którzy idą po ich śladach". [/quote]
obawiam się, że to zgoła odmienna sytuacja. Samael czy Darkthrone tworzyły wtedy NOWĄ JAKOŚĆ, to były zespoły, które wytyczały kierunek rozwoju metalu, natomiast co wytycza dziś Pest? nie żartuj.
[quote]zgadzam się, że słuchaczy black metalu nie ma zbyt dużo - to ty porównałeś obecny Satyricon do Darkthrone czy Samael z początku lat 90-tych, więc chciałem Ci uświadomić, że ta muzyka nie jest na tyle atrakcyjna rynkowo, żeby Roadrunner podpisywał papiery z Satyriconem (jeśliby rzeczywiście Norwegowie mieli jeszcze cokolwiek wspólnego z black metalem). Wychodzi więc na to, że Twóje porównanie było całkowicie chybione - co sam niejako przyznałeś opisując, że spośród Twoich znajomych praktycznie już nikt nie słucha black metalu.[/quote]
1. w pierwszej połowie lat 90 black metal był bardzo atrakcyjny rynkowo - kilka wytwórni dorobiło się małych fortunek na tej muzyce. czyżbyś nie pamiętał tamtych realiów?
2. źle mnie zrozumiałeś - masa moich znajomych słucha black metalu - ale nikt praktycznie nie zawraca sobie dupy 3 wodą po kisilu. black metal był twórczy do połowy lat 90, później zostało tylko kilku najlepszych, którzy nie dali dupy, tylko nadal poszukują.
[quote]Oni chcą sprzedawać tą muzykę i zarabiać na niej dużą kasę - a obecna stylistyka Satyricon jest wręcz do tego stworzona.[/quote]
gdyby Satyricon chiał zarabiać kasę, dużą kasę, to by nagrywał kolejne kopie Mother North czy innych melodyjnych, patetycznych gówien, których domaga się publika. jest dokładnie odwrotnie. na pohybel tym, którzy wiedzą lepiej niz sam zespół, co zespół ma nagrywać.
[quote]Oni właśnie nadstawili pośladki - raz "Volcano" a teraz robią to po raz drugi. A że może dawanie dupy sprawia im przyjemność - to już inna sprawa...[/quote]
moim zdaniem naprawdę dupy dali tylko na Nemesis Divina. teraz grają muzykę mniej przebojową, mniej melodyjną, niż wcześniej, gdzie więc ta komercja? ponoć fani chcą od nich czego innego, komercyjnym zagraniem byłoby więc spełnić wolę fanów.
[quote]... przypudrowany, z długim ogonem i czerwonymi rogami, które w nocy świecą różowym światełkiem. Raz jeden rożek, raz drugi... mryg, mryg, mryg.....[/quote]
jak to diabeł. źli ludzie ruchają, robią kasę i ćpają. dobrzy mają o to do nich pretensje. jebać dobrych.
[quote]słuchałeś w 95 roku i słuchasz dzisiaj, bo podążyłeś za nimi - widocznie Twój gust muzyczny ewoluował w tym samym kierunku co gust Norwegów. [/quote]
bardzo możliwe. co tylko świadczyć może o tym, że dobrze kumam ich muzykę, jak i dobrze ją kiedyś kumałem.
[quote]Ja wolałem Satyricon w black metalowym wydaniu[/quote]
ja też wole black metal od folkowego p2p2 i plumkania na klawiszach. dlatego właśnie ten zespół DZIŚ zaczyna sie dla mnie od RE.
[quote](apropo - kto jest w drugiej lidze?[/quote]
np. Disiplin
[quote]Jeśli zaś włączą Satyricon, abstrahując zupełnie od ich przesłości i tego co nagali wcześniej to słyszę mało interesująco muzykę, którą nastolatkowie włączają sobie podczas licealnych imprez
[/quote]
póki co to widzę, że licealiści najbardziej narzekają na nowy album - dwie osoby, które w tym temacie pisały znam osobiście, BadBlood zdaje sie ma już zdeko powyżej 30 lat, Ihasan do 30 dobija powoli - i, jak widzę, to właśnie oni, oprócz mnie, są na TAK, jeżeli chodzi o nowy album. jakoś więc twoja teoria pada.
Uogólniając jeszcze bardziej metal, rap i diso to muzyka rozrywkowa - powinna więc kierować się tymi samymi prawami i trafiać do tych samych odbiorców. Fakt - dość śmieszne.[/quote]
zasadniczo to prawa rynku są identyczne dla wszystkich odmian muzyki rozrywkowej - tyle że inne są atrybuty, które przyciągają nabywców. jeden będzie szczać w nachy ze szczęścia, jak będzie mógł się utożsamić z większością, a inny, gdy ktoś mu stworzy poczucie elitarności i "undergroundu". oczywiście każdy gatunek ma swoje 5 minut, kiedy rzeczywiście jeszcze mainstream go nie udupił - black metal został udupiony jakieś 10 lat temu.
[quote]Motley Crue jest jeszcze lepsze przynajmniej gość ładnie śpiewa a nie się wydziera - argument równie trafny[/quote]
od AN na pewno Motley Crue jest lepsze. w ogóle to bardzo dobry zespół, bez którego nie było by black metalowego image w takiej formie, w jakiej go znasz.
[quote]To kapele, które odwołują się do korzeni black metalu a jednocześnie go poszerzają - robią właśnie to co uzurpujesz Satyriconowi.[/quote]
mnie interesują KROKI a nie tip-topki - przekraczać i niszczyć, a nie kurwa o centymet poszerzać estetykę...
[quote]Idą wydeptaną ścieżką? Poniekąd tak, ale czy przytoczony przez Ciebie "Worship Him" czy "A Blaze.." nie kroczyły wydeptaną ścieżką (Venom, Bathory, Celtic Frost).[/quote]
nie w tak dosłowny sposób - jest różnica między inspiracją, a rip-offem.
[quote]Na początku lat 90-tych jakiś fan Anthraxu, który właśnie nagrał "Bring the Noise" mógł powiedzieć na Samael czy Darkthrone to co Ty dzisiaj: "a kogo obchodzi 3 liga? kogo obchodzą ci, co idą wydeptaną przez innych ścieżką? liczą się ci, którzy przekraczają granice, a nie ci, którzy idą po ich śladach". [/quote]
obawiam się, że to zgoła odmienna sytuacja. Samael czy Darkthrone tworzyły wtedy NOWĄ JAKOŚĆ, to były zespoły, które wytyczały kierunek rozwoju metalu, natomiast co wytycza dziś Pest? nie żartuj.
[quote]zgadzam się, że słuchaczy black metalu nie ma zbyt dużo - to ty porównałeś obecny Satyricon do Darkthrone czy Samael z początku lat 90-tych, więc chciałem Ci uświadomić, że ta muzyka nie jest na tyle atrakcyjna rynkowo, żeby Roadrunner podpisywał papiery z Satyriconem (jeśliby rzeczywiście Norwegowie mieli jeszcze cokolwiek wspólnego z black metalem). Wychodzi więc na to, że Twóje porównanie było całkowicie chybione - co sam niejako przyznałeś opisując, że spośród Twoich znajomych praktycznie już nikt nie słucha black metalu.[/quote]
1. w pierwszej połowie lat 90 black metal był bardzo atrakcyjny rynkowo - kilka wytwórni dorobiło się małych fortunek na tej muzyce. czyżbyś nie pamiętał tamtych realiów?
2. źle mnie zrozumiałeś - masa moich znajomych słucha black metalu - ale nikt praktycznie nie zawraca sobie dupy 3 wodą po kisilu. black metal był twórczy do połowy lat 90, później zostało tylko kilku najlepszych, którzy nie dali dupy, tylko nadal poszukują.
[quote]Oni chcą sprzedawać tą muzykę i zarabiać na niej dużą kasę - a obecna stylistyka Satyricon jest wręcz do tego stworzona.[/quote]
gdyby Satyricon chiał zarabiać kasę, dużą kasę, to by nagrywał kolejne kopie Mother North czy innych melodyjnych, patetycznych gówien, których domaga się publika. jest dokładnie odwrotnie. na pohybel tym, którzy wiedzą lepiej niz sam zespół, co zespół ma nagrywać.
[quote]Oni właśnie nadstawili pośladki - raz "Volcano" a teraz robią to po raz drugi. A że może dawanie dupy sprawia im przyjemność - to już inna sprawa...[/quote]
moim zdaniem naprawdę dupy dali tylko na Nemesis Divina. teraz grają muzykę mniej przebojową, mniej melodyjną, niż wcześniej, gdzie więc ta komercja? ponoć fani chcą od nich czego innego, komercyjnym zagraniem byłoby więc spełnić wolę fanów.
[quote]... przypudrowany, z długim ogonem i czerwonymi rogami, które w nocy świecą różowym światełkiem. Raz jeden rożek, raz drugi... mryg, mryg, mryg.....[/quote]
jak to diabeł. źli ludzie ruchają, robią kasę i ćpają. dobrzy mają o to do nich pretensje. jebać dobrych.
[quote]słuchałeś w 95 roku i słuchasz dzisiaj, bo podążyłeś za nimi - widocznie Twój gust muzyczny ewoluował w tym samym kierunku co gust Norwegów. [/quote]
bardzo możliwe. co tylko świadczyć może o tym, że dobrze kumam ich muzykę, jak i dobrze ją kiedyś kumałem.
[quote]Ja wolałem Satyricon w black metalowym wydaniu[/quote]
ja też wole black metal od folkowego p2p2 i plumkania na klawiszach. dlatego właśnie ten zespół DZIŚ zaczyna sie dla mnie od RE.
[quote](apropo - kto jest w drugiej lidze?[/quote]
np. Disiplin
[quote]Jeśli zaś włączą Satyricon, abstrahując zupełnie od ich przesłości i tego co nagali wcześniej to słyszę mało interesująco muzykę, którą nastolatkowie włączają sobie podczas licealnych imprez
[/quote]póki co to widzę, że licealiści najbardziej narzekają na nowy album - dwie osoby, które w tym temacie pisały znam osobiście, BadBlood zdaje sie ma już zdeko powyżej 30 lat, Ihasan do 30 dobija powoli - i, jak widzę, to właśnie oni, oprócz mnie, są na TAK, jeżeli chodzi o nowy album. jakoś więc twoja teoria pada.
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez - IX -[/i]
Raczej sensu gadanie z toba o bm nie ma, skoro tak ci sie zajebiscie podobaja nowe Darktron i Satyricon jako dojrzale artystycznie (i tu gadka o rozwoju muzycznym, dalszych poszukiwaniach itp. bzdety) albumy black metalowe (lol). [/quote]
rozdziel dwie rzeczy - Satyricon to dojrzały black XXI wieki, natomiast Darkthrone wręcz przeciwnie - to kop w ryj wszystkich tych, którzy myślą, ze wiedzą lepiej, czym powinien być black metal, od tych, którzy ów blackmetal na początku lat 90 tworzyli. to jest autentyczny powrót do ducha tamtej muzyki, ta sama rewolta. skoro tego nie dostrzegasz, to znaczy, że nie masz pojęcia, czym ta muzyka była na początku lat 90.
Raczej sensu gadanie z toba o bm nie ma, skoro tak ci sie zajebiscie podobaja nowe Darktron i Satyricon jako dojrzale artystycznie (i tu gadka o rozwoju muzycznym, dalszych poszukiwaniach itp. bzdety) albumy black metalowe (lol). [/quote]
rozdziel dwie rzeczy - Satyricon to dojrzały black XXI wieki, natomiast Darkthrone wręcz przeciwnie - to kop w ryj wszystkich tych, którzy myślą, ze wiedzą lepiej, czym powinien być black metal, od tych, którzy ów blackmetal na początku lat 90 tworzyli. to jest autentyczny powrót do ducha tamtej muzyki, ta sama rewolta. skoro tego nie dostrzegasz, to znaczy, że nie masz pojęcia, czym ta muzyka była na początku lat 90.
-
absu
- rozkręca się
- Posty: 61
- Rejestracja: 11-08-2004, 17:35
ale burza się rozpętała! mnie osobiście jara najbardziej "Volcano", potem nowa, następnie "Rebel..." i na końcu stare płyty. "Nowy" Satyricon podchodzi mi bardziej, ponieważ jest bardziej chwytliwy, ma ładne piosenki, ładne refreny itd. Wiem, że to brzmi idiotycznie, ale tak jest w przypadku "nowego" Satyricon. W "starym" Satyricon przeszkadzały mi te ich leśne, folkopodobne zapędy...
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
tak może mówić tylko osoba, które albo na tej muzyce zupełnie się nie zna, albo kompletnie nie słucha nowych rzeczy (co często idzie w parze). Uważam, że black metal ma się dziś lepiej niż kiedykolwiek.[/quote]
twoje prawo. dla mnie black metal to lata 91-96 - później formuła się wyczerpała artystycznie - wtedy słuchałem tej muzyki, bawiłem się z całym światem w tape trading, nie przepuszczałem żadnej demówki czy 7" - ale nic nie trwa wiecznie - jest zbyt dużo dobrej muzyki na świecie, żeby się zamykać w jakimś, nomen omen, gettcie, jaki jest black metal. oczywiscie słucham sobie czasem nowych kapel, nowych płyt... i w gruncie rzeczy, poza trzema ostatnimi krążkami Satyricon nie słyszałem od lat niczego, co by nie było nagrane już wcześniej, tyle, że lepiej. tak więc masz rację - na black metalu ostatnich kilku lat nie znam się. jest masa lepszej, ciekawsze i bardziej interesującej muzyki. a stare płyty kocham nadal.
[quote]Bardzo lubię Moley Crue - a ich "To fast for love" należy do jednych z moich ulubionych płyt. [/quote]
no i gites.
[quote]
Może i kumasz teraz Satyricona, ale czy kumałeś wcześniej? Raczej wątpie - skoro uważasz, że na "Nemesis Divina" dali dupy. To zdecydowanie jedna z najlepszych płyt jakie w życiu słyszałem - a uwierz, że słyszałem ich niemało (prawdopodobnie ze trzy razy więcej niż Ty
)[/quote]
mówisz o płytach czy o mp3? mp3 może rzeczywiście słyszałeś więcej. natomiast co do płyt, to wątpię. samych oryginalnych CD's mam na półkach około 2 tysięcy... zbieram to gówno od 16 lat.
[quote]Widać mamy zupełnie innych znajomych, wśród moich - akurat Ci starsi odpuścili sobie Satyricona po Rebel, a ich młodsze rodzeństwo zachwyca się "Volcano".[/quote]
wy, ludzie lasu, macie widać inną kulturę))
[quote]I na koniec poruszę jeszcze jedną kwestię: [b]TO CO ROBI DZIŚ SATYRICON NIE POWINNO BYĆ ROZPATRYWANE W KATEGORIACH MUZYKI BLACK METALOWEJ. [/b] [/quote]
hahahaha!
i ty, anonimowy chłopaczyna "z forum" wiesz oczywiście lepiej, co jest black metal a co nie jest, od ludzi, którzy tworzyli ten gatunek... hahaha! jakie to polskie.
tak może mówić tylko osoba, które albo na tej muzyce zupełnie się nie zna, albo kompletnie nie słucha nowych rzeczy (co często idzie w parze). Uważam, że black metal ma się dziś lepiej niż kiedykolwiek.[/quote]
twoje prawo. dla mnie black metal to lata 91-96 - później formuła się wyczerpała artystycznie - wtedy słuchałem tej muzyki, bawiłem się z całym światem w tape trading, nie przepuszczałem żadnej demówki czy 7" - ale nic nie trwa wiecznie - jest zbyt dużo dobrej muzyki na świecie, żeby się zamykać w jakimś, nomen omen, gettcie, jaki jest black metal. oczywiscie słucham sobie czasem nowych kapel, nowych płyt... i w gruncie rzeczy, poza trzema ostatnimi krążkami Satyricon nie słyszałem od lat niczego, co by nie było nagrane już wcześniej, tyle, że lepiej. tak więc masz rację - na black metalu ostatnich kilku lat nie znam się. jest masa lepszej, ciekawsze i bardziej interesującej muzyki. a stare płyty kocham nadal.
[quote]Bardzo lubię Moley Crue - a ich "To fast for love" należy do jednych z moich ulubionych płyt. [/quote]
no i gites.
[quote]
Może i kumasz teraz Satyricona, ale czy kumałeś wcześniej? Raczej wątpie - skoro uważasz, że na "Nemesis Divina" dali dupy. To zdecydowanie jedna z najlepszych płyt jakie w życiu słyszałem - a uwierz, że słyszałem ich niemało (prawdopodobnie ze trzy razy więcej niż Ty
)[/quote]mówisz o płytach czy o mp3? mp3 może rzeczywiście słyszałeś więcej. natomiast co do płyt, to wątpię. samych oryginalnych CD's mam na półkach około 2 tysięcy... zbieram to gówno od 16 lat.
[quote]Widać mamy zupełnie innych znajomych, wśród moich - akurat Ci starsi odpuścili sobie Satyricona po Rebel, a ich młodsze rodzeństwo zachwyca się "Volcano".[/quote]
wy, ludzie lasu, macie widać inną kulturę
))[quote]I na koniec poruszę jeszcze jedną kwestię: [b]TO CO ROBI DZIŚ SATYRICON NIE POWINNO BYĆ ROZPATRYWANE W KATEGORIACH MUZYKI BLACK METALOWEJ. [/b] [/quote]
hahahaha!
i ty, anonimowy chłopaczyna "z forum" wiesz oczywiście lepiej, co jest black metal a co nie jest, od ludzi, którzy tworzyli ten gatunek... hahaha! jakie to polskie.
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez - IX -[/i]
To zajebiscie, ciekawi mnie tylko twoimi jedynymi argumentami w dyskusjach muzycznych sa:
1) jestem stary i wiem lepiej
2) jestes mlody, chuja pamietasz i chuja wiesz
3) nawet jak jestes stary to i tak chuja wiesz
Co do reszty- tu nie ma co rozdzielac, ani D ani S to nie zaden black. Nie wiem gdzie tu masz rewolte, ze spiewaja o jakiejs wodce i kurwach?
Dojrzaly black XXIw? nie oslabiaj mnie prosze... [/quote]
weź sobie zarzuć debiut Venom i pierdolnij z baśki o ścianę z 5 razy, może coś do ciebie dotrze, czym jest ta muzyka. a jak nie dotrze, to zakładaj spodenki z misia, chwytaj w łapy fletnię i leć do lasu dmuchać w drewno dla Swaroga...
To zajebiscie, ciekawi mnie tylko twoimi jedynymi argumentami w dyskusjach muzycznych sa:
1) jestem stary i wiem lepiej
2) jestes mlody, chuja pamietasz i chuja wiesz
3) nawet jak jestes stary to i tak chuja wiesz
Co do reszty- tu nie ma co rozdzielac, ani D ani S to nie zaden black. Nie wiem gdzie tu masz rewolte, ze spiewaja o jakiejs wodce i kurwach?
Dojrzaly black XXIw? nie oslabiaj mnie prosze... [/quote]
weź sobie zarzuć debiut Venom i pierdolnij z baśki o ścianę z 5 razy, może coś do ciebie dotrze, czym jest ta muzyka. a jak nie dotrze, to zakładaj spodenki z misia, chwytaj w łapy fletnię i leć do lasu dmuchać w drewno dla Swaroga...
-
Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 575
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
mówisz o płytach czy o mp3? mp3 może rzeczywiście słyszałeś więcej. natomiast co do płyt, to wątpię. samych oryginalnych CD's mam na półkach około 2 tysięcy... zbieram to gówno od 16 lat.[/quote]
Uwaga, zaraz Maria wyskoczy ze swoją ilością płyt. Trzymać się
mówisz o płytach czy o mp3? mp3 może rzeczywiście słyszałeś więcej. natomiast co do płyt, to wątpię. samych oryginalnych CD's mam na półkach około 2 tysięcy... zbieram to gówno od 16 lat.[/quote]
Uwaga, zaraz Maria wyskoczy ze swoją ilością płyt. Trzymać się
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
-
Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2326
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
mówisz o płytach czy o mp3? mp3 może rzeczywiście słyszałeś więcej. natomiast co do płyt, to wątpię. samych oryginalnych CD's mam na półkach około 2 tysięcy... zbieram to gówno od 16 lat.[/quote]
hehehe... zaraz sie krew poleje - zarzucic Marii ze ma malo plyt to nie byle co - przypuszczam ze prawie 2 tysiace to Maria kupuje w ciagu roku...
mówisz o płytach czy o mp3? mp3 może rzeczywiście słyszałeś więcej. natomiast co do płyt, to wątpię. samych oryginalnych CD's mam na półkach około 2 tysięcy... zbieram to gówno od 16 lat.[/quote]
hehehe... zaraz sie krew poleje - zarzucic Marii ze ma malo plyt to nie byle co - przypuszczam ze prawie 2 tysiace to Maria kupuje w ciagu roku...
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
-
akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
I na koniec poruszę jeszcze jedną kwestię: [b]TO CO ROBI DZIŚ SATYRICON NIE POWINNO BYĆ ROZPATRYWANE W KATEGORIACH MUZYKI BLACK METALOWEJ. [/b] [/quote]
Podpisuje sie pod tym, w pewnym miejscu ich tworczosci postawiłbym po prostu kreske i obu częsci nie porównywał bo to rozne kategorie.
Zupełnie nie zgadzam sie z trotzkym chociażby dlatego że nie uważam blackmetalu za typową gałąź muzyki rockowo-rozrywkowej, różniącą się tylko odmienną stylistyką. I chyba sam w taki stan rzeczy niespecjalnie wierzysz bo musisz sie w argumentacji nieustannie podpierać stażem, znajomymi etc.
I na koniec poruszę jeszcze jedną kwestię: [b]TO CO ROBI DZIŚ SATYRICON NIE POWINNO BYĆ ROZPATRYWANE W KATEGORIACH MUZYKI BLACK METALOWEJ. [/b] [/quote]
Podpisuje sie pod tym, w pewnym miejscu ich tworczosci postawiłbym po prostu kreske i obu częsci nie porównywał bo to rozne kategorie.
Zupełnie nie zgadzam sie z trotzkym chociażby dlatego że nie uważam blackmetalu za typową gałąź muzyki rockowo-rozrywkowej, różniącą się tylko odmienną stylistyką. I chyba sam w taki stan rzeczy niespecjalnie wierzysz bo musisz sie w argumentacji nieustannie podpierać stażem, znajomymi etc.
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez akall[/i]
Zupełnie nie zgadzam sie z trotzkym chociażby dlatego że nie uważam blackmetalu za typową gałąź muzyki rockowo-rozrywkowej, różniącą się tylko odmienną stylistyką. I chyba sam w taki stan rzeczy niespecjalnie wierzysz bo musisz sie w argumentacji nieustannie podpierać stażem, znajomymi etc. [/quote]
czym jest black metal? czym był w 1991? ja rozumiem, że kiedyś płyt z black metalem nie mogłeś kupić w sklepie, ale to było dawno, wtedy rzeczywiście ta muzyka była czymś innym, ale dawno już się te czasy skończyły.
Zupełnie nie zgadzam sie z trotzkym chociażby dlatego że nie uważam blackmetalu za typową gałąź muzyki rockowo-rozrywkowej, różniącą się tylko odmienną stylistyką. I chyba sam w taki stan rzeczy niespecjalnie wierzysz bo musisz sie w argumentacji nieustannie podpierać stażem, znajomymi etc. [/quote]
czym jest black metal? czym był w 1991? ja rozumiem, że kiedyś płyt z black metalem nie mogłeś kupić w sklepie, ale to było dawno, wtedy rzeczywiście ta muzyka była czymś innym, ale dawno już się te czasy skończyły.