SATYRICON

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Raagoon
weteran forumowych bitew
Posty: 1342
Rejestracja: 14-01-2005, 15:53

16-03-2006, 19:25

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]

dla mnie to ty jesteś młodocianym odbiorcą, jeden chuj. [/quote]

darwinizm galopujacy wsteczny czy parkinson cie dopadl, jeden chuj
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

16-03-2006, 19:36

[quote][i]Wysłane przez Raagoon[/i]
darwinizm galopujacy wsteczny czy parkinson cie dopadl, jeden chuj [/quote]

darwico?
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

16-03-2006, 19:38

drodzy i szacowni koledzy!skończmy tę połajankę,gdyż dyskusją tej wymiany zdań nie można nazwać.ponawiam apel o zprzestanie używania inwektyw i słów powszechnie uznanych za obraźliwe.to nikomu ani niczemu nie służy.niech nastanie pokój na tymże forum,thus I have spoken...
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

16-03-2006, 19:40

Ale dyskusja, ktoś tu jest bardzo ambitny i bitny.
Imponuje mi że ktoś słucha/zbiera* CD od 16 lat (lol!). U mnie w domu 16 lat temu szczytem techniki był adapter, odtwarzacz na kasety szpulowe i ci co mieli więcej szcześcia mieli jeszcze radio-kaseciak Grundig. I ide o zakład, że podobnie było wtedy w większości polskich domów (chyba że ktoś był synem prominenta to miał jeszcze telewizor na baterie...). Kompaktów 16 lat temu nie przypominam sobie w Polsce, przypominam sobie jedynie, że kasety i analogi można było kupować w dużych domach towarowych.

* niepotrzebne skreślić
Awatar użytkownika
Ulfr
zaczyna szaleć
Posty: 153
Rejestracja: 16-03-2006, 00:23
Lokalizacja: Wawa

16-03-2006, 19:41

[quote][i]Wysłane przez black_lava[/i]
thus I have spoken... [/quote]

a ten jaki Emperor fanboy ;)))
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

16-03-2006, 19:51

[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Ale dyskusja, ktoś tu jest bardzo ambitny i bitny.
Imponuje mi że ktoś słucha/zbiera* CD od 16 lat (lol!). U mnie w domu 16 lat temu szczytem techniki był adapter, odtwarzacz na kasety szpulowe i ci co mieli więcej szcześcia mieli jeszcze radio-kaseciak Grundig. I ide o zakład, że podobnie było wtedy w większości polskich domów (chyba że ktoś był synem prominenta to miał jeszcze telewizor na baterie...). Kompaktów 16 lat temu nie przypominam sobie w Polsce, przypominam sobie jedynie, że kasety i analogi można było kupować w dużych domach towarowych.

* niepotrzebne skreślić [/quote]

na początku 1990 mój ojciec zakupił pierwszy polski budżetowy odtwarzacz CD pt. Fonica (ustrojstwo dostępne było już wcześniej, dam głowę, że już w 1989 można było to kupić...) - tanie ale awaryjne cholerstwo - wtedy też kupiłem pierwsze swoje kompakty. gdzieś też w tych okolicach powstały pirwsze sklepy z kompaktami - tu, gdzie mieszkam, w Gdyni, były to, najpierw sklep, a w zasadzie cały salon z płytami na ulicy Władysława IV, nazwy nie pomnę już... chwilę później kolejne sklepy się pojawiały / przekwalifikowywały z kaset - Rock'n'Roll na Świętojańskiej, na ulicy równoległej do Władysława IV (nazwy też nie pomnę) pojawił się komis z płytami, też przy świętojańskiej pojawiło się Colloseum - sklep płytowy + WYPOŻYCZALNIA płyt CD - wszystko to lata 89-91...

tak więc jednak masz problemy z pamięcią.
mistrzsardu
zahartowany metalizator
Posty: 3425
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

16-03-2006, 20:06

He, he - już zapomnaiłem o tym, ale w Gdańsku też była wypożyczalnia płyt CD, mało kto wtedy kupował...a na pewno nie ja mając 13 lat.
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 575
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

16-03-2006, 20:22

[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Ale dyskusja, ktoś tu jest bardzo ambitny i bitny.
Imponuje mi że ktoś słucha/zbiera* CD od 16 lat (lol!). U mnie w domu 16 lat temu szczytem techniki był adapter, odtwarzacz na kasety szpulowe i ci co mieli więcej szcześcia mieli jeszcze radio-kaseciak Grundig. I ide o zakład, że podobnie było wtedy w większości polskich domów (chyba że ktoś był synem prominenta to miał jeszcze telewizor na baterie...). Kompaktów 16 lat temu nie przypominam sobie w Polsce, przypominam sobie jedynie, że kasety i analogi można było kupować w dużych domach towarowych.

* niepotrzebne skreślić [/quote]

Akurat proste radiomagnetofony posiadała już wtedy znaczna część społeczeństwa, a pirackie kasety zalegały na co drugim stoisku bazarowym. Gorzej miała się sprawa z płytami CD i sprzętem do ich odtwarzania. Nie każdego było stać nawet na najtańszy odtwarzacz, a płyty były dostępne tylko w większych miastach i ich cena odstraszała potencjalnych nabywców. Ale za to można było wygrać płyty CD w śmiesznych quizach organizowanych przez redakcję Metal Hammera :)
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

16-03-2006, 20:59

thus I have spoken... [/quote]

a ten jaki Emperor fanboy ;))) [/quote]
Que?czy oby na pewno to ten zespół,drogi kolego?
Awatar użytkownika
Ulfr
zaczyna szaleć
Posty: 153
Rejestracja: 16-03-2006, 00:23
Lokalizacja: Wawa

16-03-2006, 21:04

Oj no, taka aluzja do "Thus Spake the Nightspirit", niezbyt udana jak widac. :DD
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4993
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

16-03-2006, 21:56

[quote][i]Wysłane przez Ulfr[/i]
Oj no, taka aluzja do "Thus Spake the Nightspirit", niezbyt udana jak widac. :DD [/quote]

Hmm ja myślałem, że biega o "Thus I Have Spoken" Dark Funeral więc w chuj nieudana ta aluzja;)
Awatar użytkownika
Ulfr
zaczyna szaleć
Posty: 153
Rejestracja: 16-03-2006, 00:23
Lokalizacja: Wawa

16-03-2006, 22:04

O, faktycznie - ladnie dalem (autorotfl). Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to ze DF nie lubilem nigdy i nie lubie, za to Emperora owszem i tak bez zastanowienia glebszego walnalem pierwsze skojarzenie. :DD
stary

16-03-2006, 22:39

za łdugi dla mnie ten topic i sie troche pogubiełm..ale ci nowi sa kurwa lepsi ode mnie heheh
nawet audiopain chyba to docenił....
Awatar użytkownika
KelThuz
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
Lokalizacja: Ziemia Żelaza
Kontakt:

16-03-2006, 22:43

ano. reaktywnym chłopiętom muwimy stanowcze NIE! ;)
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

17-03-2006, 09:12

[quote][i]Wysłane przez Aron[/i]
[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Ale dyskusja, ktoś tu jest bardzo ambitny i bitny.
Imponuje mi że ktoś słucha/zbiera* CD od 16 lat (lol!). U mnie w domu 16 lat temu szczytem techniki był adapter, odtwarzacz na kasety szpulowe i ci co mieli więcej szcześcia mieli jeszcze radio-kaseciak Grundig. I ide o zakład, że podobnie było wtedy w większości polskich domów (chyba że ktoś był synem prominenta to miał jeszcze telewizor na baterie...). Kompaktów 16 lat temu nie przypominam sobie w Polsce, przypominam sobie jedynie, że kasety i analogi można było kupować w dużych domach towarowych.

* niepotrzebne skreślić [/quote]

Akurat proste radiomagnetofony posiadała już wtedy znaczna część społeczeństwa, a pirackie kasety zalegały na co drugim stoisku bazarowym. Gorzej miała się sprawa z płytami CD i sprzętem do ich odtwarzania. Nie każdego było stać nawet na najtańszy odtwarzacz, a płyty były dostępne tylko w większych miastach i ich cena odstraszała potencjalnych nabywców. Ale za to można było wygrać płyty CD w śmiesznych quizach organizowanych przez redakcję Metal Hammera :) [/quote]

Racja, z tymi radiomagnetofonami to trochę przesadziłem. Ala zgodzisz się ze mną, że wówczas jeszcze na kilka lat dla wielu CD pozostawał niespełnionym snem. Pamiętam że pierwsza płyta CD pojawiła się u mnie w domu około 93-94. Nieco później pojawił się w domku odtwarzacz (tak tak, najpierw płyta, później graj:). Jeszcze przez kilka lat kupowanie płyt było bardzo sporadyczne. Ceny były zaporowe, a wybór między jedną płytą a kilkoma kasetami dla mnie był oczywisty. Regularnie płyty kupuje dopiero od '98, wcześniej kupowałem tylko wtedy gdy czegoś nie mogłem znaleźć na kasecie.

Ktoś słusznie zauważył, że ilość posiadanych płyt wcale nie musi iść w parze z realną wiedzą na temat muzyki. Poza tym śmieszą mnie przechwałki ile to ja już lat zbieram płyty i ile już tysięcy ich mam. Przypomina mi to kłótnie małych chłopców w piaskownicy kto ma więcej resoraków... Brzachwo ma rację - zakompleksienie pospolite.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

17-03-2006, 09:53

[quote][i]Wysłane przez - IX -[/i]
A ty co gadasz jak katarynka ciagle o tym samym? Myslisz ze jak Satyricon nagral kiedys kilka dobrych bmowych plyt to ze jest jakas wyrocznia w black metalu, mimo ze tworzy teraz jakies gowno dla mas?[/quote]

czytać nie umiesz?
ktoś, kto stworzył dany gatunek wie lepiej, czym on jest, niż ktoś, kto poznał tą muzykę kilka lat później, siedzi sobie przed komputerkiem i stuka w klawiszi wylewając żółć, bo mu sie nowa płyta nie podoba. nagraj kilka płyt, zrób coś, a później się wypowiadaj... to wtedy uznam, że nie pleciesz trzy po trzy...

[quote]To ze kiedys byli zarzewiem czegos, nie znaczy ze sa alfa i omega w tej dziedzinie.[/quote]

nie są alfą i omegą - gdyby byli, to by nigdy gówna w postaci Nemesis Divina nie wysrali...

[quote]Albo jak w przypadku Dakthrone- jebie ich wszystko i nagrywaja co chca, jedno wielkie fuck off dla wszystkich. [/quote]

no, czyli dokładnie to samo, co zrobili na krążkach od A Blaze do do Panzerfaust gdzieś tak. CZYSTY BLACK METAL.

[quote]Respekt, to ze ktos ma 2 tysiace plyt z pornolami to wcale nie oznacza ze sam dobrze rucha.
To ze ktos ma 150 obrazow w domu nie znaczy od razu ze jest jebanym znawca i koneserem sztuki. Wiec te liczbowe przechwalanki ktorymi raczysz ludzi dookola mozesz sobie odpuscic.[/quote]

nie doczytałeś, że ten post był odpowiedzią na post Konopnickiej? przecież sam z takimi przechwałkami nie wyskoczyłem, jedynie odpowiadałem komuś, kto sobie z kosmosu stwierdza, że na pewno słyszał 3 razy więcej muzyki niż ja...

[quote]Dosrales mi niesamowicie, tylko troche od dupy strony. Co ma do tego Swarog?[/quote]

Swarog ma to do tego, że czym głupszy chłopczyk, tym więcej pierdoli o pogaństwie nie mając zielonego pojęcia o tym, czym owo pogaństwo jest. nie mówię, jest w tym kraju kilka osób, które swoje wiedzą, ale ogólna reguła jest taka, że większość tych śmiesznych "metalowych pogan" nie wie nawet, na czym politeizm polega i co implikuje przyjęcie pluralizmu w kwestii ontycznej.

[quote]No ale zaloze sie ze dla ciebie pagan, folk, lesne przytupajki i bm to to samo- taki z ciebie znawca :)[/quote]

masz rację, 10 lat temu, kiedy samemu grałem taką muzykę pewno rozpoznawałem jeszcze gatunki, dziś już nie - gówno to gówno, dobra muzyka to dobra muzyka.

[quote]I zapuscilem sobie Venom, niestety musialem sie zmusic bo zupelnie nie trawie tego "kultowego" zespolu.[/quote]

no, czyli wszystko się zgadza - nie kumasz black metalu, kumasz tylko leśne przytupańce.

[quote]Odpowiadajac na ew. pytanie- graja thrash. No teraz mozesz mi powytykac mlodzienczosc i brak wiedzy :][/quote]

bardzo chętnie. wypowiedź absurdalna, bo thrash metal jako gatunek czy jako nazwa pojawia się w okolicach 1983 roku. Venom to zasadniczo NWOBHM. a zarazem ojcowie black metalu - zespół, który ZDEFINIOWAŁ ten gatunek - czy ci się to podoba czy nie.

[quote]No wlasnie, bo traktujesz bm dokladnie tak jak wiekszosc ludzi- kolejny podgatunek metalu, "bazujacy na brzmieniu przesterowanych gitar, o skrzeczacym wokalu" itd. (reszte sobie doczytaj z wikipedii).
Poza tym skad wiesz ze sie wyczerpala, skoro gdzie indziej piszesz ze nie sluchasz takich plyt.[/quote]

bo w 1997 był to już gatunek MARTWY - ale nie przesądzam sprawy, pokaż mi te wszystkie płyty, które wprowadzają do tej muzyki te nowe elementy? no gdzie one?

[quote]No widzisz, w dobie internetu nie potrafisz sobie nawet posciagac albumow i efektem sa kwiatki ja ten ponizej:[/quote]

masz rację, przeważnie nie ściągam albumów, poza kilkoma nowościami, na które mocno czekam (vide nowy Satyricon) - starej daty człowiek jestem, wolę namacalne nośniki...

[quote]aczkolwiek probujesz grac specjaliste w dziedzinach w ktorych niekoniecznie (lub nie na takim poziomie na jaki sie kreujesz) nim jestes.[/quote]

pewno piejesz do moich wypowiedzi o BM w ostatnich kilku latach. pisałem, ale widać nei doczytałeś - NIE ZNAM SIĘ NA NOWYM BM, staram się jedynie trzymać od kilku lat rękę na pulsie i wyłapywać co bardziej interesujące płyty - niestety MAŁO ICH. a jak już się ukazują, to się nagle okazuje, że "prawdziwi fani Black Metalu" za black metalowe ich nie uznają - problem w tym, że kilkanaście lat temu miałem kontakt z kilkuset fanami BM z tego kraju, i jakoś, PRZEWAŻNIE, to nie oni marudzą... więc coś mi śmierdzi.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

17-03-2006, 10:08

[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Racja, z tymi radiomagnetofonami to trochę przesadziłem. Ala zgodzisz się ze mną, że wówczas jeszcze na kilka lat dla wielu CD pozostawał niespełnionym snem.[/quote]

przykro mi. ja miałem to szczęście, że mój ojciec sam maniaksował na punkcie muzyki.

[quote]Pamiętam że pierwsza płyta CD pojawiła się u mnie w domu około 93-94.[/quote]

czy twój dom wyznacza jakąś normę? ostatnio gadałem z kolesiem, który twierdził, że zbiera CDs od 87 roku - mocno wątpiłem w to, co mówił, bo sam pamiętam, że w 1991 połowa mojej dzielnicy przyłaziła do mnie z płytami, które ktoś kupił na zachodzie za ciężkie pieniądze, chociaż nie miał nawet odtwarzacza i siedziałem nocami przy sprzęcie ojca, żeby to wszystko przegrywać na kasety, czasem dla kilkunastu osób jedna płyta... ale okazało się, że kolo jednak miał ten odtwarzacz w 1987, i miał też dostęp do płyt...

[quote]Jeszcze przez kilka lat kupowanie płyt było bardzo sporadyczne.[/quote]

oczywiście. nikt nie mówi, że kupował wtedy 2-3 płyty na miesiąc, kupić CD to było święto.

[quote]Ceny były zaporowe, a wybór między jedną płytą a kilkoma kasetami dla mnie był oczywisty.[/quote]

w momencie, kiedy Dziuba wystartował z licencjami...

Death - Human pirat - 14000-16000 zł
Death - Human oryginał - 24000-28000 zł
Death - Human CD - 120000-180000 zł

myślę, że to te okolice... chociaż z pamięci piszę, posiłkując się ceną na moim Nocturnusie The Key kupionym w tym właśnie okresie...

różnica ogromna, ale nie na tyle, żeby nie było warto zbierać na najważniejsze płyty... no i od razu praktycznie się komisy pojawiły, gdzie naprawdę tanio można było wiele rzeczy wyrwać.

[quote]Regularnie płyty kupuje dopiero od '98, wcześniej kupowałem tylko wtedy gdy czegoś nie mogłem znaleźć na kasecie.[/quote]

no widzisz, wtedy miałem juz kilkaset płyt, w dużej mierze dlatego, że się swoją muzyką, najpierw demówkami, a później płytami (wytwórnie rozliczały się wtedy bez obrotu kasą - nagrywasz płytę, to dostajesz na zespół 200 płyt, pójdzie dodruk, to leci kolejne 50 etc.) wymieniałem się z całą masą dystrybucji, nie wydając przy tym w zasadzie żadnej kasy i kompletując całkiem dużo tytułów. nawet w tym kraju możliwość wymiany była spora - Krajan, Bart, Dzidek, Popiołek, Witek Ślusarz... do tego zagranica...
Pi
zaczyna szaleć
Posty: 158
Rejestracja: 15-12-2002, 00:07
Kontakt:

17-03-2006, 10:51

[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
za łdugi dla mnie ten topic i sie troche pogubiełm.. [/quote]

Dokładnie mam te same odczucia:) Elaboraty z przypisami;) Bohaterem i tak jest kolekcja plyt Trockiego, a nie Satyricon:)
ODPOWIEDZ