Wszystko bdb od tego będuBonecrusher pisze: ↑06-09-2022, 17:40Warto ten wędrujący wiatr sprawdzić?devastator77 pisze: ↑17-08-2022, 12:06316.ANNIHILATOR-Never, Neverland
317.FADING COLOURS-Black Horse
318.WĘDRUJĄCY WIATR-Zorzysta Staje Oćma
350
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1461
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: 350
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3075
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
Zapodałem o turniach...Believer pisze: ↑06-09-2022, 18:07Wszystko bdb od tego będuBonecrusher pisze: ↑06-09-2022, 17:40Warto ten wędrujący wiatr sprawdzić?devastator77 pisze: ↑17-08-2022, 12:06316.ANNIHILATOR-Never, Neverland
317.FADING COLOURS-Black Horse
318.WĘDRUJĄCY WIATR-Zorzysta Staje Oćma
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11536
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: 350
Temat jest egocentryczny, ale myślę, że każdy lub prawie każdy z nas przechodzi pewne fazy akumulacji i dystrybucji materii i konieczne jest kilka takich cyklów, by poznać samego siebie i swoje potrzeby. Zawsze miałem skłonność do esktrem i przez to w wieku ok. 23 lat pozbyłem się właściwie wszystkiego, co posiadałem - w pewnym momencie osiągnąłem ideał i po wejściu do mojego pokoju zobaczyć można było tylko laptopa, drukarkę i ze dwie inne rzeczy. Sprzedałem wszystkie książki, które ktoś tylko chciał kupić, płyty, i filozoficznie doszedłem do wniosku, że to tylko nośniki i nie są wcale potrzebne. Potem zaczęły się podróże stopem, strzelanie z łuku i kilka innych hobby, a każde hobby wymaga jakichś przedmiotów (no, chyba że hobby to ustawianie kamieni jeden na drugim, wtedy może nie, ale generalnie to tak), więc coś się zbierało. Potem pojawił się zine i siłą rzeczy ludzie zaczęli przysyłać swoje materiały do recenzji, zaczęły się wymiany, trochę kupowania. No i ustaliła się jeśli chodzi o muzykę pewna równowaga, ponieważ podzieliłem ją na dwie części: płyty/kasety do słuchania na co dzień i te, które po zrecenzowaniu zabieram do domu rodzinnego, gdzie po prostu ładnie sobie wyglądają na półce. W sumie nie wiem ile ich tam mam, chyba nigdy nie liczyłem. Natomiast półka do codziennego słuchania to właściwie:
1. 6x Loreena McKennitt
2. 6x Dead Can Dance
3. 9x Tangerine Dream
4. 8x Enya
5. 9x Summoning
6. 4x Mortiis
7. 4x Paysage d'Hiver
I w mniejszych ilościach Fief, Murgrind, Thangorodrim, OST z LOTRa i Hobbita, Old Sorcery, Ornatorpet i garść innych.
Natomiast ostatnio bardzo powróciłem do książek i na podstawie tego doświadczenia powiem, dlaczego ograniczanie muzyki do żelaznych klasyków nie działa, ponieważ mechanizm jej ten sam. Jeśli ograniczymy muzykę tylko do tej 'najlepszej', to prędko doświadczenie słuchania staje się płaskie, to tak jakby ktoś chciał namalować obraz jednym kolorem, a życie to pełna paleta i żeby docenić wielkość niektórych płyt, warto jednak na przesłuchanie każdej wybitnej posłuchać kilku niewybitnych, by potrafić docenić tę najlepszą. Jakby ktoś wylądował na wyspie, gdzie byłyby same super lachony, to prędko doświadczenie stałoby się równie nudne - po pierwszej euforii - i myślę, że i wtedy chętnie bzyknęłoby się jakąś chętną średniawkę. Tak samo mam z książkami - ograniczyłem je swego czasu do tych najważniejszych, ale teraz odkrywam, że najwięcej radości sprawiają mi te obiektywnie średnie, np. cykl Forgotten Realms.
1. 6x Loreena McKennitt
2. 6x Dead Can Dance
3. 9x Tangerine Dream
4. 8x Enya
5. 9x Summoning
6. 4x Mortiis
7. 4x Paysage d'Hiver
I w mniejszych ilościach Fief, Murgrind, Thangorodrim, OST z LOTRa i Hobbita, Old Sorcery, Ornatorpet i garść innych.
Natomiast ostatnio bardzo powróciłem do książek i na podstawie tego doświadczenia powiem, dlaczego ograniczanie muzyki do żelaznych klasyków nie działa, ponieważ mechanizm jej ten sam. Jeśli ograniczymy muzykę tylko do tej 'najlepszej', to prędko doświadczenie słuchania staje się płaskie, to tak jakby ktoś chciał namalować obraz jednym kolorem, a życie to pełna paleta i żeby docenić wielkość niektórych płyt, warto jednak na przesłuchanie każdej wybitnej posłuchać kilku niewybitnych, by potrafić docenić tę najlepszą. Jakby ktoś wylądował na wyspie, gdzie byłyby same super lachony, to prędko doświadczenie stałoby się równie nudne - po pierwszej euforii - i myślę, że i wtedy chętnie bzyknęłoby się jakąś chętną średniawkę. Tak samo mam z książkami - ograniczyłem je swego czasu do tych najważniejszych, ale teraz odkrywam, że najwięcej radości sprawiają mi te obiektywnie średnie, np. cykl Forgotten Realms.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10583
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: 350
I masz rację i nie masz racji. Na swoim przykładzie widzę, że zadziałało to tak, że jakiś czas dobierałem lektury dosyć przypadkowo. Natomiast po zgromadzeniu odpowiedniego kapitału kulturowego jestem w stanie dobierać książki tak, żeby nie czytać ewidentnego chłamu i doładowywanie się nim, żeby rozpoznawać rzeczy dobre nie jest mi do niczego potrzebne. Doba ma jednak określoną ilość godzin i naprawdę szkoda mi czasu. Rzeczy kiepskie owszem czasami czytam, w dwóch przypadkach. Jeśli jest to rzecz mająca duży wpływ kulturowy, to dla celów poznawczych, względnie z sentymentu lub trafienia w jakiś mój czuły punkt. Natomiast nie kupuję tezy, że konieczne jest ciągłe ładowanie baterii ligą okręgową, bo inaczej nie docenisz ekstraklasy.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-09-2022, 02:57Natomiast ostatnio bardzo powróciłem do książek i na podstawie tego doświadczenia powiem, dlaczego ograniczanie muzyki do żelaznych klasyków nie działa, ponieważ mechanizm jej ten sam. Jeśli ograniczymy muzykę tylko do tej 'najlepszej', to prędko doświadczenie słuchania staje się płaskie, to tak jakby ktoś chciał namalować obraz jednym kolorem, a życie to pełna paleta i żeby docenić wielkość niektórych płyt, warto jednak na przesłuchanie każdej wybitnej posłuchać kilku niewybitnych, by potrafić docenić tę najlepszą. Jakby ktoś wylądował na wyspie, gdzie byłyby same super lachony, to prędko doświadczenie stałoby się równie nudne - po pierwszej euforii - i myślę, że i wtedy chętnie bzyknęłoby się jakąś chętną średniawkę. Tak samo mam z książkami - ograniczyłem je swego czasu do tych najważniejszych, ale teraz odkrywam, że najwięcej radości sprawiają mi te obiektywnie średnie, np. cykl Forgotten Realms.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11536
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: 350
Miałem tak przez długi czas, że chciałem kupować książki, ale jak już przychodziło co do czego, to wychodził z tego co najmniej Platon, w sensie same bardzo ambitne lektury/klasyki, i z perspektywy czasu uważam że to była wada, która nie pozwalała cieszyć się życiem, bo niby miałem na półce kilka książek do preczytania, ale wszystkie tak trudne, że odechciewało się czytać, bo żeby poczytać takie "O częściach zwierząt" Arystotelesa, to trzeba chyba oddzielne studia zrobić, inaczej mózg mi się wyłącza po trzech zdaniach. Fajnie poczytać sobie Runcimana, Jakuba de Voragine i innego Rablais, ale proste książki o strzelaniu fajerbalami też są fajne.Hatefire pisze: ↑07-09-2022, 10:37
I masz rację i nie masz racji. Na swoim przykładzie widzę, że zadziałało to tak, że jakiś czas dobierałem lektury dosyć przypadkowo. Natomiast po zgromadzeniu odpowiedniego kapitału kulturowego jestem w stanie dobierać książki tak, żeby nie czytać ewidentnego chłamu i doładowywanie się nim, żeby rozpoznawać rzeczy dobre nie jest mi do niczego potrzebne. Doba ma jednak określoną ilość godzin i naprawdę szkoda mi czasu. Rzeczy kiepskie owszem czasami czytam, w dwóch przypadkach. Jeśli jest to rzecz mająca duży wpływ kulturowy, to dla celów poznawczych, względnie z sentymentu lub trafienia w jakiś mój czuły punkt. Natomiast nie kupuję tezy, że konieczne jest ciągłe ładowanie baterii ligą okręgową, bo inaczej nie docenisz ekstraklasy.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10583
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: 350
Ale wiesz, że miałem na myśli żeby np na polu polskiej fantasy olać Piekarę i czytać Brzezińską?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-09-2022, 21:41Miałem tak przez długi czas, że chciałem kupować książki, ale jak już przychodziło co do czego, to wychodził z tego co najmniej Platon, w sensie same bardzo ambitne lektury/klasyki, i z perspektywy czasu uważam że to była wada, która nie pozwalała cieszyć się życiem, bo niby miałem na półce kilka książek do preczytania, ale wszystkie tak trudne, że odechciewało się czytać, bo żeby poczytać takie "O częściach zwierząt" Arystotelesa, to trzeba chyba oddzielne studia zrobić, inaczej mózg mi się wyłącza po trzech zdaniach. Fajnie poczytać sobie Runcimana, Jakuba de Voragine i innego Rablais, ale proste książki o strzelaniu fajerbalami też są fajne.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11536
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: 350
No nie wiedziałem, skąd mam wiedzieć, przecież nie powiedziałeś. Ja ogólnie fantasy poza naprawdę żelaznymi klasykami traktuję jako literaturę niższą (ale punkt odniesienie to autorzy których wymieniłem wcześniej więc chyba nikt z tej perspektywy nie będzie się spierał i udowadniał wyższość Brzezińskiej nad Platonem).
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10583
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: 350
Nie wyłapałeś chyba ironii w moim wpisie. Sens był taki że dyskutujemy o szeroko rozumianej kulturze popularnej a tu łup nagle Platon.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-09-2022, 22:37No nie wiedziałem, skąd mam wiedzieć, przecież nie powiedziałeś. Ja ogólnie fantasy poza naprawdę żelaznymi klasykami traktuję jako literaturę niższą (ale punkt odniesienie to autorzy których wymieniłem wcześniej więc chyba nikt z tej perspektywy nie będzie się spierał i udowadniał wyższość Brzezińskiej nad Platonem).
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3075
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: 350
Kocham poziom irracjonalności niektórych wypowiedzi na forume, porównania Platona z polską fantasy to coś co skutecznie poprawiło mi humor na cały poranek 

Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10583
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: 350
Wracając jeszcze do tego Platona. Nie widzę sensu czytania tego saute jeśli nie jest to potrzebne na studiach/pracy/zaawansowanym hobby. Jeśli chodzi o tego typu rzeczy lepiej jednak sięgnąć po jakieś współczesne opracowania. Zrozumiesz tego Arystotelesa lepiej niż próbując się samodzielnie przebijać, nie do końca np wychwytując ówczesne konteksty. No nikt przecież nie czyta "Kapitału" Marksa tylko wchodzi Piketty cały na biało.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-09-2022, 21:41Miałem tak przez długi czas, że chciałem kupować książki, ale jak już przychodziło co do czego, to wychodził z tego co najmniej Platon
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11536
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: 350
No to myśleliśmy faktycznie o różnych rzeczach, dla mnie jak wysoka to wysoka;)
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: 350
nie byłem i nie jestem nawet zainteresowany poznaniem, jeśli chodzi o działa Platona, czy Arystotelesa,ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑08-09-2022, 20:52No to myśleliśmy faktycznie o różnych rzeczach, dla mnie jak wysoka to wysoka;)
uważam, że są dla ludzi zainteresowanych tematyką,
szeroko pojęta kultura popularna może być wysokich lotów, to powinno być oczywiste na forum metalowym,
czyli forum nie wypełnia właściwie funkcji edukacyjnych

Die Welt ist meine Vorstellung.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: 350
320.CHRIST AGONY-Demonology
321.M. LORENC-Bandyta
322.M. LORENC-Symetria
321.M. LORENC-Bandyta
322.M. LORENC-Symetria
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9913
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: 350
Devastator a jak zejdziesz do 350 to już nigdy nie kupisz płytexa czy też jeżeli będzie lepszy od przynajmniej jednej pozycji z aktualnej listy 350 to jednak kupisz a ta najsłabsza pójdzie na sprzedaż?
Yare Yare Daze
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: 350
Nie przekroczę 350,powyżej zaczyna się murzyństwo płytowe i nie tylko płytowe.
Prawie wszystko co znakomite w muzyce już mam na półce,jeszcze może z 5 cd których szukam i jeszcze kilka płyt z polskim metalem pewnie dojdzie,mam przynajmniej taką nadzieję,jest kilka starych tytułów jeszcze do wydania,może też coś z nowych rzeczy mnie zaskoczy,chociaż tutaj jest naprawdę ciężko mnie zaskoczyć,ale zobaczymy,od lat w tej muzyce nić ciekawego się nie dzieje.
Oczywiście jakąś tam płytę,a może i dwie pewnie usunę z półki,właśnie ważą się losy "Domination" Morbid Angel,chyba się z nią pożegnam.
Prawie wszystko co znakomite w muzyce już mam na półce,jeszcze może z 5 cd których szukam i jeszcze kilka płyt z polskim metalem pewnie dojdzie,mam przynajmniej taką nadzieję,jest kilka starych tytułów jeszcze do wydania,może też coś z nowych rzeczy mnie zaskoczy,chociaż tutaj jest naprawdę ciężko mnie zaskoczyć,ale zobaczymy,od lat w tej muzyce nić ciekawego się nie dzieje.
Oczywiście jakąś tam płytę,a może i dwie pewnie usunę z półki,właśnie ważą się losy "Domination" Morbid Angel,chyba się z nią pożegnam.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: 350
Z półki wylatuje "Domination" Morbid Angel i składanka Grechuty,za to pojawia się kilka perełek:
321.M GRECHUTA/ANAWA-Grechuta/Anawa
322.M GRECHUTA/ANAWA-Korowód
323.T. STAŃKO SEPTET-Litania
324.G. SANTAOLALLA-Ronroco
325.G. SANTAOLALLA-21 Grams
326.MASSACRE-From Beyond/Inhuman Condition
327.MASSACRE-Promise
328.YFEL 1710-Zlatują Się Ćmy
321.M GRECHUTA/ANAWA-Grechuta/Anawa
322.M GRECHUTA/ANAWA-Korowód
323.T. STAŃKO SEPTET-Litania
324.G. SANTAOLALLA-Ronroco
325.G. SANTAOLALLA-21 Grams
326.MASSACRE-From Beyond/Inhuman Condition
327.MASSACRE-Promise
328.YFEL 1710-Zlatują Się Ćmy
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14954
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: 350
że co ?devastator77 pisze: ↑19-11-2022, 16:48Z półki wylatuje "Domination" Morbid Angel i za to pojawia się kilka perełek:
327.MASSACRE-Promise


Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26