SARCÓFAGO

[manieczki]

Greyhaze Records is proud to announce the 2016 reissue of Sarcofago's classic 1989 album "Rotting." The new edition will drop September 2nd, 2016.

This release comes with a beautiful new layout, as well as bonus DVD containing footage of the Brazilian legends performing live during Morbid Angel's "Altars of Madness" tour in 1991.

CD Track List:
1. The Lust
2. Alcoholic Coma
3. Tracy
4. Rotting
5. Sex, Drinks & Metal
6. Nightmare

DVD Track List:
1. Alcoholic Coma
2. Satanic Lust
3. Rotting
4. Satanas
5. Nightmare

[youtube][/youtube]

[Ołówkiiiii]

Będzie u Sovy??

[mayhem]

SARCOFAGO - DIE...HARD!!! - 2XLP

Finally, the Sarcofago Die...Hard!!! 2xLP will see the light of day.

CONFIGURATION

- 2xLP
- Available in black vinyl or yellow vinyl
- Gatefold Jacket
- Includes a poster
- booklet insert with liner notes from ANTICHRIST and photos.
- we also have a version with a slipcase drawn by Zbigniew Bielak (only 100 copies).

Preorders are open and the records will ship as soon as they get here. If you order a Bielak slipcase copy it might take a little longer as he's still working on the art for it.

As soon as I am able I will post photos of the actual record here. For now, you can preorder at the link below:

http://store.greyhazerecords.com/index. ... uct_id=440

GENERAL DESCRIPTION

Die...Hard!!! is the only official compilations of demos from the Sarcofago. It includes all released demos from the band alongside a variety of never-before-available demos from all eras of the band. The album comes with liner notes from Sarcofago's front man Wagner Antichrist as well as photos from all incarnations of the band throughout the years. Sarcofago's Die...Hard!!! is released in a collaboration between Greyhaze Records and Cogumelo Records. All formats of the release are available on a worldwide basis.

[Nasum]

Wzięło mnie na sentymenty i zapodałem sobie "INRI".

Od pierwszych minut uderzył mnie trudny do wytłumaczenia zapach sklepu z płytami, w którym jako nastolatek gapiłem się oniemiały na ścianę która była zapełniona kasetami, i to nie jakimiś tam podróbami z Barona, ale te lepsze, z Taktu i pierwsze oryginalne kasety z rozkładaną książeczką. Pamiętam też pierwszy odsłuch tej kasety, ten zimny dreszcz emocji, kiedy ma się świadomość obcowania z czymś złym, obskurnym, i to uczucie, kiedy słowo "Szatan" budziło jakiś bliżej nieokreślony niepokój. Ekstremalny wygląd muzyków, te odwrócone krzyże, ten bluźnierczy wydźwięk okładki potęgowała jeszcze bezkompromisowa młócka, prosta, bez większych udziwnień, solowych popisów czy jakichkolwiek eksperymentów. W tych dźwiękach zaklęte było zło, które zbladło przy debiucie Deicide, ale i tak pozostawiło w moim muzycznym świecie zauważalne piętno. Przyznaję, że po "The laws of scourge" zespół stracił w moich oczach na sile rażenia, zwróciłem się wtedy bardziej w stronę dokonań szaleńców wszelkiej maści z Florydy, i przez długi czas nazwa Sarcofago widniała tylko w szufladce "znam, słuchałem kiedyś". I kiedy ostatnio przeglądałem temat "czego teraz słuchacie "zamieniłem kilka słów na temat pierwszej płyty Agressora, postanowiłem odkurzyć pamięć i sięgnąć po albumy, których słuchałem na początku lat 90-tych. Wspaniała podróż w czasie, nadal po tylu latach jest coś w tej muzyce, nadal czuję te emocje, jak wtedy, kiedy kupiłem tą kasetę. Mimo tego, że w tej chwili brzmi to obskurnie i topornie, nadal słychać tam szaleństwo i ten młodzieńczy bunt.


No dobra, a teraz pytanie: czy ta reedka "Rotting" na cd jest dostępna w Polsce?

[535]

Bdb! W uzupełnieniu, chciałbym zauważyć, że słowo Szatan, było małym piwkiem przed śniadaniem. W powszechnym odbiorze, włosy na głowie jeżyła słynna fraza fuck you, fuck you, fuck you Jesus Christ .

[Nasum]

No i nie należy zapomnieć o doskonałej okładce do "Rotting". Obraz sam w sobie może nie jest najbardziej bluźnierczą okładką w historii metalu, ale ma w sobie coś, czego wielu niby bluźnierczym okładkom brakuje. Swoistą głębię, nie ma tutaj przesadnego epatowania obrazoburstwem, trzeba sobie pewne rzeczy dopowiedzieć, wyobrazić. Obok "Once upon the cross" jest to jedna z tych okładek, które potrafią ugryźć, to obraz, który pozostaje w pamięci. No i jest doskonale wykonany.

[pr0metheus]

Mimo tego, że w tej chwili brzmi to obskurnie i topornie, nadal słychać tam szaleństwo i ten młodzieńczy bunt.

Dlaczego "mimo"? Wolalbys remaster? Ten album brzmi tak jak powinien. "Obskurnosc" to jego największy atut.
Do inri wracam regularnie. Moje top 3 lat 80'

[Nasum]

Mimo tego, że w tej chwili brzmi to obskurnie i topornie, nadal słychać tam szaleństwo i ten młodzieńczy bunt.

Dlaczego "mimo"? Wolalbys remaster? Ten album brzmi tak jak powinien. "Obskurnosc" to jego największy atut.
Do inri wracam regularnie. Moje top 3 lat 80'

Nie , nie chciałbym żadnego remastera. Też uważam, że ta obskurność to ich atut, a użyłem słowa "mimo" w tym znaczeniu, że technika nagrywania posunęła się do przodu. Ale pomimo tego, nowe płyty debiutantów jakoś nie mają w sobie tej iskry szaleństwa, mogą chcieć grać old schoolowo, mogą specjalnie "brudzić" brzmienie, ale nie uzyskają takiego efektu.

[pr0metheus]

Oczywistość. Dlatego takie płyty mają status jaki mają.

[jesusatan]

https://arrundergroundmetal.blogspot.co ... crust.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[ultravox]

Tylko "INRI" i ewentualnie "Rotting", na resztę szkoda czasu.

[Ascetic]

Tylko "INRI" i ewentualnie "Rotting", na resztę szkoda czasu.

moja wypowiedź, gdyby była moja ;-) , wyglądałaby tak. o tak:

tylko "INRI", na resztę szkoda czasu.

[ultravox]

Mam dziś dobry humor, dlatego byłem miły. Normalnie napisałbym, że wszystko poza "INRI" to syf. "The Laws of the Scourge" glam death metalowe gówno, a te "Crusty" itp. taka amatorszczyzna i wioska, że wstyd w ogóle wspominać o tym.

Ale "Rotting" nawet lubię, choć na tle debiutu jest to lekka porażka.

[Believer]

Jeśli gdzieś już było to przepraszam. Ostatnio przeglądając metal archives zauważyłem, że Wagner gra w nowym doomowym projekcie. Płyta wyszła już w 2017, całość można sprawdzić na bandcampie

[Tatuś]

Miałem iść spać a teraz słucham takie coś! Prochu nie wymyślili ale wchodzi.

[vicek]

Jeśli gdzieś już było to przepraszam. Ostatnio przeglądając metal archives zauważyłem, że Wagner gra w nowym doomowym projekcie. Płyta wyszła już w 2017, całość można sprawdzić na bandcampie

O pokazuje masoński symbol. Zaorać.

[trup]

Taki żarcik.... chyba....

[Bonecrusher]

Taki żarcik.... chyba....

Zabawny nawet

[Believer]

SARCOFAGO - Odio Supremo (2022) in fase di mixaggio...
Industrial Black Metal from La Maddalena (Sardinia)

[trup]

No tak, co nie zmienia faktu że wybór takiej nazwy jest kuriozalny.