OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3703
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
Mój głos na jedynkę zgodnie z tym, jak uważam.
Drugie miejsce Pandemonic, najgorsza I Loved You...
Drugie miejsce Pandemonic, najgorsza I Loved You...
dobry kościół to kościół spalony
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
Sventevith bo lubie black metal, a nie Morbid Angel
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
To nie BM. To cyrk na kółkach.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 589
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
Nie wierzę, że ktoś zagłosował na „Demigod”, totalną odtwórczość z plastikowym brzmieniem. Chyba z litości, żeby nie miała zera.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10011
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
Przecież odtwórczość to norma w muzyce. Od przypadku komuś udaje się wymyślić coś nowego, a już od Behemotha na pewno tego nie wymagam.
Demigod to bardzo fajna płyta - jak tak się zastanowić to moje top3* Behemotha. Głos poszedł na ZKC, ale PI i D wcale nie są daleko.
* - najnowszej - a w zasadzie już dwóch najnowszych - nie słuchałem, ale wątpię, żeby coś zmieniły w rankingu.
Demigod to bardzo fajna płyta - jak tak się zastanowić to moje top3* Behemotha. Głos poszedł na ZKC, ale PI i D wcale nie są daleko.
* - najnowszej - a w zasadzie już dwóch najnowszych - nie słuchałem, ale wątpię, żeby coś zmieniły w rankingu.
Guilty of being right
-
- w mackach Zła
- Posty: 746
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
Re tam ILYatYD bardzo fajny popowy blackened death metal
Głos na Evangelion, świetny materiał. Dalej trio Satanica-Thelema-Zoska i ostatnia.
Głos na Evangelion, świetny materiał. Dalej trio Satanica-Thelema-Zoska i ostatnia.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9018
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: OSTATECZNE ROZDANIE: Najlepsza płyta wielkiego Behemoth.
W sumie to chyba żadnej płyty hehemota nie lubie, ale jesli miałbym oddać głos to pewnie na satanice za pewien sentyment i za łyzwiarza