Życie w dużym mieście
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Życie w dużym mieście
Temat utworzony jako przeciwwaga dla tematu Życie na wsi.
Piszcie sobie co chcecie, ale bez nienawiści do miastowych.
Przede wszystkim ze wsi wyjechały wszystkie ładne dziewczyny, bo nie chciały robić w polu. Szukały chłopa w mieście,
najlepiej od razu z mieszkaniem.
Jak młode chłopy ciągle piszą, że wieś jest lepsza, to mają dużo wolnego czasu, bo pewnie nie mają baby.
Jedynym znajomym na wsi, z którym można pogadać o czymś więcej niż sianokosy lub prosiaki,
to wikary, albo proboszcz, tylko to taki znajomy, który zawsze i wszędzie chce od chłopa wyrwać trochę kasy.
Z polskiej wsi nie da się wyjechać od jesieni do wczesnej wiosny, chyba, że jest droga asfaltowa obok chałupy.
trzeba palić węglem w piecu, albo drewnem w kominku. W mieście też można mieć kominek i piec.
W mieście są tramwaje i kluby muzyczne, zostało niewiele, ale są też sklepy z płytami.
Wszyscy teraz chcą mieszkać na wsi, szczególnie, ci, którzy widzieli wieś tylko z okna samochodu, albo pociągu.
Wieś ma swoje plusy, ale tych szukamy w temacie Życie na wsi.
Piszcie sobie co chcecie, ale bez nienawiści do miastowych.
Przede wszystkim ze wsi wyjechały wszystkie ładne dziewczyny, bo nie chciały robić w polu. Szukały chłopa w mieście,
najlepiej od razu z mieszkaniem.
Jak młode chłopy ciągle piszą, że wieś jest lepsza, to mają dużo wolnego czasu, bo pewnie nie mają baby.
Jedynym znajomym na wsi, z którym można pogadać o czymś więcej niż sianokosy lub prosiaki,
to wikary, albo proboszcz, tylko to taki znajomy, który zawsze i wszędzie chce od chłopa wyrwać trochę kasy.
Z polskiej wsi nie da się wyjechać od jesieni do wczesnej wiosny, chyba, że jest droga asfaltowa obok chałupy.
trzeba palić węglem w piecu, albo drewnem w kominku. W mieście też można mieć kominek i piec.
W mieście są tramwaje i kluby muzyczne, zostało niewiele, ale są też sklepy z płytami.
Wszyscy teraz chcą mieszkać na wsi, szczególnie, ci, którzy widzieli wieś tylko z okna samochodu, albo pociągu.
Wieś ma swoje plusy, ale tych szukamy w temacie Życie na wsi.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10622
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Życie w dużym mieście
No tak na serio ja bym nie chciał na wsi. Znaczy lubię wieś/góry/itp., ale maks na 3 tygodnie. Mam ogródek działkowy nawet. Niemniej na co dzień dziecko miasta ze mnie, a konkretnie Śląska. Jak z wojaży wracam i widzę ten ohydny industrialny krajobraz to ciepło mi się w sercu robi. No a poza tym mieszka się wygodniej. Do dentysty i sklepu można spacerem, a nie cała wyprawa i tyle.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Życie w dużym mieście
imho najlepsza opcja na zycie, to mieszkanie, a jeszcze lepiej dom z piwnicą w mieście, bo można składować te mityczne zapasy na złe czasy,Hatefire pisze: ↑17-09-2022, 18:11No tak na serio ja bym nie chciał na wsi. Znaczy lubię wieś/góry/itp., ale maks na 3 tygodnie. Mam ogródek działkowy nawet. Niemniej na co dzień dziecko miasta ze mnie, a konkretnie Śląska. Jak z wojaży wracam i widzę ten ohydny industrialny krajobraz to ciepło mi się w sercu robi. No a poza tym mieszka się wygodniej. Do dentysty i sklepu można spacerem, a nie cała wyprawa i tyle.
ale choćby można wtedy mieć ze trzy rowery, bo jest, gdzie to składować,
a dodatkowo działka na wsi, żeby odetchnąć od smogu w mieście, popatrzyć na zieleń, zebrać owoce, pozwolić wybiegać się psu,
zrobić na luzie grilla itp.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Życie w dużym mieście
mieszkałem w dużym mieście na śląsku przez 30 lat i nigdy tego nie zapomnę, mam cudowne wspomnienia, w chuj znajomych itd, ale wyprowadziłem się w góry, zacząłem nowe życie i jest o wiele lepiej. czuję,że to mój świat, to za czym zawsze tęskniłem. są tu wspaniali ludzie i fenomenalna przyroda, niemniej nikomu bym niczego nie sugerował, każdy ma swoją ścieżkę. co nie zmienia faktu, że prawdopodobnie wielu będzie wypierdalać z miast w związku z tym co tam się zaczyna dziać, a co już na bieżąco obserwuję. m.in. ludzie są w stanie płacić jakieś gigantyczne pieniądze za działki na "końcu świata"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Życie w dużym mieście
twoja stara jest "mityczna"Medard pisze: ↑17-09-2022, 18:15imho najlepsza opcja na zycie, to mieszkanie, a jeszcze lepiej dom z piwnicą w mieście, bo można składować te mityczne zapasy na złe czasy,Hatefire pisze: ↑17-09-2022, 18:11No tak na serio ja bym nie chciał na wsi. Znaczy lubię wieś/góry/itp., ale maks na 3 tygodnie. Mam ogródek działkowy nawet. Niemniej na co dzień dziecko miasta ze mnie, a konkretnie Śląska. Jak z wojaży wracam i widzę ten ohydny industrialny krajobraz to ciepło mi się w sercu robi. No a poza tym mieszka się wygodniej. Do dentysty i sklepu można spacerem, a nie cała wyprawa i tyle.
ale choćby można wtedy mieć ze trzy rowery, bo jest, gdzie to składować,
a dodatkowo działka na wsi, żeby odetchnąć od smogu w mieście, popatrzyć na zieleń, zebrać owoce, pozwolić wybiegać się psu,
zrobić na luzie grilla itp.

- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Życie w dużym mieście
zrobimy to samo, co i Wy bez neta, da się żyć, chociaż już się przyzwyczaiłem, że zawsze jest,Heretyk pisze: ↑17-09-2022, 18:26twoja stara jest "mityczna"Medard pisze: ↑17-09-2022, 18:15imho najlepsza opcja na zycie, to mieszkanie, a jeszcze lepiej dom z piwnicą w mieście, bo można składować te mityczne zapasy na złe czasy,Hatefire pisze: ↑17-09-2022, 18:11No tak na serio ja bym nie chciał na wsi. Znaczy lubię wieś/góry/itp., ale maks na 3 tygodnie. Mam ogródek działkowy nawet. Niemniej na co dzień dziecko miasta ze mnie, a konkretnie Śląska. Jak z wojaży wracam i widzę ten ohydny industrialny krajobraz to ciepło mi się w sercu robi. No a poza tym mieszka się wygodniej. Do dentysty i sklepu można spacerem, a nie cała wyprawa i tyle.
ale choćby można wtedy mieć ze trzy rowery, bo jest, gdzie to składować,
a dodatkowo działka na wsi, żeby odetchnąć od smogu w mieście, popatrzyć na zieleń, zebrać owoce, pozwolić wybiegać się psu,
zrobić na luzie grilla itp.porozmawiamy za pół roku. albo i nie, bo może zwyczajnie nie być netu. i ciekawe co wtedy zrobicie
za to za kilkanaście lat, gdy będą prawie wyłącznie samochody elektryki, a benzyna po 12 zł życie na wsi będzie koszmarem jak 40 lat temu, gdy czekało się przy drodze na jeden pks dziennie, by jechać do miasta
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Życie w dużym mieście
haha o kurwa :)a po co do tego miasta jechać? żeby sobie kupić modną koszulę? czy jakieś sojowe żarcie? zlituj się
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8373
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Życie w dużym mieście
Pluj na tych korpo parobków pijących kawę w papierowym kubku! Kawę pije się ze słoika po ogórach a wódę z odkręconego reflektora od ciągnika. Wieś =black metal. Jesteś zwycięzcą. Miasto = jak do tego doszło nie wiem. Przegrałeś.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Życie w dużym mieście
bardzo sie ostatnio staram nikim nie pogardzać, nie oceniać i nie osądzać. to chyba moje największe wyzwanie. tylko spoko by było, jakby się też inni do tego stosowali
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10622
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Życie w dużym mieście
Tak z czystej ciekawości którym?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8373
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Życie w dużym mieście
Ojtamojtam . Hate is the law.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10622
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Życie w dużym mieście
A to nie mój Śląsk. Rybnik/Racibórz/Wodzislaw to jednak inne klimaty. No sam Rybnik to dosyć urokliwe miasteczko. Nie powiem
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Życie w dużym mieście
Bycie parobkiem to stan umysłu, bez względu na miejsce pracy, można pracować w mieście tak, aby mieć czas na własne życie,
a można tyrać na wsi od rana do nocy, brać w dzierżawę każde możliwe pole i nie mieć dnia wolnego przez pół roku,
albo jeszcze gorzej, jako chłoporobotnik zasuwać na etacie, a potem cały weekend i każdy urlop tyrać na gospodarce
i potem płakać przyjezdnym, że nie ma się życia
Hailsa!
Ostatnio zmieniony 17-09-2022, 19:23 przez Medard, łącznie zmieniany 2 razy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Życie w dużym mieście
przepiękne i bardzo zielone. w ogóle jak nie śląsk. ale te okolice katowic też uwielbiam. w ogóle coś mi się dzieje jak myślę o tych okolicach, mam to chyba w genach
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Życie w dużym mieście
a to też bardzo prawdziwe, niewątpliwieMedard pisze: ↑17-09-2022, 19:19Bycie parobkiem to stan umysłu, bez względu na miejsce pracy, można pracować w mieście tak, aby mieć czas na własne życie,
a można tyrać na wsi od rana do nocy, brać w dzierżawę każde możliwe pole i nie mieć dnia wolnego przez pół roku
i potem płakać przyjezdnym, że nie ma się życia
Hailsa!
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Życie w dużym mieście
znam to z życia, mój dziadek tak tyrał, robo w mieście i gospodarka na wsi, wziął tylko jedną wypłatę emerytury, bo zmarł zaraz potem,Heretyk pisze: ↑17-09-2022, 19:23a to też bardzo prawdziwe, niewątpliwieMedard pisze: ↑17-09-2022, 19:19Bycie parobkiem to stan umysłu, bez względu na miejsce pracy, można pracować w mieście tak, aby mieć czas na własne życie,
a można tyrać na wsi od rana do nocy, brać w dzierżawę każde możliwe pole i nie mieć dnia wolnego przez pół roku
i potem płakać przyjezdnym, że nie ma się życia
Hailsa!
wszystko dla dzieci robił, dzieci potem wyprzedały prawie wszystko, co zgromadził na wsi za mały piniondz
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Życie w dużym mieście
nie czarujmy się, większość z nas ma korzenie na głębokiej wsi i nie widzę tu powodu do żadnego wstydu. wręcz odwrotnie
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10622
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Życie w dużym mieście
Kolego około 1/3 powierzchni Katowic to lasy. Serio żadne większe miasto w Polsce nie jest tak zielone. Zjeździłem. Jak się uprę to z Gliwic do Sosnowca rowerem przejadę lasem z drobnymi przerywnikami. Znaczy przejechałem nie raz.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Życie w dużym mieście
oczywiście, ale mnie to ani grzeje, ani ziębi, każde miejsce do zycia ma jakieś plusy i minusy
Ostatnio zmieniony 17-09-2022, 19:31 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.