DESTRÖYER 666

[COFFIN]

Gdzie mogę dostać UNCHAIN THE WOLVES na CD ?

Jest sztuka, ale wysyłka z US:

https://www.ebay.pl/itm/Destroyer-666-U ... Sw2CJatV8x" onclick="window.open(this.href);return false;

[IMP-|-OUS]

Gdzie mogę dostać UNCHAIN THE WOLVES na CD ?

https://www.discogs.com/sell/release/368947?ev=rb" onclick="window.open(this.href);return false;

pierwsze wydanie https://www.discogs.com/sell/item/585825828?ev=bp_det" onclick="window.open(this.href);return false;

dogadaj się z PL jest :-)

[Only_True_Believers]

https://www.mystic.pl/plyty_cd,destroye ... ,22666.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

[Oferma]

Sova miał niedawno na stanie

[patogen]

Dzięki.

[Gall]

Zapytaj na PW kolegę fallentemple.

[Necropunk]

Piękna jest ta noworoczna EPa. Taki Running Wild spotyka Bathory, ale przy tym wszystkim nie ma najmniejszych wątpliwości kto to gra. Mocno sentymentalna podróż, a jeśli to ma być naprawdę ich ostatni przejaw życia pod tą nazwą... to lipa. Kompletnie nie rozumiem narzekań o domniemaną "heavymetalowość" ich ostatnich dokonań - na starość każdy wraca do tego, co słuchał za gówniarza. Ale tu zamiast starczego marudzenia, rozkwita raczej druga młodość :)
Mocna, tegoroczna pozycja. Violence is Golden!

[Anzhelmoo]

Piękna jest ta noworoczna EPa. Taki Running Wild spotyka Bathory, ale przy tym wszystkim nie ma najmniejszych wątpliwości kto to gra. Mocno sentymentalna podróż, a jeśli to ma być naprawdę ich ostatni przejaw życia pod tą nazwą... to lipa. Kompletnie nie rozumiem narzekań o domniemaną "heavymetalowość" ich ostatnich dokonań - na starość każdy wraca do tego, co słuchał za gówniarza. Ale tu zamiast starczego marudzenia, rozkwita raczej druga młodość :)
Mocna, tegoroczna pozycja. Violence is Golden!

Zasadniczo mam podobne odczucia, tylko, że ja mógłbym zastosować ten komentarz w związku z "Wildfire". Na EPce rzeczywiście jest fajnie, ale poziom jednak niższy, jakby to były odrzuty... Ale może to po prostu kwestia, że Destroyer przyzwyczaił słuchaczy do samych wydawnictw 5/5? D666 na każdym albumie prezentował nieco inną stylistykę, już teraz nie mogę doczekać się jak będzie brzmiał kolejny długograj. Mam nadzieję, że trochę inaczej ;)

[Gall]

To dzięki Wildfire zacząłem słuchać D666. Wcześniej znałem ich wyłącznie z nazwy i nie czułem ciśnienia na poznanie muzyki. Błąd jak sam chuj, ale co zrobić? Wspaniały zespół, bez dwóch zdań.
EP-ka mi nie siadła jednak. Fakt, że utrzymana w klimacie Wildfire (ukłon w stronę klasyki), ale jednak nie czuję tu tego ognia, tej dzikości, tego wildfire właśnie.

[Gall]

Jest i EP-ka w jewel case; z lepszą okładką nawet:



https://shop.season-of-mist.com/destroy ... ep-digital" onclick="window.open(this.href);return false;

[Anzhelmoo]

Okładka nieadekwatna do zawartości, cóż tamta pasowała jak ulał. A widząc ten post ucieszyłem się z myślą, że to nowy album... niestety ;)

[Gall]

Sorraski ;)

Przyznam, że pierwotna okładka przypasowała mi tak sobie. Ta alternatywna to też w sumie byle co, ale jakoś bardziej mi odpowiada.

[Stoigniew]

odświeżam temat bo internety piszą że:

Destroyer 666 poinformował, że wytwórnia Season of Mist wyda szósty longplay studyjny zespołu. Będzie on nosił tytuł "Never Surrender".
Sesja nagraniowa do "Never Surrender" odbyła się w hiszpańskim "Moontower Studios" i zajęła muzykom trzydzieści pięć dni. Praca dobiegła końca w czerwcu 2021 roku. Za produkcję odpowiada Javi Felez. Jest to pierwsze dokonanie grupy z Kevem Desecratorem na stanowisku perkusisty - dołączył on do formacji w 2020 roku.

no to czekamy
a i koncerty by się jakieś przydały, bo płyta może być różna, ale ich koncerty są zawsze zajebiste

[Bonecrusher]

Zajebiste info, a nowa okładka epki całkiem spoko
Edit: o kurwa dopiero teraz, żem spojrzał na datę tamtego posta, srogo

[tommek]

[knaar]

Z płyty na płytę coraz lżejsze i prostsze te kawałki. To już prawie muzyka tła w jakimś podrzędnym rockowym pubie. Jeśli cała płyta będzie w takim stylu, to raczej odpuszczę.

Do tego digipak.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Z płyty na płytę coraz lżejsze i prostsze te kawałki. To już prawie muzyka tła w jakimś podrzędnym rockowym pubie. Jeśli cała płyta będzie w takim stylu, to raczej odpuszczę.

Do tego digipak.

W sumie faktycznie, już nie do końca nawet thrash metal.

[Żułek]

jakis taki nijaki ten numer

[hcpig]

Z płyty na płytę coraz lżejsze i prostsze te kawałki. To już prawie muzyka tła w jakimś podrzędnym rockowym pubie. Jeśli cała płyta będzie w takim stylu, to raczej odpuszczę.

Ten hord skończył się na trójce a ściślej - na MCD 'Terror Abraxas'.

[Wódka i Piwo]

Miękkie to i słodkie jak ciasteczka od Bliklego.