Najlepsze płyty 2022 roku
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Forum schodzi na psy. W ferworze politycznej nagonki giną najlepsze albumy tego roku, a do takich należy debiutanckie dzieło Friends Of Hell. Na wokalu cudowną robotę wykonał Albert W. z Reverend Bizarre, na perkusji jest Tas, który terminował w Electric Wizard, a bas obsługuje Tabeli Jarva. Doom jak marzenie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Najlepsze płyty 2022 roku

Bez cienia zawahania. 8/10 było ocena wyjściowa, ale teraz po kolejnych odsłuchach sądzę, że spokojnie 9/10. Doskonały album.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Wyszły nowe płyty Colour Haze i The Black Angels.
Po pierwszych odsłuchach warto!
A jaka jest najlepsza do tej pory? Ja tam się nie będę wiele głowił: ANTELOPER - Pink Dolphins
Posłuchajcie choćby tego Earthlings - bo będziemy wspominać ten album i Fly or Die Live jako ostatnie albumy przed śmiercią super kreatywnej Jaimie Branch
Wielka strata. Dla mnie to jej rok. Tak jak i 2019 (Fly or Die II: Bird Dogs of Paradise)
Po pierwszych odsłuchach warto!
A jaka jest najlepsza do tej pory? Ja tam się nie będę wiele głowił: ANTELOPER - Pink Dolphins
Posłuchajcie choćby tego Earthlings - bo będziemy wspominać ten album i Fly or Die Live jako ostatnie albumy przed śmiercią super kreatywnej Jaimie Branch

Wielka strata. Dla mnie to jej rok. Tak jak i 2019 (Fly or Die II: Bird Dogs of Paradise)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8950
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Mówisz ze ta nowa Jaime taka dobra? Boje się po to siegnąć, bo tam gra Jeff Parker, którego nie znosze. Ale obadam.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Jeff Parker wywołuje takie emocje? Zaskoczyłeś mnie 

- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8950
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Ilekroć go słuysze mam wrażenie, że pasuje do reszty jak pięśc do nosa. koncertówke Fred Andersona z Jordanem Kiddem z okazji 80tki Andersona tak masakrycznie oszpecił, że nie pytaj.
To se badnij, mocny stuff:
To też ciekawe:
Tymczasem do tegorocznych ulubieńców dołączają IMPRECATION i THULSA DOOM
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17410
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
I tak i nie. Black Angels niby ok ale do pierwszych dwoch nie ma podjazdu, troche za cieplo i organicznie. Colour Haze....no na nich dawno polozylem krzyzyk ale rozumiem, ze teraz czasy selekcji negatywnej wiec z kronikarskiego obowiazku odnotuje uchem, kto wie moze sie zaskocze. Te babine wyzej tez badne.streetcleaner pisze: ↑19-09-2022, 23:44Wyszły nowe płyty Colour Haze i The Black Angels.
Po pierwszych odsłuchach warto!
Na raze ten typ tomasza niezly, fajnie sie slucha
woodpecker from space
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2169
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Potwierdzam, bardzo sympatyczne. Nie wiem czy na poziom AOTY ale dodałem do listy zakupowej, więc będę wracał.
A mnie w ogóle nie przekonało. Za dużo cukru.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17410
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Jednak nie, jedna wielka nuda i mielenie przemielonych setki razy pomyslow. Moze zajarzy po paru razach ale watpie...streetcleaner pisze: ↑19-09-2022, 23:44Wyszły nowe płyty Colour Haze i The Black Angels.
Po pierwszych odsłuchach warto!
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17410
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
No i bym zapomnial, wchodzi jednak jak zloto, nie jest to cos na miare Skylon albo Mir, ani nawet debiutu albo tak sie na poczatku wydaje, ale siada niezle. Bardzo fajna plyta.


woodpecker from space
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Co kto lepiej lubi. Ja mam po dziurki w nosie tego gruzowatego i bulgoczacego DM. Niemal każda kapela brzmi tak samo, kopiuje te same pomysły i zjada jak nie swój to czyjś ogon. Włosi też koła na nowo nie wymyślili, ale eksplorują niszę, która nie jest dzis tak popularna/modna i przez to brzmią świeżo. Kolejna kwestia jest taka, że ja lubie takie granie pod Death, Atheist czy Pestilence.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9886
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Nawet tytuł musieli Murphy'emu zajebać do kompletu.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2169
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Nie no, jasna sprawa, każdy ma swoje onuce do wąchania i jemu one walą najmilej w świecieozob pisze: ↑22-09-2022, 12:06Co kto lepiej lubi. Ja mam po dziurki w nosie tego gruzowatego i bulgoczacego DM. Niemal każda kapela brzmi tak samo, kopiuje te same pomysły i zjada jak nie swój to czyjś ogon. Włosi też koła na nowo nie wymyślili, ale eksplorują niszę, która nie jest dzis tak popularna/modna i przez to brzmią świeżo. Kolejna kwestia jest taka, że ja lubie takie granie pod Death, Atheist czy Pestilence.

Aeviterne, Altars, Artificial Brain to bulgot i gruzy?
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8950
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Co do Miscreance to własnie troche tak jak pisze. Dużo cycatów z przeszłosci, ale taki, bardziej na zasadzie kalki niż fajnej inspiracji. Z tym miskrełans to dla mnie troche taki kazus ich krajanów z Hateful - też niby techiczne, tez niby death, atheist, jak leci to nawet bangla, a jak płyta sie kończy to wszytsko ulatuje.
Ale i bonzo tez ma racje z tym, ze ten współczesny OSDM zaczyna sie autocycatować, a róznice pomiędzy kapelami to czasemi drobne niuanse i tych wartościowych strzałów to coraz mniej.
Ale i bonzo tez ma racje z tym, ze ten współczesny OSDM zaczyna sie autocycatować, a róznice pomiędzy kapelami to czasemi drobne niuanse i tych wartościowych strzałów to coraz mniej.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Aeviterne to oczywiście nie gruz i bulgotanie, ale też nie jest to granie, które sobie specjalnie cenie. Niby nowoczesne, niby przestrzenne, niby smaczki, tylko, że jako całość zupełnie to do mnie nie trafia, a wręcz czuje się znużony na koniec płyty. Muzyka nie dla mnie, no i dynamika kulkę, bo jak już coś się dzieje to jest to monotonne. 5/10
Artificial Brain to amerykański współczesny techdeath tyle, że z brudniejszym brzmieniem i głębszym growlem. No nie czuje tego. Też jedynie przyzwoita płyta. 5/10
Do Altars jeszcze nie zasiadlem po pierwszych kilku odsluchach. Jakoś mi się nie chce albo akurat na inne granie mam nastrój. A może już nie zasiądę? Może to już tyle.
Artificial Brain to amerykański współczesny techdeath tyle, że z brudniejszym brzmieniem i głębszym growlem. No nie czuje tego. Też jedynie przyzwoita płyta. 5/10
Do Altars jeszcze nie zasiadlem po pierwszych kilku odsluchach. Jakoś mi się nie chce albo akurat na inne granie mam nastrój. A może już nie zasiądę? Może to już tyle.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15822
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Nawet śmieszne. Mody na trolling lever master ciąg dalszy. Ok, spoko, każdy bawi się jak umi.Harlequin pisze: ↑22-09-2022, 15:47Co do Miscreance to własnie troche tak jak pisze. Dużo cycatów z przeszłosci, ale taki, bardziej na zasadzie kalki niż fajnej inspiracji. Z tym miskrełans to dla mnie troche taki kazus ich krajanów z Hateful - też niby techiczne, tez niby death, atheist, jak leci to nawet bangla, a jak płyta sie kończy to wszytsko ulatuje.
Ale i bonzo tez ma racje z tym, ze ten współczesny OSDM zaczyna sie autocycatować, a róznice pomiędzy kapelami to czasemi drobne niuanse i tych wartościowych strzałów to coraz mniej.
Poro
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Myślę, że między tymi albumami jest spora różnica poziomów.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2169
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Za tydzień wychodzi nowe Acausal Intrusion. Promo wałek zwiastował, że poziom bez zmian. Czekam.ozob pisze: ↑22-09-2022, 16:02Aeviterne to oczywiście nie gruz i bulgotanie, ale też nie jest to granie, które sobie specjalnie cenie. Niby nowoczesne, niby przestrzenne, niby smaczki, tylko, że jako całość zupełnie to do mnie nie trafia, a wręcz czuje się znużony na koniec płyty. Muzyka nie dla mnie, no i dynamika kulkę, bo jak już coś się dzieje to jest to monotonne. 5/10
Artificial Brain to amerykański współczesny techdeath tyle, że z brudniejszym brzmieniem i głębszym growlem. No nie czuje tego. Też jedynie przyzwoita płyta. 5/10
Do Altars jeszcze nie zasiadlem po pierwszych kilku odsluchach. Jakoś mi się nie chce albo akurat na inne granie mam nastrój. A może już nie zasiądę? Może to już tyle.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
0, jedynka rozjebała mi łeb.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8950
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty 2022 roku
Oj Tomke Tomke, ale w dziedzinie łamańców to Ty autorytetem nie byłes i chyba nie będzieszAscetic pisze: ↑22-09-2022, 16:39Nawet śmieszne. Mody na trolling lever master ciąg dalszy. Ok, spoko, każdy bawi się jak umi.Harlequin pisze: ↑22-09-2022, 15:47Co do Miscreance to własnie troche tak jak pisze. Dużo cycatów z przeszłosci, ale taki, bardziej na zasadzie kalki niż fajnej inspiracji. Z tym miskrełans to dla mnie troche taki kazus ich krajanów z Hateful - też niby techiczne, tez niby death, atheist, jak leci to nawet bangla, a jak płyta sie kończy to wszytsko ulatuje.
Ale i bonzo tez ma racje z tym, ze ten współczesny OSDM zaczyna sie autocycatować, a róznice pomiędzy kapelami to czasemi drobne niuanse i tych wartościowych strzałów to coraz mniej.
