SEPULTURA

[Tatuś]

A która kapela która zaczynała w 84 roku jeszcze daje radę komponować coś świeżego?

Anthrax, Master, Megadeth, Possessed, Satan, Vader, Cirith Ungol, Saint Vitus, Voivod, Venom, Destruction, Pentagram, Exodus (zaczynali nawet wcześniej), ale problem z Sepulturą, czy bardziej z jej muzykami z żelaznego składu, jest taki, że nie potrafią wyjść poza figury ciosane na kwadratowym "Roots". Dziwne, bo przecież Jairo "Tormentor" Guedz pokazał im, że można.

Było napisane świeżego. Na pewno autokopiści z Destruction się na świeże nie łapią. To już Machine Messiah Sepultury jest bardziej odkrywcze niż cała ta twoja lista.

[Pacjent]

A która kapela która zaczynała w 84 roku jeszcze daje radę komponować coś świeżego?

Anthrax, Master, Megadeth, Possessed, Satan, Vader, Cirith Ungol, Saint Vitus, Voivod, Venom, Destruction, Pentagram, Exodus (zaczynali nawet wcześniej), ale problem z Sepulturą, czy bardziej z jej muzykami z żelaznego składu, jest taki, że nie potrafią wyjść poza figury ciosane na kwadratowym "Roots". Dziwne, bo przecież Jairo "Tormentor" Guedz pokazał im, że można.

Było napisane świeżego. Na pewno autokopiści z Destruction się na świeże nie łapią. To już Machine Messiah Sepultury jest bardziej odkrywcze niż cała ta twoja lista.

E tam. Przedostatni Destruction jest bardzo świeży.

[hcpig]

A jakie covery utworów Sepy uważacie za najlepsze? Chodzi mi o materiał od 'Bestial Devastation' do 'Root'.

Dla mnie póki co 'Troops of Doom' Wichajstra ale nie powiem żebym słyszał ich wiele dlatego pytam.

[Olo]

"Antichrist" w wykonaniu Anal Vomit:

[Alkoholokaust]

Tak na szybkości. Ogólnie numery z Bestial Devastation i Morbid Visions ciężko spierdolić.

[Mental]

[Żułek]

tak na szybko nie tyle najlepsze co te co pamietam





[media]][/media]

[dzik]

Troops Of Doom w wykonaniu Khold pod tytułem Dommens Arme podoba mi się.

[WaszJudasz]

Pięknie to ogarnęli.

[hcpig]

[media]][/media]

Chyba o to chodziło?

[Żułek]

upsik

[987654321k]

[helpme]

Paulo Jr. na piątej płycie Cultura Tres:



I promo trzeciego wydawnictwa kisserowego De La Tierra:

[Tatuś]

to jest bardziej chwytliwe niż to co robi teraz Sepultura.

[r o b e r t]

up. De La Tierra całkiem dobre .

[Tatuś]

De La Tierra nr 3 nie robi mi. W przeciwieństwie do jedynki, która robiła bardzo dobrze i dwójki, która robiła już znacznie gorzej. Za to Cultura Tres spróbuję obadać chociaż z zaprezentowanych tu wycinków twórczości trochę powiewa banałem.

[Nasum]

to jest bardziej chwytliwe niż to co robi teraz Sepultura.

Coś w tym jest.

Z ciekawości zapodałem sobie z yt ostatnią Sepulturę, i po prostu nie porwała mnie. Natomiast te kawałki - abstrahując od tego, że nie wnoszą kompletnie nic nowego do muzyki - mają coś w sobie. Są proste, nieskomplikowane, takie na zasadzie umpa umpa, jednym się spodobają, inni wzruszą ramionami i zapomną że istnieją takie zespoły , normalna sprawa. Ale mają w sobie ten pierwiastek, który był w starej Sepulturze, która nagrała "Schizophrenię" i "Beneath the remains" - jakąś taką naturalną dzikość, chęć wyrażenia się za pomocą takiej a nie innej muzyki, żywioł, młodzieńczy bunt, coś co z biegiem lat wygasa chyba w każdym zespole.

Obecnie Sepultura nagrywa płyty rozmaite. Takie których nie potrafię słuchać, a także, jak chociażby "Machine messiah" które potrafią zainteresować i zatrzymać się u mnie na dłużej. Ale widać, że Andreas chce czegoś więcej, chce sie rozwijać jako kompozytor, wrzucać coraz nowsze rozwiązania, kombinować, urozmaicać, szukać rozwiązań które muzykę, w jego mniemaniu uczynią ciekawszą, bardziej oryginalną, ciekawszą dla odbiorcy. Efekt jest różny, ale takie granie nie przeszłoby w jego macierzystym zespole. Dlaczego? Bo pewnie uważa, że to zbyt proste dźwieki jak na Sepę, zespół by się uwstecznił, cofnął by się.... Częśc fanów byłaby zadowolona, ale jego odczucia, odczucia muzyka, który chce ciągle czegoś nowego, nie pozwoliłyby mu na to. Ile razy czytaliście wywiady, w których muzycy mówili, że chcieli z nowym albumem czegoś nowego, bo nie chcą nagrywać ciagle tej samej płyty?

Jest to w pewnym sensie zrozumiałe. Dla fanów - niekoniecznie. Słuchając tych pobocznych projektów, faktycznie można zaryzykować twierdzenie, że brzmią lepiej, niż ostatnie dokonania Sepultury.

[Najprzewielebniejszy]

co kurwa??@!

MAX And IGOR CAVALERA Re-Record SEPULTURA's 'Bestial Devastation' And 'Morbid Visions', Announce Tour

https://blabbermouth.net/news/max-and-i ... ounce-tour

[DST]

co kurwa??@!

MAX And IGOR CAVALERA Re-Record SEPULTURA's 'Bestial Devastation' And 'Morbid Visions', Announce Tour

https://blabbermouth.net/news/max-and-i ... ounce-tour

Błagam, niech zawrócą z tej drogi.

[olgims]

To chyba jakiś nowy trend na łojenie fanów na kasę.