Depresja +/-
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9901
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11517
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresja +/-
Zaraz mnie wypuszcza. A co, jedziesz?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2993
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Depresja +/-
Wszystkich których obraziłem przepraszam.Najebałem się 17ego pierwszy raz od długiego czasu i w połączeniu z lekami straciłem kontakt.
W góry jade.Ale jestem przygotowany na to że z rozbiegu opuszcze rysy lecąc w dół.Dziś pisze na trzeźwo.Deprecha to największy rak
W góry jade.Ale jestem przygotowany na to że z rozbiegu opuszcze rysy lecąc w dół.Dziś pisze na trzeźwo.Deprecha to największy rak
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2993
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Depresja +/-
to nie jest tak.Gdybyś miał sytuacje typu '' bije głową w mur a wiem że i tak nie mam szans u tego kogoś'' to też byś wariował.A najgorsze to że ktoś Cie zwodzi i robi w chuja na chwile by później powiedzieć ''żegnam'' i to jest kurwa tak pojebane że słabość wygrywa.Jak to mój kuzyn mówi, kolejny tatromaniak ''jebać szmaty''.Ale ja nie potrafie go słuchać, za głupi kurwa jestemŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑18-10-2022, 02:13Zulek, nie przejmuj się, to w zasadzie nie ma z Toba nic wspólnego, kolega mocny ma ewidentnie zajebiście kiepski dzien. Tez tak miewam i konczy sie to czasem wyzyciem sie na kims z forum, ale przechodzi w miare predko z reguly.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10558
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Depresja +/-
mocny2_3 pisze: ↑20-10-2022, 15:27to nie jest tak.Gdybyś miał sytuacje typu '' bije głową w mur a wiem że i tak nie mam szans u tego kogoś'' to też byś wariował.A najgorsze to że ktoś Cie zwodzi i robi w chuja na chwile by później powiedzieć ''żegnam'' i to jest kurwa tak pojebane że słabość wygrywa.Jak to mój kuzyn mówi, kolejny tatromaniak ''jebać szmaty''.Ale ja nie potrafie go słuchać, za głupi kurwa jestem
Ja wiem, że czasem są upadki i wzloty
Dziewczyny to nic więcej, jak tylko kłopoty

Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2993
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Depresja +/-
ta.
i najlepsze że to ta z tematu o rozwodnikach czy jak to tam sie nazywało.
Trafisz na taką charyzmatyczną drapieżną żmije i Cie nie ma.I nikt mi nie wmówi ile światu to kwiatu czy jak to sie tam wymawiało.Gówno prawda, jest unikat i chuj.Tym bardziej że ktoś jest samotnikiem który kocha góry i nie obraca sie wśród ludzi.Taki strzał to jest praktycznie koniec poszukiwań.Dla jednej osoby...
i najlepsze że to ta z tematu o rozwodnikach czy jak to tam sie nazywało.
Trafisz na taką charyzmatyczną drapieżną żmije i Cie nie ma.I nikt mi nie wmówi ile światu to kwiatu czy jak to sie tam wymawiało.Gówno prawda, jest unikat i chuj.Tym bardziej że ktoś jest samotnikiem który kocha góry i nie obraca sie wśród ludzi.Taki strzał to jest praktycznie koniec poszukiwań.Dla jednej osoby...
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10558
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Depresja +/-
Eeee chłopie to nie koniec świata. Ja dwa razy w życiu byłem już tak daleko, że urząd cywilny się majaczył na bliskim horyzoncie. Ostatecznie nie pykło z różnych względów i jakoś żyję. Bądź mężczyznąmocny2_3 pisze: ↑20-10-2022, 15:41ta.
i najlepsze że to ta z tematu o rozwodnikach czy jak to tam sie nazywało.
Trafisz na taką charyzmatyczną drapieżną żmije i Cie nie ma.I nikt mi nie wmówi ile światu to kwiatu czy jak to sie tam wymawiało.Gówno prawda, jest unikat i chuj.Tym bardziej że ktoś jest samotnikiem który kocha góry i nie obraca sie wśród ludzi.Taki strzał to jest praktycznie koniec poszukiwań.Dla jednej osoby...

Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2993
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Depresja +/-
mało masz wspólnego z męzczyzną skoro myślisz o cywilnym.Ja pierdole,Ruchać i spędzać wspólnie przgody ale nie te w urzędzie a te w plenerze
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10558
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Depresja +/-
To nie ja się mazgaję na Forume, jak XIX wieczna pensjonariuszka z szkoły dla dobrze urodzonych panien, bo na balu dla debiutantek przystojny hrabia, w którym się podkochiwała wolał zatańczyć walca z jej koleżanką, a nią nawet nie spojrzał

Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2993
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Depresja +/-
Ty już sie zdązyłeś umazgać dając focha na forume i wracając więc mi tu nie pierdol tak gwoli ścisłości.
Wracając do tematu omijając juve fana.... deprecha to gówno
Wracając do tematu omijając juve fana.... deprecha to gówno
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11517
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresja +/-
Brzmi to zupełnie jakbyś miał zajebiście kiepski dzień, ostatecznie. Niemniej dobrze że się ogarnąłeś na chwilę. Co do opisanej sytuacji, wbrew pozorom doskonale wiem jak to jest. Sam się leczyłem z czegoś takiego z 10 lat.mocny2_3 pisze: ↑20-10-2022, 15:27to nie jest tak.Gdybyś miał sytuacje typu '' bije głową w mur a wiem że i tak nie mam szans u tego kogoś'' to też byś wariował.A najgorsze to że ktoś Cie zwodzi i robi w chuja na chwile by później powiedzieć ''żegnam'' i to jest kurwa tak pojebane że słabość wygrywa.Jak to mój kuzyn mówi, kolejny tatromaniak ''jebać szmaty''.Ale ja nie potrafie go słuchać, za głupi kurwa jestemŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑18-10-2022, 02:13Zulek, nie przejmuj się, to w zasadzie nie ma z Toba nic wspólnego, kolega mocny ma ewidentnie zajebiście kiepski dzien. Tez tak miewam i konczy sie to czasem wyzyciem sie na kims z forum, ale przechodzi w miare predko z reguly.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11517
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresja +/-
to jest chyba to, co najczęściej mężczyźni słyszą przed samobójem.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9641
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Depresja +/-
Co za bzdury. Co drugi w tym kraju jak chce l4 od psychiatry na szybko to mówi o myślach samobójczych i nigdy nie słyszałem żeby do kogoś wzywano karetkę.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Właśnie odkrywam, ze gdy w gabinecie lekarskim powie sie, ze ma sie mysli samobojcze, to przyjezdA policja i karetka. No ok. Skad moglem wiedziec.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9901
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9641
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Depresja +/-
No coś Ty. W tym kraju co 3 kontynuuje l4 przez pierwszy okres 6 miesięcy ,nawet ci co mają większą odwagę i siedzą na zasiłku rehabilitacyjnym pierwsze co robią to kierunkują rozpoznanie w kierunku samobójstwa . Potrafią tak przez 18 miesięcy nawet stawiając się przed komisjami z ZUSU.
Jeśli dzisiaj jakiegoś pracownika chciałbym skierować na l4 to pierwsze co robię wysyłam go do psychiatry i mówie ,ze na wstępie sa myśli samobójcze i ma przygrać aktorstwo. To jest plaga dlatego absolutnie nic nie ujmuję chorobie Kolegi forumowego ale nie wierze ,ze ktoś wzywa pogotowie. Te karetki nie nadążyłyby za zjawiskiem. Naprawdę.
Nie wspominam o tych którzy chcą się uwolnić od wyroku karnego pozbawienia wolności i uniknięcia odbycia kary w zakładzie karnym. Tam chyba już obecnie każdy jedzie na zasadzie samobója i robi sobie żółte papiery byleby areszt zamienić na ciepły przyczółek w zakładzie dla psychicznie chorych.
Co nie zmienia mojego zdania jako osoby która zmagała się z cięzką postacią depresji w przeszłości,że jest to choroba okrutna i i każdemu mocno współczuję i życzę wytrwałości i sukcesów w walce z tym skurwysyństwem.
Jeśli dzisiaj jakiegoś pracownika chciałbym skierować na l4 to pierwsze co robię wysyłam go do psychiatry i mówie ,ze na wstępie sa myśli samobójcze i ma przygrać aktorstwo. To jest plaga dlatego absolutnie nic nie ujmuję chorobie Kolegi forumowego ale nie wierze ,ze ktoś wzywa pogotowie. Te karetki nie nadążyłyby za zjawiskiem. Naprawdę.
Nie wspominam o tych którzy chcą się uwolnić od wyroku karnego pozbawienia wolności i uniknięcia odbycia kary w zakładzie karnym. Tam chyba już obecnie każdy jedzie na zasadzie samobója i robi sobie żółte papiery byleby areszt zamienić na ciepły przyczółek w zakładzie dla psychicznie chorych.
Co nie zmienia mojego zdania jako osoby która zmagała się z cięzką postacią depresji w przeszłości,że jest to choroba okrutna i i każdemu mocno współczuję i życzę wytrwałości i sukcesów w walce z tym skurwysyństwem.
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11517
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Depresja +/-
Nie wierzysz, uznaj to za bajkę, chociaż z drugiej strony co mi będzie o gadaniu bzdur mówił człowiek który opowiada w co drugim poście jakieś bajki o duchach, stadach setek wilków i podobne. Zdjęcie z ambulansu.tomaszm pisze: ↑21-10-2022, 21:54Co za bzdury. Co drugi w tym kraju jak chce l4 od psychiatry na szybko to mówi o myślach samobójczych i nigdy nie słyszałem żeby do kogoś wzywano karetkę.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Właśnie odkrywam, ze gdy w gabinecie lekarskim powie sie, ze ma sie mysli samobojcze, to przyjezdA policja i karetka. No ok. Skad moglem wiedziec.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9641
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Depresja +/-
Tylko ,że te tematy o duchach i wilkach to alko posty totalne gdzie sam robie bękę jak forum stygnie w bezruchu po gorzole .
Akurat ten temat staram się traktować z powaga. Naprawdę.
Abstrahując już od tego czy wzięła Cię karetka czy nie(co jeśli miało miejsce to nie jest sytuacją naprawdę powszechną przynajmniej u nas na Śląsku- naprawdę) to jestem zdania ,że z autodiagnozą sobie nie poradzisz na forum. Wiadomo warto wyjebać na zewnątrz swoje problemy i się podzielić(sam to robię) ale pomocy szukać u ludzi którz mają o tym pojęcie. Mózg to organ wymagający takiej samej opieki jak choćby wątroba gdzie przetłuczone dzieci pokolenia mcdonalda żrą ścierwo jedzenie na potęgę i dopuszczają do je zatłuszczenia. W taki sam sposób zatłuszczamy umysł(stres, codzienne przeboje, nadużywanie używek, wzloty , upadki ,rozczarowania rodzinne, miłosne, śmierć bliskich, zarabianie pieniędzy, wieczny niepokój z obecną sytuacją- covid, wojna, brak pieniedzy lub jego niedomiar etc czynników masa- ile umysł jest w stanie tego przyjąć?) z tym ,że jeden będzie miał umysł może bardziej wytrzymały od drugiego ale w nadmiarze pojebie się tak samo prędzej czy później każdemu.
A już mieszanie alkoholu i tablet choćby na depresję jak Kolega Mocny wklejał potrafi siać takie spustoszenie np w moim przypadku ,że nie byłem w stanie samodzielnie wstać z łożka ,bo się kurwa bałem klamki od prysznica. Odradzałbym.
Lepiej godzinę spędzić z kimś kto ma pojęcie w temacie szukając fachowej pomocy niż z grupą kolesi mojego pokroju na forume ,która owszem może i zmierzyła się z problemem ale jak ja się na tym nie zna. Sam wiem ile trwają właściwe poszukiwania. W chuj długo. A specjalistą jestem żadnym. Mogę Ci wkleić zdjęcie wszystkich specyfików sprzed paru lat na depresję ale co to da? Jesteś inną osoba. To co mi pomogło Tobie może zaszkodzić. Bez kogoś sensownego kto Cię rozpozna to jak błądzenie po omacku.
Akurat ten temat staram się traktować z powaga. Naprawdę.
Abstrahując już od tego czy wzięła Cię karetka czy nie(co jeśli miało miejsce to nie jest sytuacją naprawdę powszechną przynajmniej u nas na Śląsku- naprawdę) to jestem zdania ,że z autodiagnozą sobie nie poradzisz na forum. Wiadomo warto wyjebać na zewnątrz swoje problemy i się podzielić(sam to robię) ale pomocy szukać u ludzi którz mają o tym pojęcie. Mózg to organ wymagający takiej samej opieki jak choćby wątroba gdzie przetłuczone dzieci pokolenia mcdonalda żrą ścierwo jedzenie na potęgę i dopuszczają do je zatłuszczenia. W taki sam sposób zatłuszczamy umysł(stres, codzienne przeboje, nadużywanie używek, wzloty , upadki ,rozczarowania rodzinne, miłosne, śmierć bliskich, zarabianie pieniędzy, wieczny niepokój z obecną sytuacją- covid, wojna, brak pieniedzy lub jego niedomiar etc czynników masa- ile umysł jest w stanie tego przyjąć?) z tym ,że jeden będzie miał umysł może bardziej wytrzymały od drugiego ale w nadmiarze pojebie się tak samo prędzej czy później każdemu.
A już mieszanie alkoholu i tablet choćby na depresję jak Kolega Mocny wklejał potrafi siać takie spustoszenie np w moim przypadku ,że nie byłem w stanie samodzielnie wstać z łożka ,bo się kurwa bałem klamki od prysznica. Odradzałbym.
Lepiej godzinę spędzić z kimś kto ma pojęcie w temacie szukając fachowej pomocy niż z grupą kolesi mojego pokroju na forume ,która owszem może i zmierzyła się z problemem ale jak ja się na tym nie zna. Sam wiem ile trwają właściwe poszukiwania. W chuj długo. A specjalistą jestem żadnym. Mogę Ci wkleić zdjęcie wszystkich specyfików sprzed paru lat na depresję ale co to da? Jesteś inną osoba. To co mi pomogło Tobie może zaszkodzić. Bez kogoś sensownego kto Cię rozpozna to jak błądzenie po omacku.
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2993
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Depresja +/-
koniec bez świata a Ty pasażer czy ki chuj?
Mojego ziomka zabrali do tamtego świata..Dwa dni temu.Chorował na depresje ale zgnił we własnych szczynach i alkoholowych wymiocinach.A jeszcze miesiąc temu zamieniłem z nim kilka słow idąc na sesje photo do lasu.Już wtedy ten charakterystyczny alkoholowoszczyński odór dawał mi do myślenia.Koniec końców zapił sie i go nie ma.Kurwa był człowiek i go nie ma.Jakie to absurdalne.Przestaję się obawiać samobója, jestem i mnie nie ma i chuj.Papier, sztuczny płacz i jakieś wybujałe wspomnienia.Jesteś i Cie nie ma, tak jak liście na jesień
Mojego ziomka zabrali do tamtego świata..Dwa dni temu.Chorował na depresje ale zgnił we własnych szczynach i alkoholowych wymiocinach.A jeszcze miesiąc temu zamieniłem z nim kilka słow idąc na sesje photo do lasu.Już wtedy ten charakterystyczny alkoholowoszczyński odór dawał mi do myślenia.Koniec końców zapił sie i go nie ma.Kurwa był człowiek i go nie ma.Jakie to absurdalne.Przestaję się obawiać samobója, jestem i mnie nie ma i chuj.Papier, sztuczny płacz i jakieś wybujałe wspomnienia.Jesteś i Cie nie ma, tak jak liście na jesień
-
- rozkręca się
- Posty: 72
- Rejestracja: 04-10-2009, 22:42
Re: Depresja +/-
Jako bardziej czytelnik, aniżeli aktywny użytkownik forum powiem z mojego doświadczenia krótko, bo cała historia moich problemów to właściwie materiał na książkę.
Ta choroba jest jak długo rozwijający się nowotwór, na poziomie mentalnym, która potrafi dać znać dopiero w terminalnym stadium, czytaj próba samobójcza, totalna apatia, anhedonia, hospitalizacja z powodów nagłych napadów lęku itd. - to ostatnie to może nie końcowa faza, ale pewien asumpt, który powinien skłonić do tego, żeby na CITO coś z tym zrobić.
Bardzo łatwo racjonalizować tę chorobę przez lata i chyba to jest najbardziej zgubne, bo cały czas się to pogłębia, Powiedzmy, że przedpole ostatecznej bitwy z tym świństwem może być "usłane" dodatkowymi czynnikami typu problemy w pracy, w związku, ciągoty do używek.
Od mniej więcej roku funkcjonuję normalnie, wcześniej straciłem sporo, ale generalnie bardzo mi pomogła w życiu jedna zasada, w pewnym sensie wykuta w ramach walki.
Przejmujcie się tym, na co macie wpływ, a rzeczy na które nie macie wpływu oddzielcie grubą ścianą od swojej mentalności. Niby oczywiste, ale jest szereg czynników, które mogą zniekształcać te granice, ale z czasem te granice łatwiej się wyznacza i mentalnie żyje się lepiej.
Ta choroba jest jak długo rozwijający się nowotwór, na poziomie mentalnym, która potrafi dać znać dopiero w terminalnym stadium, czytaj próba samobójcza, totalna apatia, anhedonia, hospitalizacja z powodów nagłych napadów lęku itd. - to ostatnie to może nie końcowa faza, ale pewien asumpt, który powinien skłonić do tego, żeby na CITO coś z tym zrobić.
Bardzo łatwo racjonalizować tę chorobę przez lata i chyba to jest najbardziej zgubne, bo cały czas się to pogłębia, Powiedzmy, że przedpole ostatecznej bitwy z tym świństwem może być "usłane" dodatkowymi czynnikami typu problemy w pracy, w związku, ciągoty do używek.
Od mniej więcej roku funkcjonuję normalnie, wcześniej straciłem sporo, ale generalnie bardzo mi pomogła w życiu jedna zasada, w pewnym sensie wykuta w ramach walki.
Przejmujcie się tym, na co macie wpływ, a rzeczy na które nie macie wpływu oddzielcie grubą ścianą od swojej mentalności. Niby oczywiste, ale jest szereg czynników, które mogą zniekształcać te granice, ale z czasem te granice łatwiej się wyznacza i mentalnie żyje się lepiej.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3158
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Depresja +/-
To generalnie jest zasada pozostawania w zdrowiu psychicznym.Gothmog666 pisze: ↑26-10-2022, 21:56Przejmujcie się tym, na co macie wpływ, a rzeczy na które nie macie wpływu oddzielcie grubą ścianą od swojej mentalności.
Szczególnie obecnie bardzo komuś zależy, żeby ludzie przejmowali się rzeczami na które nie mają wpływu.
Jak śpiewały Kury "...choroby, wojny , rozpacz."
Choroby (wirus) już były, wojny są teraz jeszcze rozpaczy (kryzys finansowy) płynącej z mediów brakuje w odpowiednim natężeniu i mamy komplet.
Celem życia nie jest przeżycie.