Nigdy nie rozumiałem takiego podejścia. MA to dla mnie niekwestionowani bogowie death metalu. Death miał piękne początki i był bardzo wpływowy ale wpływ MA jest jednak większy, pchnął muzykę ekstremalną na zupełnie nowy poziom.
DEATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8375
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: DEATH
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8375
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6563
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16211
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: DEATH
Nieodgadniony jest wpływ słuchania dżezu, na umysł metalowca. Badania dopiero wykażą, jaką pożogę to robi. Ja tam na nie czekam.
Albo inaczej. Stawianie, poukładanych, wycedzelowanych klocków, wyżej, niż jazdę w stronę emocji w duchu, ducha czystego DM. Takiego jaki reprezentuje MA, nad Pana Kompozytora? No cóż. Inny rodzaj poszukiwań u odbiorcy. Właściwie to nie ich wina. Może inny moment, złapania tej muzyki, w ich rozwoju muzycznym.
Swoją drogą, nawet na forum dostrzegam, że Ci z frakcji D. są jacyś tacy w poszukiwaniach progresywni. <Nie wykluczam, oczywiście, że są to tylko moje urojenia.>
- W każdym bądź razie na tym panteonie Bogi są jedne. I nie jest to obrotowy band z liderem na czele, a zespół z krwi i kości. -
Krew i kości:

vs.
[img]typ w laczkach, którego z litości nie wkleję.[img]
Ostatnio zmieniony 04-11-2022, 15:59 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEATH
Powiem więcej pierwsze 3 Deicide > Morbid Angel.
Natapirowane czarne loczki mogą jedynie paść na kolana przed wielkim Glenem Bentonem i jego załoga śmierć metalu.
Natapirowane czarne loczki mogą jedynie paść na kolana przed wielkim Glenem Bentonem i jego załoga śmierć metalu.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15404
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: DEATH
oho, chyba się zaczyna, dobra to wybieram bramke numer trzy 
<idzie po chipsy>

<idzie po chipsy>

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15404
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: DEATH
a to w sumie wszystko jedno 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10080
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8998
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DEATH
Jak zajebiscie jest włożyc kij w mrowisko
mi sie nie chce już tłumaczyc dlaczego tak uwazam, ale moze po porstu fakt, ze ten loczkowany w laczkach kompozytor grał death metal tylko na pierwszych 3 plytach. Potem był takim troche metalowym bardem, piosenkarzem, ktorego z death metalem łączył tylko vox. Ale dla mnie nagrywał zajebiste piosenki, których lubie słuchac. Lubie tez sposob ekspresji tego goscia w laczkach, slucham tego co chce wyrazic, co spiewa, jak spiewa. Z Morbid Angel tak nie mam, nawet jesli od strony.muzycznej jest tak jak ascetic pisze. Ale dla mnie death i MA to 2 rozne swiaty, przy czym tylko ten drugi jest deathmetalowy 


- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DEATH
Ołtarze przy Legion to jest kurwa schola na jasnej górze. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4058
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DEATH
Zrobiło się jak w latach 80-90, Kilem ol czy rajt de lajtnink. Cudo
support music, not rumors
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4058
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10973
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DEATH
ONLY DEATH IS REAL!!!est pisze:Leprosy>Altars>Legion. Nawet chronologicznie się zgadza. Oczywiście wszystkie kocham mocno.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz