SPAWN OF POSSESSION "Noctambulant"
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- P.
- postuje jak opętany!
- Posty: 415
- Rejestracja: 06-07-2004, 09:02
SPAWN OF POSSESSION "Noctambulant"
Dwa utwory ("By a Thousand Deaths Fulfilled" i "Lash By Lash") z nadchodzącego drugiego albumu "Noctambulant":
http://www.myspace.com/spawnofpossession
Dużo wycinanek, ciągłe zmiany tempa, czyli w swoim stylu. Może tylko trochę więcej melodyjnych zagrań.
Podobnie jak w przypadku debiutu przydałby się większy ciężar.
http://www.myspace.com/spawnofpossession
Dużo wycinanek, ciągłe zmiany tempa, czyli w swoim stylu. Może tylko trochę więcej melodyjnych zagrań.
Podobnie jak w przypadku debiutu przydałby się większy ciężar.
never again
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
Miodnie jak zawsze ! Z tym ciężarem to chyba przesadzasz... Przecież Psycroptic, czy Capharnaum to też nie są jacyś mistrzowie brutalności - tutaj chodzi raczej o delektowanie się technicznymi bajerami, a od napierdalania jest Visceral Bleeding. Chociaż, rzeczywiście, niektórym zespołom udaje się połączyć oba te elementy, ale to są perełki
Tak czy siak, mi się podobają te wałki i czekam na całość.

-
- postuje jak opętany!
- Posty: 650
- Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
- Lokalizacja: Galaktyka Kurwix
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 152
- Rejestracja: 22-09-2004, 14:52
- Lokalizacja: Varmia/Mazury
Sądząc po tych dwóch kawałkach płyta zapowiada sie dobrze, choć juz słychać że "Cabinet" nie przebiją najprawdpodobniej... Idą wg mnie trochę w podobną stronę co Necrophagist na "Epitaph"... co niekoniecznie mi się podoba... Osobiście rowniez preferowałbym "przesunięcie" w kierunku cięzaru niz "melodii"... Zreszta zobaczymy jak wyjdzie im ta płyta w całości...
- lordfekal
- zaczyna szaleć
- Posty: 244
- Rejestracja: 25-12-2004, 23:08
- Lokalizacja: Zabite dechami
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1114
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
- P.
- postuje jak opętany!
- Posty: 415
- Rejestracja: 06-07-2004, 09:02
[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
Coś jest na rzeczy z tym Necrophagist, bo rzeczywiście słychać tu momenty pod Epitaph... [/quote]
Ee, chyba niezupełnie. Zwyczajnie rozwinęli styl znany z "Cabinet" rozbudowując przy tym te bardziej melodyjne i bardziej chwytliwe fragmenty. Płyta powinna być dobra.
Coś jest na rzeczy z tym Necrophagist, bo rzeczywiście słychać tu momenty pod Epitaph... [/quote]
Ee, chyba niezupełnie. Zwyczajnie rozwinęli styl znany z "Cabinet" rozbudowując przy tym te bardziej melodyjne i bardziej chwytliwe fragmenty. Płyta powinna być dobra.
never again
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1114
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
[quote][i]Wysłane przez P.[/i]
Ee, chyba niezupełnie. Zwyczajnie rozwinęli styl znany z "Cabinet" rozbudowując przy tym te bardziej melodyjne i bardziej chwytliwe fragmenty. Płyta powinna być dobra. [/quote]
Nie mówię, że graja jak Necrophagist. W pierwsdzym z kawałków, na samym początku, jest taki moment, że można sie pomylić... jeslichodzi o całokształt utworu to jest to nieco inny ciężar gatunkowy. Ale podtrzymuję zdanie, że Cabinet nie przebiją
Ee, chyba niezupełnie. Zwyczajnie rozwinęli styl znany z "Cabinet" rozbudowując przy tym te bardziej melodyjne i bardziej chwytliwe fragmenty. Płyta powinna być dobra. [/quote]
Nie mówię, że graja jak Necrophagist. W pierwsdzym z kawałków, na samym początku, jest taki moment, że można sie pomylić... jeslichodzi o całokształt utworu to jest to nieco inny ciężar gatunkowy. Ale podtrzymuję zdanie, że Cabinet nie przebiją
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1114
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
[quote][i]Wysłane przez Max_Disgruntled[/i]
Zastanawiam się tylko, po co wchodzić w tematy o zespołach, których się nie lubi/nie rozumie/czy co tam se chcecie ? [/quote]
Ja lubię i to bardzo. Na żwyca przed Cannibalami po prostu zmiażdżyli! Co nie zmienia faktu, że po tych 2 kawałkach jestem odrobine rozczarowany. Jak posłucham całości to postaram sie obiektywnie na ten temat wypowiedzieć...
Zastanawiam się tylko, po co wchodzić w tematy o zespołach, których się nie lubi/nie rozumie/czy co tam se chcecie ? [/quote]
Ja lubię i to bardzo. Na żwyca przed Cannibalami po prostu zmiażdżyli! Co nie zmienia faktu, że po tych 2 kawałkach jestem odrobine rozczarowany. Jak posłucham całości to postaram sie obiektywnie na ten temat wypowiedzieć...
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3521
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Przesluchalem te numery kilka razy i jest bardzo dobrze. Nie sadze wprawdzie, ze przebija ta plytka "Cabinet", poprzeczke zawiesili dosc wysoko. Caly material pewnie nabede i wtedy bede mogl porownac oba wydawnictwa. Co do brzmienia to zgadzam sie z P.adziochem, mogloby byc troche wiecej miecha na gitarach.
-
- w mackach Zła
- Posty: 747
- Rejestracja: 10-08-2005, 10:20
Po pierwszym przesłuchaniu (tak zdarłem z neta :/) mogę powiedzieć tylko, że materiał jest zajebisty i nie zabrakło mu energii tak, jak nowemu Psycroptic. Ma też kilka godnych zapamiętania fragmentów (świetny początek - "Lash By Lash" i "Solemn They Await", połamany, wolniutki walec w środku - "Sour Flow", jazzujący "In My Own Greed" oraz originowate zakończenie "Scorched") i w chuj wyjebanych solówek 

- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33