To oczywiste!

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Tak - ta nowość to komputerowe poprawianie. Poza tym minusem nowy wał ponownie ma większy feeling niż SA i DM razem wzięte.thespectator pisze: ↑28-11-2022, 22:05wokal w pytkę, powiedziałbym nawet, że wokalnie to coś nowego u nich.
No jest w w miarę ok. Natomiast z tego co piszą, ma być ponad 70 minut, czyli ok połowy pewnie do wyjebania. Po grzyba uparli się na takie wielkie balasy.thespectator pisze: ↑29-11-2022, 09:19Ogólnie nie jest źle ale mogłoby by być lepiej, mam nadzieję, że okaże się na płycie, iż opinie publiczną mają w dupie i płyta będzie bardziej wyluzowana w stylu Load, nie muszą się obecnie silić na thrash...
Bębny Ulricha standardowo jak partie przypadkowego perkusisty metalowego z dwuletnim stażem w domu kultury. Przejścia to taka łopatologia, że mam wrażenie że walczył w studiu o życie jak to nagrywał. No ale zero zaskoczenia. Był też najsłabszym ogniwem na poprzedniej płycie, całkiem niezłej zresztą.Wódka i Piwo pisze: ↑28-11-2022, 20:54Irytuje perkusja , ale to chyba oczywiste biorąc pod uwagę formę Larsa. Kto ich lubi chyba się nie zawiedzie.
Szok, bo wydaje się, że Luczykowy pomiot gra ten kawałek trochę lepiej.