DESTRÖYER 666

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2259
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: DESTRÖYER 666

01-12-2022, 15:18

Bless this tongue pisze:
29-11-2022, 20:27
Też po zapoznaniu się stwierdzam niestety że są to popłuczyny po rewelacyjnym Wildfire.. kilka momentów jest ale za mietkie to to
Podobne odczucia. "Wildfire" to wpierdol okrutny, najlepsza płyta jaką nagrali (szczerze mówiąc nie porywa mnie specjalnie reszta, "Defiance" jest jeszcze bdb). Ta nowa też trochę tło.
Awatar użytkownika
when_in_sodom
postuje jak opętany!
Posty: 449
Rejestracja: 11-03-2018, 16:24

Re: DESTRÖYER 666

01-12-2022, 22:00

piotraz pisze:
01-12-2022, 15:13
W marcu 3 koncerty w Polsce.
To potwierdzone info?
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15002
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: DESTRÖYER 666

01-12-2022, 22:01

when_in_sodom pisze:
01-12-2022, 22:00
piotraz pisze:
01-12-2022, 15:13
W marcu 3 koncerty w Polsce.
To potwierdzone info?
tak, jest temat w koncertach ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: DESTRÖYER 666

01-12-2022, 22:27

Zaczynam sie przekonywać do tego albumu. Nie podobaja mi się tylko bębny, zagrane kompletnie bez mocy
KVLT lizania CZASZKI
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1339
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 18:10

I jak nowy album? Bo ja właśnie odpalam.

Tak btw na RYM przy Unchain The Wolves figuruje notka, że to nazi content. Rzeczywiście tak jest, czy jakiś fake? Nie wgłębiałem się nigdy bardziej w aspekt konceptualno-liryczny.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2228
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 19:50

A ma to jakiekolwiek znaczenie? :)


Nie leżą mi bębny na tym albumie, nie wiem, jakoś bez jak zagrane. Są fajne momenty na tym albumie ale giną gdzieś później w zalewie generycznych riffów. Zobaczymy jak się na żywo te kawałki sprawdzaja
KVLT lizania CZASZKI
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1339
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 20:52

Posłuchałem albumu i niestety moim zdaniem zdecydowanie najsłabszy album Destroyer. I ja wcale nie jestem jakimś radykałem, który oczekuje Phoenix Rising II, bo wiadomo, że te czasy minęły. Jestem wręcz wielkim fanem Wildfire, a nowy utrzymany jest w podobnej konwencji, ale... utwory brzmią jak odrzuty z poprzednika. Niby wszystko okej, niby są flagowe zagrywki, ale jakoś trudno mi się było utożsamić. Być może jak zacznę słuchać go więcej razy, to coś zatrybi. Na chwilę obecną najbardziej mi siedzą następujące utwory: Guillotine (być może to kwestia, że już znałem z singla), Savage Rights oraz Batavia's Graveyard. Czy dla mnie jest rozczarowaniem? Nie, z tego względu, że po ostatnich epkach właśnie czegoś takiego się spodziewałem.

A zawartość nazi treści ma znaczenie jak dla mnie :D
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2259
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 21:30

Anzhelmoo pisze:
05-12-2022, 20:52

A zawartość nazi treści ma znaczenie jak dla mnie :D
Dla mnie też, ale chyba tym razem to pic na wodę. Gość po prostu mówił co mu przyjdzie do głowy na scenie i zwyzywał jakąś kobietę plus gadał, że nowocześni mężczyźni to cioty żyjące w matriarchacie (po części racja patrząc na młode pokolenie, ale może sie nie znam) i się chyba "moralna policja" sceny obraziła. Może nie jest najbardziej rozgarniętym i uprzejmym kolesiem, ale chyba do naziola mu daleko jeszcze. Oczywiście zapewne rozdmuchały to atencyjne pedały z jakieś metal injection albo innego amerykańskiego gówna.
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1498
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 21:38

Anzhelmoo pisze:
05-12-2022, 18:10
I jak nowy album? Bo ja właśnie odpalam.

Tak btw na RYM przy Unchain The Wolves figuruje notka, że to nazi content. Rzeczywiście tak jest, czy jakiś fake? Nie wgłębiałem się nigdy bardziej w aspekt konceptualno-liryczny.
no przecież w tytułowym się te swastyki kręcą i jednoczą białych synów Europy :)
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1339
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 21:40

Takie coś znalazłem z 2012 jeszcze: https://www.smh.com.au/entertainment/mu ... 51gur.html

"At Germany's DeathKult Open Air Festival in 2012, the frontman opened a performance by claiming Muslims were "invading" before throwing his right arm up in a salute, according to videos on social media"

Z innego:
"Vocalist K.K. Warslut said the cover of their album "Unchain The Wolves" is a show of white power.

Warslut has Nazi symbol Wolfsangel tattoed on his stomach"


Ehh...
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1339
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 21:54

Z drugiej strony żeby być uczciwym, to jeszcze jego światopogląd dla kontekstu, gdzie mówi jaki jest, jakie wartości wyznaje itp:

http://www.bardomethodology.com/article ... interview/
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Sturm
postuje jak opętany!
Posty: 583
Rejestracja: 04-01-2010, 18:10

Re: DESTRÖYER 666

05-12-2022, 23:08

Do konwencji, w kierunku które poszedł D666 nic nie mam. Chcą grać taki hymnowy heavy metal z lekkimi nalotami thrashu czy blacku — OK, i takiego grania posłucham pod warunkiem, że jest dobre. A problem z „NS” jest taki, że przynajmniej zaczyna się niemrawo. Niby z impetem do przodu, melodyjnie, a jakieś takie to jak ognisko na ekranie, iskry się sypią, płomienie buchają, a ciepła nie ma. Riffy nie trybią, zaśpiewy nie porywają. A to stylistyka mocno zero-jedynkowa, albo jest euforycznie, albo nudno, nie ma ratujących sytuację wyrafinowanych zagrywek, smaczków etc. Z biegiem czasu, tak od „Guillotine”, robi się już lepiej, finał zapada w pamięć, ale w sumie szału nie ma. Może się przegryzie z czasem.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6815
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 00:40

Kolejne odsłuchy zrobię w aucie i, jak aura pozwoli, to na rowerze (mój ulubiony sposób poznawania płyt). Brakuje mi takiego zaskoczenia jakie było przy premierze Dissection ''Reinkaos''. Najpierw nie skumałem dlaczego jest tak melodyjnie i hymnowo a później jak zaskoczyło to już kurwa klasyk został dla mnie na zawsze.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11616
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 09:38

Ja to nie wiem jak zespol pod nazwa Destroyer 666 moze miec ekstremalne poglady. Szok totalny.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6815
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 11:29

W tych czasach to żeby kurwa 'metalowcy' nie pierdolili, że coś jest brzydkie i nieodpowiednie ale jednocześnie cieszyli się, że jednak kapela jest fajna, trochę zła i buntownicza to polecam taką koncepcję:

Obrazek
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2259
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 11:58

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
06-12-2022, 09:38
Ja to nie wiem jak zespol pod nazwa Destroyer 666 moze miec ekstremalne poglady. Szok totalny.
Ja nie lubię osobiście nazizmu, ale po prostu staram się takich kapel unikać. Obecne kastrowanie tej sceny przez rozkapryszone, gniewające się dzieci, które nigdy nic dla niej nie zrobiły a uważają że wszyscy mają tańczyć do ich widzimisię wkurwia mnie chyba jeszcze bardziej. Do czerwoności.
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1498
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 12:09

poprawność polityczna w metalu czy w ogóle w szeroko pojętej sztuce to kurwa najgorszy nowotwor
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11616
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 12:25

DST pisze:
06-12-2022, 11:58
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
06-12-2022, 09:38
Ja to nie wiem jak zespol pod nazwa Destroyer 666 moze miec ekstremalne poglady. Szok totalny.
Ja nie lubię osobiście nazizmu, ale po prostu staram się takich kapel unikać. Obecne kastrowanie tej sceny przez rozkapryszone, gniewające się dzieci, które nigdy nic dla niej nie zrobiły a uważają że wszyscy mają tańczyć do ich widzimisię wkurwia mnie chyba jeszcze bardziej. Do czerwoności.
No tak jak kiedys mowilem, dogadalibysmy sie, ale to co tutaj goscie presentuja brzmi raczej jak ekstremalne osobowosci ktore PRZY OKAZJI dorzucaja jeszcze do pieca takie "smaczki" niz prawdziwi piewcy.adolfa. jakby jako zespol uzywali jakiejs zjebanej symboliki to do pieca, a jak to nie jest zadnym motywem przewodnim i nie ida za tym.zjebane czyny to mam wywalone.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2259
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 12:58

olgims pisze:
06-12-2022, 12:09
poprawność polityczna w metalu czy w ogóle w szeroko pojętej sztuce to kurwa najgorszy nowotwor
Wydaje mi się, że tym młodym ludziom z zachodu powtarza się, że są najważniejsi, daje się im wszystko co chcą, powtarza im się, że z ich zdaniem każdy ma się liczyć (włącznie z nauczycielami, bo to przecież ich wina jak coś im nie idzie) i potem skutek jest taki, że uważają że rzeczywistość musi naginać się do nich, a nie na odwrót. Kiedyś jak ktoś nosił prowokujące ciuchy i dostał za to wpierdol (jak punki, metalowcy itd) to była to część gry, z którą każdy się liczył. Teraz "bunt" to zmuszenie świata, żeby cię zaakceptował, włącznie z twoimi poglądami za wszelką cenę. Doprowadzi to w końcu do tego (a może nie), że metal stanie się pustą wydmuszką, która bedzie musiała spełniać wszystkie standardy poprawności politycznej, bo inaczej zespół spotka internetowy ostracyzm rozwydrzonych dzieci. Pewnie brzmię jak stary dziad (chociaż mam 32 lata), ale tak to widzę.
Prostując: uważam, że znęcanie sie nad kimś z powodu jego ubioru to patologia, ale chyba rozumiecie przykład.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2259
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: DESTRÖYER 666

06-12-2022, 13:04

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
06-12-2022, 12:25
DST pisze:
06-12-2022, 11:58
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
06-12-2022, 09:38
Ja to nie wiem jak zespol pod nazwa Destroyer 666 moze miec ekstremalne poglady. Szok totalny.
Ja nie lubię osobiście nazizmu, ale po prostu staram się takich kapel unikać. Obecne kastrowanie tej sceny przez rozkapryszone, gniewające się dzieci, które nigdy nic dla niej nie zrobiły a uważają że wszyscy mają tańczyć do ich widzimisię wkurwia mnie chyba jeszcze bardziej. Do czerwoności.
No tak jak kiedys mowilem, dogadalibysmy sie, ale to co tutaj goscie presentuja brzmi raczej jak ekstremalne osobowosci ktore PRZY OKAZJI dorzucaja jeszcze do pieca takie "smaczki" niz prawdziwi piewcy.adolfa. jakby jako zespol uzywali jakiejs zjebanej symboliki to do pieca, a jak to nie jest zadnym motywem przewodnim i nie ida za tym.zjebane czyny to mam wywalone.
Też myślę podobnie jak Ty, zresztą nie pierwszy raz. Dopóki kolesie nie krzyczą "white power" w kawałkach to nie interesuje mnie to czy ich kuzyn miał kolegę, który grał kiedyś w Honorze, bo takie myślenie prowadzi do bezmyślnego polowania na czarownice. Może mi się podobać sztuka, twórca nie musi.
ODPOWIEDZ