Nadfilm. Nie ma bata żeby w takim moim prywatnym top 20 się nie znalazł. Duet Daniel Day-Lewis i Paul Dano jak Robert De Niro i Al Pacino w Gorączce. Równe fascynujące starcie osobowości.Pan_Kimono pisze: ↑25-02-2023, 22:53Załuj;)
Ten film pomimo ciężaru oglada sie mi bardzo łatwo za sprawą zdjęć i gry aktorskiej. Tak jak ktos tu juz pisal, nadfilm.
Ostatnio oglądane filmy v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10068
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Jak dla mnie bardzo przehajpowany rezyser. Wieloryba nie widzialem, ale generalnie zadęte, nadęte, sztucznie niejendoznacze. Z jego filmów nabardziej to podobała mi sie Marysia Tomej w Zapasniku, milfa level miljon. Reszte moszna spuscic w kibelu. I Rekwiem dla snu i czarnego bołędzia i źródło i zapasnika i wołgle....[V] pisze: ↑26-02-2023, 08:41Wczoraj oglądałem licząc, że nie będzie taki oczywisty i będzie miał jakiś klimat. Chujnia okrutna to jest. Strata czasu.booshee pisze: ↑26-02-2023, 01:05The Whale - Aronofsky ku pokrzepieniu serc. Taki teatr telewizji, może jako sztuka teatralna to się sprawdza, ale siada ten film po pierwszym akcie niesamowicie. I takie to wszystko dosłowne, wielkimi literami: otyły i chory, cierpi, a do tego święty nie jest. I on cierpi i bliscy cierpią. Od początku wiadomo jaki będzie koniec filmu. Twisty niby są tylko nic w sumie nie wnoszą. Frazer zajebisty, reszta obsady mogła by być podmieniona i nic by to nie zmieniło. Hype był duży a film jest w sumie ok a może nawet i średni. Ładny film.
- Antton213
- w mackach Zła
- Posty: 926
- Rejestracja: 26-07-2019, 08:54
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
cyganie przejmują u-boota

kogo tu nie ma?! it's is my life, jon bovi, zły porucznik.. A nie czekaj,.. Tommy Lee jones się nie załapał..

kogo tu nie ma?! it's is my life, jon bovi, zły porucznik.. A nie czekaj,.. Tommy Lee jones się nie załapał..
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1329
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
U mnie się Aronofsky łapie do tematu do tematu o potężnych debiutach i gnoju - "Pi" cholernie lubię, reszta jest dla wręcz bolesna w oglądaniu.Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 13:09Jak dla mnie bardzo przehajpowany rezyser. Wieloryba nie widzialem, ale generalnie zadęte, nadęte, sztucznie niejendoznacze. Z jego filmów nabardziej to podobała mi sie Marysia Tomej w Zapasniku, milfa level miljon. Reszte moszna spuscic w kibelu. I Rekwiem dla snu i czarnego bołędzia i źródło i zapasnika i wołgle....[V] pisze: ↑26-02-2023, 08:41Wczoraj oglądałem licząc, że nie będzie taki oczywisty i będzie miał jakiś klimat. Chujnia okrutna to jest. Strata czasu.booshee pisze: ↑26-02-2023, 01:05The Whale - Aronofsky ku pokrzepieniu serc. Taki teatr telewizji, może jako sztuka teatralna to się sprawdza, ale siada ten film po pierwszym akcie niesamowicie. I takie to wszystko dosłowne, wielkimi literami: otyły i chory, cierpi, a do tego święty nie jest. I on cierpi i bliscy cierpią. Od początku wiadomo jaki będzie koniec filmu. Twisty niby są tylko nic w sumie nie wnoszą. Frazer zajebisty, reszta obsady mogła by być podmieniona i nic by to nie zmieniło. Hype był duży a film jest w sumie ok a może nawet i średni. Ładny film.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- booshee
- postuje jak opętany!
- Posty: 656
- Rejestracja: 22-03-2004, 16:36
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Pi, Requiem, Wrestler, Swan na dużym propsie. Noe i Źródło wyłączyłem bardzo, bardzo szybko. Mother nie próbowałem.Bolt pisze: ↑26-02-2023, 15:13U mnie się Aronofsky łapie do tematu do tematu o potężnych debiutach i gnoju - "Pi" cholernie lubię, reszta jest dla wręcz bolesna w oglądaniu.Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 13:09Jak dla mnie bardzo przehajpowany rezyser. Wieloryba nie widzialem, ale generalnie zadęte, nadęte, sztucznie niejendoznacze. Z jego filmów nabardziej to podobała mi sie Marysia Tomej w Zapasniku, milfa level miljon. Reszte moszna spuscic w kibelu. I Rekwiem dla snu i czarnego bołędzia i źródło i zapasnika i wołgle....
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Ten świetny aktor miał konkretny odjazd w weekend. Rola w tym filmie, plus wcześniejsze loty, a teraz to ... nawet spójne LoL. A taki fajny się wydawał, szurex jeden xD
U mnie kolejny z serii o waleniach.

Ostatnio zmieniony 26-02-2023, 16:41 przez Ascetic, łącznie zmieniany 2 razy.
Poro
-
- w mackach Zła
- Posty: 744
- Rejestracja: 02-01-2011, 22:21
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
A dla mnie Pi, Requiem i Wrestler to świetne filmy. Szczególnie środkowy, ma swój styl. Jeszcze Black Swan ok, zrobiło to wrażenie na dużym ekranie lata temu.Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 13:09Jak dla mnie bardzo przehajpowany rezyser. Wieloryba nie widzialem, ale generalnie zadęte, nadęte, sztucznie niejendoznacze. Z jego filmów nabardziej to podobała mi sie Marysia Tomej w Zapasniku, milfa level miljon. Reszte moszna spuscic w kibelu. I Rekwiem dla snu i czarnego bołędzia i źródło i zapasnika i wołgle....[V] pisze: ↑26-02-2023, 08:41Wczoraj oglądałem licząc, że nie będzie taki oczywisty i będzie miał jakiś klimat. Chujnia okrutna to jest. Strata czasu.booshee pisze: ↑26-02-2023, 01:05The Whale - Aronofsky ku pokrzepieniu serc. Taki teatr telewizji, może jako sztuka teatralna to się sprawdza, ale siada ten film po pierwszym akcie niesamowicie. I takie to wszystko dosłowne, wielkimi literami: otyły i chory, cierpi, a do tego święty nie jest. I on cierpi i bliscy cierpią. Od początku wiadomo jaki będzie koniec filmu. Twisty niby są tylko nic w sumie nie wnoszą. Frazer zajebisty, reszta obsady mogła by być podmieniona i nic by to nie zmieniło. Hype był duży a film jest w sumie ok a może nawet i średni. Ładny film.
Reszty mogłoby faktycznie nie być. Najbardziej nadęte grafomanskie to było Źródło - jaki to był dla mnie zawód. Noe to po prostu żałosne gówno, a Mother! Niby miał szokowac formą ale tresci, drugiego dna w tym filmie nie odnalazłem choć sztuczna symbolika poupychana w każdej scenie. I z tego co czytam tym tropem poszedł przy Whale. Mimo wszystko obejrzę.
- Oki
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1599
- Rejestracja: 16-09-2012, 00:30
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Jeszcze w mojej głowie pracuje. Nie był, poza pojedynczymi momentami, lopatologiczny. Budzik emocje obrzydzenia, wstrętu, litości, smutku, czyli już lepszy niż 75% kinowych produkcji. Miałem jednak nieodparte poczucie niedosytu, braku czegoś co by obraz dopełniło. Reasumując : nie przestrzegam.

- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
π, Requiem dla snu, < tu mniej, Czarny łabędź>, każdy w swoim czasie w szczególności dwa pierwsze to było zupełnie inne kino, niż to do obejrzenia w "głównym obiegu". Coś jak za czasów ogólniaka Kubrick, Greenaway, etiudy Dallego, czy krótkie formy surrealistów. Później Cronenberg też dla mnie był tego rodzajem kina. ///Czyli z tym kinem, jak z muzyką na forume i prywatnie. Poza g(ł)ównym nurtem & szorowanie po dnie nisz///Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 13:09Jak dla mnie bardzo przehajpowany rezyser. Wieloryba nie widzialem, ale generalnie zadęte, nadęte, sztucznie niejendoznacze. Z jego filmów nabardziej to podobała mi sie Marysia Tomej w Zapasniku, milfa level miljon. Reszte moszna spuscic w kibelu. I Rekwiem dla snu i czarnego bołędzia i źródło i zapasnika i wołgle....[V] pisze: ↑26-02-2023, 08:41Wczoraj oglądałem licząc, że nie będzie taki oczywisty i będzie miał jakiś klimat. Chujnia okrutna to jest. Strata czasu.booshee pisze: ↑26-02-2023, 01:05The Whale - Aronofsky ku pokrzepieniu serc. Taki teatr telewizji, może jako sztuka teatralna to się sprawdza, ale siada ten film po pierwszym akcie niesamowicie. I takie to wszystko dosłowne, wielkimi literami: otyły i chory, cierpi, a do tego święty nie jest. I on cierpi i bliscy cierpią. Od początku wiadomo jaki będzie koniec filmu. Twisty niby są tylko nic w sumie nie wnoszą. Frazer zajebisty, reszta obsady mogła by być podmieniona i nic by to nie zmieniło. Hype był duży a film jest w sumie ok a może nawet i średni. Ładny film.
Aż dziwne, że się jara gejowskim (dwóch starych chłopów i latarnia xd) & artstowksim - monochromo, a klasyki kina psycho(-nie-)logicznego, bo tak je postrzegam, idą na bok.
Poro
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Mój głos w sprawie twórczości Darren Aronofsky:
'Czarny łabędź' 9/10, aż muszę sobie kiedyś przypomnieć,
'Zapaśnik' 8,5/10,
'Requiem dla snu' 7,5-8/10,
'Pi' subiektywnie 6,5/10, pewnie dobry, ale kino nie w moim guście, co prawda temat fraktali ciekawy
reszty nie widziałem
'Czarny łabędź' 9/10, aż muszę sobie kiedyś przypomnieć,
'Zapaśnik' 8,5/10,
'Requiem dla snu' 7,5-8/10,
'Pi' subiektywnie 6,5/10, pewnie dobry, ale kino nie w moim guście, co prawda temat fraktali ciekawy
reszty nie widziałem
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Odświeżania staroci ciąg dalszy...
I wychodzi mi, że:
Czas apokalipsy >>>>>>>>>>> Łowca jeleni.
I wychodzi mi, że:
Czas apokalipsy >>>>>>>>>>> Łowca jeleni.
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Ten film jest jak czarna kawa pita niespiesznie przy akopamiamencie dobrej muzy. 9.5/10
Stay clean! 

- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Aronowski i kino psycho? Z kanapy spadłem ze śmiechuAscetic pisze: ↑26-02-2023, 16:38π, Requiem dla snu, < tu mniej, Czarny łabędź>, każdy w swoim czasie w szczególności dwa pierwsze to było zupełnie inne kino, niż to do obejrzenia w "głównym obiegu". Coś jak za czasów ogólniaka Kubrick, Greenaway, etiudy Dallego, czy krótkie formy surrealistów. Później Cronenberg też dla mnie był tego rodzajem kina. ///Czyli z tym kinem, jak z muzyką na forume i prywatnie. Poza g(ł)ównym nurtem & szorowanie po dnie nisz///Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 13:09Jak dla mnie bardzo przehajpowany rezyser. Wieloryba nie widzialem, ale generalnie zadęte, nadęte, sztucznie niejendoznacze. Z jego filmów nabardziej to podobała mi sie Marysia Tomej w Zapasniku, milfa level miljon. Reszte moszna spuscic w kibelu. I Rekwiem dla snu i czarnego bołędzia i źródło i zapasnika i wołgle....
Aż dziwne, że się jara gejowskim (dwóch starych chłopów i latarnia xd) & artstowksim - monochromo, a klasyki kina psycho(-nie-)logicznego, bo tak je postrzegam, idą na bok.


- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Poważnie, ty nie wiesz po raz kolejny o czym piszesz. Pi& Req/ Jeden o obsesji naukowca , kolesiu, który kompletnie odjechał - tu psychologiczny (jak studium psychozy nie jest filmem psychologicznym to tylko smędzenie dwóch typów w latarni może nim być, jak domniemam). Psych, jak napisane, na drugim też poziomie i odrealniony, I nie końca wiadomo, czy i na jakiej płaszczyźnie, sen, jawa czy rzeczywistość. << Czyli kwestionowanie kwalifikacji, na zasadzie coś tam liźnięte, coś tam przerobione, ale od środka i bez kontekstu*.Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 20:00Aronowski i kino psycho? Z kanapy spadłem ze śmiechuAscetic pisze: ↑26-02-2023, 16:38π, Requiem dla snu, < tu mniej, Czarny łabędź>, każdy w swoim czasie w szczególności dwa pierwsze to było zupełnie inne kino, niż to do obejrzenia w "głównym obiegu". Coś jak za czasów ogólniaka Kubrick, Greenaway, etiudy Dallego, czy krótkie formy surrealistów. Później Cronenberg też dla mnie był tego rodzajem kina. ///Czyli z tym kinem, jak z muzyką na forume i prywatnie. Poza g(ł)ównym nurtem & szorowanie po dnie nisz///Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 13:09
Jak dla mnie bardzo przehajpowany rezyser. Wieloryba nie widzialem, ale generalnie zadęte, nadęte, sztucznie niejendoznacze. Z jego filmów nabardziej to podobała mi sie Marysia Tomej w Zapasniku, milfa level miljon. Reszte moszna spuscic w kibelu. I Rekwiem dla snu i czarnego bołędzia i źródło i zapasnika i wołgle....
Aż dziwne, że się jara gejowskim (dwóch starych chłopów i latarnia xd) & artstowksim - monochromo, a klasyki kina psycho(-nie-)logicznego, bo tak je postrzegam, idą na bok.oj Tomek Tomek. , ty klasyku kina psychologicznego
![]()
Mam też Req rozprowadzać? Mogę też napisać, że thriller, bo tak napisali na filmwebie LOL
* Tą zresztą przypadłość co chwilę widać, wszędzie. Jeden z drugi musi się wypowiedzieć, zaopiniować, bo się normalnie udusi. A później nerwowe reakcje, że się sam odbrązowił. Zwróć takiemu uwagę, to polemizuje, zamiast na spokojnie, się zastanowić, czy nie płynie z głupotami.
Poro
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Pi nie oglądałem. Ale ani Rekwiem, ani labędzi, ani zródło ani zapaśnik nie zrobily na mnie wrazenia. Powiedziałbym nawet, ze kultowe RDS troche łopatologiczne (choc ellen burstyn w swojej kreacji fajna byla). Do tego kazdy z tych filmów miał wysrywy takiego patosu, że odechciewalo mi sie.
Mój Ty specu od kina psychologicznego
jesli dla Ciebie kino psychologiczne sprowadza się do nakrotycznych wizji i "nie wiadomo czy jawa czy sen" to troche to plytkie i jednowymiarowe podejscie Kolego
A gieje w latarni i monochromo super, lubie i jaram sie!
Dodam tylko, ze to Ty lubisz sie wypowiadac w kazdym temacie i o kazdym
podziwiam za wytrwałość 
Mój Ty specu od kina psychologicznego

jesli dla Ciebie kino psychologiczne sprowadza się do nakrotycznych wizji i "nie wiadomo czy jawa czy sen" to troche to plytkie i jednowymiarowe podejscie Kolego

A gieje w latarni i monochromo super, lubie i jaram sie!

Dodam tylko, ze to Ty lubisz sie wypowiadac w kazdym temacie i o kazdym


- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Czyli tak, Pi nie widziałeś a w Req pomijasz tematykę i fabułę i z tego, że min. wizje na przecięciu jaźni i niejaźni, wyciągasz wnioski, że kino … no jakie ? … jak nie psycho? Normalnie się zaciekawiłem -:)Harlequin pisze: ↑26-02-2023, 20:53Pi nie oglądałem. Ale ani Rekwiem, ani labędzi, ani zródło ani zapaśnik nie zrobily na mnie wrazenia. Powiedziałbym nawet, ze kultowe RDS troche łopatologiczne (choc ellen burstyn w swojej kreacji fajna byla). Do tego kazdy z tych filmów miał wysrywy takiego patosu, że odechciewalo mi sie.
Mój Ty specu od kina psychologicznego![]()
jesli dla Ciebie kino psychologiczne sprowadza się do nakrotycznych wizji i "nie wiadomo czy jawa czy sen" to troche to plytkie i jednowymiarowe podejscie Kolego
A gieje w latarni i monochromo super, lubie i jaram sie!
Dodam tylko, ze to Ty lubisz sie wypowiadac w kazdym temacie i o kazdympodziwiam za wytrwałość
![]()
Bez przesady. Są miejsca na forume gdzie mnie jako „człowieka renesansu” nie było. W dziale o sraniu co prawda byłem, ale się tego wstydzę.
Poro
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15511
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
aż sobie sprawdziłem typa, u mnie wygląda to tak:
Requiem dla snu zajebiste mimo że gra tam Leto którego nie trawie
Czarny łabędź niezły, najlepsza scena wiadomo jaka
Noe: Wybrany przez Boga średniak ale Jennifer i Emma

więcej nie widziałem
u mnie było dzisiaj

dobre
Requiem dla snu zajebiste mimo że gra tam Leto którego nie trawie

Czarny łabędź niezły, najlepsza scena wiadomo jaka

Noe: Wybrany przez Boga średniak ale Jennifer i Emma


więcej nie widziałem
u mnie było dzisiaj

dobre
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3151
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2
Floating Weeds (1959)


If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Ostatnio oglądane filmy v.2

Trochę głupie, ale bawiłem się całkiem nieźle, fajnie wpisuje się w dzisiejsze czasy
6.5/10
Stay clean! 
