SLAYER

[Żułek]

[Tatuś]

Ten Slayer jest koniunkturalna płyta. Wynikająca trendu, wyrachowania i oczywiście chęci zarobku. Jebany rap z metalem. Nu metal. Gnoj. Ogromne rozczarowanie po takim wpierolu jaki było DI. Ten kto broni tej płyty jest fanem Limp Bizkit. Już nawet Risk stoi wyżej.

Pewnie, majom grać jak na reign in blood. Cały czas w kółko i to samo. Chcieli to nagrali i za chuja tam z rapu jest. A Limp Bizkit ma:
- kompetetną sekcję
- pomysłowego gitarzystę
- umieli w piosenki młodzieżowe
Nie każdy musi grać jakieś patatataje.

[helpme]

Co to - klip do "Dittohead" po "boskiej interwencji"?

[Pacjent]

Ten Slayer jest koniunkturalna płyta. Wynikająca trendu, wyrachowania i oczywiście chęci zarobku. Jebany rap z metalem. Nu metal. Gnoj. Ogromne rozczarowanie po takim wpierolu jaki było DI. Ten kto broni tej płyty jest fanem Limp Bizkit. Już nawet Risk stoi wyżej.

Pewnie, majom grać jak na reign in blood. Cały czas w kółko i to samo.

Dokładnie. Tak jak Bolt Thrower i Asphyx. Grać swoje dla swoich. Osobnicy, którzy chcą poskakać na deskorolkach, pohailować, poprzytulać się itd. niech poszukają atrakcji w innych miejscach.

[ozob]

Ja tam lubię jak Slayer napierdala a nie rapuje.

[Pacjent]

Ja tam lubię jak Slayer napierdala a nie rapuje.

Bo metalowa konserwa jesteś, a tu trzeba mieć otwarty umysł, rozwijać się, ciągle sięgać po nowe wpływy, śledzić aktualne trendy. Właściwie to każdy metalowy zespół po drugiej płycie powinien przestać grać metal, bo to robi się nudne (biedny Iron Maiden).

[Tatuś]

Tak słodźcie sobie bo ma być tak jak było. Jest tylu naśladowcow Slayera że nie ma naprawdę potrzeby by Slayer ciągle grał to samo.

[Pacjent]

Tak słodźcie sobie bo ma być tak jak było. Jest tylu naśladowcow Slayera że nie ma naprawdę potrzeby by Slayer ciągle grał to samo.

Tak słodzicie sobie, bo najważniejszy jest progres. Tymczasem są miejsca gdzie on szkodzi, a wręcz działa destrukcyjnie. Slayer to metal, a metal to Slayer i zwłaszcza teraz gdy rozmawiamy o trupie widać to jak na dłoni. Kto mówiąc Slayer pomyśli DiM? Padną nazwy ich klasycznych albumów, zwłaszcza że dalej mają wpływ na życie metalowej sceny.

[olgims]

No bo ty pierdolony katolu będziesz dyktował na forum metalowym kto co dlaczego i jakiego slayera ma lubic. Idź się kurwo powies na różańcu.

[Pacjent]

No bo ty pierdolony katolu będziesz dyktował na forum metalowym kto co dlaczego i jakiego slayera ma lubic. Idź się kurwo powies na różańcu.

Weź jeszcze powiedz rzeszom zatwardziałych metalowców, że są katolami. Co za debil!

[olgims]

No bo ty pierdolony katolu będziesz dyktował na forum metalowym kto co dlaczego i jakiego slayera ma lubic. Idź się kurwo powies na różańcu.

Weź jeszcze powiedz rzeszom zatwardziałych metalowców, że są katolami. Co za debil!

co ty debilu znowu pierdolisz? Co żeś znowu za fikola wymyślił? Idź kurwo zdychaj, katolicki skurwysynu. Żebym cię kiedyś na żadnym koncercie nie spotkal bo cię kurwo zniszczę, a jestem zdolny do wielkiej przemocy i nie mam z tym niestety żadnych problemów

[Pacjent]

No bo ty pierdolony katolu będziesz dyktował na forum metalowym kto co dlaczego i jakiego slayera ma lubic. Idź się kurwo powies na różańcu.

Weź jeszcze powiedz rzeszom zatwardziałych metalowców, że są katolami. Co za debil!

co ty debilu znowu pierdolisz? Co żeś znowu za fikola wymyślił? Idź kurwo zdychaj, katolicki skurwysynu. Żebym cię kiedyś na żadnym koncercie nie spotkal bo cię kurwo zniszczę, a jestem zdolny do wielkiej przemocy i nie mam z tym niestety żadnych problemów

Spoko. Rejestruję ten wpis. Pisz więcej.

[olgims]

Weź jeszcze powiedz rzeszom zatwardziałych metalowców, że są katolami. Co za debil!

co ty debilu znowu pierdolisz? Co żeś znowu za fikola wymyślił? Idź kurwo zdychaj, katolicki skurwysynu. Żebym cię kiedyś na żadnym koncercie nie spotkal bo cię kurwo zniszczę, a jestem zdolny do wielkiej przemocy i nie mam z tym niestety żadnych problemów

Spoko. Rejestruję ten wpis. Pisz więcej.

I co będziesz kurwo konfidencil, poskarzysz się pani bozi ? Najlepiej napisz do admina albo na policję, że jesteś pizda i cię wyzywają Stul tę swoją zakłamana mordę i wypierdalaj pedalski farfoclu

[est]

Ta zdolność do wielkiej przemocy mnie zaintrygowała. A temat jak najbardziej odpowiedni zważając na to o czym Araya lubił sobie pośpiewać.

[olgims]

Serio ale takiej kurwa pizdy jak ty to nigdzie nie spotkałem. Cwaniaczek kurwa zza klawiatury, wielki kurwa wojownik metalu, ale będzie rejestrował wpisy z forum popłakałem się ze śmiechu

[olgims]

Ta zdolność do wielkiej przemocy mnie zaintrygowała. A temat jak najbardziej odpowiedni zważając na to o czym Araya lubił sobie pośpiewać.

no właśnie rozmowa jak najbardziej w duchu slayera - jebanie katola!

[electricwizard]

Jakoś nigdy nie potrafiłem zrozumieć tego pierdolenia, iż na DiM i GHUA są rapy z metalem czy koniunkturalne i tanie próby chwytania numetalowej stylistyki za jaja przez zespół. Te albumy odstają od klasyków, poziom riffów czy kompozycji to liga niżej w porównaniu do wcześniejszych albumów, ale żeby spuszczać DIM czy GHUA w kiblu? Lubię gęstość tych albumów, brzmienie (zwłaszcza w przypadku DIM), zupełnie inny styl bębnienia... Nie robię z nich ołtarzyków, ale od czasu do czasu lubię zapodać. To fajne uzupełnienie dyskografii tego zespołu.

Może ktoś pokusi się o jakąś dokładną analizę, w których momentach Araya rapuje na DIM bądź GHUA, a w których drze ryja zgodnie z metalowymi standardami? Nie wiem, za dużo rymów w tekstach w porównaniu do wcześniejszych albumów?

[Pan_Kimono]

Piękne solo w klasycznej skali slayerowskiej, zawierającej w sobie wszystkie inne skale świate.

trafne:D

[ozob]

Ta zdolność do wielkiej przemocy mnie zaintrygowała. A temat jak najbardziej odpowiedni zważając na to o czym Araya lubił sobie pośpiewać.

Toż to nihilista mizantrop z kociej pizdy. (:

[olgims]

Zapamiętaj to sobie pacjentov kurwo bez mózgu, będę cię tu dziwko jebał za każdym razem jak wychylisz swój skurwialy swietoszkowaty ryj z nory z gównem, w której rezydujesz!