VITAL REMAINS

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez esq[/i]
hehe liczyłem na jakieś konkretne,rzeczowe uzasadnienie,ale niech będzie i tak. [/quote]

rzeczowo uzasadniać i rozwijać to mogę, jak piszę o rzeczach, które NAPRAWDĘ lubię i cenię (ewentualnie nie lubię i nie cenię w ogóle)

[Duban]

Trochę przewrotnie zagłosowałem na najnowszy album, bo to ostatnie ich dzieło które słyszałem. Brzmienie jakoś niespecjalnie mi przeszkadza, a po ostatnim koncercie jestem przez 'Dechristianize' kupiony w całości...

[Wieczor]

Znam wszystkie wymienione w sondzie materiały i powiem, że kazdy powala na swoj sposób, bo jest jednak inny od swojego poprzednika. Ale swoj glos oddaje na "Forever Underground". Ta płyta demoluje swoim chłodem i genialnością a kawałek "I am God" no to kurwa czapki z głów.

[mistrzsardu]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
a co tu rozwijać? [/quote]
Masę mięśniową w siłowni rektoratu UG...he, he

[mistrzsardu]

Może trochę nie na temat, ale może ktoś słyszał jakieś plotki o ich nowej płycie?

[esq]

[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
Może trochę nie na temat, ale może ktoś słyszał jakieś plotki o ich nowej płycie? [/quote]
Słuszne pytanie :>

[Duban]

[quote][i]Wysłane przez esq[/i]
Słuszne pytanie :> [/quote]

ostatnio widziałem, że pojawił się jakiś składak demosów, bodajże z lat '89-'91... więc w sumie żadna rewelacja. Century Media chyba to wypuściło. A o nowym albumie póki co cicho...

[rob]

`Dechristianize`- dobra rzecz , lepsza od `Forever Underground` które też jest dobre

[Bonny]

Zagłosowałen na "Let Us Pray" za brzmienie, kompozycje, świetny klimat starego mrocznego death metalu i za War In Paradise, który na pewno jest moim jednym z ulubionych kawałków death metalowych.
Poza tym zawsze stawiałem debiut Vitali obok debiutu Immolation (który bardzo lubię) - pod wspomnianymi wyżej względami płyty do siebie podobne.

[Brzachwo Wój]

jaasne... wyrzygać się już można Let the Killing Begin...

Carl Orff - Carmina Burana / Fortuna Imperatrix Mundi / O Fortuna, kurwa, nawet juz w jebanych reklamach jest... żart wyszedł nieziemski

co do tematu - nie głosuję, nie mam ulubionej płyty, bo nie lubię wszystkich na równi... latamy sobie razem z Mieczem po lesie, wpierdalamy szyszki i runo, śpimy w bobrowych żeremiach, czczę Swaroga i nie znam się na brutalnym, technicznym ani nietechnicznym death metalu...

[Duban]

[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
co do tematu - nie głosuję, nie mam ulubionej płyty, bo nie lubię wszystkich na równi... latamy sobie razem z Mieczem po lesie, wpierdalamy szyszki i runo, śpimy w [b]bobrowych żeremiach[/b], czczę Swaroga i nie znam się na brutalnym, technicznym ani nietechnicznym death metalu... [/quote]

już myślałem, że zapomnisz o bobrach - widać ogarnął Cię kvlt czczenia tych sympatycznych zwierzaków...

w temacie: nie mogę kurwa trafić 'Forever...' w rozsądnej cenie na CD...

[Brzachwo Wój]

nie, po prostu jest ciepło i nie szczęka się w nocy zębami w otmętach kniei

[Bonny]

Intro do ostatniej płyty jest tak zjebane, że jak pierwszy raz je usłyszałem to najpierw złapałem się za głowe, a później wkurwiłem... Panowie VR nie popisali się delikatnie mówiąc, dno i żenada...

[esq]

[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Intro do ostatniej płyty [/quote]
moim zdaniem intro jest ok,nie jest jakieś mega-oryginalne ale ma swój klimat,a ja właśnie uwielbiam ich za to ZŁO które wytwarzają hehe,któryś z nich(Suzuki chyba) sam sie przyznał że specjalnie sie nad intrem nie wysilali,kawałek ścieżki z jakiegoś filmu,Carmina Burana,obowiązkowo deszcz..i gotowe :]

[Bonny]

Carmina Burana to przede wszystkim średniowieczna pieśń napisana w głównej mierze przez ówczesnych scholarów. Tekst CB pasuje do VR jak pieść do nosa, poza tym to, co skomponował Carl Orff w niemałym stopniu było oparte na zachowanych zapisach nutowych pochodzących jeszcze z XIII i XIV wieku.

Wydzwięk tego, co zawiera CB, konkretnie początek "O fortuna" z którego pochodzi rzeczone intro z dechrystianizacją nic nie ma wspólnego, a o tych którzy do tego użyli tego utworu to co najmniej źle świadczy...

edit: znalazłem tekst CB, niestety z tego co widze tłumaczenie jest kiepskie http://bbs.micha.waw.pl/carmina.html

[Egr]

Olejcie intro - muzyka na tym albumie zabija i to wystarczy
Oczywiście głosowałem na Dechristianize...

[Duban]

Kurwa, nie przypuszczałem, że ostatni album będzie miał tak miażdżącą przewagę. Ciekawe czy to efekt świeżości czy coś innego. Porażające jest to, że pozostałe płyty idą raczej łeb w łeb, co dowodzi tego, że VR nigdy nie dało dupy. I tak, kurwa, ma być do samego końca! Mojego albo ich!

[Set]

zaglosowalem na "dawn...",chyba dlatego,ze na chwile obecna tylko to posiadam na pólce i sila rzeczy najlepiej znam."let us pray"nie slyszalem juz chyba z 10 lat i musze to w koncu kupic,"forever..."jest dobre ale tez lata nie slyszalem,"into..."nie slyszalem w ogole a "dechristianize rozkurwia ale...
co do intra to fakt,jest to kurewsko oklepany patent i chocby nie wiem co tam dodawano to i tak bedzie kwas.chociaz na koncercie jak publika byla napalona jak chuj,zapodali czerwone swiatla,to intros ludzi doslownie zajebal

[Egr]

[quote]chociaz na koncercie jak publika byla napalona jak chuj,zapodali czerwone swiatla,to intros ludzi doslownie zajebal[/quote]

Taaa, klimat był. Wszyscy łapy w górze, cisza, intro sobie leci, wychodzi wokalista ze słynnym "let the killing begin" i zaczyna się rzeźnia ;D. O tak, ten koncert to było coś...

[Set]

no ja bylem na koncercie w Irlandii,ale pewnie zawsze to robia.a`propos wokalisty to niezly kurwa jest,ze tak powiem hehehe