Wasze nietypowe hobby
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4335
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
pierdolenie tam... moze cos w tym zwalaniu na inne sily sprawcze jest troche prawdy, ale...
dzis szedlem jedynie po mniej zmoczonych deszczem plytkach
ale omijalem szczeliny pomiedzy nimi oraz laczenia...
dzis szedlem jedynie po mniej zmoczonych deszczem plytkach

WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 152
- Rejestracja: 22-09-2004, 14:52
- Lokalizacja: Varmia/Mazury
[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
ja z kolei kiedys liczylem drzewa z autobusow...[/quote]
ja czasem robię to po dziś dzień...
[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
ostatnio maniakalnie zmywam naczynia[/quote]
ja codzien z rana zmywam caly najebany naczyniami zlew... az mi to "weszło w krew"
a ostatnio lubie dawac zastrzyki, moze sie minałem z powołaniem.....
ja z kolei kiedys liczylem drzewa z autobusow...[/quote]
ja czasem robię to po dziś dzień...
[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
ostatnio maniakalnie zmywam naczynia[/quote]
ja codzien z rana zmywam caly najebany naczyniami zlew... az mi to "weszło w krew"
a ostatnio lubie dawac zastrzyki, moze sie minałem z powołaniem.....
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
-
- rozkręca się
- Posty: 35
- Rejestracja: 11-04-2005, 08:31
- Lokalizacja: sin city
[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]ja z kolei kiedys liczylem drzewa z autobusow...[/quote]
kiedys liczylam samochody, pozniej mi przeszlo na np. samochody w kolorze czerwonym a jeszcze pozniej tylko hatchbacki. odkad nie pale przeszlo jak reka odjal.
z plytami chodnikowymi zdarza mi sie jak sie sama na zakupy wypuszczam... jak sie na tym zlapie od razu mam moralniaka, ze jestem psychiczna i przechodzi na jakies 15 minut- czyli az znowu sie zlapie na tym, ze chodze tylko po niepeknietych...
ostatnio odkrylam, ze nie potrafie wyrzucic kartonowych pudelek bo sa takie fajne. nie, nie mieszkam w kartonie ale z checia sie dowiem czy moja milosc do pudel ma jakies glebsze znaczenie.
kiedys liczylam samochody, pozniej mi przeszlo na np. samochody w kolorze czerwonym a jeszcze pozniej tylko hatchbacki. odkad nie pale przeszlo jak reka odjal.
z plytami chodnikowymi zdarza mi sie jak sie sama na zakupy wypuszczam... jak sie na tym zlapie od razu mam moralniaka, ze jestem psychiczna i przechodzi na jakies 15 minut- czyli az znowu sie zlapie na tym, ze chodze tylko po niepeknietych...
ostatnio odkrylam, ze nie potrafie wyrzucic kartonowych pudelek bo sa takie fajne. nie, nie mieszkam w kartonie ale z checia sie dowiem czy moja milosc do pudel ma jakies glebsze znaczenie.
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 186
- Rejestracja: 30-11-2005, 20:15
- Lokalizacja: Asgard
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Impious
- zaczyna szaleć
- Posty: 250
- Rejestracja: 09-04-2005, 14:38
- Lokalizacja: Karpackie Lasy
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]
Wydlubuje brud spomiedzy palców u nóg, zwijam w kuleczkę i wącham.[/quote]
Dupiato sie zwija w kulke brud spod palców, najlepiej idzie to zrobić z gilami z nosa albo [b]fajnie też jest z miodkiem z ucha:)[/b] [/quote]
Moim hobby jest czyszczenie uszu patyczkami higienicznymi. Robie to zdecydowanie częściej niż mycie zębów, więc nigdy nie miałem okazji sie tak zabawić. Trzeba będzie kiedyś spróbować.
[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]
Wydlubuje brud spomiedzy palców u nóg, zwijam w kuleczkę i wącham.[/quote]
Dupiato sie zwija w kulke brud spod palców, najlepiej idzie to zrobić z gilami z nosa albo [b]fajnie też jest z miodkiem z ucha:)[/b] [/quote]
Moim hobby jest czyszczenie uszu patyczkami higienicznymi. Robie to zdecydowanie częściej niż mycie zębów, więc nigdy nie miałem okazji sie tak zabawić. Trzeba będzie kiedyś spróbować.
-
- rozkręca się
- Posty: 33
- Rejestracja: 11-11-2005, 20:03
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
[quote][i]Wysłane przez Impious[/i]
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]
Wydlubuje brud spomiedzy palców u nóg, zwijam w kuleczkę i wącham.[/quote]
Dupiato sie zwija w kulke brud spod palców, najlepiej idzie to zrobić z gilami z nosa albo [b]fajnie też jest z miodkiem z ucha:)[/b] [/quote]
Moim hobby jest czyszczenie uszu patyczkami higienicznymi. Robie to zdecydowanie częściej niż mycie zębó, więc nigdy nie miałem okazji sie tak zabawić. Trzeba będzie kiedyś spróbować. [/quote]
No stary, patyczki higieniczne to jazda na maksa! Ja sie bawiłem kulkami z ucha właśnie wtedy jak nie miałem patyczków i jak po tygodniu nie używania ich zacząłem nimi grzebać w uchu to chyba z 6 takich mi zeszło, szło by tym kromke chleba posmarować, zajebista rzecz!
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
[quote][i]Wysłane przez Skaut_Kwatermaster[/i]
Wydlubuje brud spomiedzy palców u nóg, zwijam w kuleczkę i wącham.[/quote]
Dupiato sie zwija w kulke brud spod palców, najlepiej idzie to zrobić z gilami z nosa albo [b]fajnie też jest z miodkiem z ucha:)[/b] [/quote]
Moim hobby jest czyszczenie uszu patyczkami higienicznymi. Robie to zdecydowanie częściej niż mycie zębó, więc nigdy nie miałem okazji sie tak zabawić. Trzeba będzie kiedyś spróbować. [/quote]
No stary, patyczki higieniczne to jazda na maksa! Ja sie bawiłem kulkami z ucha właśnie wtedy jak nie miałem patyczków i jak po tygodniu nie używania ich zacząłem nimi grzebać w uchu to chyba z 6 takich mi zeszło, szło by tym kromke chleba posmarować, zajebista rzecz!
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
No stary, patyczki higieniczne to jazda na maksa! Ja sie bawiłem kulkami z ucha właśnie wtedy jak nie miałem patyczków i jak po tygodniu nie używania ich zacząłem nimi grzebać w uchu to chyba z 6 takich mi zeszło, szło by tym kromke chleba posmarować, zajebista rzecz! [/quote]
Ty lepiej pochwal się zdjęciem z Rysiem a nie tu pitolisz!:)
No stary, patyczki higieniczne to jazda na maksa! Ja sie bawiłem kulkami z ucha właśnie wtedy jak nie miałem patyczków i jak po tygodniu nie używania ich zacząłem nimi grzebać w uchu to chyba z 6 takich mi zeszło, szło by tym kromke chleba posmarować, zajebista rzecz! [/quote]
Ty lepiej pochwal się zdjęciem z Rysiem a nie tu pitolisz!:)
- Menel
- postuje jak opętany!
- Posty: 385
- Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
- Kontakt:
gdy piję w domu browary i osiągam juz stan astralnej nijakości to lubie porzucać butelkami z balkonu w takie krzaczki pod oknem:) najlepsze jest to,że gdy koszą trawe to sprzątają tez krzaki i bywa ze taka osoba wyjmuje z tych krzaków potężne ilości butelek.powtarza sie to co rok i czekam az dojdą kto rzuca 

- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21