23-05-2023, 17:28
I chuj, niech tak będzie... władimir chciał przejść do historii jako kolejny wielki władca, a wszystko wskazuje na to, że przejdzie jako ten, który doprowadził swój kraj na dno otchłani nędzy, rozpaczy pogrążając ją na lata w kolejnej wielkiej smucie....
Z jednej strony życzę mu tego z całego serca. Koleś, który wychował się na leningradzkich podwórkach, który nigdy nie wykorzenił z siebie zachowań młodego bandyty, który a to komuś zwinie sikora, a to komuś sprzeda liścia, doszedł do władzy w nie do końca przejrzystych okolicznościach i zaczął zachowywać się tak, jak na podwórku. Tyle, że tym razem podwórkiem okazała się arena międzynarodowa. Napuszony, nabzdyczony, uważający siebie za silną osobowość, którą bez wątpienia kiedyś był. To w jaki sposób rozpierdalał się w fotelu przyjmując zagranicznych gości.... Jak pozował na macho....Ale z podwórkowymi chuliganami jest zazwyczaj tak, że swoją siłę czerpią przeważnie ze strachu przed sobą. Jasne, słabszemu łatwiej przypierdolić, taki leszcz zaliczy nokaut i padnie na glebę, a reszta w osłupieniu będzie patrzeć i z jednej strony będzie współczuć pokonanemu, ale będzie się tłumaczyć że przecież tamten sam fikał, wiedział z kim zaczyna, co może się stać.... A z takim macho lepiej nie zaczynać. Ale to tylko poza, bardzo często tak jest, bo gdy dojdzie co do czego, to nawet największy chojrak ucieka przed kilkoma którzy skrzykli się przeciwko niemu...
Potem okazuje się, że wcale z niego nie jest taki bohater. On też może oberwać, on też się boi, jego pozycja już nie jest taka, bo nawet ci najsłabsi podnoszą głowę. Teraz wołodia robi dobrą minę, że sankcje chuj go obchodzą, że specoperacja to nie pełnowymiarowa wojna, że ma jeszcze atom, że gospodarka da sobie radę.... Jeszcze trzyma za ryj zwykłych obywateli. Ale niech tylko zapłonie Kaukaz.... Mina od razu mu zrzednie. Kadyrow też wiecznie żyć nie będzie.
Pycha kroczy przed upadkiem. Teraz pozostaje tylko życzyć jak najboleśniejszego upadku. Jak miło patrzeć z boku jak marzenia o wielkim nazwisku w historii blakną, jak topnieje znaczenie w świecie, tylko czekać aż zaczną na niego pluć zwykli obywatele...