MYSTIC FESTIVAL 2023 (Gdańsk, 7-10.06)

[Lukass]

Bdb zamiana, ale kilka osób się wkurwi.

Powiadasz Kurwa, kupiłem karnet czterodniowy tylko dlatego, że wjebali Godflesh na warm up. Spokojnie mógł być to dwudniowy bilet. Obiektywnie D666 to dobre zastępstwo, nawet bardzo dobre, biorąc pod uwagę czas. Ale przy tym składzie chyba bym się nie skusił. Nic, czasami się uda, czasami się nie uda. Nie ma co jęczeć.

[RippingHeadache]

Bdb zamiana, ale kilka osób się wkurwi.

Np. ja.

Bajdełej, teraz w sprawie festiwalu fisiuje Solidarność.

[Maruder]

Godflesh wypada. Wakat obejmuje Destroyer 666.

Ja bym sie wkurwil jak rok temu gdy KJ wypadli dzien przed, kiedy zdalem bilety.

[Sybir]

W mojej sytuacji nie ma już odwrotu.

[Sybir]

No, nie powiem - całkiem klawy ten Mystic, choć część "miasteczka" jeszcze w budowie.

[PIoChuUu]

D666 jebło Kata, fajno jak zawsze[emoji846 (odnoszę wrażenie, że oni lubią grać u nas)].
Czekam na Akhlys, obym się nie zawiódł.
Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka

[ozzy]

D666 jebło Kata, fajno jak zawsze[emoji846 (odnoszę wrażenie, że oni lubią grać u nas)].
Czekam na Akhlys, obym się nie zawiódł.
Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka

Felipe mi ostatnio w wawie powiedział że cała część trasy przed Polską to tylko rozgrzewka i na żadne daty nie czekają tak jak te u nas, więc zakładam że lubią :p

[Anzhelmoo]

Nie chcę martwić, ale istnieje szansa, że jakbyś go zapytał o to samo w Czechach, czy Litwie, to odpowiedź mogłaby być taka sama Choć fakt faktem też mi się wydaje, że lubią grać w Polsce, ale to raczej kwestia tego, że generalnie calkiem popularni tu są i mają dobre przyjęcie. Wydaje mi się, że w porównaniu z innymi krajami jakoś bardziej sobie upodobaliśmy D666, natomiast mogę się mylić.

[ozzy]

Być może, ale znamy się prawie 15 lat, raczej by nie skłamał fajnie że za tydzień na Byczynie znowu nasze drogi się skrzyżują, kolejny rok z rzędu. Tymczasem opowiadać jak tam na tym fescie jest. Ktoś oprócz D666 zajebał szczególnie? Widziałem jakieś nagrywki z tego bandu Campbella ale raczej do zaorania. W pt debiutuje i liczę na zajebisty gig Grave i Danzig;)

[gelO]

Troche organizacja tego pierwszego dnia nie bardzo. Ludzi w chuj, a miejsca w maly chuj. D666 widzialem sobie patrzac na slup, bardzo fajny swoja droga. Akhlys to sufit widzialem jak na palcach stanalem.

[kmarmaz]

Trochę mnie martwi ta uwaga. W tamtym roku na Carcass był jeszcze pełen luzik, za to Elektryków zawsze oglądałem w ścisku, a to na nich głównie jadę. Co czytałem to pierdzenie, że w tym roku lineup słaby...ale i tak dziś w Wawie w robocie więc tylko piątek mi pasuje.

[PIoChuUu]

Akhlys mi zrobił dzień. Pomimo problemów technicznych (zwłaszcza przy pierwszych wałkach kulał bas, strasznie wysunięty do przodu), akcji na lotnisku, parówy na sali - przedstawienie sztos. Miałem obawy, bo to co na płytach myślę w chuj ciężko odegrać na żywca, aby miało ręce i nogi poczułem się jak zamknięty w pierdolonych katakumbach zajebisty set, świetny gitarzysta.

Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka

[PIoChuUu]

Znacie może jakąś sensowniejszą alternatywę od ubera? Mam z reguły z nimi jakieś dziwne przygody i rozglądam się za innym środkiem transportu do kwatery.

Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka

[Lukass]

Niestety, organizator trochę przeszacował liczbę ludzi na ten pierwszy dzień, skoro główne atrakcje grały tylko w klubach. Ja i D666, i Akhlys widziałem z rozsądnego miejsca, ale oznaczało to konieczność stawienia się w sali z wyprzedzeniem. Podobnie, czynna tylko jedna część stoisk z żarciem, przez co na wszystko się czekało wieki. Chciwość zwyciężyła.

Poza tym całkiem dobrze. Undeath ok, D666 znakomicie (i tak, są popularni, dołączyli w ostatniej chwili, a przyjęcie mieli królewskie). Akhlys niestety trochę przegrał walkę z brzmieniem, czego się obawiałem w tej małej sali. Być może zależało to od miejsca, ale ja chwilami zgadywałem, co się dzieje na scenie.

[wonsz]

Znacie może jakąś sensowniejszą alternatywę od ubera? Mam z reguły z nimi jakieś dziwne przygody i rozglądam się za innym środkiem transportu do kwatery.

Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka

Bolt, FreeNow albo złotówy

[PIoChuUu]

Nooo jak usłyszałem, że na pitę muszę czekać 45 min. to się uśmiechnąłem i podziękowałem. Fakt, dziwię się, że organizator nie rozstawił chociażby kangurów na otwartej scenie. Ludzi było dużo za dużo na takie zamknięte pomieszczenia (no chyba, że się już tak zestarzałem i taka gęstwina mi przeszkadza).

Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka

[gelO]

Akhlys na szczescie bedzie w Lublinie w knajpie na max 200, moze i mniej. Zobaczymy.
Zostalem wczoraj do konca, bo mialem ochote Horskh zobaczyc. Fajnie bylo, a i Witchmaster zniszczenie, alle widzialem tylko kawalek nieduzy.
Undeath miazga.

[RippingHeadache]

Kompletnie nie rozumiem fenomenu D666. Próbując się przekonać posłuchałem kilku numerów, po czym poszedłem do sali obok na Exorcizphobia. Tu dostałem to co lubię, czyli sprawnie zagrany thrash żywcem wyjęty z lat 80.
Potem... nie wiem czy wypada się przyznawać, ale całkiem podobał mi się występ Ne Obliviscaris.
Na Akhlys, po odstaniu kolejki do baru, nie udało się wcisnąć więc obczaiłem sporą część występu cover bandu prowadzonego przez Phila Campbella. Nie wiem czy to nie przez alkohol, ale choć wcześniej gardziłem tym projektem, to podobało mi się. Szkoda tylko, że wokal bardzo przeciętny.
Na koniec bdb Witchmaster i powrót do domu, aby odsypiać pół tygodnia roboty.

Generalnie nie lękajcie się jeśli chodzi o przestrzeń, bo od dzisiaj będzie wyraźnie większa.

Jedna rzecz za to mnie wkurwia - brak koncertów w klubach, kiedy na głównej grają Behemoth i Ghost.

[RippingHeadache]

Dziś ponoć możliwe spore zmiany, warto obserwować komunikaty.

[Lukass]

Park Stage dziś nieczynny. Testament na Main Stage. Reszta upchnięta w B90. Coraz bardziej się cieszę, że dziś jednak odpuszczam. Czasówka:

Main Stage
16.30 – 17.15 - Lord Of The Lost
18.15 – 19.15 - Testament
20.30 – 21.45 - Behemoth
23.15 – 0.45 - Ghost

Shrine Stage
15.00 – 15.45 – Orbit Culture
16.30 – 17.15 – Nothing More
EDIT: SPIRITBOX 18.00-18.45
19.30 – 20.30 – Employed To Serve
21.30 – 22.30 – Bloodbath
23.15 – 00.00 – Helms Alee
01.00 – 2.00 – Moonspell

Desert Stage
14.30 – 15.15 – CF98
16.00 – 16.45 – The Dog
17.30 – 18.15 – White Hills
19.00 – 19.45 – Heriot
EDIT: DOM ZŁY 20.30 - 21:15
22.00 – 23.00 – Earthless
23.45 – 00.30 – Sylvaine
01.15 – 2.00 – Otto Von Schirach


EDIT: Black Mirrors utknęło na lotnisku i nie dotrze wcale.