Szkoda, że z obozu Gorguts panuje taka cisza, jeżeli chodzi o nowy materiał, od ostatniego minęło już 6 lat.
GORGUTS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1456
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: GORGUTS
"Obscura" to moja ulubiona płyta w ogóle, chwilami mi rujnowała przygotowania do matury
"From..." jest nieco grzeczniejsza i bardziej klasyczna w formie, jakby wtłoczyć patenty z "Obscury" w nieco mocniej tradycyjne struktury, co nie zmienia faktu, że to świetny materiał. Dwie pierwsze bardzo lubię, debiut to czerpanie z ówczesnych wzorców zrealizowane na wysokim poziomie, "Erozja..." z kolei to taki techniczny DM w staroszkolnym ujęciu, również cenię sobie ten materiał i obiektywnie może jest ciekawszy od debiutu, ale preferuję jednak "Considered Dead". "Colored Sands" z czasem mi się nieco znudziło, ale to dobry materiał, zyskujący jako całość. "Pleiades..." w pełni mnie nie przekonuje, natomiast dalej to poziom nieosiągalny dla większości kapel.
Szkoda, że z obozu Gorguts panuje taka cisza, jeżeli chodzi o nowy materiał, od ostatniego minęło już 6 lat.
Szkoda, że z obozu Gorguts panuje taka cisza, jeżeli chodzi o nowy materiał, od ostatniego minęło już 6 lat.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
-
olgims
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1776
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: GORGUTS
lemay pewnie rozkminia zappe na nowy album
to mu moze jeszcze chwile zajac.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- Pteroczłek
- postuje jak opętany!
- Posty: 505
- Rejestracja: 27-12-2010, 10:07
Re: GORGUTS
Kiedy gadałem z Lemayem przy okazji ostatniego koncertu Gorguts w Proximie, wspominał, że właśnie odkrywa Neurosis i ...Dream Theater
Fajnie by było gdyby z tym Zappą coś było na rzeczy.
Swoją drogą od tamtego koncertu minęło już 6 lat. Mogłoby wreszcie coś się ruszyć z nowymi nagraniami.
Swoją drogą od tamtego koncertu minęło już 6 lat. Mogłoby wreszcie coś się ruszyć z nowymi nagraniami.
-
olgims
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1776
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: GORGUTS
to mi sie w lemayu podoba, ze jako muzyk (z bardzo konkretnym stazem i dyskografia) nie wstydzi sie glosno mowic o swoich fascynacjach muzycznych czy tym, ze odkrywa np takie neurosis po 30 latach. widac, ze muzycznie jest bardzo otwarty mimo zamkniecia sie w dosc hermetycznej formule (w sumie nieosiagalnej zbytnio dla nikogo innego - niby jakims tropem moze tu byc dso, ale jak sie zaglebic w ich tworczosc to nagle okazuje sie ze tam pierwsze skrzypce przede wszystkim gra francuska patologia i roznego typu "antymuzyczne" inspiracje a nie obscura). takie gorguts plays zappa to by bylo, ale czasy enemy/throughsilver/times of grace tez bym w wykonaniu lemaya uslyszal:)
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16810
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: GORGUTS
Wygląda na to, że Nostromo miał racje z tymi przeklejkami. Gość ma co najmniej dziwne oceny Golgims pisze: ↑28-04-2022, 10:04masz zle opisane mp3. Lemay jako kompozytor zaczal rozwijac sie dopiero w okolicach obscura/from wisdom w sumie osiagajac pelnie 15 lat pozniej na pleiades (ktore zreszta jest najlepiej skomponowanym i zlozonym gorguts). pomijam juz fakt, odejscia od tremolo na konkretnych albumach i rozne bajery, ktore Lemay z czasem poznawal i wprowadzal do swojej muzyki. gdzie kwestia perkusji panie pacjent? bo akurat na wedlug ciebie ich najlepszych albumach jest ona najgorsza (co nie oznacza, ze kiepska). cd i erosion (zwlaszcza debiut) to taki dm lat 90tych bez wiekszego szalu. from wisdom w porownaniu do obscury to tez bezpieczna i ulozona plyta. przynajmniej widac tu wreszcie jakas wlasna tozsamosc (co spowodowala wydana wczesniej obscura) a nie tylko poszukiwania (w przypadku debiutu czy dwojki i jak na dm eksperymentalnej trojki). colored sands wiadomo powrot po latach w ktorym na pierwszy rzut ucha jest wiecej dso jak obscury, i znowu mam wrazenie ze Luc czegos szuka, i znajduje to wreszcie na pleiades dust.
obscura = pleiades > from wisdom> colored> errosion> cd
lys på slutten av lys
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 419
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: GORGUTS
Swego czasu bardzo zrobiła mi Obscura, zesrałem się, zwłaszcza kiedy usłyszałem kawałem Nostalgia z wstawką, którą mógłby zabrać jakiś Korn. Wracam nieraz do tej płyty i do Colored Sands, chyba te dwie lubię najbardziej.
Do reszty podchodziłem wielokrotnie, ale nie zażarło. Zresztą, mam trochę inną perspektywę, bo nie mam wiele wspólnego z muzyką, nie znam się, nie jestem pewnie w stanie zrozumieć i docenić różnych patentów / kompozycji itp.
Do reszty podchodziłem wielokrotnie, ale nie zażarło. Zresztą, mam trochę inną perspektywę, bo nie mam wiele wspólnego z muzyką, nie znam się, nie jestem pewnie w stanie zrozumieć i docenić różnych patentów / kompozycji itp.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16205
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: GORGUTS
jakoś w świeta znowu próbowałem ugryźć Obscure ale była gorzka i za gorąca bo się tylko poparzyłem i nic z tego nie wyszło 
wychodzi na to że nigdy nie wyjde poza pierwsze dwie ale w sumie to dobrze mi z tym

wychodzi na to że nigdy nie wyjde poza pierwsze dwie ale w sumie to dobrze mi z tym
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1456
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: GORGUTS
Tak wyszło, że w tym tygodniu najczęściej przeze mnie słuchanym albumem jest "From Wisdom to Hate". Inspiracja ku temu ma dosyć smutny charakter - 17 października była 20. rocznica samobójczej śmierci Steve'a MacDonalda. Powiesił się w swoje urodziny po długiej walce z depresją. Bębniarzem był zdecydowanie ponadprzeciętnym - podobno prawie całość "From..." zagrał przy pierwszym podejściu, bez wspierania się różnymi studyjnymi wspomagaczami, aby wyrównać swoje partie itp.
No ale wrócę do wskazanej płyty, która to nie wychodzi z odtwarzacza i powiem szczerze, że gdyby wyszła np. teraz, to byłby to pewnie mój album roku. Trochę tej płyty nie doceniałem, chociaż bardzo lubiłem, ale teraz coś mi przeskoczyło w głowie, gdy robi okrążenie po okrążeniu. Przede wszystkim przestałem ją traktować jako bezpieczniejszą "Obscurę" - owszem, to nie jest płyta, która pcha motywy z "Obscury" dalej, bo tego nawiasem się chyba zwyczajnie już nie da zrobić, przynajmniej dla mnie "Obscura" to szczyt death metalu zbudowanego na dysonansach. Raczej przetwarza je w innym kierunku - bardziej zwartym czy wręcz hiciarskim. Doskonały przykład tego ostatniego to "Inverted", które koncertowo zresztą jest rozpierdolem jakich mało. Mimo, że wszystko dzieje się tutaj szybciej, może mniej subtelnie, to jednak ilość bardzo dobrych motywów czy zróżnicowanie materiału (walcujący "The Quest for Equilibrium" chociażby) sprawia, że to dalej doskonały materiał - nie tyle bezpieczniejsza "Obscura", co skok w bok pod względem klimatu, kompozycji, ale z tym samym zestawem pokręconych technikaliów, temp i charakterystycznego gitarowego sznytu.
Można rozkminiać, jak ten materiał brzmiałby, gdyby Steeve Hurdle był wtedy na pokładzie - jego wkład w "Obscurę" był równie wielki, co Lemaya. Można zastanawiać się, czy może styl znany z "Obscury" można jednak było jeszcze rozwinąć i dopchać dalej. Ale można też po prostu słuchać tego materiału jako wspaniałej płyty, bez nadawania dodatkowego kontekstu i projekcji dotyczących tego, jaka mogłaby być.
W sumie nie wiem po co to piszę, bo ani to nowy materiał, ani nieznany wśród tutejszych użytkowników, ani nie mam nawet listy bezdusznych cyferek z ocenami płyt zespołu bez słowa komentarza, żeby wbić się w obecny dyskurs na forume, ale miałem potrzebę podzielenia się odkryciem "From Wisdom to Hate" na nowo.
No ale wrócę do wskazanej płyty, która to nie wychodzi z odtwarzacza i powiem szczerze, że gdyby wyszła np. teraz, to byłby to pewnie mój album roku. Trochę tej płyty nie doceniałem, chociaż bardzo lubiłem, ale teraz coś mi przeskoczyło w głowie, gdy robi okrążenie po okrążeniu. Przede wszystkim przestałem ją traktować jako bezpieczniejszą "Obscurę" - owszem, to nie jest płyta, która pcha motywy z "Obscury" dalej, bo tego nawiasem się chyba zwyczajnie już nie da zrobić, przynajmniej dla mnie "Obscura" to szczyt death metalu zbudowanego na dysonansach. Raczej przetwarza je w innym kierunku - bardziej zwartym czy wręcz hiciarskim. Doskonały przykład tego ostatniego to "Inverted", które koncertowo zresztą jest rozpierdolem jakich mało. Mimo, że wszystko dzieje się tutaj szybciej, może mniej subtelnie, to jednak ilość bardzo dobrych motywów czy zróżnicowanie materiału (walcujący "The Quest for Equilibrium" chociażby) sprawia, że to dalej doskonały materiał - nie tyle bezpieczniejsza "Obscura", co skok w bok pod względem klimatu, kompozycji, ale z tym samym zestawem pokręconych technikaliów, temp i charakterystycznego gitarowego sznytu.
Można rozkminiać, jak ten materiał brzmiałby, gdyby Steeve Hurdle był wtedy na pokładzie - jego wkład w "Obscurę" był równie wielki, co Lemaya. Można zastanawiać się, czy może styl znany z "Obscury" można jednak było jeszcze rozwinąć i dopchać dalej. Ale można też po prostu słuchać tego materiału jako wspaniałej płyty, bez nadawania dodatkowego kontekstu i projekcji dotyczących tego, jaka mogłaby być.
W sumie nie wiem po co to piszę, bo ani to nowy materiał, ani nieznany wśród tutejszych użytkowników, ani nie mam nawet listy bezdusznych cyferek z ocenami płyt zespołu bez słowa komentarza, żeby wbić się w obecny dyskurs na forume, ale miałem potrzebę podzielenia się odkryciem "From Wisdom to Hate" na nowo.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1345
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: GORGUTS
Ciekawy tekst. Dla mnie bardzo dobra płyta.
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8396
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: GORGUTS
Lepiej sie to czyta niż zjebane listy z pizdy z numerkami.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7230
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: GORGUTS
Tak się zastanowiłem i doszedłem do wniosku, że nie mam ulubionej płyty GORGUTS. Czasem mam ochotę na ich starsze dokonania a czasem na nowsze. Wszystkie lubię i zespół bardzo szanuję, a charyzma Luca i jego podejście do riffów to klasa niecodzienna.
- Gumiak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 28-12-2012, 19:41
Re: GORGUTS
Nowy sideband Lucka.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11370
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: GORGUTS
Naszego forumowego Lucka? Ale po co o tym pisać w wątku o Gorguts?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Bonecrusher
- zahartowany metalizator
- Posty: 3415
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11370
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: GORGUTS
Lucka Bonercrushera.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: GORGUTS
Jeśli ktoś zastanawiał się w jakiej formie jest Gorguts to mam dowód, że w znakomitej.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
r o b e r t
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1073
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: GORGUTS
No to kiedy nowy album wreszcie .
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: GORGUTS
Właśnie wyświetliło mi się, że to ich pierwszy gig od 6/7 lat i taki zdziwiony byłem, bo byłem przekonany, że ich niedawno widziałem. Z 3 lata temu, no nie? A to był Brutal 2017 jak się okazało. Mega szybko ten czas leci! Jeśli chodzi o Gorguts, to w ciemno można zakładać, że wszystko git. Tam nie ma co się zepsuć przy takim liderze.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
Pacjent
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: GORGUTS
Przede wszystkim znowu grają utwory z debiutu i brzmi to potężnie. Oby była to zapowiedź nowego materiału.Anzhelmoo pisze: ↑24-08-2023, 12:22Właśnie wyświetliło mi się, że to ich pierwszy gig od 6/7 lat i taki zdziwiony byłem, bo byłem przekonany, że ich niedawno widziałem. Z 3 lata temu, no nie? A to był Brutal 2017 jak się okazało. Mega szybko ten czas leci! Jeśli chodzi o Gorguts, to w ciemno można zakładać, że wszystko git. Tam nie ma co się zepsuć przy takim liderze.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1509
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: GORGUTS
Takie wiadomości przy weekendzie to ja lubię
Looks like Gorguts is in the studio recording their first new material since Pleiades' Dust in 2016. The news comes from Cynic frontman Paul Masvidal, who posted that he was hanging with Gorguts at the Menegroth, The Thousand Caves studio owned by Gorguts' own Colin Marston. So stay tuned!








