PRIMORDIAL

[Lukass]

JUTRO!!!

[Gumiak]

29 września

[Sturm]

Primordial jak Primordial, nic nowego, kawałek sam w sobie dupy nie urywa. Ale na płycie może być zupełnie inaczej, oni przecież umieją w albumy tworzące spójny ciąg z własną dramaturgią.

Tytuł płyty może sugerować kolejną pożegnalną...

[Herne the Hunter]

Byłoby chujowo, gdyby to było pożegnanie.

[Lukass]

Mam mocno mieszane uczucia. Znaczy się, sam wałek to 100% Primordial w Primordial, wszystko się zgadza. Zapewne też będzie dobrze komponował się z resztą płyty, jak już kolega Sturm zasugerował. Ogólny klimat przypomina mi nieco zapomniane "Storm Before Calm" i jest to dla mnie pożądany kierunek. Tyle dobrego.

Co mnie martwi, to jawny, wręcz bezczelny recykling całych motywów, choćby z "Sons of the Morrigan" czy "No Grave Deep Enough". OK, zawsze trochę tak robili, ale tu jest to już nachalne. Być może to celowy zabieg, okaże się po premierze. Być może rzeczywiście postanowili zrobić pa, pa i w taki sposób się pożegnają. Zobaczymy. Zaraz po premierze grają koncert w Polsce, więc będzie też okazja posłuchać na żywo.

[Sturm]

Przy tym to będzie dziesiąta płyta, czyli zamknięcie cyklu, podsumowanie, takie tam... Jeżeli nie jest to wyciąganie wniosków z przysłowiowej dupy, tym bardziej się cieszę, że grają w październiku akurat we Wrocławiu z Paradajsami.

[shagwest]

Mam wrażenie, że oni już kilka albumów temu doszli do ściany i od tego czasu nagrywają ciągle to samo.

[Hellion]

Kawałek w stylu 'juz to gdzieś słyszałem', ale ja Primordial uwielbiam i mnie to nie przeszkadza.
Bardzo się cieszę na wieść o nowym albumie, wszak 5 lat od Exile to kawał czasu.

Szczegóły płyty
https://metalblade.indiemerch.com/produ ... it-ends-cd

[Medard]

Kawałek w stylu 'juz to gdzieś słyszałem', ale ja Primordial uwielbiam i mnie to nie przeszkadza.

u mnie podobnie, ale jednak trochę się przejadło, dla urozmaicenia ostatnimi laty częściej sięgam po Dread Sovereign

[ozob]

Ostania płyta to sztos. Z tych wcześniejszych to oczywiscie TtND.

[Hellion]

DS też bardzo dobre, szczególnie Alchemical Warfare. Her Master's Voice to hicior, że czapeczka spada

[Hellion]

Nowy kawałek.
Fajny, mnie się podoba.

[Jimmy Boyle]

Dobre ale, z Primordial to trzeba poczekać aż sie pogoda spierdoli, wtedy lepiej wchodzi

[Wódka i Piwo]

Dobre ale, z Primordial to trzeba poczekać aż sie pogoda spierdoli, wtedy lepiej wchodzi

Dokładnie

[Sturm]

Taki mocno na zasadzie „Tribute to Primordial”. Źle nie jest, płyta powinna być klasowa, ale j.w., zdziwię się, jeżeli nie będzie to finał tego zespołu.

[Bohdan]

Pierwszy singiel chujowy, taki potupaj, wolę te mroczniejsze kawałki, których jest ostatnio jakby mniej.

[Wódka i Piwo]

Pierwszy singiel chujowy, taki potupaj, wolę te mroczniejsze kawałki, których jest ostatnio jakby mniej.

Czuć zmęczenie materiału. Im częściej słucham tego nowego kawałku, tym wydaje mi się on bardzo przeciętny. Żeby nie powiedzieć słaby w zestawieniu z przeszłością.
Obawiam się tej płyty trochę.
Obym się mylił , bo uwielbiam Primordial.

[Lukass]

Jak dla mnie lepiej. Oczywiście, to jeden z tych ich numerów, gdzie motyw ciągnie się w nieskończoność, ale klimat jest dobry. I, w odróżnieniu od poprzedniego kawałka, tu nie widzę takiego drastycznego recyklingu starych pomysłów.

[Bohdan]

O jaa, świetny album!
Z każdym, kolejnym kawałkiem jestem coraz milej zaskoczony (bo nie spodziewałem się i te dwa wałki zajawkowe wcale na to nie wskazywały). Oczywiście słychać tu przegląd praktycznie całej dyskografii i zaczynam się aż zastanawiać czy tytuł albumu faktycznie nie wskazuje na pożegnanie z bronią - jeśli tak to bardzo godne.

[Dragazes]

Najbardziej Primordialowe były jednak single, reszta jakoś inaczej chodzi. Wiadomo, że to ciągle ten zespół, ale jest nieco inaczej. Btw. O'Floinn odszedł z zespołu (?), nie ma go na tej płycie już https://www.metal-archives.com/artists/ ... loinn/1456