DYING FETUS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15612
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DYING FETUS
Ciekawa teza, w sumie pierwsze zdanie, że nowe Cryptopsy jest lepsze. Coś w tym jednak jest, bo jak DF nagrał świetny krążek, lepszy od poprzedniego, chwytliwy jak dajmy na to Reign Supreme, to boję sie jak na razie oceniać, który krążek jest lepszy. To mimo wszystko odrobinę inna muzyka - tak samo brutalna, ale DF ma bardziej takie hard corowe, szarpane riffy, a tymczasem Cryptopsy to po prostu huragan. Ale jak mówię, obydwa krązki bardzo mi sie podobają i słucham je jak pojebion na przemian. Po tygodniu słuchania tych cudnych piosenek być może będę miał zarys tego, co lepsze.
-
- rozkręca się
- Posty: 75
- Rejestracja: 09-09-2023, 21:01
Re: DYING FETUS
Cryptosy też dam szansę, ale pierwsze wrażenie - ziewamNasum pisze: ↑12-09-2023, 21:58Ciekawa teza, w sumie pierwsze zdanie, że nowe Cryptopsy jest lepsze. Coś w tym jednak jest, bo jak DF nagrał świetny krążek, lepszy od poprzedniego, chwytliwy jak dajmy na to Reign Supreme, to boję sie jak na razie oceniać, który krążek jest lepszy. To mimo wszystko odrobinę inna muzyka - tak samo brutalna, ale DF ma bardziej takie hard corowe, szarpane riffy, a tymczasem Cryptopsy to po prostu huragan. Ale jak mówię, obydwa krązki bardzo mi sie podobają i słucham je jak pojebion na przemian. Po tygodniu słuchania tych cudnych piosenek być może będę miał zarys tego, co lepsze.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15612
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DYING FETUS
Nic na siłę. Jest wiele zespołów nad którymi ludzie rozpisywali sie tutaj elaboratami, a w konfrontacji z własnym gustem, okazywało się, że to jakaś popelina. Bywa.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4025
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DYING FETUS
Właśnie tak jak napisałeś, słowo klucz "huragan". Zdecydowanie wolę takie podejście pogodowe,niżeli wietrznej aury przez 2 tygodnie (czyt. Dying Fetysz). Porównywanie też nie ma najmniejszego sensu, bo jakby nie patrzeć to dwa różne konie na biegunach. Tyle tylko, że wychodzi to w tę samą godzinę, więc zawsze możne jednego zjebać. 
support music, not rumors
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15612
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DYING FETUS
No to podpowiem Ci, że huragan bardzo mi przypasował. To piorunujący kawał muzyki, nie podzielam opinii o zjebanym brzmieniu, a jeśli lubisz ich ostatni epki to w sumie otrzymasz to co dokładnie chcesz.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15612
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DYING FETUS
Rattlehead pisze: ↑12-09-2023, 22:07Tyle tylko, że wychodzi to w tę samą godzinę, więc zawsze możne jednego zjebać.![]()
Za 10 dni ukazuje się Cannibal Corpse, więc będzie trzeci do dyskusji.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4025
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: DYING FETUS
CC to również inna parafia, ale dla dobra zabawy kogoś się znowu zjebie 
support music, not rumors
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15612
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DYING FETUS
Trzy rózne parafie, trzech różnych proboszczy, i zupełnie inni ministranci. Będzie kocioł.
-
- rozkręca się
- Posty: 75
- Rejestracja: 09-09-2023, 21:01
Re: DYING FETUS
No akurat dwa premierowe utwory CC robią mi dobrzeRattlehead pisze: ↑12-09-2023, 22:16CC to również inna parafia, ale dla dobra zabawy kogoś się znowu zjebie![]()
Akurat CC nigdy mnie nie zawiedli. Stare poczciwe ACpiorunDC brutal death metalu
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4025
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: DYING FETUS
CC zmiecie z planszy Cryptopsy i Dying Fetus.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DYING FETUS
Nie ma szans z Dying Fetus. Następnie przyjdzie Suffocation i po CC nie będzie śladu.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10689
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DYING FETUS
Przypominam o rychłej premierze Afterbirth. Na koniec zaś przyleci Adversarial, zrzuci atomówkę i będzie można w spokoju czekać na nowości 2024 roku. 

nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1236
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: DYING FETUS
Adversarial na podobno wydać płytę tuż po nowym Mitochondrion

I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10689
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DYING FETUS
Wg Calverta premiera trzeciej płyty Adversarial odbędzie się bodajże 3 listopada 2023 r.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1236
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: DYING FETUS
O proszę, bdb wiadomość.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10689
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: DYING FETUS
W tę zapowiedź wierzę prawie w 100%.

nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15612
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DYING FETUS
Nowy album jest mniej melodyjny i chwytliwy od Reign supreme, ale ma do zaoferowania sporo fajnych motywów. Słucham słucham i nie moge się nasłuchać. Z każdym odsłuchem lepiej.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15612
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DYING FETUS
Kolejna gorąca premiera, do tego stopnia gorąca, że trudno utrzymać spokojnie w ręcę płytę i spakować ją do odtwarzacza. I wcale nie chodzi o temperaturę tego kawałka plastiku, ale o jego cyfrową zawartość, a ta moi drodzy panowie jest niezwykle wysoka. Dying Fetus przyzwyczaił nas do muzyki brutalnej, zakorzenionej mocno w death / grindowej stylistyce, urozmaiconej dwoma uzupełniającymi sie wokalami, szybkimi partiami perkusji i zawijasami na gryfie. Niby nic odkrywczego, ale dla smaku dorzucają tam szczyptę albo czasem i dwie hard corowej rytmiki, szarpanych riffów i wplatają to wszystko w swój styl tak umiejętnie i naturalnie, że chyba trudno sobie wyobrazić ten zespół bez takich naleciałości. Ostatnio coś im nie do końca wyszło, mieli więc trochę czasu na skomponowanie nowych piosenek i wyszło im to nad wyraz dobrze. To co można usłyszeć na tym krążku po prostu powala na kolana! Bezpośrednia młócka która nie bierze jeńców podlana takim chwytliwym hard corowym sosem, to wyśmienity przepis na album, o którym będzie się mówić w rocznych podsumowaniach. Bo to, że ta płyta się w nich pojawi, nie ulega wątpliwości. Wszystko to, za co lubimy Dying Fetus otrzymaliśmy w skondensowanej, trzydziesto parominutowej formie. Doskonały tytuł odzwierciedla to, co was czeka po naciśnięciu przycisku "play". To nie tylko płyta wyrózniająca ie w zalewie nowości, to także płyta wyrózniajaca się w dyskografii samego zespołu, bowiem co by nie mówić, kompozycyjnie jest tu znakomicie. Nowe kawałki aż skrzą od doskonałych pomysłów, dostojnie płyną, zapadają w pamięć i przede wszystkim, są brutalnie chwytliwe. Nie ma bata, każdy fan tego zespołu musi mieć ten album na półce!
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2250
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: DYING FETUS
Piękna płyta, z każdym odsłuchem coraz lepsza. Dawno nie było u nich tyle hardcore'a - w niektórych kawałkach połowę riffów mógłby zagrać np Terror i byłoby to na miejscu (najlepszy przykład to chyba "Compulsion for Cruelty"). Wybicie największej ilości zębów jest przy "Throw Them in the Van". Te niektóre tłumione, bujane riffy są tak siermiężne, ale jednocześnie tak rasowe i charakterystyczne, że masakra.
Podsumowując: płyta roku w kategorii rap z metalem!
Podsumowując: płyta roku w kategorii rap z metalem!