Zespoły takie jak Autopsy to skamielina zamknięta w wąskich ramach gatunku, tutaj nowe środki wyrazu chyba nie są mile widziane. No chyba że nowością nazwać by można było nie wiem, krótkie kilkusekundowe kawałki w ramach obskurnego, plugawego grind core'a. Albo bardziej szorstkie brzmienie, gdzie wszystko buczy i huczy..... Nie, po prostu Autopsy może tłuc płytę po płycie tak jak do tej pory. Przez kilka lat nikomu to nie przeszkadzało, pierwsze głosy niezadowolenia teraz się pojawiają.
AUTOPSY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15305
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: AUTOPSY
Zespoły takie jak Autopsy to skamielina zamknięta w wąskich ramach gatunku, tutaj nowe środki wyrazu chyba nie są mile widziane. No chyba że nowością nazwać by można było nie wiem, krótkie kilkusekundowe kawałki w ramach obskurnego, plugawego grind core'a. Albo bardziej szorstkie brzmienie, gdzie wszystko buczy i huczy..... Nie, po prostu Autopsy może tłuc płytę po płycie tak jak do tej pory. Przez kilka lat nikomu to nie przeszkadzało, pierwsze głosy niezadowolenia teraz się pojawiają.
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2730
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: AUTOPSY
Te same melodie, ale nie takie same melodie. Czekam.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: AUTOPSY
Przeca pierwsze głosy niezadowolonia pojawiały się już w okolic THaG. ME było bardzo dobrym nowym początkiem, świeżym. Chętnie wracam do dziś i w zasadzie jedynie do niej z tych po reaktywacji. Następna jeszcze uszła, ale później to jest rzeczywiście granie tego samego. I te puste slogany, że Autopsy powinien grać tak samo, bo zawsze tak było. Czy aby na pewno? Ten zespół od debiutu po zwinięcie żagli na każdej płycie serwował coś nowego.Nasum pisze: ↑02-09-2023, 14:50
Zespoły takie jak Autopsy to skamielina zamknięta w wąskich ramach gatunku, tutaj nowe środki wyrazu chyba nie są mile widziane. No chyba że nowością nazwać by można było nie wiem, krótkie kilkusekundowe kawałki w ramach obskurnego, plugawego grind core'a. Albo bardziej szorstkie brzmienie, gdzie wszystko buczy i huczy..... Nie, po prostu Autopsy może tłuc płytę po płycie tak jak do tej pory. Przez kilka lat nikomu to nie przeszkadzało, pierwsze głosy niezadowolenia teraz się pojawiają.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15305
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: AUTOPSY
Kiedy Autopsy się reaktywowało, to wszyscy nagle byli wielkimi fanami tego zespołu i tonęli w zachwytach, teraz jest jakby w trendzie mówić, że nuda, że ciągle to samo ble ble ble... Mniej więcej taki obraz można sobie wyrobić po lekturze forum. Czy prawdziwe? Nie wiem...
Autopsy powinien grać tak samo - plugawo, mrocznie, old schoolowo, na żywo bez nowoczesnych upiększaczy. W tym sensie to rozumiem. To czy wysmażą 20 minutowy utwór czy 20 jednominutowych nie ma znaczenia. Niemniej nowe środki wyrazu kojarzą mi się - nie wiem czy słusznie - z całkowitym odcięciem się od dotychczasowej twórczości. Te nowe środki wyrazu można było obserwować pod koniec lat 90-tych - Morgoth, Paradise Lost, Anathema, Gorefest.... Takiej rewolucji nie chciałbym w Autopsy. Ta ich muzyka ma jebać trupem.Po prostu.
Autopsy powinien grać tak samo - plugawo, mrocznie, old schoolowo, na żywo bez nowoczesnych upiększaczy. W tym sensie to rozumiem. To czy wysmażą 20 minutowy utwór czy 20 jednominutowych nie ma znaczenia. Niemniej nowe środki wyrazu kojarzą mi się - nie wiem czy słusznie - z całkowitym odcięciem się od dotychczasowej twórczości. Te nowe środki wyrazu można było obserwować pod koniec lat 90-tych - Morgoth, Paradise Lost, Anathema, Gorefest.... Takiej rewolucji nie chciałbym w Autopsy. Ta ich muzyka ma jebać trupem.Po prostu.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: AUTOPSY
Ja tu nie pisze o nowych środkach wyrazu, o koncertach, czy kto był nagle fanem czy też nim nie był. Mam to w dupie.
Napisałem o świeżości, która de facto opisuje pomysły zawarte na kolejnych wydwanctwach, ale i także innymi słowy o muzyce z generatora. Stare płyty jak rowniez ME mają ten flow, feeling i te jazdę bez trzymanki. Wszystko to jakoś płynie naturalnie, coś wynika z czegoś i nie ma absolutnie grania na siłę. Później natomiast zaczęło to gdzieś ulatywać, a te płyty są bardzo podobne do siebie. Nie ma elementu zaskoczenia a jest sztanca.
Tak to słyszę.
Napisałem o świeżości, która de facto opisuje pomysły zawarte na kolejnych wydwanctwach, ale i także innymi słowy o muzyce z generatora. Stare płyty jak rowniez ME mają ten flow, feeling i te jazdę bez trzymanki. Wszystko to jakoś płynie naturalnie, coś wynika z czegoś i nie ma absolutnie grania na siłę. Później natomiast zaczęło to gdzieś ulatywać, a te płyty są bardzo podobne do siebie. Nie ma elementu zaskoczenia a jest sztanca.
Tak to słyszę.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: AUTOPSY
Prawdziwe były głosy o tym, jak dobrze, że się rozpadli po rzekomo słabym "Shitfun". Pamiętam to doskonale.Nasum pisze: ↑02-09-2023, 16:48Kiedy Autopsy się reaktywowało, to wszyscy nagle byli wielkimi fanami tego zespołu i tonęli w zachwytach, teraz jest jakby w trendzie mówić, że nuda, że ciągle to samo ble ble ble... Mniej więcej taki obraz można sobie wyrobić po lekturze forum. Czy prawdziwe? Nie wiem...
Autopsy powinien grać tak samo - plugawo, mrocznie, old schoolowo, na żywo bez nowoczesnych upiększaczy. W tym sensie to rozumiem. To czy wysmażą 20 minutowy utwór czy 20 jednominutowych nie ma znaczenia. Niemniej nowe środki wyrazu kojarzą mi się - nie wiem czy słusznie - z całkowitym odcięciem się od dotychczasowej twórczości. Te nowe środki wyrazu można było obserwować pod koniec lat 90-tych - Morgoth, Paradise Lost, Anathema, Gorefest.... Takiej rewolucji nie chciałbym w Autopsy. Ta ich muzyka ma jebać trupem.Po prostu.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Ubzdur
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1009
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: AUTOPSY
Nie wiem, nie gram w Autopsy.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10458
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: AUTOPSY
Niby "jest Abscess - jest zabawa", jednak nie czuję się przekonany, że tym razem też tak będzie.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 782
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: AUTOPSY
Dojebany kawałek. Bardziej zapadający w pamięć niż cały poprzedni album (niestety).
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: AUTOPSY
Poprzedni album jest znakomity.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10846
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: AUTOPSY
W sumie toten nowy wałek lepszy nż cokolwiek z osttanej płyty. Mam troche wrażenie, że taka nawrotka w strone Headless Ritual.
-
- w mackach Zła
- Posty: 849
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: AUTOPSY
Ja czuje ducha Abscess w tym utworze i będzie to pierwszy album Autopsy , który kupię na Cd . Wykurwisty utwór , jesli cały album będzie miał taki feeling to podium tego roku u mnie .
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: AUTOPSY
Myślę, że oni bardziej od CC zasługują na tytuł AC/DC death metalu. Przynajmniej w ostatniej dekadzie.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9283
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: AUTOPSY
Sprzedam nowe Autopsy za 19,99. Info na priv.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14573
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: AUTOPSY
Siege Of Power lepsze
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: AUTOPSY
Na pierwszy rzut ucha to fajny wałek, ale ja tak w ogóle myślę, że taki zespół jak Autopsy czy Kanibale to po jakimś czasie siłą rzeczy musi zacząć zżerać swój ogon. No bo ile można popełnić kompozycji w danej formule? Może się da, nie wiem, a może po prostu mi, jako odbiorcy, po jakimś czasie i po jakiejś ilości tych wałków, zacznie to się zlewać w jedną masę - bo mózg przyjmie ich określoną ilość i potem już nie da rady przyswajać, spamiętywać. Trzeba chyba bardzo chwytliwego czy oryginalnego motywu, żeby to w pamięci zostało. Taka moja robocza hipoteza.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: AUTOPSY
Porównanie Autopsy do CC napotyka na jeden problem. CC przeszło przez punkt zwrotny jakim było odejście Barnesa. Odbiło się to nie tylko na wokalu, ale i na stylu. Moim zdaniem żaden z albumów od "Vile" (choć temu do tego najbliżej) w górę już nie bezpośrednim kontynuatorem poprzednich dokonań. Inaczej jest z Autopsy, którzy zachowują nie tylko ciągłość żelaznego składu, ale także wyraźnie nawiązują do pierwszych albumów.PrezydentKosmosu pisze: ↑28-09-2023, 16:03Na pierwszy rzut ucha to fajny wałek, ale ja tak w ogóle myślę, że taki zespół jak Autopsy czy Kanibale to po jakimś czasie siłą rzeczy musi zacząć zżerać swój ogon. No bo ile można popełnić kompozycji w danej formule? Może się da, nie wiem, a może po prostu mi, jako odbiorcy, po jakimś czasie i po jakiejś ilości tych wałków, zacznie to się zlewać w jedną masę - bo mózg przyjmie ich określoną ilość i potem już nie da rady przyswajać, spamiętywać. Trzeba chyba bardzo chwytliwego czy oryginalnego motywu, żeby to w pamięci zostało. Taka moja robocza hipoteza.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- PrezydentKosmosu
- postuje jak opętany!
- Posty: 428
- Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
- Kontakt:
Re: AUTOPSY
Może nie bezpośrenim, ale pośrednim. Nie był to przecież twardy reset. Bardziej mi chodzi już o samą ilość wydawnictw, których i jedni, i drudzy mieli niemało. Pierwsze kilka zawsze wnosi powiew świeżości, i jakoś bardziej zostaje w pamięci. Potem już to sztancą zalatuje - może nie musi, może to też taki mój osobisty odbiór. Często łapię się na tym, że szczególną estymą darzę wydawnictwa, od których zaczynałem znajomość z daną kapelą, niezależnie od powszechnego uznania tego wydawnictwa za wyjątkowe czy też nie. Jeśli kapelę znałem od początku, to będzie to z reguły kilka pierwszych płyt.Pacjent pisze: ↑28-09-2023, 16:33Porównanie Autopsy do CC napotyka na jeden problem. CC przeszło przez punkt zwrotny jakim było odejście Barnesa. Odbiło się to nie tylko na wokalu, ale i na stylu. Moim zdaniem żaden z albumów od "Vile" (choć temu do tego najbliżej) w górę już nie bezpośrednim kontynuatorem poprzednich dokonań. Inaczej jest z Autopsy, którzy zachowują nie tylko ciągłość żelaznego składu, ale także wyraźnie nawiązują do pierwszych albumów.PrezydentKosmosu pisze: ↑28-09-2023, 16:03Na pierwszy rzut ucha to fajny wałek, ale ja tak w ogóle myślę, że taki zespół jak Autopsy czy Kanibale to po jakimś czasie siłą rzeczy musi zacząć zżerać swój ogon. No bo ile można popełnić kompozycji w danej formule? Może się da, nie wiem, a może po prostu mi, jako odbiorcy, po jakimś czasie i po jakiejś ilości tych wałków, zacznie to się zlewać w jedną masę - bo mózg przyjmie ich określoną ilość i potem już nie da rady przyswajać, spamiętywać. Trzeba chyba bardzo chwytliwego czy oryginalnego motywu, żeby to w pamięci zostało. Taka moja robocza hipoteza.
Ogólnie jest teraz fhój dużo muzyki, i dostęp do niej na wyciągnięcie ręki, co też niewątpliwie przekłada się na odbiór - ale to osobny temat.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 782
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: AUTOPSY
Autopsy > Cannibal Corpse
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- ozob
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6685
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: AUTOPSY
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.