SAVATAGE

[Żułek]

Mają lepsze własne

no nie wiem

[Sgt. Barnes]

When The Crowds Are Gone, If I Go Away, Believe, All That I Bleed, Sleep, Alone You Breathe itp, Itd.

[Żułek]

a ja tam sobie jednak zostane przy Metallice

[Sgt. Barnes]

Naprawdę ta wersja Ci się tak podoba? Jest ok, ale jednak Sava to miszcze w swojej kategorii, mało który zespół ma tak znakomite pościelowy. Scorpions oczywiście na podium, tylko że Savatage w tych wolniakach kreują inny klimat tekstowy, mniej w nich banałów o miłości, a więcej opowieści dziwnej treści, że tak to ujmę

[Żułek]

tak ogólnie że wole ballady Metalliki niż Savatage
ten cover poprawny, nic ponad to na tej płycie są lepsze

[Sgt. Barnes]

Niech Ci będzie
Mama Said rządzi

[Żułek]

Mama Said rządzi

tego bym akurat nie powiedział

a w tym tribucie Al (w sensie Pitrelli a nie komputerowe) jeszcze paluszki swoje maczał

[Sgt. Barnes]

Pitrelli to dobry rzemieślnik, ale brakuje mu wiele do Crissa czy Alexa Skolnicka. Chciałbym, żeby Alex coś zagrał na nowej płycie Savatage, ale to chyba nierealne...

[Sgt. Barnes]

Jest i on, niecały, ale w bdb jakości. Mają rozmach

[Blackult]

niewiarygodne że cała orkiestra jest trans

[bartwa]

I do tego z Syberii, jak oni się tam uchowali? Coś się Władek opierdala.

[Sgt. Barnes]

Mają w swoim repertuarze kawałek zatytułowany Mad Russian, także tego ten

[Żułek]

A solowego Olivę słyszał?

Trochę bałaganiarska i mało spójna, ale zawiera ostatnie pomysły Crissa - w tym pierwszy riff jaki skomponował (Father Time).
Warto posłuchać, bo kilka kawałków kapitalnych (wspomniany FT, Ten Years czy Can't Get Away), ale za dużo tu grzybków jak na jeden barszcz...

wypożyczalnia się postarała (na yt mi się nie chciało) i posłuchałem
ale to nie dla mnie, za lajtowe, za nudne, za mało czadu troche mnie przymuliło nawet
ale nie że jest kiepskie jakieś, po prostu nie dla mnie takie mizianie

[Sgt. Barnes]

Masz dużo racji, Jon chciał pokazać jaki on jest wszechstronny, ale jak w jednym utworze usłyszałem akordeon, to hmmmm
Ja akurat pomijam 3-4 utwory, reszta daje radę, bo Oliva świetnie tu dysponowany wokalnie, a ja jego głos uwielbiam niestety bardziej ciekawostka, ale ogólnie słucha się dobrze przy piwku.

[piotraz]

Kilka płyt w śmiesznej cenie. Winyle po 50zł
https://mystic.pl/search.php?text=savatage

[Sgt. Barnes]

Szkoda, że nie te, na które poluję

[Żułek]

a myślałem że nasz wszystkie

[Sgt. Barnes]

Akurat winyli nie mam zbyt wiele. Na CD wszystko

[Żułek]

aaaa widzisz to o placki się rozchodzi
no ja to tylko z jabłkiem

[Sgt. Barnes]

Trzeba przyznać że winylowe reedycje Sava są wydane przepięknie. I ceny również przystępne. Ghost in the ruins właśnie do mnie leci.