PHOBOCOSM

[TheDude]

^ Kozacki track!!!

[Rattlehead]

No i pozamiatane w chuj! Nie ma co zbierać. Się w końcu doczekałem.

[Harlequin]

Dobrz to jebie po żebrach

[Sybir]

I myyyyykkk - poleciał preorder. Podoba mi się ten promujący kawałek, kompozycyjnie i pod względem produkcji. Nie sądziłem, że ruszą się jeszcze z tematem nowej płyty - chyba w Kanadzie w ostatnich latach jakiś zwyczaj nowy powstał, żeby na lata całe zarzucać pracę twórczą.

[szczylun]

...kolejny numer...

[TheDude]

^ Zacny miażdżyciel. Czekam na album i mam nadzieję, że będzie srogi cios.

[r o b e r t]

Kiedy premiera ,jesli dobrze pamietam dawniej trzeci album był swego rodzaju potwierdzeniem kreatywnosci i siły kapeli . Tutaj jest jak najbardziej Siła i Moc , zatem czekam na całość . Zakup obowiązkowy na cd . Szkoda , że sprzedałem cała swoją dyskografie Ulcerate trochę mniejsza , na szczęście poszła w dobre ręce .

[tomaszm]

Jaka ta nowa płyta to nudy obsrane. Poza otwieraczem ,który ma pomysł na siebie reszta się mieli w kółko bez pomysłu. Gdzie są te kapitalne zawodzące riffy budzące niepokój, gdzie zmiany tempa z szaleńczych na kompletnie wpadają w dół z czym ten zespół tak znakomicie radził sobie na poprzednich płytach? Tu jest wszystko pograne na jedno nudne kopyto. Słuchałem ta płytę w róznych warunkach-na słuchawkach, w samochodzie, na kanapie- efekt za każdym razem ten sam- niech się to wreszcie skończy, następnej szansy nie dam.

Szkoda ,bo wiązałem z ta płytą duże nadzieje.

[Rattlehead]

Się pozwolę nie zgodzić z powyższym. Od czasu premiery przesłuchałem pewnie ze 30 razy i nie było ani chwili żebym się nudził. Nie zawiedli mnie w żadnym stopniu i stawiam nowy album na równi z poprzednikami. Zamykacz to jeden z najlepszych w ich całym dorobku.

[mistrzsardu]

Zakończyłem odsłuchy nowego albumu. Bardzo dobra płyta. Skojarzenia z Immolation, ale dla mnie to zaleta. Zaskoczenie na plus.

[tomaszm]

Zmieniłem zdanie. Nie wiem. Może w czasie kiedy wyszła ostatnia płyta nie miałem nastroju. Ostatnio odświeżyłem i weszło. Jest znacznie lepiej. Na tyle że cd zamówię. Polubiliśmy się.

[nicram]

"Foreordained" jest oczywiście znakomitą płytą, ale nie odkrywa swoich najlepszych cech od razu, dlatego mogę zrozumieć, że komuś przy pierwszym kontakcie nie siadła. Trzeba troszkę poobcować z tą płytą, aby odkryć pod warstwą wierzchnią, te ich mroczne melodie. Podsumowując, wspaniały zespół. Naprawdę szkoda, że nie są tak znani jak Blood Incantation, bo mnie osobiście robią znacznie bardziej niż muzyka pana Riedl'a i spółki.

[Sybir]

Taki to już zespół i metoda - dla wielbicieli kopalni odkrywkowych. Też trzeba mieć na to dzień i siłę, bo zmęczonego słuchacza takie granie jeszcze bardziej umęczy.