
Wybitnie mnie cieszy v. 2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4007
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
teraz jak se tak siedzę mocno sfazowany to się cieszę że jutro mam wolne, i to nie dlatego że wziąłem urlop, tylko dlatego że moja "firma" zrobiła nam wolne za 6 stycznia


-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1010
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
ja do pracy , ale na 15 wiec dalej muza bez alko
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3109
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3109
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15855
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11666
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Fajnie ze tak wyszlo, ale adopcje w godzinach 10-17 to cos co zniecheca i utrudnia, chyba ze nie licza na wahajacych sie ktorzy mogliby wziac wiecej psow, tylko na tych co ,,naprawde chca".
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1510
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
tak książę, tobie specjalnie pieska dowiozą do domuŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-01-2024, 12:11Fajnie ze tak wyszlo, ale adopcje w godzinach 10-17 to cos co zniecheca i utrudnia, chyba ze nie licza na wahajacych sie ktorzy mogliby wziac wiecej psow, tylko na tych co ,,naprawde chca".

Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15855
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Słyszałem w radiu, że na ten mroźny czas umożliwiali "tymczasową adopcję" przez całą dobę. Jak jest te kilka dni w rzeczywistości, nie wiem.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-01-2024, 12:11Fajnie ze tak wyszlo, ale adopcje w godzinach 10-17 to cos co zniecheca i utrudnia, chyba ze nie licza na wahajacych sie ktorzy mogliby wziac wiecej psow, tylko na tych co ,,naprawde chca".
Tylko, że wiesz, zwierzęta powinni adoptować tylko ci co "naprawdę chcą". Powiem więcej jestem zwolennikiem, wywiadu, sprawdzania, czy są siatki w domu, i tym podobnych akcji, tak aby ten który bierze zwierzę na stałe (ta akcja powyżej, to po to aby nie zamarzły), nie wpadł na zły pomysł, - zwrócę -. Wiadomo zwrócić to se można tv bez dekodera jak się nie odbiera tvpiss, albo szamę w szamodajni, jak się znajdzie w niej piczak.łoniak kucharza, a nie kota/ psa. Myślę, że rozumiesz co chcę przekazać.
Ostatnio zmieniony 07-01-2024, 13:53 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
-
- w mackach Zła
- Posty: 673
- Rejestracja: 02-09-2015, 12:00
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Mała rzecz a cieszy.
Przed świętami jeden jedyny raz pod lidlem nie wziąłem kwitka od parkingu, no i masz, parkingowy miał żniwo.
Różnica w czasie wystawienia mandatu była rzędu 2 minut, więc myk do biletomatu i szybki druk.
Potem skany wszystkiego i reklamacja - i udało się, 95 zeta w kieszeni.
Te wszystkie firmy obsługujące parkingi powinni wyjebać, zwłaszcza w małych miejscowościach. W razie długiego postoju auta przecież można przecież wezwać policję/straż miejską, niech w końcu pokażą że są do czegoś przydatni a nie śpią w bocznych uliczkach.
Przed świętami jeden jedyny raz pod lidlem nie wziąłem kwitka od parkingu, no i masz, parkingowy miał żniwo.
Różnica w czasie wystawienia mandatu była rzędu 2 minut, więc myk do biletomatu i szybki druk.
Potem skany wszystkiego i reklamacja - i udało się, 95 zeta w kieszeni.
Te wszystkie firmy obsługujące parkingi powinni wyjebać, zwłaszcza w małych miejscowościach. W razie długiego postoju auta przecież można przecież wezwać policję/straż miejską, niech w końcu pokażą że są do czegoś przydatni a nie śpią w bocznych uliczkach.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11666
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Jak wolisz jak marzna w kojcach przy -10 i umieraja to spoko, jak ja bym prowadzil taka akcje i faktycznie by mi zależało, to bym przez kilka dni posiedzial kilka godzin wiecej zeby dac szanse kilku wiecej osobom, wolontariuszy w schronisku nie brakuje (wiem, bo sam sie zglaszalem). I nie ksieciuj mi tu - po naszego drugiego kota pojechalismy 120 km gdy uslyszelismy ze zostal potracony jakis kot, noca, zabralismy do kliniki i wyratowalismy, do dzis jest z nami bez lapy. Wiec jesli bawimy sie w takie przytyki personalne to powiem wprost ze jestes zwyklym fiutem.olgims pisze: ↑07-01-2024, 12:15tak książę, tobie specjalnie pieska dowiozą do domuŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-01-2024, 12:11Fajnie ze tak wyszlo, ale adopcje w godzinach 10-17 to cos co zniecheca i utrudnia, chyba ze nie licza na wahajacych sie ktorzy mogliby wziac wiecej psow, tylko na tych co ,,naprawde chca".![]()
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11666
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
W takim razie nie rozumiem po co w ogole wrzucac jakis post, przeciez jak ktos naprawde chce to przyjedzie. Myslalem ze chodzi tu o to by je uratowac przed smiercia na mrozie, przynajmniej na ten najgorszy czas, a jak potem czesc wroci to trudno, przynajmniej przezyja, ale moze zle to rozumiem.Ascetic pisze: ↑07-01-2024, 12:18Słyszałem w radiu, że na ten mroźny czas umożliwiali "tymczasową adopcję" przez całą dobę. Jak jest te kilka dni w rzeczywistości, nie wiem.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-01-2024, 12:11Fajnie ze tak wyszlo, ale adopcje w godzinach 10-17 to cos co zniecheca i utrudnia, chyba ze nie licza na wahajacych sie ktorzy mogliby wziac wiecej psow, tylko na tych co ,,naprawde chca".
Tylko, że wiesz, zwierzęta powinni adoptować tylko ci co "naprawdę chcą".
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15855
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Przede wszystkim edytujesz mój post, tak jak ma Tobie, po tym co piszesz, pasować. W moim poście jest mowa i o doraźnej akcji, ale też o adopcji już nie tymczasowej*. OK. Zrzucę to na karb tego, że się niejasno wyraziłem (choć Ty bysty chłopak jesteś, i raczej łapiesz w lot), co nie zmienia postaci, że jakoś tak zaleciało od tej edycji posta, słabo zajechało.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-01-2024, 14:51W takim razie nie rozumiem po co w ogole wrzucac jakis post, przeciez jak ktos naprawde chce to przyjedzie. Myslalem ze chodzi tu o to by je uratowac przed smiercia na mrozie, przynajmniej na ten najgorszy czas, a jak potem czesc wroci to trudno, przynajmniej przezyja, ale moze zle to rozumiem.Ascetic pisze: ↑07-01-2024, 12:18Słyszałem w radiu, że na ten mroźny czas umożliwiali "tymczasową adopcję" przez całą dobę. Jak jest te kilka dni w rzeczywistości, nie wiem.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑07-01-2024, 12:11Fajnie ze tak wyszlo, ale adopcje w godzinach 10-17 to cos co zniecheca i utrudnia, chyba ze nie licza na wahajacych sie ktorzy mogliby wziac wiecej psow, tylko na tych co ,,naprawde chca".
Tylko, że wiesz, zwierzęta powinni adoptować tylko ci co "naprawdę chcą".
Ale tak, poza tą nagłą adopcją, żeby zwierzak nie zdechł z mrozu, jak ktoś rzeczywiście chce to się stawi, pomiędzy 10 a 17. Spełni pewnie też inne wymogi, stawiane przez schronisko/ azyl/ dom tymczasowy. Inny pewnie będzie oczekiwał dowózki pod drzwi, z pełną wyprawką i tym, żeby zwierze z biegu było jakieś tam, jakie ktoś sobie wymarzy. Wybierz dobrze, kim jesteś.
Reasumując, dwie niby te same sprawy, a jak inne, zeszły się w jedną, bo, no właśnie, dlaczego? Ja się domyślam.
Wcześniejszy, niepowycinany post:

* Jeszcze jedna sprawa. W niemalże dwa dni ogarnęli temat, więc pewnie dlatego nie musieli już spełniać oczekiwań typu: /jesteśmy do oporu, aby każdemu z sercem na dłoni pasował dojazd/.
Poro
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9664
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Przyszły weekend spotkanie paru ziomków ode mnie z pracy wraz z Kolegami z forume w Poznaniu. To będzie epickie wydarzenie. Jak wszczyscy nie trafimy na izbę wytrzeźwień(plan dnia jest tak bogaty) to będzie można to zaliczyć do życiowych sukcesów.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11666
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Zacząłem spontanicznie 72h głodówki wczoraj wieczorem. Dawno nie robiłem a czuję, że przyda mi się oczyszczenie.
Do tego wczoraj zorganizowałem sobie coś, co mógłbym nazwać ,,moim kącikiem" do czytania, dotąd mi tego mocno brakowało, bo duże biurko służy de facto do pracy zdalnej bardziej niż do czegokolwiek innego.
Do tego cieszy mnie MacBook którego dostałem razem z awansem w pracy, długo się przed nim broniłem i nie chciałem, ale teraz jak już jest, to coraz bardziej go doceniam i jako że mój obecny laptop ma już 6 lat i zbliża się do stanu agonalnego, może to pomóc podjąć jakieś decyzje wkrótce odnośnie własnego komputera.
Do tego wczoraj zorganizowałem sobie coś, co mógłbym nazwać ,,moim kącikiem" do czytania, dotąd mi tego mocno brakowało, bo duże biurko służy de facto do pracy zdalnej bardziej niż do czegokolwiek innego.
Do tego cieszy mnie MacBook którego dostałem razem z awansem w pracy, długo się przed nim broniłem i nie chciałem, ale teraz jak już jest, to coraz bardziej go doceniam i jako że mój obecny laptop ma już 6 lat i zbliża się do stanu agonalnego, może to pomóc podjąć jakieś decyzje wkrótce odnośnie własnego komputera.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9664
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Kurwa luba poszła z dzieckeim do koleżanki. mam parę godziny dla siebie. Kurwa w końcu.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1462
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3177
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Ja zaczynam dzisiaj od wieczora do wtorku rano czyli 36 dgodzin +-.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑13-01-2024, 12:35Zacząłem spontanicznie 72h głodówki wczoraj wieczorem. Dawno nie robiłem a czuję, że przyda mi się oczyszczenie.
Celem życia nie jest przeżycie.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11666
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
No to pisz jak tam idzie - ja przekroczylem juz 36 godzin. Wczoraj czulem sie swietnie, dzisiaj natomiast dosc slabo, po kawie mi sie rzygac chce, odrzucilo mnie od niej kompletnie, natomiast to poczucie zwolnienia czasu i superkoncentracji jest tego warte.mistrzsardu pisze: ↑14-01-2024, 10:53Ja zaczynam dzisiaj od wieczora do wtorku rano czyli 36 dgodzin +-.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17416
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Panowie, to w ramach solidarnosci z Kaminskym i Vonsikiem? Czy przypadeg...?
woodpecker from space
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5925
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2
Triceps, rozdałeś
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.