SLAYER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2729
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: SLAYER
Liczy sie tylko muzyka więc utkajcie pizdy i cieszcie się że będziecie mieli być może możliwość zobaczyć ich jeszcze raz zanim dostaniecie raka płuc i pójdziecie do piachu.Cieszyć sie a nie płakać i zaglądać im do portfela
- Bonecrusher
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3021
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: SLAYER
Co do koncertu, to może i racja ;p
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1654
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
Ja bym nową płytą nie pogardził, chociaż pewnie KK upchał wszystkie riffy na swój solowy album i teraz nie będzie nowej muzyki.
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1606
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: SLAYER
Tom, Gary, Paul i Kerry. Nie ma takiego żalu by nie dało się go zasypać pieniędzmi chociaż na krótko.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1147
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: SLAYER
najlepsze, że i tak nie ma lombardo on serio musi być takim zjebem jak go od zawsze opisuja
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1147
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: SLAYER
nigga what?
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
-
- rozkręca się
- Posty: 87
- Rejestracja: 03-03-2018, 20:56
Re: SLAYER
Holt napisał na IG, że to tylko pojedyncze sztuki. I chyba trzeba założyć, że tak to już będzie wyglądało: w 2024 zagrają te kilka koncertów w USA (ten sam org, który zajmuje się Louder Than Life, robi też Aftershock Festival, więc tam pewnie też się ogłoszą), w 2025 pewnie jakieś sztuki w EU, ale bez przepychu - głównie najgorętsze nazwy, czyli Wacken, Graspop, Hellfest. W sumie to dość optymalna strategia. Tom nie będzie się męczył, hajs się będzie zgadzał, więksi organizatorzy festiwali europejskich odetchną z ulgą, bo sytuacja na rynku headlinerów nie jest zbyt dobra... No ma to jakiś sens.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 816
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: SLAYER
Czyli będą funkcjonować tak jak Emperor!
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3349
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 570
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: SLAYER
Tzn. płyta jest pewnie zupełnie nieprawdopodobna. Kerry musi tę swoją nagrać dla samej przyzwoitości, żeby nie było, że wozi się po całości jako cover band Slayera bez żadnego własnego materiału. Ale w wywiadach wyraża sceptycyzm wobec jej perspektyw, w sensie że i tak prawie nikt nie kupi. A w domyśle na koncertach ludzie będą domagali się, żeby skończyć już część obowiązkową i przejść do kawałków Slayera. W przypadku Slayera w ogóle szkoda byłoby im się z tym pierdolić, skoro publika dostanie z urzędu to, co chce, czyli stare kawałki, a nowe by zlała z góry na dół.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1283
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: SLAYER
No mnie Dave zraził wiele lat temu swoją toksyczną osobowością. Spoko muzyk, ale chyba odklejony od rzeczywistości. Wiem, że oceniając muzykę powinienem to olać, ale no jakoś trudno mi, zwłaszcza, że jego "konkurentem" jest Bostaph, który z kolei jest ucieleśnieniem tych postaw, które ja lubię w muzykach. Na wielu płaszczyznach jestem w stanie się z nim utożsamić, więc siłą rzeczy pałam do niego większą sympatią. Zwłaszcza, że muzycznie trudno mu cokolwiek zarzucić, bo jego partie są fenomenalne, a przy tym szalenie dopracowane jak na standardy tego gatunku. Łatwo mi sobie wyobrazić Bostapha grającego na wcześniejszych albumach Slayerach, a zarazem trudno Lombardo nagrywającego tracki na GHUA, DI i DiM, które wnoszą tę muzę na inny poziom. Dave jest bardziej wszechstronnym muzykiem, ale jeśli chodzi o Slayera, to dla mnie Bostaph nr 1.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
- w mackach Zła
- Posty: 802
- Rejestracja: 02-01-2020, 23:31
Re: SLAYER
Mogę spytać w jakim sensie toksyczną ?
W temacie fajnie , że jest szansa Ich zobaczyć mała bo mała , ale jest .
Ciekaw całosći KK. i kupuje w ciemno ostatniego zabójcy cały czas nie kupiłem .
W temacie fajnie , że jest szansa Ich zobaczyć mała bo mała , ale jest .
Ciekaw całosći KK. i kupuje w ciemno ostatniego zabójcy cały czas nie kupiłem .
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1758
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: SLAYER
Nie wczuwam się w jakieś kwestie personalne, ale też mnie zastanawia o co Ci chodzi z "toksycznością". Z wywiadów wydawał mi się skromnym, normalnym kolesiem, którego chcieli wyjebać na siano i jak zaczął się pytać co i jak to wywalili go z kapeli.Anzhelmoo pisze: ↑22-02-2024, 18:07No mnie Dave zraził wiele lat temu swoją toksyczną osobowością. Spoko muzyk, ale chyba odklejony od rzeczywistości. Wiem, że oceniając muzykę powinienem to olać, ale no jakoś trudno mi, zwłaszcza, że jego "konkurentem" jest Bostaph, który z kolei jest ucieleśnieniem tych postaw, które ja lubię w muzykach. Na wielu płaszczyznach jestem w stanie się z nim utożsamić, więc siłą rzeczy pałam do niego większą sympatią. Zwłaszcza, że muzycznie trudno mu cokolwiek zarzucić, bo jego partie są fenomenalne, a przy tym szalenie dopracowane jak na standardy tego gatunku. Łatwo mi sobie wyobrazić Bostapha grającego na wcześniejszych albumach Slayerach, a zarazem trudno Lombardo nagrywającego tracki na GHUA, DI i DiM, które wnoszą tę muzę na inny poziom. Dave jest bardziej wszechstronnym muzykiem, ale jeśli chodzi o Slayera, to dla mnie Bostaph nr 1.
Odnośnie umiejętności to nie ma co nawet ich zestawiać. Bostaph jest ok, ale Lombardo jest szybszy, precyzyjniejszy i o wiele bardziej finezyjny. Zestawienie np tego jak grają na stopach to jest zupełnie inny kaliber na korzyść Lombardo, tak samo jak styl robienia przejść, taki dziki i pędzący z dużym feelingiem i fajną "żywą" dynamiką. Takie momenty jak, nie wiem, wejście w "South of Heaven", przyspieszające przejścia w "Seasons in the Abyss" czy całe "War Ensemble" to jest pierdolony panteon metalowej gry na perkusji. Lubię nawet Bostapha i jego styl, ale to jak zestawienie Docenta z bębniarzem jakiejś trzecioligowej kapeli death metalowej.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1654
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
Ciekawe tylko czy KK nie będzie grał mniej Slayera niż grałby gdyby Slayera nie było...
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 570
- Rejestracja: 04-01-2010, 18:10
Re: SLAYER
Dyabli wiedzą. To w sumie wychodziłoby chyba tak, że KK będzie mógł działać w trybie normalnej koncertowej orki, przy Slayerze pojawiającym się od wielkiego dzwonu, więc to jakby przedsięwzięcia komplementarne, nie konkurencyjne.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 13860
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: SLAYER
żona Tomka
okTom skończył z graniem. Męczyłam go o to ponad rok. W końcu się zgodził. Poinformowaliśmy o tym menadżerów Slayera, a oni zrobili resztę. Bez Toma by do tego nie doszło. Gdybym mu nie wierciła dziury w brzuchu by do tego nie doszło. Mnie cieszy te kilka koncertów, jestem wdzięczna, że kocha mnie i fanów, żeby to zrobić.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- 10,5
- postuje jak opętany!
- Posty: 311
- Rejestracja: 09-12-2014, 08:28
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1606
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: SLAYER
To jest niedobrze jak członkowie zespołu rozmawiaja ze sobą poprzez prasę i dziennikarzy/żony/wtf,
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 345
- Rejestracja: 21-05-2023, 14:02
- Tatuś
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1606
- Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: SLAYER
Na messendżerze niech się dogadują. Ciekawe, kto ma prawa do nazwy SLAYER?
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.