Horror i gore!

[tomaszm]

Z róznych żródeł same zachwyty. Czekam mocno. Jeśli będzie w kinie idę na bank.

[Metsejmikin]

Where evil lurks
Nie wiem czy było, ale warto

[tomaszm]

Widziałem Dobre kino. Ma mocne momenty.

[Gall]

Od jakichś dwóch lat grzebię w starych, niekoniecznie dobrych, jednak klimatycznych horrorach. Nigdzie nie mogę znaleźć tego filmu w sieci. Pomożecie?

[tomaszm]

To słabizna. Widziałem to kiedyś.

Lepiej to

[tomaszm]

Czekam aczkolwiek wstrzymam sie z pierwszymi opiniami

[Hellrocker]

Z róznych żródeł same zachwyty. Czekam mocno. Jeśli będzie w kinie idę na bank.

Film jest zajebisty!

[tomaszm]

Z róznych żródeł same zachwyty. Czekam mocno. Jeśli będzie w kinie idę na bank.

Film jest zajebisty!

Będzie to u nas w kinach czy mam kraść z internetu?

[Hellrocker]

Ja obejrzalem online po niemiecku. Ale gdyby to bylo w kinie, rowniez bym rozwazal.

[tomaszm]

Ok dzięki za info. A wiesz może gdzie w wersji Angielskiej to można zobaczyć? . Może być w wersji odpłatnej.

[hcpig]

Z róznych żródeł same zachwyty. Czekam mocno. Jeśli będzie w kinie idę na bank.

Film jest zajebisty!

Absolutnie! Łączy zarówno klimaty found footage, retro (stylizacja na '70 jak w 'House of the Devil'), przy czym jest to naprawdę świeże.

Mimo tego, że historia kariery Jacka opowiedziana już na samym początku wiele zdradza (podobnie jak lista gości w postaci medium, sceptyka oraz pani parapsycholog i jej opętanej podopiecznej) i wydaje się, że już po kilku minutach można sobie poukładać większość klocków, to nawet na koniec nie jest się do końca pewny co tak naprawdę się stało. Mało tego, warto film obejrzeć po raz drugi by wyłapać wiele szczegółów (np. sidekick Gus mimochodem przepowiada jaką śmiercią umrze). Ogólnie - mega.

Pozostając w klimatach opętania oglądałem też ostatniego Egzorcystę ('Beliver) w tej skrajnie spolaryzowanej jakościowo serii ląduje w koszu razem z takimi gniotami jak dwójka o prequele.

Polecić za to mogę 'Clensing Hour' - były ksiądz zakłada kanał na youtube, gdzie markuje egzorcyzmy, kosi kasę na lajkach, subskrybcjach i sprzedaży merchu aż pewnego dnia trafia kosa na kamień i żarty się kończą... NAJLEPSZA stylizacja osoby opętanej jaką widziałem kiedykolwiek w filmie a finał jest baaardzo daleki od tego, do czego przyzwyczaiły generyczne produkcje o egzorcyzmach.

Ostatenie info - po prawie dekadzie jest już kolejny odcinek Senritsu Kaiki, kvlt!

[tomaszm]

Clensing Hour - straszna to była padaka. W połowie wyłączyłem. Miałem się trzymać z dala od tematyki opetań w horrorze ,bo to największe szroty ale coś mnie po powyższej rekomendacji podkusiło.

[hcpig]

Survive The Hollow Shoals - kurwa jakie to było dobre.

Gość zarządza sobie czelendż, jedzie w leśną głuszę bez prowiantu, picia, niczego nie bierze poza kamerą, naczyniem do podrzewania wody i kozikiem czy maczetą i tak zamierza spędzić dwa miesiące. Sam buduje domek, wodę pije ze strumyka a jedzenie stanowią termity, larwy i pieczone żaby. Bardzo szybko okazuje się, że jest ciężej niż myślał, nie spełnia dziennych norm kalorycznych a równocześnie zaczynają go prześladować przerażające dźwięki (nie tylko nocami ale i za dnia) oraz poczucie osaczenia i obserwacji. Czy są to halucynacje z niedożywienia? My wiemy, że nie bo to estetyka found footage i kamera nie kłamie.

Żeby dalej nie spoilerować, dużo tutaj oryginalnego Blair Witch Project - w zasadzie ten tytuł wydaje się sto razy lepszym duchowym sequelem niż oficjalna dwójka albo fajny ale wtórny reboot.

[thespectator]

A lubicie serie Terrifier? Dwójka była znakomita, z ciekawą historią no i sieczka naprawdę solidna. Ostatnio byłem też w kinie na trzeciej części która wydaje mi się nieco mniej ciekawa ale jak ktoś szuka gore to tutaj jest go naprawdę mnóstwo.

Fajnie nakręcone, zajebista oprawa dźwiękowa. Jak ktoś nie widział to polecam obie części bardzo mocno z naciskiem na dwójkę jednak.

[hcpig]

Jedyny nowy bohater slasherów, który stanie się (już się stał?) kultem jak Jason. Masz rację, dwójka najlepsza, jedynka w sumie też lepsza od nowej.

[thespectator]

Jedynkę średnio pamiętam, oglądałem ją w miarę na świeżo jeszcze przed tym całym hypem jak mało kto kojarzył Arta. Pamiętam tylko scenę jak przecinał na pół babkę która wisiała głową w dół wtedy to było całkiem wymyślne ale w kolejnych częściach to już polecieli po całości

[tomaszm]

To będzie sztosiwo.

[tomaszm]

Na to też nie ukrywam czekam.

[olgims]

Try—try—try—try—to think o' something different —
Oh—my—God—keep—me from goin' lunatic!
(Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again!)
There's no discharge in the war!

[Lukass]

Na to też nie ukrywam czekam.

Lubię poprzednie części, szczególnie pierwsza miała swój klimat. Chętnie obejrzę i to.