POlitykowanie

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Powinniśmy wyjąć od tego czy identyfikowanie się jako pies bądź jako to, ono, oni jest normalne?

To zalezy, jaka karme jadasz?

[ozob]

Nie mierz wszystkich swoją miarą burek. (:

[Hatefire]

Brakuje mi rakow. Pamietam, ze jak bylem jeszcze dzieciakiem i robilismy z babcia w polu, to w rzece byly raki. Niedawno nawet sprawdzalem, gdzie jeszcze w Polsce mozna je znalezc, i ciezka sprawa, to raczej jakies wybrane miejsca, nie ma szans w przypadkowej wiejskiej rzeczce ich znalezc:(

Rodzime gatunki faktycznie giną, choć sytuacja jest obecnie i tak lepsza niż 20 lat temu. Natomiast ten, który opisywałem, to wyjątkowy skurwysyn. Są w już w Polsce zbiorniki wodne (głównie miejskie/podmiejskie) gdzie żyje ich po kilkadziesiąt tysięcy sztuk. Co więcej tam gdzie się pojawiają demolują kompletnie ekosystem wybijając wszystko w bajorku bezpośrednio lub pośrednio. Ponadto potrafią łazić po lądzie i kopać nory. Bodajże w Brukseli rozjebały totalnie jakiś zabytkowy cmentarz na przykład.

[Lord Gorloj]

Powinniśmy wyjąć od tego czy identyfikowanie się jako pies bądź jako to, ono, oni jest normalne?

Ok. W takim razie zdefiniuj normalność, bo ja nie wiem jak ją rozumiesz.

Wiem, że tego nie zrobisz, ale zachęcam. Może dzięki temu spędzisz pożytecznie kawałek dnia na szlifowaniu umiejętności uzasadniania swoich przekonań. Biorąc pod uwagę ile czasu poświęcasz na to, żeby wkurwiać uważających cię za idiotę ludzi na forume, to myślę, że jesteś sfrustrowanym, niedowartościowanym gościem, któremu raczej daleko do zadowolenia z życia.

Piszę to, bo chrześcijańskie miłosierdzi nakazuje mi kochać bliźniego swego i tak dalej - przynajmniej tak mi ksiądz powiedział w konfesjonale zanim zdjął spodnie, powiedział "waruj" i odsunął mój zawinięty, puszysty ogonek na bok.

[ozob]

Czy zatem zdrowi psychicznie ludzie szczekają i mówią, że są psem? (:

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie, psy nie potrafia mowic

[Hatefire]

[olgims]

fuck yeah!!!

[Lord Gorloj]

Czy zatem zdrowi psychicznie ludzie szczekają i mówią, że są psem? (:

Tak, na przykład w teatrze, na scenie, w spektaklu dla dzieci, w którym aktor gra psa.

Zamiast odwracać psa ogonem, napisz co to jest według ciebie normalność.

[ozob]

Nie mówię o scenie i życiu artystycznym tylko o życiu codziennym. Czy twoi rodzice podnosili nogę do sikania, a ty czasem w porze karmienia myliles mame z tata? Tak wyglądała twoja normalność? (:

[olgims]

Ciekawi mnie gdzie ty ozobo mieszkasz skoro tam u ciebie ludzie szczekają a twoja mama i tata podnoszą nogi do sikania. Straszna choroba psychiczna tam u ciebie panuje.

[ozob]

Weź się wacek przeloguj. (:

[olgims]

fur deutschland XD

[Lord Gorloj]

Czy twoi rodzice podnosili nogę do sikania, a ty czasem w porze karmienia myliles mame z tata? Tak wyglądała twoja normalność? (:

Rodzice mnie uczyli, że to nieładnie odpowiadać pytaniem na pytanie, więc dalej czekam na odpowiedź i jakąś tam dyskusję. Rozumiem, że miałeś w życiu ciężko, bo uciekłeś z wiadra po skrobance i wyposażony wyłącznie w zakrwawiony wieszak mozolnie wyrąbywałeś sobie drogę przez dżunglę życia w cygańskim getcie, ale nigdy nie jest za późno, żeby się ogarnąć.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Czy twoi rodzice podnosili nogę do sikania, a ty czasem w porze karmienia myliles mame z tata? Tak wyglądała twoja normalność? (:

Rodzice mnie uczyli, że to nieładnie odpowiadać pytaniem na pytanie, więc dalej czekam na odpowiedź i jakąś tam dyskusję. Rozumiem, że miałeś w życiu ciężko, bo uciekłeś z wiadra po skrobance i wyposażony wyłącznie w zakrwawiony wieszak mozolnie wyrąbywałeś sobie drogę przez dżunglę życia w cygańskim getcie, ale nigdy nie jest za późno, żeby się ogarnąć.

Gdyby ten ozob potrafil czytac, bylby bardzo niezadowolony!

[ozob]

Nie rozumiem co tam do siebie szczekają psy. Moge z tym żyć. (:

[trup]

Wchodzę Panie, zobaczyć co tam w naszej polityce, Panie... Paczam, Panie, a tu psy szczają, mama z tatą nogi podnoszą, niemcy wszędzie....
Hatakumba i amelijon, Panie.... Tego już nie naprawisz....

[Lord Gorloj]

Nie rozumiem co tam do siebie szczekają psy.

Nie szkodzi, napiszę jeszcze raz tak, żebyś zrozumiał.

Меня зовут Озоб, у меня маленький член и я настолько уродлив, что мне приходится притворяться задирой на форуме, где все думают, что я идиот и русский агент. Они правы, но это не имеет значения. Они не знают, что каждый раз, когда я их провоцирую, моя гордость за то, что я никто, растет. Теперь ты не выиграешь у меня в одиночку. Я много читаю, освежаю свой разум и буду остер, как гребаная бритва. Ха! Ха! Ха!

[Wzburzony Obserwator]

Normalność to stan rzeczy i zjawisk, mieszczący się w granicach normy. Jeżeli komuś się moja definicja nie podoba, to oczywiście jestem otwarty na możliwość jej kalibracji. Aby dokonać rzeczonej kalibracji, zadam dwa pytania pomocnicze.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ej, on faktycznie brzmi jak Pacjent.