ORIGIN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8949
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ORIGIN
Pierwsza minuta to dramat, jakiś nintendo death metal. Potem faktycznie lepiej.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ORIGIN
Ale dalej dramat. Produkcja niweczy wszystko, co ewentualnie miało być dobre w tym kawałku.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9878
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ORIGIN
Dej trochę czasu, dobrze zapłacę!
Oczywiście życzę udanego świętowania.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15621
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
est pisze: ↑07-04-2022, 13:03Dej trochę czasu, dobrze zapłacę!
Oczywiście życzę udanego świętowania.
A dziękuję, Tobie również.
A za co chcesz zapłacić?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15621
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Tak, mam komplet. Jeśli chodzi o Symbolic to pamiętam doskonale gdzie go kupiłem, bo dorwałem go zupełnie niedawno. A mianowicie w Walii - kumpela załatwiła sprawę przez sklep muzyczny w jej mieście, podczas odwiedzin odebrałem.Ogre pisze: ↑06-04-2022, 22:29Zacny plan.
Masz komplet 12 calówek Death? - jeżeli tak to pamietasz może gdzie dorwałeś Symbolic?

-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ORIGIN
Acha, taka akcja - i super.
Mi brakuje tylko tego placka do kompletu, a już dwa albo trzy razy przespałem winyl na Allegro (obecnie wisi aukcja za "symboliczną" stóweczkę, tyle że okładka jest mocno sponiewierana). Wisi kilka egzemplarzy na discogs, tyle że za sporą czapkę orzechów.
Kwestia czasu - trafię prędzej czy później.
Mi brakuje tylko tego placka do kompletu, a już dwa albo trzy razy przespałem winyl na Allegro (obecnie wisi aukcja za "symboliczną" stóweczkę, tyle że okładka jest mocno sponiewierana). Wisi kilka egzemplarzy na discogs, tyle że za sporą czapkę orzechów.
Kwestia czasu - trafię prędzej czy później.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15621
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Kwestia czasu, dokładnie. Mój egzemplarz jest nowiutki, wiadomo, że nie trafiłem first pressa, ale i tak się cieszę w chuj.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9878
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ORIGIN
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15621
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
Ostatnio też mi go ciągle brakuje, więc nie jest tak, że mam go w nadmiarze
to towar deficytowy, mimo wszystko. Taki rar nad rary...

-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9878
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ORIGIN
No tak, biały kruk, ale tak szczerze to z czasem nauczyłem się odpowiednio zarządzać wolnym więc znajduję czas na rzeczy ważniejsze niż robota czy rodzina
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14985
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ORIGIN

mógłbyś rozwinąć ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8949
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ORIGIN
Pierwsza minuta z tymi sweepami to brzmi jak odgłosy z jakiejś gry nintendo. Swoją rogą kiedy był taki band bodajże Horse The Power, którego muzykę okreslano mianem nintendocore. Mi się z nintendo akutay nie kojarzyli, ale grali fajny, błyskotliwy i experymentalny metalkor. Ale podobało mi się to określenie "nintendocore" więc zaadaptowałem.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14985
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ORIGIN
troche pogrzebałem na yt, odpaliłem jeszcze raz ten Origin i teraz słysze o co kaman 

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 515
- Rejestracja: 01-04-2021, 13:17
Re: ORIGIN
Klip nowy wjechał. Nie do końca moja piaskownica, ale dość przyjemnie się słucha.
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 590
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
Re: ORIGIN
Po pierwszysm przesłychaniu na spotify to jest jak na razie najbardziej wpadający w ucho kawałek na płycie. Ale pozostałe też trzymają poziom. Płyta bardzo dobra.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: ORIGIN
Pierwszy raz słuchając nowego materiału Origin doświadczyłem nowego odczucia w ujęciu ich muzyki. Po odsłuchaniu całego materiału, co wcześniej nie miało miejsca, nie szukam możliwości ponownego włączenia albumu, nie od razu. Zacząłem za to zastanawiać się co jest w tym materiale nie w porządku. Jeszcze nie wiem, tak samo jak nie wiem czy wraz z kolejnymi „kółkami” spędzonymi nad „Chaosmos” to nie minie.
To nadal jest Origin jak lubię, gruntownych zmian odnośnie dotychczasowych pełniaków jest niewiele – ALE....... – brakuje mi tutaj porządnego zazębienia z oczekiwaniami oraz (niewiem czy to kwestia jakości internetowej, bowiem na nośnik czekam) dobrze zrealizowanego brzmienia.
Jak na razie brakuje mi cukru w cukrze (a po 5 latach miałem dość spore nadzieje), i oby to minęło wraz z oswojeniem się z materiałem, gdyż w Origin z 2022 jest niemal wszystko czego można było usłyszeć na poprzednich albumach, a im dalej na liście utworów tym robi sie ciekawiej i coraz więcej interesujących momentów zgodnych z moim gustem i oczekiwaniami znajduję.
To nadal jest Origin jak lubię, gruntownych zmian odnośnie dotychczasowych pełniaków jest niewiele – ALE....... – brakuje mi tutaj porządnego zazębienia z oczekiwaniami oraz (niewiem czy to kwestia jakości internetowej, bowiem na nośnik czekam) dobrze zrealizowanego brzmienia.
Jak na razie brakuje mi cukru w cukrze (a po 5 latach miałem dość spore nadzieje), i oby to minęło wraz z oswojeniem się z materiałem, gdyż w Origin z 2022 jest niemal wszystko czego można było usłyszeć na poprzednich albumach, a im dalej na liście utworów tym robi sie ciekawiej i coraz więcej interesujących momentów zgodnych z moim gustem i oczekiwaniami znajduję.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2168
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: ORIGIN
Nie potrafię sie przekonać do nowej płyty. Nigdy nie byłem fanbojem ekipy Paula, ale zawsze ten zespół miał w sobie coś, co go wyrózniało na tle innych ekip grających brutalny DM i co powodowało, że w odpowiedniej konstelacji nastroju takie Unparallelled Existence potrafiło się zakręcic kilka razy w tygodniu. Na najnowszej płycie jest wszystko jak u nich zawsze... tylko gorzej. Sweepy, tak dla nich charakterystyczne, sa nadal, ale juz tak nie trzymają w napięciu, pojawiaja się thrashowanki, ale takie siakies rozwodnione, brakuje tej energii znanej z poprzednich płyt. Całość pobrzmiewa jakąś wymuszonością, spięciem lub zwykłym zmęczeniem. Tak jakby Origin powiedział to co ma do powiedzenia i teraz przeszedł w ten etap kariery, gdzie płyta jest jedynie okazją do wypuszczenia się w trasę.
Nie chcę powiedzieć, że najnowszy album to rozczarowanie, bo teoretycznie jest tu wszystko co w Origin znane i lubiane, ale faktem jest, że Chaosmos odstaje in minus od poprzednich dokonań zespołu.
Nie chcę powiedzieć, że najnowszy album to rozczarowanie, bo teoretycznie jest tu wszystko co w Origin znane i lubiane, ale faktem jest, że Chaosmos odstaje in minus od poprzednich dokonań zespołu.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14985
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ORIGIN
odkrywam se pomału Origin
póki co zabieram się za 3 ostatnie albumy (bo tylko je można kupić), jest obiecująco
niby wcześniej coś tam słuchałem (kiedyś utwór ze składanki Contaminated 4.0 znięchęcił) ale tak pi razy drzwi
ale jakoś po koncercie nabrałem smaka i zaczynam się bawić 
może coś z tego będzie
nie jest to mój ulubiony death metal ale coś w tej ekstremalnej szybkości jest

póki co zabieram się za 3 ostatnie albumy (bo tylko je można kupić), jest obiecująco

niby wcześniej coś tam słuchałem (kiedyś utwór ze składanki Contaminated 4.0 znięchęcił) ale tak pi razy drzwi


może coś z tego będzie

nie jest to mój ulubiony death metal ale coś w tej ekstremalnej szybkości jest

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15621
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ORIGIN
A gdzie jest dostepna ostatnia? Bo jakoś mi umknęła i teraz nigdzie jej nie widzę.