Social media
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11500
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Social media
Nie wiem, czy taki temat ogólnie był, może był pod innymi postaciami, ale zawsze warto to odświeżyć.
Ostatnimi czasy zauważyłem, że facebook nie nadaje się już do tego, do czego został stworzony. Słyszałem to już od dawna, ale ostatnio już robi się przesadne. Na wallu nie widzę już praktycznie żadnych postów moich znajomych - ostatnio liczyłem, pierwszy pojawił się dopiero po 10 reklamach. Dawka przekroczyła takie stężenie, że wszystkie ryby w jeziorze zdechły. Facebook myśli, że wchodzę tam po to, aby, sprawdźmy w tej chwili:
1. Świętować dzień oceanów przez zakup kosmetyków
2. Współczuć gościowi, który został zfriendzonowany
3. Interesować się historią Konstantynopola poprzez memy
4. Porównywać Dumbledore'a z Gandalfem
5. Obejrzeć bardzo stare zdjęcie Lemmy'ego z 1965 (OK, to akurat ciekawe, wyglądał jak Beatles)
6. Allegro
7. Obejrzeć starego indianina
8. Obejrzeć skalne schody
9. Chichen Itza
10. Grupa "Powerlifting Black Metal Skinheads ov Satan Whatever the fuck that means "
11. Reklama wina
12. Jakaś japońska sztuka
13. Braveheart
14. Ilustracja Teda Nasmitha
15. Znowu jakaś historia, tym razem mongolska
16. Sandały
17. Satyricon
18. Castlevania
19. Beautiful world - zdjęcie z rynku w Krakowie
20. FeloniousFalafel
Dalej już nie patrzę - 20 postów i ANI JEDNEGO od znajomych. Wszelki sens zaginął.
Ostatnimi czasy zauważyłem, że facebook nie nadaje się już do tego, do czego został stworzony. Słyszałem to już od dawna, ale ostatnio już robi się przesadne. Na wallu nie widzę już praktycznie żadnych postów moich znajomych - ostatnio liczyłem, pierwszy pojawił się dopiero po 10 reklamach. Dawka przekroczyła takie stężenie, że wszystkie ryby w jeziorze zdechły. Facebook myśli, że wchodzę tam po to, aby, sprawdźmy w tej chwili:
1. Świętować dzień oceanów przez zakup kosmetyków
2. Współczuć gościowi, który został zfriendzonowany
3. Interesować się historią Konstantynopola poprzez memy
4. Porównywać Dumbledore'a z Gandalfem
5. Obejrzeć bardzo stare zdjęcie Lemmy'ego z 1965 (OK, to akurat ciekawe, wyglądał jak Beatles)
6. Allegro
7. Obejrzeć starego indianina
8. Obejrzeć skalne schody
9. Chichen Itza
10. Grupa "Powerlifting Black Metal Skinheads ov Satan Whatever the fuck that means "
11. Reklama wina
12. Jakaś japońska sztuka
13. Braveheart
14. Ilustracja Teda Nasmitha
15. Znowu jakaś historia, tym razem mongolska
16. Sandały
17. Satyricon
18. Castlevania
19. Beautiful world - zdjęcie z rynku w Krakowie
20. FeloniousFalafel
Dalej już nie patrzę - 20 postów i ANI JEDNEGO od znajomych. Wszelki sens zaginął.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10546
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Social media
To twoi znajomi postują? Ja wiem kiedy jest nowy odcinek Podcastexu i Cebuli na Torcie plus wpisy Tajnego Stowarzyszenia Jawnych Przeciwników Barokizowania Budowli Gotyckich i fanpeju Anny Brzezińskiej (polecam tobie powinien się spodobać). Generalnie zadowolony jestem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11500
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Social media
Czemu mieliby tego nie robić? Sam też postuję, jak mam ochotę się czymś podzielić, tak samo jak tutaj. W tej chwili mam trochę ponad 1300 'znajomych', sam wysłałem może ze 30 zaproszeń, to wszystko ludzie zainteresowani muzyką, więc statystycznie pewnie powinienem widzieć ze 200-300 postów dziennie, biorąc pod uwagę też garść ludzi, którzy postują jak szaleni, bo taki mają charakter. Kojarzę przynajmniej jednego, który postuje co najmniej raz na 2-3 godziny. Osobiście robię to raz na kilka dni zwykle, statystycznie pewnie bardziej raz na tydzień, bo jak robię to częściej, to coś się we mnie buntuje.Hatefire pisze: ↑09-06-2024, 15:06To twoi znajomi postują? Ja wiem kiedy jest nowy odcinek Podcastexu i Cebuli na Torcie plus wpisy Tajnego Stowarzyszenia Jawnych Przeciwników Barokizowania Budowli Gotyckich i fanpeju Anny Brzezińskiej (polecam tobie powinien się spodobać). Generalnie zadowolony jestem.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10546
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Social media
No ok. Ja korzystam po prostu z fejsa, jako z czegoś w rodzaju subskrypcji. Tu wymieniłem tylko przykłady, ale np samych fanpejów o NBA mam trzy. Natomiast tak dla podtrzymania kontaktów, to fakt nie używam tego. No, ale to lata temu straciło sens.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-06-2024, 15:12Czemu mieliby tego nie robić? Sam też postuję, jak mam ochotę się czymś podzielić, tak samo jak tutaj. W tej chwili mam trochę ponad 1300 'znajomych', sam wysłałem może ze 30 zaproszeń, to wszystko ludzie zainteresowani muzyką, więc statystycznie pewnie powinienem widzieć ze 200-300 postów dziennie, biorąc pod uwagę też garść ludzi, którzy postują jak szaleni, bo taki mają charakter. Kojarzę przynajmniej jednego, który postuje co najmniej raz na 2-3 godziny. Osobiście robię to raz na kilka dni zwykle, statystycznie pewnie bardziej raz na tydzień, bo jak robię to częściej, to coś się we mnie buntuje.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Social media
Bo żeby to zobaczyć to trzeba wchodzić w "aktualności" - tam jest tylko content od znajomych i subskrybowanych fanpejdżów. Na wallu natomiast masz to, co algorytm FB uważa za godne uwagi - czyli głównie jakiś reklamowy bullshit plus losowo (?) wybrane posty od znajomych i polubionych stron. Z naciskiem na reklamowy bullshit.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-06-2024, 14:58Na wallu nie widzę już praktycznie żadnych postów moich znajomych
Używam FB podobnie jak Hatefire; kilka polubionych stron, żeby mieć wszystko pod ręką i tyle. Do celów społecznościowych nie używam w ogóle; wyjebałem wszystkich tzw. znajomych z którymi nie utrzymuję absolutnie żadnego kontaktu (zostało 28 osób) a tych, co zostali, dałem do ignorowanych, żeby nie widzieć co wrzucają, bo gówno mnie to obchodzi - a gdy jednak czasem obchodzi, to po prostu zaglądam sobie na dany profil.
Miałem przez moment konto na twitterze, ale zrezygnowałem - czytanie tego syfu to jest takie pranie mózgu, że człowiek może łatwo zamienić się w jakiegoś ozoba albo pokrewną sfrustrowaną i bryzgającą jadem kreaturę niezdolną do sformułowania wypowiedzi złożonej z więcej niż 10 wyrazów.
No i na koniec taka refleksja, mało zresztą odkrywcza, że facebook to trochę medium dla dinozaurów - serce social mediów bije raczej na instagramach i tiktokach, ale w to to ja już kompletnie nie umiem.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3584
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Social media
Ja też używam Facebooka podobnie jak Hatefire i Lord. Już od dawna. A posty od większości moich znajomych ustawiłem tak, żeby mi się nie wyświetlały. Nie mam ochoty oglądać zdjęć z komunii ich gówniakóv, albo posty ze złotymi myślami jakiegoś chuj wie kogo.
dobry kościół to kościół spalony
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2993
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Social media
To samo co Hate i Lord.Polubione fanpeje, serwisy informacyjne, jakieś księgarnie, grupy filmowe i to wszystko.Nie interesuje mnie co tam sie dzieje u moich znajomych, czy narodziło im sie 5dziecko, czy byli w Egipcie i jeździli wielbłądami, czy są w związku czy też przechodzą żałobę.Ja sam mam wszystko ograniczone, poblokowane niemal wszystko, wszystko ustawione na ''tylko JA''.Zamiast messengera używam whatsappa i to by było na tyle.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3584
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14932
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Social media
jakie reklamy ? ja od lat nie mam żadnych reklam na fejsie (komp, na tel w sumie też)
co do postów znajowych to warto sprawdzić w ustawieniach wyświetlania jak masz ustawione priorytety wyświetlania i w tym pogrzebać

co do postów znajowych to warto sprawdzić w ustawieniach wyświetlania jak masz ustawione priorytety wyświetlania i w tym pogrzebać

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10546
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Social media
Z tymi dinozaurami to przypomina mi się Stary. Odkrył fejsa i siedział na tych wszystkich stronach typu "Koledzy z wojska". Stara dostawała wścieklizny, bo jej pierdolił 30 lat jak mu LWP zmarnowało 2 lata młodości, a tu nagle z funflami po jednostce na zjazdy jeździ. Natomiast szacun, bo zjawili się na pogrzebie, nawet z sztandarem, który jeden z jego ziomków zajebał wychodząc do cywila pod koniec lat 70. Szacunek ponadto do Ojca mam, że zaliczył na tym Fejsie bana, za nazbyt agresywne szkalowanie episkopatu.Lord Gorloj pisze: ↑09-06-2024, 15:27No i na koniec taka refleksja, mało zresztą odkrywcza, że facebook to trochę medium dla dinozaurów - serce social mediów bije raczej na instagramach i tiktokach, ale w to to ja już kompletnie nie umiem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 874
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Social media
+1000Lord Gorloj pisze: ↑09-06-2024, 15:27Miałem przez moment konto na twitterze, ale zrezygnowałem - czytanie tego syfu to jest takie pranie mózgu, że człowiek może łatwo zamienić się w jakiegoś ozoba albo pokrewną sfrustrowaną i bryzgającą jadem kreaturę niezdolną do sformułowania wypowiedzi złożonej z więcej niż 10 wyrazów.
Miałem tam konto od roku. Z początku byłem zachwycony, ale z czasem stwierdziłem, że
1) nie umiem z tego korzystać. Żeby miało to sens, to trzeba by śledzić wyłącznie kilka wyselekcjonowanych kont, nie patrzeć na komentarze i dyskusje, nie wchodzić na „for you”, nie prowadzić interakcji itd.
2) im bardziej ktoś jest zaburzony osobowościowo, tym lepiej sobie radzi na social mediach, bo tam wgrywają kontrowersje, negatywne emocje i treści. Psychopata, narcyz, manipulator to tam król. Dlatego największe konta prowadzą najwięksi psychopaci. Skoro wiem, że świat byłby lepszym miejscem bez ich toksycznych tendencji, to po co mam mieć tam konto i wystawiać się na ich wpływ?
3) twitter jest totalnie niewiarygodny jako źródło informacji i wiedzy, a z racji natury mediów społecznościowych ludziom wydaje się, że jest odwrotnie (tzw. Social proof- inni („tacy jak ja”) to czytają, potwierdzają, więc to prawda)
„Wyłącz TV, włącz myślenie” mówią, a w rzeczywistości wyłączają myślenie i włączają internet, który jest równie złym, jeśli nie gorszym źródłem informacji.
4) media społecznościowe powodują zaburzenia uwagi i zaburzenia lękowe (są na to badania)
5) efekt Dunninga Krugera
6) ludzie z dużym zasięgiem zaczynają nadmiernie wierzyć w swoje kompetencje i wypowiadają się z autorytetem na tematy, o których nie wiedzą nic;
Jest to pralnia mózgów. Kwitną tam szkodliwe głupoty jak wojna płci i inne posrane ideologie, czytanie tego to nie tylko strata czasu, ale i rozumu. Lepiej czytać książki niż tę pseudo gazetę internetową, której redakcja składa się z niekontrolowanych psychopatów i wystawiać na ich wpływ.
Dzięki mediom społecznościowym moja wiara w systemy tradycyjne, naukowe, akademickie, oparte na wewnętrznej hierarchii i kontroli wzrosła. Podam przykład, o którym rozmawiałem ze znajomym w branży: duże konta nt. psychologii na Twitterze/ YouTube są w PL prowadzone przez ludzi, którzy w realnym wewnętrznym świecie psychologów klinicznych nie mają żadnego szacunku, wpływu i są znani jako osoby niegodne zaufania oraz głęboko zaburzone. Ponieważ sam poznałem kilka osób mających tam spory posłuch, to mogę stwierdzić, oceniając po zaobserwowanych mechanizmach, że można to przełożyć na inne dziedziny.
Ja już konto usunąłem i to był bardzo dobry wybór.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11500
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Social media
Tęsknię za forami. Wiem, bez sensu, piszę to na forum, ale nasze forume to zabytek, który przeżył (przeżywa) trudny okres. gdy inne fora pozdychały. Dajmy na to, robię sobie w domu czekoladę, ale bardzo mało o tym wiem, bo robię to z prostego przepisu. Napotykam na jakieś małe problemy i wyzwania, np. to, że masło kakaowe i kakao rozwarstwiają się. Nie wiem, jakie masło kakaowe i jakie kakao jest najlepsze, i w ogóle czy ma to jakieś istotne znaczenie. Czy to może przez to, że zamiast cukru używam miodu, czy emulgator jest nie ten (mleko), a powinienem użyć lecytyny, no i jeśli tak, to jakiej? Jestem pewien, że gdybym trafił na żywotne forum poświęcone czekoladzie, to natychmiast zjawiłoby się przynajmniej takich dwóch, co by wyłożyli swoje pomysły, pokłócili się w swoich odmiennych zdaniach, zwyzywali sobie matki itd. I nie mówcie mi teraz, co zrobić z czekoladą, bo już wiem, to był tylko przykład. W większości podobnych przypadków jak zacznę grzebać, to w najlepszym razie trafię na jakieś posty z 2011 roku.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1461
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: Social media
O kurwa dzięki! Nawet chronologia zachowana, a na wallu zesrane i wymieszane, ale w tej zakladce aktualnosci i tak jako drugi post mialem reklame perfum...Lord Gorloj pisze: ↑09-06-2024, 15:27
Bo żeby to zobaczyć to trzeba wchodzić w "aktualności" - tam jest tylko content od znajomych i subskrybowanych fanpejdżów. Na wallu natomiast masz to, co algorytm FB uważa za godne uwagi - czyli głównie jakiś reklamowy bullshit plus losowo (?) wybrane posty od znajomych i polubionych stron. Z naciskiem na reklamowy bullshit.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11500
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Social media
To samo, wciąż tak ze 30-40% u mnie to reklamy, chyba nie warto jednak szukać pereł w tym kale.Believer pisze: ↑09-06-2024, 16:39O kurwa dzięki! Nawet chronologia zachowana, a na wallu zesrane i wymieszane, ale w tej zakladce aktualnosci i tak jako drugi post mialem reklame perfum...Lord Gorloj pisze: ↑09-06-2024, 15:27
Bo żeby to zobaczyć to trzeba wchodzić w "aktualności" - tam jest tylko content od znajomych i subskrybowanych fanpejdżów. Na wallu natomiast masz to, co algorytm FB uważa za godne uwagi - czyli głównie jakiś reklamowy bullshit plus losowo (?) wybrane posty od znajomych i polubionych stron. Z naciskiem na reklamowy bullshit.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15769
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Social media
Czyli co? Porady jak sobie poradzić z sąsiadką nic nie dały? No taka wdzięczność ...ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-06-2024, 16:37Tęsknię za forami. Wiem, bez sensu, piszę to na forum, ale nasze forume to zabytek, który przeżył (przeżywa) trudny okres. gdy inne fora pozdychały. Dajmy na to, robię sobie w domu czekoladę, ale bardzo mało o tym wiem, bo robię to z prostego przepisu. Napotykam na jakieś małe problemy i wyzwania, np. to, że masło kakaowe i kakao rozwarstwiają się. Nie wiem, jakie masło kakaowe i jakie kakao jest najlepsze, i w ogóle czy ma to jakieś istotne znaczenie. Czy to może przez to, że zamiast cukru używam miodu, czy emulgator jest nie ten (mleko), a powinienem użyć lecytyny, no i jeśli tak, to jakiej? Jestem pewien, że gdybym trafił na żywotne forum poświęcone czekoladzie, to natychmiast zjawiłoby się przynajmniej takich dwóch, co by wyłożyli swoje pomysły, pokłócili się w swoich odmiennych zdaniach, zwyzywali sobie matki itd. I nie mówcie mi teraz, co zrobić z czekoladą, bo już wiem, to był tylko przykład. W większości podobnych przypadków jak zacznę grzebać, to w najlepszym razie trafię na jakieś posty z 2011 roku.
Poro
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15769
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Social media
Dużo ciekawych uwag. Sam wpis, nie pamiętam ile takich, równie wartościowych tutaj było.Ubzdur pisze: ↑09-06-2024, 16:22+1000Lord Gorloj pisze: ↑09-06-2024, 15:27Miałem przez moment konto na twitterze, ale zrezygnowałem - czytanie tego syfu to jest takie pranie mózgu, że człowiek może łatwo zamienić się w jakiegoś ozoba albo pokrewną sfrustrowaną i bryzgającą jadem kreaturę niezdolną do sformułowania wypowiedzi złożonej z więcej niż 10 wyrazów.
Miałem tam konto od roku. Z początku byłem zachwycony, ale z czasem stwierdziłem, że
1) nie umiem z tego korzystać. Żeby miało to sens, to trzeba by śledzić wyłącznie kilka wyselekcjonowanych kont, nie patrzeć na komentarze i dyskusje, nie wchodzić na „for you”, nie prowadzić interakcji itd.
2) im bardziej ktoś jest zaburzony osobowościowo, tym lepiej sobie radzi na social mediach, bo tam wgrywają kontrowersje, negatywne emocje i treści. Psychopata, narcyz, manipulator to tam król. Dlatego największe konta prowadzą najwięksi psychopaci. Skoro wiem, że świat byłby lepszym miejscem bez ich toksycznych tendencji, to po co mam mieć tam konto i wystawiać się na ich wpływ?
3) twitter jest totalnie niewiarygodny jako źródło informacji i wiedzy, a z racji natury mediów społecznościowych ludziom wydaje się, że jest odwrotnie (tzw. Social proof- inni („tacy jak ja”) to czytają, potwierdzają, więc to prawda)
„Wyłącz TV, włącz myślenie” mówią, a w rzeczywistości wyłączają myślenie i włączają internet, który jest równie złym, jeśli nie gorszym źródłem informacji.
4) media społecznościowe powodują zaburzenia uwagi i zaburzenia lękowe (są na to badania)
5) efekt Dunninga Krugera
6) ludzie z dużym zasięgiem zaczynają nadmiernie wierzyć w swoje kompetencje i wypowiadają się z autorytetem na tematy, o których nie wiedzą nic;
Jest to pralnia mózgów. Kwitną tam szkodliwe głupoty jak wojna płci i inne posrane ideologie, czytanie tego to nie tylko strata czasu, ale i rozumu. Lepiej czytać książki niż tę pseudo gazetę internetową, której redakcja składa się z niekontrolowanych psychopatów i wystawiać na ich wpływ.
Dzięki mediom społecznościowym moja wiara w systemy tradycyjne, naukowe, akademickie, oparte na wewnętrznej hierarchii i kontroli wzrosła. Podam przykład, o którym rozmawiałem ze znajomym w branży: duże konta nt. psychologii na Twitterze/ YouTube są w PL prowadzone przez ludzi, którzy w realnym wewnętrznym świecie psychologów klinicznych nie mają żadnego szacunku, wpływu i są znani jako osoby niegodne zaufania oraz głęboko zaburzone. Ponieważ sam poznałem kilka osób mających tam spory posłuch, to mogę stwierdzić, oceniając po zaobserwowanych mechanizmach, że można to przełożyć na inne dziedziny.
Ja już konto usunąłem i to był bardzo dobry wybór.
Obserwacje co do np. manii wielkości budowanej na bazie choćby peja. Oj. Peron odjeżdża razem konduktorem w Warsie. Wystarczy wbić i znaleźć. Ja mogę polecić tak ze dwa takie przypadki, na szybko.
Twitter. No. Nie. Tutaj na skróty poszedłeś. Aktualnie to narzędzie komunikacji politycznej. Błyskiem można złapać choćby jakiś nowy trendzik, jakiś niekontrolowany zrzut myślowy, gdzie w autoryzowanym choćby wywiadzie polityk, by sobie na niego nie pozwolił. No i te ciosy jak ten:


Udzielają się tam nie tylko trolle (w tym polityczne) i niezbyt pożyteczni idioci, ale jest też sporo jeszcze nie spełnionych kabareciarzy. Czasem przemycą też jakiś wątek, pod który można chwilę się zatrzymać i spojrzeć na niego z innej, czsem nie swojej perspektywy.
Poro
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4554
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Social media
Ja widzę pewien plus social media. Otóż, w przypadku osób występujących pod nazwiskiem, łatwo jest zidentyfikować idiotów. Z racji uczestnictwa w Mystic Fest przeglądałem ich wpisy na FB i przynajmniej jednego kolesia w komentarzach szybko sklasyfikowałem. Wystarczyły trzy debilne wpisy. Poza tym, niestety, widzę jedynie minusy.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11500
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Social media
Miałem fejsy - prywatnego i zinowego, instagrama i masterfula. Prywatnego w zasadzie zamknąłem, nie mam na nim żadnych znajomych zdjeć itd i służy tylko jako archiwum. Jak zin się skończył to tego zinowego FB i IG też w zasadzie zamknąłem, nic tam nie robię ani nie wchodzę, IG jest w ogóle zdezaktywowany. 9gaga sobie zablokowałem, na youtuba założyłem dodatek do Opery Unhook który wyłącza na nim wszystko poza wyszukiwarką i samym filmem, więc też zmniejszyłem potencjał uzależniający do zera.
Zabawne jest jednak to, że w mózgu te połączenia z klikaniem i otwieraniem coraz to nowych stron wciąż istnieją i mózg próbuje je wykonywać. Problem w tym, że nie ma na czym, więc sprawdzam tylko na zmianę masterfula i dwa maile:D Bo nic innego nie ma. Zabawne.
Zabawne jest jednak to, że w mózgu te połączenia z klikaniem i otwieraniem coraz to nowych stron wciąż istnieją i mózg próbuje je wykonywać. Problem w tym, że nie ma na czym, więc sprawdzam tylko na zmianę masterfula i dwa maile:D Bo nic innego nie ma. Zabawne.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9630
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Social media
Zło jak chuj to wszystko. Ja to wykorzystuje w pracy zawodowej i da się wszystko ustalić o człowieku. Nawet wysłanie wiadomości typu na FB: Hej zmieniłem telefon komórkowy i straciłem kontakty. Mozesz mi podać numer do... Działa w 99% przypadków.
Nigdy w życiu. Firmowy owszem, ale prywatny nigdy.
Nigdy w życiu. Firmowy owszem, ale prywatny nigdy.
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.facebook.com/events/2progi/ ... 468364941/..
Nie ma lóż- wysprzedane, Zostały normalne bilety.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11500
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Social media
W ramach wznowienia zainteresowania algorytmami social mediow I tego jaki przekaz jest pchany: będąc w UK wchodzę na YouTube, a tam w dziale news każdy jeden film jest o Nigelu Farage, łącznie 8. Nigdy mnie nie interesował ani nie szukałem o nim informacji, wiem tylko że pomógł doprowadzić do wyjścia UK z EU.


If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.