
Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3008
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- Kilgore
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1836
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3637
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Ostatnio najczęściej słucham z Edge of Sanity.
dobry kościół to kościół spalony
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3542
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11882
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3542
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
trochę tego zalega jeszcze w starych kartonach, część poszła na discogs ostatnio , zostawiłem prawie same piraty i jakieś demowki.praktycznie nie kupuje już nowych/starych kaset, only winyl und cd.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6857
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Można na Kanye mówić, jebać go etc. ale gość robi show na innym poziomie.
- Szalony Opos
- postuje jak opętany!
- Posty: 597
- Rejestracja: 01-01-2024, 19:51
- Pierec
- postuje jak opętany!
- Posty: 328
- Rejestracja: 26-11-2014, 17:53
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

ale to jest dobre


- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8961
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Dzięku uprzejmości Kolegi Anarch(dziękuje!) mam już na fizycznym nośniku.
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3008
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

stwierdziłem, że odpalę sobie bo jak byłem młody to mi się podobało i z czasem przestałem go lubić. poza dwoma/trzema utworami nie da się tego słuchać. chujowe podkłady, chłop pierdoli jakieś bzdury, które mogą imponować właśnie 15 latkom, źle się zestarzało.

rzułf
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Po tym Eminemie pusc sobie na odtrutkę. Ja to zrobię jak Vastum skończy się kręcić. Muzyka końca świata. Idę po zyletki.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 357
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:19
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Taka kolaboracja w kontekscie ponurej muzyki
Mam smaki na Earla dziś totaolne. On nienawidzi świata
Kocham tą muzykę przez jej złe wibracje. Ci kolesie po porstu lekko w życiu nie mieli.
Szacunek dla Alchemista. Koleś króry może wszystko a kręci ponure tracki z kolesiami z getta.
Kapcie spadły
Mam smaki na Earla dziś totaolne. On nienawidzi świata
Kocham tą muzykę przez jej złe wibracje. Ci kolesie po porstu lekko w życiu nie mieli.
Szacunek dla Alchemista. Koleś króry może wszystko a kręci ponure tracki z kolesiami z getta.
Kapcie spadły
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Nagrał parę wybitnych płyt. Szol potrafi robić.
Ma ego jak stąd na księżyc. Ale takie kawałki jak I am the god by nie powstały gdyby nie byl pierdoleniety.
Co też znaczące robi muzykę która do klubu się nie nadaje a sprzedaje ja jak świeżo wyopieke bułki z piekarni.
Są smaki
Wydanie płyty woła o pomstę do piekła. Wszystkie wcześniejsze wydawnictwa w jeelach a tu taki nędzny ecko. że komuś kurwa wstyd nie jest tak muzykę wydawać.
Ale sama płyta jest z innego wymairu. Kanye ładnie przyćpał ,ze cos takiego nagrał.
To co się dzieje od 3:04 to jest obłęd.
Przeplatam z wspomnieniami z konceru z zeszłorocznego off festiwalu
Santaria!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Muzyka z innego wymairu. Pod browar i słońce perfekcja
Mało jest kawałków co tak pasują do palącego z nieba słońca.
Mało jest kawałków co tak pasują do palącego z nieba słońca.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
KOcham skurwoli. Pod browar perfekcja
Zobaczyłbym ich w okowach zadymionego klubu od fajek , w smrodzie lanego piwska i potu tych dziewcza co biorą do teledysków. Hailsa.
Taki zatęchły klub ze stripizem gdzieś w teksasie , gdzie piwo leje się strumieniami, dziewczyny prężą ciała, chłopaki odpalają swoje dwukołowe maszyny pod klubem.testosteron kipie a z tyłu gra zajebisty hard rock.
A jak sie zacznie zadyma to nie wiadomo czy ktoś ci nie rozjebie na głowie kija od bilarda.
Zobaczyłbym ich w okowach zadymionego klubu od fajek , w smrodzie lanego piwska i potu tych dziewcza co biorą do teledysków. Hailsa.
Taki zatęchły klub ze stripizem gdzieś w teksasie , gdzie piwo leje się strumieniami, dziewczyny prężą ciała, chłopaki odpalają swoje dwukołowe maszyny pod klubem.testosteron kipie a z tyłu gra zajebisty hard rock.
A jak sie zacznie zadyma to nie wiadomo czy ktoś ci nie rozjebie na głowie kija od bilarda.
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3008
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9817
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.5
Rozjebunda, Najlepszy klip eve and foreva
Żeby coś takiego nakęcić trzeba mieć opanowaną pracę kamery na planie do perfekcji. Te ujęcia, te najazdy, ten montaż-ja pierdole coś z innego świata.
Od razu mi się nasuwa, ten sam poziom nieosiągalny dla 99.9%
Pamietam jak dziś ja na Viva zwai widzieiśy z kumplami teledysky Aphex Twin. Nikt nie mógł gadać przez parę minut po teledysku. Rozjebało nam to młodzieńcze mózgi.
Fajne lata, smykole zafascynowanej alternatywną muzką, Aphex Twin leciał na imprezach, ach to się wspomina z łżami w ochach.
Zresztą kto po 8:05 Windowlicker nie ma ochoty rozjebać sobie głowe o monitor czy klawiatur.ę .To jest taki cieżar,
Mieliśmy wtedy po 13 lat.
Duzo mieliśmy fascynacji po drodze- Manson, Korn, Aphex Twin, Metallica, Wu tang clan., The Prodigy I pewnie jeszcze z klikadziesiąt nazw. Wtedy vaiva zwai to był nasze okno na świat muzyczny.
łykaliśmy wszystko. The fat of the Land to wszyscey tego słuchali. Od metali, po pancoli. Jako łebek szłem do sklepu muzycznego i chciałem nową płytę The prodigy kupic: nie ma wszystko poszło. Z spusczoną głową jaką dziecko szedłem że nową płytę The prodigy nie kupiłem z złazi w oczach.. byłem załamany,smutny i rozczarowany światem. Ale sąsiad od razu wpadł z oryginalnym kompaktem i napierdallaiśmy w dzień i w noc.
Fajne środowisko mieliśmy na Lublińcu. Masę ludzi zafiksowanych na alternatywie wszelakiej. Dzwon to do dzisiaj prowadzi knajpę jedyną u nas na wsi z muzyką alternatywną. Kiedyś to był postrach wsi. 2 metry wzrostu, długie włosy spęite do pasy w dredy, katana na 100 naszywek kapel trashowyh, JAko dzicko miałem wyobrażenie że to ostatni metalowciec u nas na wsi. Zawsze był ekstremalny. Dziś z żoną prowadzi kanjpkę i sam się z siebie śmieję jak młodzieńczy umysł i odbiór rzeczywistości się zmienia.
Haha
Chowański u nas też- środowisko Hardcoru ale metal też zawsze miał we krwi. Gdzieś pitnął zza granicę chyba do Norwegi z żoną która była tak sam fascynatką dźwieków diabelskich i od kilkunastu lat nie mam z nimi kontaktu.
On tych płyt miał na kilogramy. Kurwa jak ja jak sczeniak zawsze pożyczałem od niego płyty. Nie było mnie jako bajtla stać na płyty cd.
Żeby coś takiego nakęcić trzeba mieć opanowaną pracę kamery na planie do perfekcji. Te ujęcia, te najazdy, ten montaż-ja pierdole coś z innego świata.
Od razu mi się nasuwa, ten sam poziom nieosiągalny dla 99.9%
Pamietam jak dziś ja na Viva zwai widzieiśy z kumplami teledysky Aphex Twin. Nikt nie mógł gadać przez parę minut po teledysku. Rozjebało nam to młodzieńcze mózgi.
Fajne lata, smykole zafascynowanej alternatywną muzką, Aphex Twin leciał na imprezach, ach to się wspomina z łżami w ochach.
Zresztą kto po 8:05 Windowlicker nie ma ochoty rozjebać sobie głowe o monitor czy klawiatur.ę .To jest taki cieżar,
Mieliśmy wtedy po 13 lat.
Duzo mieliśmy fascynacji po drodze- Manson, Korn, Aphex Twin, Metallica, Wu tang clan., The Prodigy I pewnie jeszcze z klikadziesiąt nazw. Wtedy vaiva zwai to był nasze okno na świat muzyczny.
łykaliśmy wszystko. The fat of the Land to wszyscey tego słuchali. Od metali, po pancoli. Jako łebek szłem do sklepu muzycznego i chciałem nową płytę The prodigy kupic: nie ma wszystko poszło. Z spusczoną głową jaką dziecko szedłem że nową płytę The prodigy nie kupiłem z złazi w oczach.. byłem załamany,smutny i rozczarowany światem. Ale sąsiad od razu wpadł z oryginalnym kompaktem i napierdallaiśmy w dzień i w noc.
Fajne środowisko mieliśmy na Lublińcu. Masę ludzi zafiksowanych na alternatywie wszelakiej. Dzwon to do dzisiaj prowadzi knajpę jedyną u nas na wsi z muzyką alternatywną. Kiedyś to był postrach wsi. 2 metry wzrostu, długie włosy spęite do pasy w dredy, katana na 100 naszywek kapel trashowyh, JAko dzicko miałem wyobrażenie że to ostatni metalowciec u nas na wsi. Zawsze był ekstremalny. Dziś z żoną prowadzi kanjpkę i sam się z siebie śmieję jak młodzieńczy umysł i odbiór rzeczywistości się zmienia.

Chowański u nas też- środowisko Hardcoru ale metal też zawsze miał we krwi. Gdzieś pitnął zza granicę chyba do Norwegi z żoną która była tak sam fascynatką dźwieków diabelskich i od kilkunastu lat nie mam z nimi kontaktu.
On tych płyt miał na kilogramy. Kurwa jak ja jak sczeniak zawsze pożyczałem od niego płyty. Nie było mnie jako bajtla stać na płyty cd.
Ostatnio zmieniony 15-07-2024, 16:31 przez tomaszm, łącznie zmieniany 6 razy.