Never stop the madness

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3060
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 05:43

Pal gume!
P.s najgorszemu wrogowi nie życzę puchy :/
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9638
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 11:18

W której jednostce karnej byłeś?
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3060
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 11:39

A.S Złotów
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9638
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 11:57

Przypuszczam że racje żywnościowe mieliście nikczemne. Były sytuacje szczerze jak gadamy np o nadużywanie siły przez klawiszy.?

Wiesz ja w coś takiego jak resocjalizacja nie wierze. System karny u nas w kraju to pierdoly.

Żaden ze mnie karnista, nie znam się na tym. Ale parę gości znam gdzie ta dobra resocjalizacja przerodziła sie w coś totalnie innego od spodziewanego efektu.

Zamykali łobuza a z człowieka wyszła bestia.

Tu cudzysłowie pod resocjalizacje.

Której nie ma w ogóle. Chłopaki wychodzą i stają się badziorami najczęściej większymi jak trafili do celi.

Co w cale nie myślę o Tobie. Absolutnie. Wiesz ja całe życie uważam na spokojnie mala łyżeczka. Mam kredyty, zobowiązania. Se biorę to przez pryzmat życia.

Ważne że to wszystko hula. Szybkie pieniądze wiążą się z tym ze prędzej czy później ich zarobienie trafi z podwójna mocą.

A chyba Bonecrusher wiesz jak wygląda pozbseienie wolności. To pustka. Jest czas zebu życie przemyśleć.

Kiedy zostajesz sam ze sobą.

Nie ma nic
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3060
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 14:00

Żarcie normalne było tylko jak przyjechała wizytacja z Koszalina. Jedzenie takie,że u rodziców psy jedzą lepiej. Suche pyry z chlebem parę razy w tygodniu i zero mięsa tylko czasem skrawki kurczaka w "sosie do codziennego ryżu i kaszy. Każda zupa to substancja niezidentyfikowana,a najlepsze, że podobno i takjak na kryminały to bdb jedzenie było. Przemoc fizyczna może i nie,ale psychiczna jak najbardziej. "Kipisze" kilka razy w tygodniu. Wyro wyjebane od góry do dołu, a jak gady dopierdalały Ukraińcom teksty typu "wypierdalaj na wojne" to zaraz byłem u wychowawcy, a najlepsze, że za murami wszyscy klawisze tacy mądrzy,a jak już wyjdziesz to ci pierwsi dzień dobry mówią na ulicy.
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9638
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 14:15

Kiedyś w byłem w ceil z gościem ściganym za morderstwo . Wczoraj przy pokerze się śmialiśmy z tego a nasze kobity miałe kamienne twarze. Takie tam wybryki młodzieńcze.:D Gdybyśmy czegoś nie odjebali to w życiu chłopaków by nie dybli.

W areszcie spędziłem 48 godzin z goście, który miał taką kartotekę,że na dobry serial kryminalny wystarczy. byłem posrany i przez nas wpadł. Totalnym przypadek i zrzędzenie losu. Ale zesrany byłem.To wszystko było jednym, wielkim przypadkiem i zrzędzeniem losu. Nie do uwierzenia.

Jak wyszedłem z aresztu Ojciec mi taki wpierdol spuścił ze nie mogłem na własne nogi wstac. :D Chłopaki się zastanawiały z całego osiedla czy się podniosę. W sensie czy mnie Ojciec nie skatował- spokojnie ja sie zawsze podnoszę.

I słusznie dostałem wpierdol.

Babcia od mojego najbliższego kuzyna jak się dowiedziała ,co się odjebało dostała zawału serca.

Zrobiliśmy impreże nad zbiornikiem zwanym Hadrą. Te chłopaki obok co się rozbili , byli poszuikiwanie listem g.ónczym a w tym czasie nam któś opony pzedziurawił. i się zrobiła z tego draka.

Zajebista.

Młodzieńcza bunczucność ale dzisiaj jak np wspominamy to przy pokerze i gorzole to łezka w oku. No kurwa nie byliśmy grzeczni. Ale wiekszosć wyszła na ludzi.
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3060
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 15:00

Ja kończę z nielegalem, co nie znaczy, że mam mało przeżyć na koncie, ale wolę je zachować dla siebie. Po prostu koniec szalonej młodości dla mnie, a początek dorosłego życia ;)
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9638
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 15:03

I słusznie. Powiem Ci tak. Nie znam nikogo wśród Kolegów co gangusowali i dziś nie skończyli jak skończyli. Ja to zawsze powtarzam mała, skromną łyżeczką.

Typologia też charakteru.

Nie warto. Nigdy.

możesz znać największych pojebów, moga cie przekonywać do złudnej ilizuj pieniędzy ale zawsze byłem zdania ,że na tej znajomości to się powinno zakończyć.

Nie wiem mam taką natur ę mam ,że nic poza prawem bym nie zrobił. Osoby z mojego otoczenia zapytaj...............Dzsiajj nikt nikomu ręki nie poda a jesteśmy z jednego podwórka i piaskownicy Dla mnie ci ludzie nie istnieją. Pogwałcając WSZYSTKIE możliwie zasady współżycia.

Częśc moich kolegów stwierdziła że, chce być gangsterami. Pierdolić rodziny,dzieci, wszystko dookoła.I zostali.

Dla mnie nie do pojęcia, człowiek się uspokoił, zreflektował się, bo tak jak mówię tu nie było nikogo świętego atu masz przykład debili. To żadna gangsterka. Pospolita bandytka.
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3060
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 16:04

Jedno wielkie pajacowanie "zasady" dobre sobie . Wzajemne umywanie sobie rączek i szukanie jelenia, który weźmie wyrok na swoje bary. Do tego wirtualne pieniądze, których pewnie nigdy nie zobaczę. Najlepsze, że kondomy wymagają od "żołnierzy " sztywności, a sami na komendzie pierwsi walą szpagat. Chore, odklejone od rzeczywistości środowisko. Niby pół roku to stosunkowo nie dużo, ale ja tam mam nauczkę na całe życie i dlatego moje motto z cpuńskiego życia zostawiam sobie po dziś dzień:
Jebać kurwy!
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9638
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 16:24

Ale wiessz jak to jest, ja nie wierzę, że Rafał tam chociaż z 10 mln skitrał.

https://tvn24.pl/polska/wody-czerwone-r ... -st7234406

nA tym zarabiali najwyższą rangą politycy. Kto? nie napiszę ,bo nie che mieć przejebane,, szanuje sobie spokój, politycy pod płaszczykiem otoczki wykolejeńców i zbrirów zrobili biznes warty miliony. Oni dzis nie siedzą. I to wkurwia najbardziej. Brak sprawiedliwości dziejowej.

Wjebali do wiezień tyle ludzi a im włos z głowy nie spadł. Jak te pierdolenie słyszę ,że kierować mógł tak niebezpieczną grupą gdzie nie trzeźwiał przez ostatnie 3 lata.

Ja nikogo nie usprawiedliwiam. I broń boże nie chce usprawiedliwiać. Ale jak ktoś pierdoli kocopoły ,że mój kumpel z piaskownicy mógł stać za organizacją takiej grupy to należy jebanć się w głowę.

Upierdolenie komuś głowy przez służby to jest pstrykniecie palców.

Straszne rzeczy.

Dalej się pewnym środowiskom wydaje ,że to Polska lat 90
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3060
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 17:10

Ale zwykły szary człowiek nie ma nawet pojęcia o tym jak jest manipulowany , do tego mass media, czytaj stek bzdur. Policja jest tak skuteczna, jak jej informatorzy, taka prawda, abstrahując już odtych wyssanych z palca zasad. Dobro obywatela jest w tym układzie na ostatnim miejscu. Nie żale się, bo to nawet nie o mnie tu chodzi, ja się wykaraskałem, ale 50%osadzonych to tzw. "Peugeoty",czyli artykuł 207. Znecanie fizyczne i psychiczne, w większości przypadków kobita nie wiedziała jak pozbyć się chłopa z chałupy, to go podała na policje za wyimaginowane znęty, prokurator dorzucił dwóch trzech świadków, czyli randomowe niezwiązane ze sprawą randomowe osoby,a chłopy siedzą,gdy one już się koltunią z nowymi fagasami.
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9638
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 17:22

Ale to tak jest. Czasem nie wiesz co się wydarzy. Spędziłem 48 godziń z chłopem co miał na sumieniu 2 osoby, Że zabił. Kurwa byłem posrany. Jak ten koleś się uaktywnianie to mnie zabije. Po rostu byłem zesrany. Te 48 pamiętam jakby to była wieczność. Poprosiłem chłopaków, że nie mogę być w Nim w jednej celi bo mnie przeraża. Do końca z Nim tam przesiedziałem:D

Jescze trafił do celi ze mną przez naszą imprezę:D długa historia.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9638
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 17:46

Kumpel Madziak ten co zawsze rozpierdala wszystkich w pokera. Powiedz uczciwie czy obsrany nie byłeś i kakao nie popłynęło po portakach. Byłem przerażony kurwa. Madziak w celi obok-jak tam Tomek kurwa- zajebiście.Siedzę obrasny po sweter. Z gosciem co zajebał 2 osoby i zaraz mogę stać się następną jego ofiarą. Poza tym jest zajebiście.

48 godzin oczu nie zmrużyłem.
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3060
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Never stop the madness

06-10-2024, 17:57

tomaszm pisze:
06-10-2024, 17:22
Ale to tak jest. Czasem nie wiesz co się wydarzy. Spędziłem 48 godziń z chłopem co miał na sumieniu 2 osoby, Że zabił. Kurwa byłem posrany. Jak ten koleś się uaktywnianie to mnie zabije. Po rostu byłem zesrany. Te 48 pamiętam jakby to była wieczność. Poprosiłem chłopaków, że nie mogę być w Nim w jednej celi bo mnie przeraża. Do końca z Nim tam przesiedziałem:D

Jescze trafił do celi ze mną przez naszą imprezę:D długa historia.
Ok Tomek,może dla Ciebie to gruby schemat, ale na mnie nie robi wrazenia. Pamiętasz naszą rozmowę telefoniczną na temat mojej zbytniej wylewności tutaj? Ja właśnie to blachuje ;)
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11013
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Never stop the madness

12-10-2024, 10:03

tutaj na oddziale, mogło być przejebane...zanim lekarze wbili ze środkami uspokajającymi....
Obrazek
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Never stop the madness

28-03-2025, 17:47

Zainteresowałem się ostatnio psylocybiną ze względów czysto zdrowotnych.
Sam opis tego co się zdarzyło po pierwszym dawkowaniu w kontrolowanym środowisku odpuszczę, chociaż było to niewiarygodnie wspaniałe.
Ciekawią mnie natomiast efekty, które ukazują się/utrzymują wciąż po tygodniu:

- Ogólnie zwiększona empatia dla innych ludzi
- Lekki powrót wyobraźni - w którymś momencie 'wygasła' we mnie w sensie możliwości wytwarzania obrazów w głowie, były tam tylko słowa i czarna pustka - teraz zdarza mi się coś sobie wyobrażać bez dużego starania się
- Ataki pozytywnego myślenia - dotąd miałem raczej odwrotnie - bardzo ciekawe, że leżę sobie i przysypiam, i nagle zaczynam miło myśleć o ludziach, których znam - coś w rodzaju pozytywnej gonitwy myślowej:D
- w trakcie dawkowania znikły całkiem typowe objawy atopii, tj. swędzenie - uświadomiłem sobie to dopiero, gdy zaczęło schodzić, bo wtedy też znowu poczułem swędzenie
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3519
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Never stop the madness

28-03-2025, 18:00

Gratuluję udanego zanurzenia próbnego :) Co do efektów: oprócz ostatniego, który jest jak widać specyficzny dla Ciebie, choć zmiany pozytywne w zakresie komfortu fizycznego są ogółem raczej normalne, pozostałe są dość typowe i reprezentują to, co w psylo jest najfajniejsze. Super, że się tak od pierwszego podejścia udało :) :) :)

To były, jeśli można wiedzieć, dawki mikro, czy pełnometrażowe? Chociaż z określenia „niewiarygodnie wspaniałe" wnioskuję, że było to pełne doświadczenie.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
tomekw48
w mackach Zła
Posty: 771
Rejestracja: 30-10-2018, 23:45

Re: Never stop the madness

28-03-2025, 21:12

Pełne doświadczenie to całkowite oderwanie od rzeczywistości wg mnie :nerd:
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Never stop the madness

29-03-2025, 12:49

WaszJudasz pisze:
28-03-2025, 18:00
Gratuluję udanego zanurzenia próbnego :) Co do efektów: oprócz ostatniego, który jest jak widać specyficzny dla Ciebie, choć zmiany pozytywne w zakresie komfortu fizycznego są ogółem raczej normalne, pozostałe są dość typowe i reprezentują to, co w psylo jest najfajniejsze. Super, że się tak od pierwszego podejścia udało :) :) :)

To były, jeśli można wiedzieć, dawki mikro, czy pełnometrażowe? Chociaż z określenia „niewiarygodnie wspaniałe" wnioskuję, że było to pełne doświadczenie.
Golden teacher około 2 gramy, więc bardzo niedużo. Strasznie się bałem, do tego stopnia, że w przednoc zażycia miałem w łóżku mały atak paniki. Bezpośrednio po zażyciu po kilku minutach tętno skoczyło mi ze zwykłego 70-80 do 110 na siedząco, więc to też oznaka, że się zestresowałem, zacząłem sprawdzać co robić w razie zatrucia grzybami itd. Po prostu boję się takich rzeczy. Ogólnie spędziliśmy z żoną wieczór w formie naszego własnego filmu romantycznego. Nie odczuwam na razie potrzeby większych dawek. Potrzebuję kogoś znajomego żeby pójść na zielone na cały dzień, ale jeszcze ta zieleń niezbyt zielona.

Nie było fraktali i nie chcę ich, tylko masa skojarzeń różnych elementów świata z innymi. Dużo mówiłem o oceanie, wodorostach, falach, i jak wszystko dookoła mi o nich przypomina, o tym, jak wszystko co robimy i jak istniejemy oparte jest ruchu falowym. Wciąż wydaje mi się to mieć mega sens.

A, i jeszcze BARDZO chcę ogólnie widzieć się ze znajomymi. Wcześniej mialem dużo mniejsze zapotrzebowanie.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3519
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Never stop the madness

30-03-2025, 11:04

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
29-03-2025, 12:49
Nie było fraktali i nie chcę ich, tylko masa skojarzeń różnych elementów świata z innymi. Dużo mówiłem o oceanie, wodorostach, falach, i jak wszystko dookoła mi o nich przypomina, o tym, jak wszystko co robimy i jak istniejemy oparte jest ruchu falowym. Wciąż wydaje mi się to mieć mega sens.
Fraktale i takie tam bywają fajne, ale to tylko dekoracje, widzialne reprezentacje pewnych zasad wewnętrznej organizacji percepcji. Natomiast to czym mówisz, a co neuronaukowcy uważają za dobrodziejstwa płynące z odpalenia Default Mode Network (https://michelekohmorollo.medium.com/ho ... 0f707035d3), to jest dla mnie istota wartości takich doświadczeń. Generalnie psylodoświadczenia mają to do siebie, w przeciwieństwie do doświadczeń po wielu popularnych dragach zorientowanych bardziej na wywoływanie euforii, że poczynione obserwacje i wartościowania nader często mają sens nie tylko w czasie tripu i w ramach jego konwencji, ale też w normalnym życiu.

BTW, owa masa skojarzeń różnych elementów świata z innymi to jakby preludium do sławnego, a może nawet osławionego, będącego częstą konkluzją przy większych dawkach odkrycia, iż WSZYSTKO JEST WSZYSTKIM, które dla trzeźwego obserwatora owszem, brzmi już, jak nawiedzony bełkot, tylko że gdy tam jesteś to dobrze wiesz, o co Ci chodzi.

A tripy wśród zieleni jak najbardziej polecam, acz jeśli mieszkasz w większym mieście, gdzie do lasu nie można tak po prostu sobie pójść, sugerowałbym rozplanowanie całości tak, żeby nie musieć przemieszczać się komunikacją miejską i w ogóle miastem na rozruchu ani w środku tripu.
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
29-03-2025, 12:49
A, i jeszcze BARDZO chcę ogólnie widzieć się ze znajomymi. Wcześniej mialem dużo mniejsze zapotrzebowanie.
:) :) :wink:
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
ODPOWIEDZ