Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[SODOMOUSE]

Azazel - 1992 #1, Nowa Zelandia....ciągle coś "nowego", przeoczonego, yyyy znaczy się przeuszonego człowiek poznaje....

[Gumiak]

Pierwsze luźne skojarzenie to IDLES, gdyby poszło w metal a nie w jakieś kiczowatego gówno, które teraz uprawiają. Całkiem spoko.

[Harlequin]

Pierwsze luźne skojarzenie to IDLES, gdyby poszło w metal a nie w jakieś kiczowatego gówno, które teraz uprawiają. Całkiem spoko.

Najpierw poczułem sie oburzony tym porównaniem bo tej przehajpowanej kapeli, ale gdy się tak zastanowić to jakiś element wspólny w tym jest. Na szczęście CP duzo mniej śmieszkują i hitów pokroju Danny Wiaderko dzięki bogu nie nagrywają

[Jimmy Boyle]

[Ascetic]

Pierwsze luźne skojarzenie to IDLES, gdyby poszło w metal a nie w jakieś kiczowatego gówno, które teraz uprawiają. Całkiem spoko.

Kurde tak samo miałem.




Oczywiście densowe IDLES mnie się akurat podobuje, ale to inna inszość, bo nawijka o CzatGIle jest.

Co do CP, tak na boku, przejrzałem sobie ich (chyba) wszystkie okładki. Fajny, spójny koncept. Jakbym nie znał muzyki, mówiłbym, że jakie łemo-skrimo kowery łał... taka estetyka, mnie akurat pasująca ta ona właśnie jest.

[est]

[DST]

Nowe nabytki:



^^^ Dorzuciłem do paczki, bo mi się kapela obiła o uszy i okładka gdzieś śmignęła. Żałuję, że dopiero teraz bo bardzo dobre granie. Dość mocno kojarzy mi się z klimatami Adversarial. Naprawdę fajnie złożona rzecz. Na razie poleciało tylko raz, ale super pozytywne zaskoczenie.



^^^ W końcu słyszę coś z tego "Purging Tongues" na CD i dobrych słuchawkach Ze streamingów czy tam YT kiedyś brzmiało to jak white noise. Ogólnie, wiadomo, zło jak sam chuj, jak to z Teitanblood. Zespół praktycznie w 90% postawiony na klimat dla mnie - mam wrażenie, że największą robotę robią wokale, otoczka i chaotyczność tej muzyki, sample itd. W tej kombinacji leży magia, a nie w riffach i (sic) melodiach.



^^^Miazga dalej totalna, piękny album. Słychać tutaj dosłownie tony Funeral Mist, szczególnie w szybszych momentach. Sama oprawa graficzna tej płyty pokazuje jakimi duchowymi dziećmi kapel z NoEvDia są ci kolesie.

I najlepsze będzie na koniec:

[bartwa]

[Kilgore]

Azarath

[Sybir]

[SODOMOUSE]

Brazylia, Incubus - Mirror Of Restless Souls , demo 1988

[Jimmy Boyle]

[6IMP-|-OUS6]

[Bolt]

[Sybir]

Nowe nabytki:



^^^ Dorzuciłem do paczki, bo mi się kapela obiła o uszy i okładka gdzieś śmignęła. Żałuję, że dopiero teraz bo bardzo dobre granie. Dość mocno kojarzy mi się z klimatami Adversarial. Naprawdę fajnie złożona rzecz. Na razie poleciało tylko raz, ale super pozytywne zaskoczenie.

*triggered*

[est]

[DST]

Nowe nabytki:



^^^ Dorzuciłem do paczki, bo mi się kapela obiła o uszy i okładka gdzieś śmignęła. Żałuję, że dopiero teraz bo bardzo dobre granie. Dość mocno kojarzy mi się z klimatami Adversarial. Naprawdę fajnie złożona rzecz. Na razie poleciało tylko raz, ale super pozytywne zaskoczenie.

*triggered*

Grasz w tej kapeli czy oburzyło Cię porównanie do Adversarial?

[Jimmy Boyle]

[est]

[piotraz]

Geordie Greep ' The new sound'
Chubby and the gang ' And then there.....'