Filmy a odmienne stany świadomości

[kenediusze]

Minimalna dygresja - tu chyba najbardziej pasuje: do kopcenia zajebisty jest "Incal", komiks. Gdyby to był pełny film, to by był najlepszy Jodorowski. Epicko-psychodeliczno-mistyczne science fiction na pełnej kurwie.

Niby trochę zbliżony klimat robią filmy Rene Laloux, "Fantastyczna Planeta", Gandahar itp., ale to jednak nie to. Chociaż ta naiwna i zarazem odjechana atmosfera miękkiego science fiction robi robotę w chuj.

[SODOMOUSE]

Jestem fanem filmów Jana Jakuba Kolskiego. Jancio Wodnik i Cudowne Miejsce, poza tym babcia na głębokiej wsi, która mnie w wakacje za młodu wychowywała, zryły mi beret. Jak tam jadę odpływam w zaświaty. Może być?

dzięki Nicram, za wysyłkę do mnie, kilka lat temu materiału muzycznego z filmu Jańcio Wodnik. Beret zdarty
wielokrotnie, mistycznie, pozazmysłowo, skrajnie. Mam nadzieję, że i Tobie się wiedzie życie, gdzieś tam oczekiwanie i
pozytywnie. Eternal chailsa.
Dobry człowiek, wrzucił kilka miesięcy temu, ten transcendentalny przekaz, na YT.
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
Film zablokowany, na innych źródłach. Ale można wpisać w wyszukiwarkę YT, w/w lub "Obejrzyj w YouTube"