Świat Bez Końca

Chcesz zaprezentowac zespół, strone... to właśnie tutaj

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Świat Bez Końca

05-03-2024, 22:52

1. To ten problem, który opisywał wcześniej z książkami - same wielkie wydania albumowe, żadnych ,,czytadeł". tylko książki do trzymania na półce by ładnie wyglądały.
2 i 3. Przedmieścia Muskatu to bloki stojące na półpustyni, wyglądają jak pieprzone gruzowisko.
4-6. Wiele kosmetyków do skóry ma właściwości rozjaśniające. Ewidentnie to właśnie cenią - jasną skórę, w kontrze do tego, co jest u nas (czyli że opalenizna jest ładna).
7. Nadchodzi Ramadan, więc trzeba sprzedać trochę dywaników modlitewnych, tak jak u nas na majówkę sprzedaje się grille i browary.
8. Jedzenie MASĘ dań z ryżem i widać to też po sklepie - cała alejka gigapaczek z ryżem - tutaj jest największa, jaką znalazłem - 35 kg. Normalnie jak paka z cementem.
9. Herbatka na przeczyszczenie. Nigdy wcześniej takiej nie widziałem, ale było ich więcej.
10-11. Czekolady Wedla można znaleźć w hipermarketach Lulu, które rozsiane są po całej północy Omanu.
12. N/c
13. Jedna z większych ulic w Muskacie.
14. Mleko wielbłąda, czasem można znaleźć też czekolady z mlekiem wielbłąda, ale są drogie.
15. Jakieś dziwne winogrona.
16. Jebitnie wielki agrest.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14932
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Świat Bez Końca

05-03-2024, 23:26

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
05-03-2024, 22:52
8. Jedzenie MASĘ dań z ryżem i widać to też po sklepie - cała alejka gigapaczek z ryżem - tutaj jest największa, jaką znalazłem - 35 kg. Normalnie jak paka z cementem.
10-11. Czekolady Wedla można znaleźć w hipermarketach Lulu, które rozsiane są po całej północy Omanu.
dobre :mrgreen:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10557
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Świat Bez Końca

06-03-2024, 08:09

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
05-03-2024, 22:35
Trochę zdjęć z telefonu, opisy będą w kolejnym poście.
Obrazek
Obrazek
Serial Alternatywy 4, tylko kręcony w kraju arabskim ;-) Zamiast błota, piach i kamienie. Choć polski deweloper nazwałby to osiedle "Kamiennym Zakątkiem" xD
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 540
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: Świat Bez Końca

06-03-2024, 12:03

Hatefire pisze:
06-03-2024, 08:09
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
05-03-2024, 22:35
Trochę zdjęć z telefonu, opisy będą w kolejnym poście.
Obrazek
Obrazek
Serial Alternatywy 4, tylko kręcony w kraju arabskim ;-) Zamiast błota, piach i kamienie. Choć polski deweloper nazwałby to osiedle "Kamiennym Zakątkiem" xD
Na moje oko "kamiennym szczytem" ;)
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Świat Bez Końca

06-03-2024, 12:10

Usmialem sie z Kamiennego Zakatka

Dalsza czesc opisow, bo wczoraj mnie w polowie posta sennosc zdjela:

17. W kazdym praktycznie sklepie sa duze ilosci kadzidla. Nie, nie kadzidelek, kadzidla. Bo z kadzidla wlasnie Oman slynie, tego co nim w kosciele pala, i slynie od starozytnosci, bo z jakiegos powodu ta wlasnie zywica drzewka kadzidlowego potrzebna jest kazdemu kultowi religijnemu. Oprocz tego kilka innych rzeczy, o ktorych u nas nigdy nie slyszalno: oud, bakhoor - to wszystko jakies drewienka zapachowe do wrzucenia do ognia, by ladnie pachnialo.
18-19. Tak jak u nas jest blackwashing, tak u nich jest whitewashing. Praktycznie kazdy kosmetyk pokazuje ludzi o mniej wiecej arabskiej urodzie, ale o zupelnie wybielonej skorze. Widac to nie tylko na kosmetykach, ale wszedzie indziej, np. na szyldach sklepow.
20. Zachod slonca w Muscacie na plazy. Powietrze jakos nigdy nie jest tam przejrzyste, jakby ciagle byl zawieszony pyl, co widac na zdjeciu na wysokosci samochodow.
21. Zdjecie zrobione tajniakiem, taksowkarz fan Saddama Husajna:D
22. Krab pustelnik na wyspie Daymaniyat. Zajebiscie fajne sa.
23. Ambasador Turcji.
24. Park, jesli bardzo poszerzymy pojecie parku.
25. Zachod slonca widziany z fortu w Nizwie.
26. Uprawy, posrodku jak zblizyc to zobaczycie opuszczona wioske, chaty z blota w ktorych mieszkano jeszcze calkiem niedawno.
27. Taki tam widoczek.
28. Gdy zgubilismy sie w wielkim ogrodzie w Misfat, trafilismy w krzakach na kamien na ktorym lezaly klapki i banany. Ewidentnie stalem sie postacia w RPG lvl 1 trafiajaca na pierwszy loot.
29. Wiecej widoczkow
30. Wielka jaszczura
31-35. Sklep z przeroznymi dziwnymi rzeczami. Omanczycy najwyrazniej na oficjalne okazje lubia zakladac pasy z nabojami, takie zdjecia ma sultan spotykajacy sie z szejkami na przyklad - kazdy ma laske (w ktorej ukryte jest ostrze) i pas z nabojami. Nie wiadomo, czy sluchaja Blasphemy. Dalej zeby hipopotama, helm wojenny (za 1000 zl - kupilbym, ale chyba nie przeszedlby na lotnisku), i pistolet, nie znam sie ale to chyba Luger, oraz strzelby.
36. Kolejna podrobka - Grand Fried Chicken
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Świat Bez Końca

07-03-2024, 21:32

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

1. W ogrodzie naszego AirBNB mieszkał biały królik. Nic wielkiego, ale fajny był.
2-5. Starożytne grobowce w Al Ayn.
6. Giga micha żarcia. Zatrzymaliśmy się w przydrożnej 'restauracji' pośrodku niczego i spełniła ona wszystkie marzenia człowieka, który chce zjeść, jak lokalsi. W tańszych ,,restauracjach" nie ma stolików, tylko oddzielne boxy, gdzie je się na siedząco. Przed położeniem talerza kładzie się coś na kształt dużej reklamówki służącej za obrusów. Zamówiliśmy dwa dania, ale jako, że w Omanie każde jedzenie wygląda podobnie - tona ryżu, mięso i oddzielnie trochę warzywek, raczej z tych tańszych, typu ogórki, plus laban (taki ichniejszy jogurt) na dobre trawienie. To czarne spalone coś to było moje mięso (jagnięcina). Obsługa to było dwóch gości, chyba z Bangladeszu, którzy nie kumali ani dwóch słów po angielsku (znali chyba tylko ,,chicken"), a karta była po arabsku. Jak wskazałem na jakąś pozycję i spytałem ,,what's that?", to pokazało na to samo i powtórzył ,,what's that" jak jakiś kosmita uczący się języka xD nie ma klimy, tylko wiatraczek firmy Buraq, a muchy królują wszędzie. Nasze dwa dania wymieszano w jednej misce, niczym w Monty Pythonie panu grubasowi w wiadrze.
7-9. Sharqiya sands. Zajebiście wielkie wydmy, królują jak góry.
10. Przewrócony statek w Sur, pirackiej stolicy i mieście Sindbada Żeglarza.
11. Również Sur, owce i kozy chodzą stadami po mieście i wygląda na to, że to normalne.
12. Wadi Shab.
13-16. Randomowe fanty z naszego hoteliku w Qalhat pod Muskatem.
17. Pokoik dla dzieci, by wyrażały wsparcie dla Palestyny, w jednym z muzeów w Muskacie. Wszędzie wisiały też narysowane przez dzieci flagi Palestyny, ale jakoś nie mam zdjęcia. Ciekawostka - w McDonaldsie obok naszego stolika w gablotce znalazłem ulotki i gdy się przyjrzałem i zacząłem czytać, okazało się, że to również ulotki wyjaśniające, że McDonalds w Omanie wspiera Palestynę.
18. Tak najczęściej wyglądają miasta i miasteczka.
19. W supermarkecie - ostrzeżenie przed ruchomymi schodami by uważać na to, by nie wkręciła się w nie abhaya (czyli taka czarna narzutka, którą większość kobiet nosi na wierzchu).
20. To, co mówiłem o książkach w Omanie - żadnych czytadeł, tylko pomnikowe wydania albumowe, każde zawiera słowo Oman.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Świat Bez Końca

27-12-2024, 22:58

Dawno nie pisałem, to napiszę sobie historię na gorąco.

Jesteśmy z żoną w Grecji, polecieliśmy na 2,5 tygodnia bez zupełnie żadnego planu poza tym, że lecimy do Aten i z nich wracamy. Opcji było kilka, lądowa, mało-wyspowa i dużo-wyspowa, ale gdy lądowaliśmy i zobaczyłem wyspę, serce się porwało i stwierdziłem, że pójdę za tym porywem.

Tak więc dzisiaj popłynęliśmy statkiem na Syros, wyspę chyba mało znaną, przynajmniej ja o niej wcześniej nie słyszałem. Wsiedliśmy w ten wielki statek, nie wiem dokładnie ile miał miejsc, ale fotele miały liczby do 17000 przynajmniej. Na dzień dobry info o opóźnieniu 3 godziny ze względu na sztorm. Myślę sobie, do dupy, cała droga to miało być 3,5h, a teraz jest 6,5h, ale trudno, amor fati. Laptop na pełnej baterii i wszystkie sezony Gry o Tron, będzie dobrze.

Było dobrze, dopóki nie poznałem, dlaczego było te 3 godziny opóźnienia.

Zaczęło bujać. Bardzo. Potem coraz bardziej. Przez kilka godzin walczyłem, ale w końcu powiedziałem żonie "idę nakarmić ryby" i wyszedłem na pokład się zhaftować za barierkę. Wychodzę, wieje jak sto diabłów, przewiało mi łeb, przeszło, wróciłem. 10 czy 15 minut później to samo, zbiera mi się na hafty, wychodzę, teraz wieje już jak tysiąc diabłów, statek wpływa w fale i unosi prysznic, przed którym muszę się chować. Wieje teraz tak, że ledwie jestem w stanie otworzyć drzwi na pokład. No ale przewiało mi łeb znowu, wróciłem bez karmienia ryb.

Po kolejnych 10-15 minutach buja jeszcze mocniej, teraz to już ciężko w ogóle poruszać się, bo rzuca od ściany do ściany, próbuję powiedzieć żonie, że wychodzę, ale mówiąc to czuję, że nie mogę i zhaftałem się i połknąłem xD Wyszedłem/wybiegłem na pokład, teraz już wieje jak sto milionów trylionów diabłów, napieram cały sobą by otworzyć drzwi, po pokładzie płynie rzeka (wody morskiej, nie haftów).

Doszedłem do barierki i JEB rzygłem, ale wiało tak, że te rzygi nie poleciały do wody, tylko W GÓRĘ i za mnie, po prostu odfrunęły xD no to raz, drugi, trzeci, myślę sobie: ufff, mogło być gorzej, przynajmniej się nie orzygałem. Idę do łazienki wypłukać usta, patrzeć w lustro, a tam, aż wstyd pisać. Broda zarzygana, szalik pod brodą, lewy rękaw kurtki, nawet sznurek kapelusz który trzymał mi go na głowie, bo by odleciał już dwanaście razy. W tej samej łazience słyszę, jak ktoś inny haftuje to kibla, ale nie tak cichcem jak ja, tylko spektakularnie, z wieloma BLUAAARGH i HARHAAAFUUUU i innymi nagraniami na nową płytę z hitami muzyki grindcore. Jakaś kobieta weszła, czy raczej otworzyła drzwi do łazienki, i jeb, kałużą z mordy na próg xD nie doszła do umywalki. Chłop który tam sprzatał patrzy na to załamany i bierze się do czyszczenia gołymi rękami i papierem toaletowym, na który to widok umarłem w środku. Jego wyraz twarzy mówił, że żałuje, że nie został jakimś stolarzem czy hydraulikiem.

Wracam do żony, korytarz cały zahaftowany, tu kałuża, tam kałuża. Jakiś gość miał psa i ten pies się wyrywał mu i cyk do tych haftów jak najszybciej obwąchać te interesujące jeziorka xD

Dopłynęliśmy tą przeklętą szalupą potępionych do Syros, tylko że jeszcze mieliśmy półtora kilometra do airbnb. Stwierdziłem, że nie bierzemy taksówki, bo dobrze mi zrobi spacer, chociaż mieliśmy plecaki i walizki. Skąd miałem wiedzieć, że te 1,5 km jest CAŁY CZAS pod górę schodami? Ostatnio ustanowiłem sobie zasadę nie przeklinania i pilnuję się co dzień, ale dzisiaj postanowilem sobie ulżyć i co schodek mówiłem głośno: Kurwa. Kurwa. Kurwa. Kurwa. Kurwa. I tak około 800 razy, aż dokurwowawaliśmy do mieszkania.

Na chwilę obecną oznajmiłem żonie, że nigdy więcej nie wsiądę na statek, co oznacza, że muszę dokonać żywota na tej wyspie. Żegnajcie przyjaciele.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14932
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 00:32

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4554
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 00:35

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
27-12-2024, 22:58
Żegnajcie przyjaciele.
ŻEGNAJ! :lol: Dobrze się czytało.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
987654321k
postuje jak opętany!
Posty: 651
Rejestracja: 12-12-2018, 19:43

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 06:43

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
27-12-2024, 22:58




próbuję powiedzieć żonie, że wychodzę, ale mówiąc to czuję, że nie mogę i zhaftałem się i połknąłem xD
Fajnie się czytało, historia bardzo dobra. Tylko do tego co wyżej napisane to bym się nie przyznawał :pepe: :P
Br00tal
postuje jak opętany!
Posty: 614
Rejestracja: 03-02-2024, 17:42

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 09:33

Temat musi zmienić nazwę na świat z końcem.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17358
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 11:02

Tylko pamietaj o cwiczeniach oddechowych na tej wyspie, to wazne, ok?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11013
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 11:07

Triceratops pisze:
28-12-2024, 11:02
Tylko pamietaj o cwiczeniach oddechowych na tej wyspie, to wazne, ok?
oddehy som warzne, między jednym a drugim vomitem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 11:14

Triceratops pisze:
28-12-2024, 11:02
Tylko pamietaj o cwiczeniach oddechowych na tej wyspie, to wazne, ok?
Obowiązkowo to:
https://www.tiktok.com/@ownthedoge/vide ... 4245900577
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2241
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Świat Bez Końca

28-12-2024, 18:38

987654321k pisze:
28-12-2024, 06:43
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
27-12-2024, 22:58




próbuję powiedzieć żonie, że wychodzę, ale mówiąc to czuję, że nie mogę i zhaftałem się i połknąłem xD
Fajnie się czytało, historia bardzo dobra. Tylko do tego co wyżej napisane to bym się nie przyznawał :pepe: :P
Hehe komiczna historia. Przeżyłem podobną kiedyś na rejsie około 2h po Pacyfiku i był to jeden wielki festiwal rzygania pasażerów. Ja o dziwo trzymałem się znakomicie, gorzej z narzeczoną. Kiwała się bezwładnie a ja jedynie opisywałem jej że właśnie wieloryb wypłynął itd :lol:
SamborWilk
postuje jak opętany!
Posty: 662
Rejestracja: 02-09-2015, 12:00

Re: Świat Bez Końca

29-12-2024, 11:18

Wyśmienita historia, zrobiłeś mi dzień.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Świat Bez Końca

12-01-2025, 14:27

DST pisze:
28-12-2024, 18:38
Hehe komiczna historia. Przeżyłem podobną kiedyś na rejsie około 2h po Pacyfiku i był to jeden wielki festiwal rzygania pasażerów. Ja o dziwo trzymałem się znakomicie, gorzej z narzeczoną. Kiwała się bezwładnie a ja jedynie opisywałem jej że właśnie wieloryb wypłynął itd :lol:
Chwilę mi zajęło, zanim zrozumiałem, że "wieloryb wypłynął" oznacza dokladnie to co znaczą słowa, a nie że jest to określenie na rzyganie.

Poza tym ogłaszam wszem i wobec, że mimo że widziałem wiele, wiele miejsc i miast, to Ateny są liderem syfu. Tak brudnego miasta jeszcze nie widziałem, a już na pewno nie w Europie. To znaczy - może w jakimś Marrakeszu zdarzyło się być brudniej, ale lecąc tam przynajmniej wiedziałem, że to Afryka, a tutaj...

Po pierwsze, GÓWNA. Masa gówien na chodnikach, w różnych formach - świeżego kloca, suszonego kloca, ale najczęściej cienko rozmazanego jak na kanapce cygana. Ogólnie całe Ateny są dość syfiaste, natomiast dzielnica, w której spaliśmy na koniec, czyli Kerameikos, była syfem do kwadratu. OK, rozumiem, nie mają koszów na śmieci, nie wiem dlaczego, może wolą wywalać do samych kontenerów albo na ziemię, zdarza się. Że ktoś po prostu nasrał na chodniku (bo to byly ludzkie kloce, nie kocie), ciężko uwierzyć, żeby aż tylu ludzi przyciskało regularnie, ale może. To że zobaczyłem porzuconą strzykawkę na schodkach, to już trochę byłem zdziwiony. Natomiast to, że po raz pierwszy było mi dane zobaczyć kobietę dającą sobie prosto w żyłę na ulicy, to już przyznaję, troszkę mnie zszokowało xD

Najbardziej mnie bawiła komunikacja z hostem z AirBNB, który na do widzenia napisałem przepraszającą wiadomość, że wie, że okolica jest nieładna, ale też że jest bezpieczna i nikomu nic się nie stało z gości, żeby mu za to nie obniżać oceny itd xD Z balkonu widok na kompletnie rozpadającego się urbexa pewnie też nie pomagal. Dałem mu te 5 gwiazdek bo ostatecznie to nie jego wina.

Natomiast fakt że chodzenie tam ulicami jest delikatnie mówiąc niespokojne. Hałas gigantyczny, bo ulice dość wąskie, budynki wysokie, a motorów dużo, i to się odbija od ściany do ściany. Bardzo mało parków, pewnie też dlatego dużo kup na chodnikach.

Natomiast przyjemnie zaskoczyło mnie to, że znalazły się aż 3 sklepy muzyczne nastawione na metal - Metal Era (ogólnometalowy), No Remorse (bardziej ekstremalnometalowy) i Bowel of Noise (blackmetalowy) i uwaga uwaga, wszystkie są od siebie rzut kamieniem, może 300 metrów czy coś koło tego. Poza tym znajduje się tam jeszcze jeden sklep, który na oko nie wyglądał na metalowy, ale to właśnie tam kupiłem kilka kaset Rotting Christ, w Metal Era ostatni Opeth, a w Bowel of Noise ostatnie Rotting Christ. Ogólnie wybór nie byl jednak duży, no ale trudno, tak to z kasetami bywa.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16339
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Świat Bez Końca

12-01-2025, 18:19

Obrazek
Co to za potrawa?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11508
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Świat Bez Końca

12-01-2025, 18:40

Nie znam nazwy, ale po mojemu to jakaś wariacja na temat biryani - mięso to była cielęcina, prócz tego jak widać - ryż, szafran, goździki, przyprawy, ogórek, pomidor, jogurt.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16339
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Świat Bez Końca

12-01-2025, 18:47

No właśnie zestaw przypraw mnie interesuje i to jak ten ryż jest robiony. Gotowany? Duszony? Smażony?
"...ryż, szafran, goździki, przyprawy, ogórek, pomidor, jogurt." Skład wydaje się prosty...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
ODPOWIEDZ