Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[Triceratops]

Obstawiam 0,5 cytrynówki i 3 bronksy

A w tobolku prezent dla dziewczyny

myślę, że jakiś wirus go dojeboł...

Virus of love

[Asia Tuchaj-Bejowicz]

[Triceratops]

Najlepszy kawalek Nevermore, nie zapraszam do dyskusji

To oczywiste ¯\_(ツ)_/¯

[tomaszm]

NIkt sobie nawet sprawy nie zdaje jak robiliśmy kawałek do klipów skąd była tak silna inspiracja ,która zalatywała jak zgniłe jaja.

ARCYDZIEŁO MUZYCZNE I KLIPOWE


Mógłbym na palcach jednej ręki wymienić eklipy które z tym mogą się równać. Dla mnie to kosmos.

[SamborWilk]

[wonsz]

[Kilgore]

Przewinęło się tutaj impressions to sobie zapodam większą dawkę z Village Vanguard

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

[Triceratops]

Najbardziej tektoniczna depeszka.

[SamborWilk]

[Jimmy Boyle]

muzyka depesz mołd nigdy mnie nie interesowała, za to fanów tego zespołu zawsze biliśmy przy każdej nadarzającej się okazji i to z przyjemnością, bo to zazwyczaj były największe pizdy we wsi

[SamborWilk]

Najbardziej tektoniczna depeszka.

Wyborna płyta.
Nigdy zbytnim fanem nie byłem, za młodu się tym brzydziłem, ale z roku na rok coraz bardziej i głębiej wchodzą i kolejna zaleta - są ewidentnie ponadczasowi.

[TheDude]

[est]

Te riffy! Ten kawałek!

[Triceratops]

Najbardziej tektoniczna depeszka.

Wyborna płyta.
Nigdy zbytnim fanem nie byłem, za młodu się tym brzydziłem, ale z roku na rok coraz bardziej i głębiej wchodzą i kolejna zaleta - są ewidentnie ponadczasowi.

No sa, te z lat 80 sa apsolutnie ponadczasowe(no moze nie liczac debiutu). Jak to sie mowi lepiej pozno niz wcale. Ja tak mialem z Supertramp, optyke mi dawno temu ustawil debiut i wrzucilem ich do wora z hardrockowymi wycieruchami a to byl apsolutnie fantastyczny zespol i teraz sie nie moge nim nacieszyc. To jedna z najwiekszych pomylek jakie kiedys zrobilem

[987654321k]

[Rattlehead]

[Kilgore]

[knaar]

Zrobiłem sobie wyjątkowy dzień. Cały dzień z ABIGOR. Wspominki, refleksje, pół życia gdzieś uciekło, a Abigor na zawsze będzie dla mnie wyjątkowym zespołem. Pamiętam jak dziś, gdy pędziłem na pocztę po odbiór pierwszej płyty. CD z kserowanego katalogu Pagan. Akurat tego dnia mieliśmy próbę w pobliskim domu kultury, więc gitara na ramieniu, a w głowie dziesiątki zagrywek, które miałem pokazać chłopakom.

[Anzhelmoo]

Kolega Maruder przypomniał o koncertowce z super setem!