Kłopoty ze zdrowiem

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3296
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 09:57

a dla dzieciaków to: https://allegro.pl/oferta/syrop-sambucu ... 6715488657

polecone przez dietetyka i faktycznie widać po tym poprawę odporności.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17442
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 12:00

tomaszm pisze:
31-01-2025, 07:53
Maska na ryj dziś i do biura i wio na parę godzin do pracy. Nie da rady tak siedzieć w domu.
A pomyslales o tym, ze mozesz kogos tam w biurze zarazic a oni zawloka do domu i zaraza swoje dzieci??
woodpecker from space
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6828
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 12:07

Obrazek
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9665
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 12:08

Triceratops pisze:
31-01-2025, 12:00
tomaszm pisze:
31-01-2025, 07:53
Maska na ryj dziś i do biura i wio na parę godzin do pracy. Nie da rady tak siedzieć w domu.
A pomyslales o tym, ze mozesz kogos tam w biurze zarazic a oni zawloka do domu i zaraza swoje dzieci??

Dlatego noszę maskę firmowa.
Doom the dark ages. Sesja trwa.
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3296
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 12:10

Ja mam kolegę który zawsze przychodzi jak jest chory i kurwa żadne prośby nie pomagają. Chuj jebany czasem jak go nie ma to mu zabieram dokumenty z biurka i pakuje do niszczarki. Ze mną nie ma żartów.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
Awatar użytkownika
Mass-Turbo
postuje jak opętany!
Posty: 642
Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
Lokalizacja: west mazovia

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 12:12

Triceratops pisze:
31-01-2025, 12:00
tomaszm pisze:
31-01-2025, 07:53
Maska na ryj dziś i do biura i wio na parę godzin do pracy. Nie da rady tak siedzieć w domu.
A pomyslales o tym, ze mozesz kogos tam w biurze zarazic a oni zawloka do domu i zaraza swoje dzieci??
Wtedy będzie można zastosować odstrzał sanitarny
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2331
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 12:18

Only_True_Believers pisze:
31-01-2025, 12:10
Ja mam kolegę który zawsze przychodzi jak jest chory i kurwa żadne prośby nie pomagają. Chuj jebany czasem jak go nie ma to mu zabieram dokumenty z biurka i pakuje do niszczarki. Ze mną nie ma żartów.
Świetna taktyka. Dwa lata temu, jeden idiota ode mnie z kopalni, zaraził większość ludzi z bezpośredniego otoczenia covidem, a było to w tygodniu poprzedzającym ferie, w ten oto sposób ludzie nie pojechali na narty itp.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17442
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Kłopoty ze zdrowiem

31-01-2025, 12:21

tomaszm pisze:
31-01-2025, 12:08
Triceratops pisze:
31-01-2025, 12:00
tomaszm pisze:
31-01-2025, 07:53
Maska na ryj dziś i do biura i wio na parę godzin do pracy. Nie da rady tak siedzieć w domu.
A pomyslales o tym, ze mozesz kogos tam w biurze zarazic a oni zawloka do domu i zaraza swoje dzieci??

Dlatego noszę maskę firmowa.
Boj sie Boga chlopie to juz lepiej rzucaj czary ochronne jakies, ta sama moc
woodpecker from space
Awatar użytkownika
HCDamage
postuje jak opętany!
Posty: 323
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 13:30

Panowie i Panie czy są tutaj jacyś alergicy? (temat na pewno wałkowany aczkolwiek zapytam) Ja od szczyla żyję z alergią na pyłki traw i drzew. Są momenty że oddał bym małego palca od giry za wyzdrowienie ale nauczyłem się z tym kurestwem żyć. Tak samo do czajnika by mi nie przyszło że mam kurewskie uczulenie na świnki morskie kiedy psy i koty mogę niuchać. Metody leczenia wszystkie przeszedłem i chuj, tabletki Zyrtec są moim guru kiedy to chujostwo się zaczyna i nic tego nie zmieni. Jak pomyślę że ktoś ma uczulenie na kurz i roztocza to mi się nogi uginają jaki ma mordor. Jak z tym żyjecie?
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10759
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 13:42

Na forume pierwszym alergikiem jest kol. Żułek. Osobiście to mam dookoła siebie alergików, sam miałem objawową w dzieciństwie na jad owadów błonkostrzydłych.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15044
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 14:54

HCDamage pisze:
02-02-2025, 13:30
Panowie i Panie czy są tutaj jacyś alergicy? (temat na pewno wałkowany aczkolwiek zapytam) Ja od szczyla żyję z alergią na pyłki traw i drzew. Są momenty że oddał bym małego palca od giry za wyzdrowienie ale nauczyłem się z tym kurestwem żyć. Tak samo do czajnika by mi nie przyszło że mam kurewskie uczulenie na świnki morskie kiedy psy i koty mogę niuchać. Metody leczenia wszystkie przeszedłem i chuj, tabletki Zyrtec są moim guru kiedy to chujostwo się zaczyna i nic tego nie zmieni. Jak pomyślę że ktoś ma uczulenie na kurz i roztocza to mi się nogi uginają jaki ma mordor. Jak z tym żyjecie?
Obrazek

jakoś leci ;)

trawy, drzewa, kurz, w mniejszym stopniu sierść zwierząt czy pióra i pewnie jeszcze coś ale dawno nie robiłem testów (bo mi się nie chce a 2 tygodnie bez leków nie wchodzą w gre bez wolnego w robocie) i nie pamietam
w dodatku duża wrażliwość na wszelkie ostre zapachy typu perfumy, proszek do prania, różne płyny chemiczne itp

Zyrtec brałem w podstawówce ale mnie usypiał więc mi odstawili, dlugo brałem Claritine a od kilku lat biore Telfexo które dopiero w zlikwidowało mi wysypke na łapach którą łapałem zawsze maj/czerwiec, szkole przejebane bo ledwno trzymałem długopis w ręku a przecież trza było się poprawiać prawie ze wszystkiego :jezyk:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12411
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 15:19

HCDamage pisze:
02-02-2025, 13:30
Panowie i Panie czy są tutaj jacyś alergicy? (temat na pewno wałkowany aczkolwiek zapytam) Ja od szczyla żyję z alergią na pyłki traw i drzew. Są momenty że oddał bym małego palca od giry za wyzdrowienie ale nauczyłem się z tym kurestwem żyć. Tak samo do czajnika by mi nie przyszło że mam kurewskie uczulenie na świnki morskie kiedy psy i koty mogę niuchać. Metody leczenia wszystkie przeszedłem i chuj, tabletki Zyrtec są moim guru kiedy to chujostwo się zaczyna i nic tego nie zmieni. Jak pomyślę że ktoś ma uczulenie na kurz i roztocza to mi się nogi uginają jaki ma mordor. Jak z tym żyjecie?
Jakoś obleci. Na starość mi się zrobiła alergia na niektóre pyłki. Jak wiosna jest deszczowa to samo Claritine daje radę. Jak jest ciepło i sucho to stosuję jeszcze do nosa Alergodil, a jak jest ciężko to Dymista. Najgorzej jest wtedy gdy zima długo trzyma i wszystko zaczyna kwitnąć na raz, bo nagle zrobi się ciepło.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
HCDamage
postuje jak opętany!
Posty: 323
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 15:47

Żułek pisze:
02-02-2025, 14:54
HCDamage pisze:
02-02-2025, 13:30
Panowie i Panie czy są tutaj jacyś alergicy? (temat na pewno wałkowany aczkolwiek zapytam) Ja od szczyla żyję z alergią na pyłki traw i drzew. Są momenty że oddał bym małego palca od giry za wyzdrowienie ale nauczyłem się z tym kurestwem żyć. Tak samo do czajnika by mi nie przyszło że mam kurewskie uczulenie na świnki morskie kiedy psy i koty mogę niuchać. Metody leczenia wszystkie przeszedłem i chuj, tabletki Zyrtec są moim guru kiedy to chujostwo się zaczyna i nic tego nie zmieni. Jak pomyślę że ktoś ma uczulenie na kurz i roztocza to mi się nogi uginają jaki ma mordor. Jak z tym żyjecie?
Obrazek

jakoś leci ;)

trawy, drzewa, kurz, w mniejszym stopniu sierść zwierząt czy pióra i pewnie jeszcze coś ale dawno nie robiłem testów (bo mi się nie chce a 2 tygodnie bez leków nie wchodzą w gre bez wolnego w robocie) i nie pamietam
w dodatku duża wrażliwość na wszelkie ostre zapachy typu perfumy, proszek do prania, różne płyny chemiczne itp

Zyrtec brałem w podstawówce ale mnie usypiał więc mi odstawili, dlugo brałem Claritine a od kilku lat biore Telfexo które dopiero w zlikwidowało mi wysypke na łapach którą łapałem zawsze maj/czerwiec, szkole przejebane bo ledwno trzymałem długopis w ręku a przecież trza było się poprawiać prawie ze wszystkiego :jezyk:
No to piątka, mogę się podpisać pod tym co napisałeś, oprócz tego że Zyrtec usypia, mi lekarz właśnie dlatego zapisuje Zyrtec bo chciałem coś co nie usypia i tylko to poleca. Mało tego, można przy nim chlać alko. Obadaj jeszcze raz tylko ten który lekarz zapisze a nie gówienko w postaci zamiennika z apteki (i takie sraki mi aptekarki wciskały kłamiąc że to jest identyczne a chuja w tym prawdy). Nie wiem kiedy chodziłeś do szkoły ale może skład był wtedy inny itd. Mi nawet sterydy nie pomagają jak to. Problemy skórne też nie są mi obce bo mam skazę białkową i bez odpowiedniej diety ryj wygląda jak po całowaniu pokrzyw a jedyne co mistrzowsko działa i zawsze to Hydrokortizon. Jeszcze dodam (nawiązując do szkoły) że jedynym plusem tego chujostwa był wyjazd do sanatorium na dwa miesiące (7 klasa podstawówki) gdzie poznałem kobietę która mi pokazała z czym to się je.
Pamiętam że w Polsce jeszcze nikt wtedy nie wiedział co to konsola Pegasus więc w chuj dawne czasy ale takich rzeczy się nie zapomina jak jazdy rowerem. Więcej zalet nie znam a sam wyjazd chuja mi pomógł co do choroby.
Ostatnio zmieniony 02-02-2025, 16:00 przez HCDamage, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15044
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 15:58

HCDamage pisze:
02-02-2025, 15:47
Nie wiem kiedy chodziłeś do szkoły ale może skład był wtedy inny itd.
to były lata 90-te więc mogło się pozmieniać ;)
odstawić musieli mimo że nawet działało z tego co pamiętam bo słabo sypiam od zawsze i po prostu Zyrtec mnie rano dobijał, byłem pół dnia nieprzytomny i się tak po prostu nie dało długo funkcjonować
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
HCDamage
postuje jak opętany!
Posty: 323
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 16:03

Żułek pisze:
02-02-2025, 15:58
HCDamage pisze:
02-02-2025, 15:47
Nie wiem kiedy chodziłeś do szkoły ale może skład był wtedy inny itd.
to były lata 90-te więc mogło się pozmieniać ;)
odstawić musieli mimo że nawet działało z tego co pamiętam bo słabo sypiam od zawsze i po prostu Zyrtec mnie rano dobijał, byłem pół dnia nieprzytomny i się tak po prostu nie dało długo funkcjonować
Kumam czaczę, mimo tego polecam obadać sprawę na nowo.
SamborWilk
w mackach Zła
Posty: 676
Rejestracja: 02-09-2015, 12:00

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 16:59

Żułek pisze:
02-02-2025, 14:54
HCDamage pisze:
02-02-2025, 13:30
Panowie i Panie czy są tutaj jacyś alergicy? (temat na pewno wałkowany aczkolwiek zapytam) Ja od szczyla żyję z alergią na pyłki traw i drzew. Są momenty że oddał bym małego palca od giry za wyzdrowienie ale nauczyłem się z tym kurestwem żyć. Tak samo do czajnika by mi nie przyszło że mam kurewskie uczulenie na świnki morskie kiedy psy i koty mogę niuchać. Metody leczenia wszystkie przeszedłem i chuj, tabletki Zyrtec są moim guru kiedy to chujostwo się zaczyna i nic tego nie zmieni. Jak pomyślę że ktoś ma uczulenie na kurz i roztocza to mi się nogi uginają jaki ma mordor. Jak z tym żyjecie?
Obrazek

jakoś leci ;)

trawy, drzewa, kurz, w mniejszym stopniu sierść zwierząt czy pióra i pewnie jeszcze coś ale dawno nie robiłem testów (bo mi się nie chce a 2 tygodnie bez leków nie wchodzą w gre bez wolnego w robocie) i nie pamietam
w dodatku duża wrażliwość na wszelkie ostre zapachy typu perfumy, proszek do prania, różne płyny chemiczne itp

Zyrtec brałem w podstawówce ale mnie usypiał więc mi odstawili, dlugo brałem Claritine a od kilku lat biore Telfexo które dopiero w zlikwidowało mi wysypke na łapach którą łapałem zawsze maj/czerwiec, szkole przejebane bo ledwno trzymałem długopis w ręku a przecież trza było się poprawiać prawie ze wszystkiego :jezyk:
A masz coś sprawdzonego na pyłki traw w pierwszej połowie lata?
Tak żeby szło jechać na rowerze obok kwitnących łąk bez obawy spuchniętych i łzawiących oczu i zawalonego nosa?
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15044
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 17:17

nie mam roweru więc nie miałem okazji sprawdzić a łąk i innych kwiatków po prostu unikam ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
HCDamage
postuje jak opętany!
Posty: 323
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 17:49

SamborWilk to co piszesz wygląda na objawy mocnej alergii a łykanie tabletek po to żeby przebywać w miejscu gdzie ona się tak objawia u Ciebie mija się z sensem. Tak jak pisze Żułek podstawą przy tej chorobie jest unikanie alergenów. Skoro pytasz o takie rzeczy podejrzewam że tego nie leczysz a to jebje zaawansowaną alergią na kilometry. Nie leczona alergia prowadzi do astmy oskrzelowej a to jeszcze większy hardkor no i o rowerze będziesz wtedy myślał w inny sposób.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11697
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 18:46

HCDamage pisze:
02-02-2025, 15:47
No to piątka, mogę się podpisać pod tym co napisałeś, oprócz tego że Zyrtec usypia, mi lekarz właśnie dlatego zapisuje Zyrtec bo chciałem coś co nie usypia i tylko to poleca. Mało tego, można przy nim chlać alko. Obadaj jeszcze raz tylko ten który lekarz zapisze a nie gówienko w postaci zamiennika z apteki (i takie sraki mi aptekarki wciskały kłamiąc że to jest identyczne a chuja w tym prawdy). Nie wiem kiedy chodziłeś do szkoły ale może skład był wtedy inny itd. Mi nawet sterydy nie pomagają jak to. Problemy skórne też nie są mi obce bo mam skazę białkową i bez odpowiedniej diety ryj wygląda jak po całowaniu pokrzyw a jedyne co mistrzowsko działa i zawsze to Hydrokortizon. Jeszcze dodam (nawiązując do szkoły) że jedynym plusem tego chujostwa był wyjazd do sanatorium na dwa miesiące (7 klasa podstawówki) gdzie poznałem kobietę która mi pokazała z czym to się je.
Pamiętam że w Polsce jeszcze nikt wtedy nie wiedział co to konsola Pegasus więc w chuj dawne czasy ale takich rzeczy się nie zapomina jak jazdy rowerem. Więcej zalet nie znam a sam wyjazd chuja mi pomógł co do choroby.
Czuję się jakby ktoś czytał mi historię własnego dzieciństwa...

Tymczasem z innej mańki, pisalem gdzieś ostatnio że poszedłem czy szedłem do szpitala na zmianę leków na atopię bo poprzednie niestety nie zapewniały znośnego poziomu życia.

W szpitalu objawy zaczęły się od razu cofać, pomimo brania tych samych leków przez kolejne 4 dni, aż prawie całkiem znikły... Bez niczego dodatkowego. Potem zapodano mi nowy lek, ale zaznaczono wyraźnie, że to w najlepszym razie zacznie działać za kilka dni, a w najgorszym dopiero za pół roku.

Wróciłem do domu i nastąpiło lekkie pogorszenie, ale nieduże, a teraz znowu jest dobrze... Nie ogarniam, co się dzieje - nie było ze mną tak dobrze chyba od kiedy miałem z 15 lat, i to bez żadnego przekonującego dowodu. W podróżach mocno się zmienia, czasem jest doskonale, czasem do dupy jak zwykle, że się odechciewa żyć.

Żadna hipoteza nie wydaje mi się przekonująca. Nie żebym narzekał, ale to kłóci się z wszelkimi próbami rozumowania.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17442
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Kłopoty ze zdrowiem

02-02-2025, 19:45

Tez kiedys mialem alergie zanim to bylo modne w prehistorycznych czasachpierwszych studiow. Lalo mi sie w maju z nosa i oczu kurwa jak z kranu. A potem zostalem szurem i czytalem ksiazki i juz nie jestem modny
Ostatnio zmieniony 02-02-2025, 21:23 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space
ODPOWIEDZ