Pokój AA

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15769
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Pokój AA

24-02-2025, 12:55

Hatefire pisze:
24-02-2025, 12:52
Ascetic pisze:
24-02-2025, 12:30
Dla mnie osobiście było to banalnie proste, zaskakująco wręcz proste. Doświadczenie, którego się nie spodziewałem.

Próbkowałem razem z lekami, które muszę brać, organizm reagował, jak reagował, pani kardiolog, jasno wyjaśniła jakie procesy następują w organizmie. Rozsądek, podsunął, jedyną sensowną decyzję. Powiedziałem sobie, że trzeba odstawić, no i odstawiłem. Nawet na imprezie sylwestrowej, gdzie nie było osoby, która by nie dziabnęła, mnie nie ciągnęło. Stoją flaszki, to stoją w domu. Kilka wydanych zostało. W restauracji, na luzie mogę napić się soku, nie zawsze musi być wino. A jak będzie ochota, to raz od wielkiego dzwonu, raczej się nie umrze.

Czy przyjemne? Tak , jest to przyjemne, ale bycie "na rauszu", też było przyjemne. Jakbym miał równoważyć, zestawiać, niechlanie jest zdecydowanie przyjemniejsze.

Czy ma coś to wspólnego z silną wolą? Myślę, że tak stawianie sprawy, już w swoim założeniu, daje negatywne nacieki. Trzeba się przy tej "woli" mocować ze sobą. "Trzeba być" "silnym". Ja akurat, nie rozpatrywałem tego w tym kontekście, w tych kategoriach. Bardziej w kontekście tego, co można stracić, co zyskać, na co się to przekłada, co może zdegradować. W kategoriach woli, mogę teraz myśleć, post factum. Ewentualnie.

ps. Materiału, jak ktoś kogoś chce wkręcić w jakąś "metodę", cudowną, skuteczną, czy jakomś tam - nie oglądam. Opakowanie, próba przesellowania. Każdy by tak to pokazywał. Jednemu pomoże, drugiemu pewnie nie, bo jak sądzę, nie ma uniwersalnej metody na każdego. Z jednej strony jak ktoś nie ma triggerów wewnętrznych, pomysłu jak zrobić pierwszy krok, może i pomoże. Nawet przez to, że się człowiek doświadczy, że to jednak nie to i trzeba szukać dalej. A może i wyjątkowo pomoże. Reasumując, każdy ruch w tym kierunku dobry, o ile, ktoś ma na to ochotę, albo ma palącą potrzebę, "problem z alkoholem". Choć oczywiście bym też nie demonizował alkoholu. Jak wszystko jest dla ludzi. Na pewno takich co kontrolują rzeczywistość i nie dają się nieść używkom. To tak na marginesie.
Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.
Podzieliłem się swoim doświadczeniem. Dla mnie było to bajecznie proste.

Inni być może angażują w to "silną wolę", dżezusa krystusa, esperal, odsiadkę lub siedzenie w pozycji lotosu. Co człowiek, to inna historia, biorę to pod uwagę.
Ostatnio zmieniony 24-02-2025, 14:10 przez Ascetic, łącznie zmieniany 3 razy.
Poro
Awatar użytkownika
Ubzdur
w mackach Zła
Posty: 874
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: Pokój AA

24-02-2025, 12:55

Fajnie napisałeś o tej silnej woli i to prawda. Z problemami to jest tak, że jak się problem ma i się szuka sposobów walki z problemem to świadczy o problemie, i to często problem utwierdza. Człowiek bez problemu po prostu przestaje pić. To nie jest filozofia. A jeśli granie w grę alkoholową staje się czyimś życiem to jedyne co pozostaje czasem to tylko zmienić swoją rolę w tej grze i np. dołączyć do AA, żeby nie być ofiarą tej gry tylko pomocnikiem „wybawicielem” dla innych grających. Albo wejść do innej sekty ogarniającej całe życie.
backslifer
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 08-10-2018, 15:08

Re: Pokój AA

24-02-2025, 13:10

W ogole rozpatrywanie uzaleznienia w kontekscie silnej woli jest wewnetrznie sprzeczne. To tak jakby rozkminiac "co bylo przed czasem?". W momencie kiedy ktos jest uzalezniony, to silna wola wypada z okna i kontrolowanie na duposcisku prawie zawsze konczy sie nawrotem. Kontrolowac mozna na wczesnym etapie nawrotow, po zauwazeniu pewnych sygnalow, zeby nie dopuscic do momentu, gdzie stare sciezki sie uruchamiaja, uklad nagrody i pare innych sie aktywuje i pojecie silnej woli jest juz bezsensowne. Oczywiscie nie jest to takie zerojedynkowe i mowi sie "to zalezy", i ostatecznie to pijacy podejmuje decyzje o siegnieciu po alkohol. Ale to tak jakby mowic, ze trzeba uzyc silnej woli, zeby nie napic sie wody (tej bez kreseczki na gorze), powstrzymujac sie od niej calymi dniami. W koncu kazdy sie zlamie. Uzalezniony od alko ma tak wzgledem alkoholu.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10546
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

24-02-2025, 14:41

Ascetic pisze:
24-02-2025, 12:55
Inni być może angażują w to "silną wolę", dżezusa krystusa, esperal, odsiadkę lub siedzenie w pozycji lotosu. Co człowiek, to inna historia, biorę to pod uwagę.
No fajnie, że jesteś taki zajebisty.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15769
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Pokój AA

24-02-2025, 14:45

Hatefire pisze:
24-02-2025, 14:41
Ascetic pisze:
24-02-2025, 12:55
Inni być może angażują w to "silną wolę", dżezusa krystusa, esperal, odsiadkę lub siedzenie w pozycji lotosu. Co człowiek, to inna historia, biorę to pod uwagę.
No fajnie, że jesteś taki zajebisty.
Nie myślałem o tym w ten sposób. Jak tak uważasz, to pewnie masz rację.
Poro
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10546
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

24-02-2025, 14:49

Ascetic pisze:
24-02-2025, 14:45
Nie myślałem o tym w ten sposób. Jak tak uważasz, to pewnie masz rację.
Dobra tylko wymowa twojego wpisu wybrzmiała, tak jak wybrzmiała. Serio przekonywanie, że wystarczy chcieć, to uwierz nie jest rozwiązaniem problemu.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9899
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Pokój AA

24-02-2025, 14:52

Jak się czyta niektórych to człowiek dochodzi do przekonania, że może faktycznie jest coś w tym kawale, że najcięższe w rzuceniu picia jest niemówienie wszystkim, że jest się abstynentem i że oni też powinni skończyć z alkoholem ;-)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15769
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Pokój AA

24-02-2025, 14:53

Hatefire pisze:
24-02-2025, 14:49
Ascetic pisze:
24-02-2025, 14:45
Nie myślałem o tym w ten sposób. Jak tak uważasz, to pewnie masz rację.
Dobra tylko wymowa twojego wpisu wybrzmiała, tak jak wybrzmiała. Serio przekonywanie, że wystarczy chcieć, to uwierz nie jest rozwiązaniem problemu.
Napisałem, że u mnie tak było. Przecież, nie będę pisał, że było inaczej. Napisałem tez, że co człowiek to inne story. Nie napiszę, że jest inaczej, jak uważam, że jeden, jak ja przechodzi z biegu do tematu, a drugi potrzebuje np. ajurewedy i medytacji albo zamknięcia w zamkniętym ośrodku.

Na to co tam sobie dopowiadasz nie mam wpływu. Każdy może sobie przeczytać co konkretnie napisałem.
Poro
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10546
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

24-02-2025, 14:57

uglak pisze:
24-02-2025, 14:52
Jak się czyta niektórych to człowiek dochodzi do przekonania, że może faktycznie jest coś w tym kawale, że najcięższe w rzuceniu picia jest niemówienie wszystkim, że jest się abstynentem i że oni też powinni skończyć z alkoholem ;-)
Może to przytyk do mnie. No, ale zauważ, że nie piszę o tym tam i tu. Napisałem w wątku o alkoholizmie. Czyli po prostu w temacie do tego przeznaczonym.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15769
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Pokój AA

24-02-2025, 15:01

Hatefire pisze:
24-02-2025, 14:57
uglak pisze:
24-02-2025, 14:52
Jak się czyta niektórych to człowiek dochodzi do przekonania, że może faktycznie jest coś w tym kawale, że najcięższe w rzuceniu picia jest niemówienie wszystkim, że jest się abstynentem i że oni też powinni skończyć z alkoholem ;-)
Może to przytyk do mnie. No, ale zauważ, że nie piszę o tym tam i tu. Napisałem w wątku o alkoholizmie. Czyli po prostu w temacie do tego przeznaczonym.
Ja bym poznał cały kawał. Może śmieszny się okaże.
Poro
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10546
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

24-02-2025, 15:32

Hatefire pisze:
24-02-2025, 14:49
Dobra tylko wymowa twojego wpisu wybrzmiała, tak jak wybrzmiała. Serio przekonywanie, że wystarczy chcieć, to uwierz nie jest rozwiązaniem problemu.
Żeby być uczciwym, niepotrzebnie zaatakowałem Ascetica. Źle odebrałem jego wpis. Wyjaśniliśmy to. Przyznaję się do błędu.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
HCDamage
postuje jak opętany!
Posty: 323
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: Pokój AA

24-02-2025, 16:14

Panowie pewnie głupie pytanie bo książki o tym napisano ale jako nie pijącego nurtuje mnie takie coś, w uzależnieniu od alko co pierwsze powoduje że człowiek mówi a chuj tam... pierwsze działa psychika u takiego człowieka czy organizm się domaga w jakiś sposób? Padaka i sranie czy szczanie pod siebie to wiadomo level hard expert, ale jest coś przed?

Edit: Pytam bo miałem sąsiada, chłopak koło 40 lat weterynarz. Jego ojciec tak samo lekarz od zwierząt i typa przez 20 lat znajomości może z 10 razy widziałem w "normalnym" stanie. Syn jak usłyszał pytanie dlaczego tak pije to powiedział że zawsze był ciekawy co pociąga w chlaniu jego ojca i jak to jest. Ojciec się zachlał że podroby zgniły a synowi odjebało i zrobił złoty strzał z zastrzyków dla zwierząt. Policja nie wiedziała od czego zacząć bo rzygowiny były wszędzie włącznie z sufitem. Raczej dobrze po tym strzale mu nie było.
Ostatnio zmieniony 24-02-2025, 16:29 przez HCDamage, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10546
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Pokój AA

24-02-2025, 16:21

HCDamage pisze:
24-02-2025, 16:14
Panowie pewnie głupie pytanie bo książki o tym napisano ale jako nie pijącego nurtuje mnie takie coś, w uzależnieniu od alko co pierwsze powoduje że człowiek mówi a chuj tam... pierwsze działa psychika u takiego człowieka czy organizm się domaga w jakiś sposób? Padaka i sranie czy szczanie pod siebie to wiadomo level hard expert, ale jest coś przed?
Psychika. Prosta sprawa. Potem dochodzą te kwestie fizjologiczne.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15769
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Pokój AA

24-02-2025, 16:29

@ HC

Gdybym był złośliwy, napisałbym … czytanie wpisów kilku co wbija tutaj na bombie, a że nie jestem, napisze jak jest. Alko złomuje zdrowie, jednym szybciej, drugim wolniej. U mnie ten aspekt przeważył, a bezpośrednie i pośrednie korzyści dostrzegam teraz również w innych s(f)(t)erach.









Polecam niezdecydowanym.
Poro
Awatar użytkownika
HCDamage
postuje jak opętany!
Posty: 323
Rejestracja: 16-06-2023, 12:58

Re: Pokój AA

24-02-2025, 17:48

Rozumiem i dzięki za odpowiedź.



Teraz chyba mniej osób wbija na to forum po alko jak to miało miejsce dawniej. Jakieś 5 lat temu a może i więcej tutaj między kilkoma osobami srogie bluzgi leciały i mówiono wprost że alko robi robotę, no i było widać że litery się myliły dosyć mocno, nawet ustawki były jakieś hehe. Czytam tą bazę wiedzy już dobre ponad 5-7 lat i sporo osób że tak powiem odeszło nauczać gdzie indziej a szkoda bo ciekawe historie również dużo uczyły. Za szczyla ładowałem wszystko oprócz denaturatu ale szybko się przekonałem że nie warto bo jebać wymiocinami co libację to nie moja bajka. Pozostaje mi się cieszyć że mam cofkę kiedy widzę jak ktoś chla czyściochę bez przepychania. Nie piję cięższych alko ponad 20 lat a browar nad wodą w lecie i do tego dobry gibon w zupełności wystarczy, ba nawet jak dobrze wychowana maniura podpala Ci lolka i wie jak się Tobą zająć to alko nawet do głowy nie przychodzi tylko patrzysz który cyc będzie pierwszy...






Ciekawostka: Jak ktoś pierwszy raz zapalił zioło i mówił że śmiał się jak pojebany to znaczy że jest pojebany i nie powinien palić. Tak samo jak była moda czy tam jeszcze jest jak w tv i internetach łikendowe ćpuny pierdolą że przestali palić (a palili może ze 2 razy) bo mieli doły, zamuły, zwiechy i widzieli dwie mamy zamiast jednej. No ja pierdole.
fugazi
w mackach Zła
Posty: 711
Rejestracja: 17-02-2018, 23:11

Re: Pokój AA

24-02-2025, 19:07

Nocny kochanek czyta forume i reaguje
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

27-02-2025, 20:19

Najbardziej niszczącą siła jest walka o pieniądz i te wieczne poczucie bezwartości ,że jesteś gorszy. Chcenie ale wiesz ,że nie będziesz taki jak paru twoich kolegów co firmy mają po rodzinie. Kompleksy.Ta bezsilność kładzie mnie na łopatki. Jebać te Forbsy,jebać to w pizdu.

Zawsze chciałem być zajebiście bogaty, gdzie uzależniam ludzi od siebiue w środowisku. udało mi się to drugie. Tylko.

Mam wieczne poczucie biednej ,szarej myszy, która ktoś zaraz zmiecie do kąta. Mam tyle kompleksów,że łapie się za głowę i se popłakuje.

Bo wiem ,że mam 38 lat i wyżej chuja nie podskoczę pewnym ludziom z własnego otoczenia a chciałbym, kurwa jakbym chciał
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15593
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Pokój AA

27-02-2025, 20:29

Tak z ciekawości spytam - nie odbieraj tego osobiście - ale jaka jest Twoja miara sukcesu? Ile musiałbyś mieć na koncie by stwierdzić, że to wystarczająco? Jak musiałaby funkcjonować Twoja firma, byś mógł sobie spojrzeć w lustro i powiedzieć, zbudowałem to od zera, jest tak a tak i jestem z tego zajebiście dumny? Jak musiałby wygladać Twój dom, byś czuł się spełniony? Jaką musiałbyś mieć pozycję w społeczeństwie, środowisku, byś czuł się dowartościowany?

Bo z tego co mówisz, Twój status materialny jest dość wysoki, masz rodzinę, dziecko, sukcesy, a nadal gonisz za czymś nieuchwytnym, nadal czujesz się niedowartościowany, nadal gonisz za pieniadzem.... Gdzie jest granica? Wynaczyłeś sobie jakąś? Masz naprawdę wiele, ale cały czas Ci czegoś brakuje - może warto po prostu odpuścić?
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9630
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Pokój AA

27-02-2025, 20:31

Bo ja z takiego ambicjonalnego środowiska pochodzę. Zaraz wrócę do tematu tylko skurzę fajkę na tarasie.
Awatar użytkownika
Rejwan
weteran forumowych bitew
Posty: 1480
Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
Lokalizacja: WWA

Re: Pokój AA

27-02-2025, 20:33

tomaszm pisze:
27-02-2025, 20:31
Bo ja z takiego ambicjonalnego środowiska pochodzę. Zaraz wrócę do tematu tylko skurzę fajkę na tarasie.
pilnuj się żeby ktoś tam cie w tym twoim środowisku nie podregulowal
bo pewnie wielu by chciało i tylko czekają na odpowiedni moment
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
ODPOWIEDZ