SVARTSYN

[Ubzdur]

Nowy kawałek jest. Bardzo Svartsynowy. Zero niespodzianek. Dobrze.

[nicram]

Tak, jest dobrze i jak napisałeś bardzo svartsynowo.

[Wasyl]

Niezły jest. Muszę wcześniejszej posłuchać , przegapiłem jakoś

[TheDude]

Zacnie się zapowiada album!!!!

[r o b e r t]

Ja tak black od świeta , ale podoba mi się ten utwór .
No i świetna okładka .

[nicram]

Płyta w preorderze w Hellthrasher i GoW.

[Bless this tongue]

Faktycznie, jest dobrze pograne. Uwielbiam ten band.

[tomaszm]

Kurwa zajebisty jest ten kawałek. Mocno czekane. Zajebisty. Wyrwało mnie z kapci. Moc okrutna.

[hungry_slave]

Po zaledwie trzech przesłuchaniach na yt, uważam, że Vortex of the Destroyer może być najlepszym albumem Svartsyn zaraz po The True Legend (bez remasteringu oczywiście).

[nicram]

Ja na razie przesłuchałem raz. Aż tak kategorycznie nie mogę tego stwierdzić, ale płyta jest bardzo dobra i bardzo brutalna. Nie spodziewałem się aż takiej intensywności. Muszę na razie trochę odetchnąć świeżym powietrzem i wrócę do niej po weekendzie. Zobaczymy co tam w niej piszczy.

[Rattlehead]

Nie jestem wielkim fanem, ale po dwóch odsłuchach urzekło mnie. Utter Norhtern Darkness robi robotę.

[Ascetic]

Rozebrałbym na części pierwsze, ale będzie ścisk i pękanie odwłok(a)u, napiszę tylko: intensywność jaka mi w zupełności styka. Są tutaj, jeszcze trzy punkt zaczepienia dla mnie, które nakazują mi zachwycać się tą płytą. Czwartym jest to, że na swój sposób, co oczywiste ... buja. Bujanie nie jedno ma znaczenie.

[Bloodcult]

Niejedno, ok?

[Bohdan]

Brutalna dość ta płyta wyszła, może dlatego że od paru wydawnictw Ornias wreszcie uporał się, okiełznał brzmienie.

[dzik]

Trochę za wcześnie na to, ale zaczynam podejrzewać, że to najlepsza ( a może nawet najleprza) płyta Svartsyn.
I najlepsze chyba co wyszło w tym roku póki co.

[Ubzdur]

Faktycznie zaskakująco dobry, zwłaszcza strona B, też cieszy, że tak wielu docenia, nie spodziewałem się

[Żułek]

Niezły jest. Muszę wcześniejszej posłuchać , przegapiłem jakoś

skąd ja to znam
kompletnie o nich zapomniałem

[nicram]

Kliknąłem dzisiaj zamówienie, bo znając was, wszystko zaraz wykupicie.

[Bless this tongue]

Gadalem z Orniasem jakies 3 mce temu w Helsinkach, wspomnial ze bedzie albuum ktory jestr jego opus magnum. Pomyslalem ze spoko, szanuje goscia kazdy muzyk jest zadowolony ze swojego ostatniego dziela ale kurwa. to jest totalnie na obecna chwile TOP ROKU. I fajnie ze wyszlo Teintanblood, dla porownania, ktore wg niektorych ma jakies ukryte smaczki chuj wie co jeszcze, to jest BM i sluchajac czuje ze przez gardziel O przemawia Diabeł.