Co teraz czytacie? v.2

[morbid]

[WaszJudasz]

Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?

Biblia bądź fraszki Kochanowskiego

Bardzo dobre ale to już znam!

W takim wypadku ja bym Ci jednak zaproponował Biblię, dzieło wszak ponadczasowe, ale z twistem: umawiacie się, że za każdym razem, gdy w tekście pojawią się „żydzi", zamieniacie to na „karły".

[Sgt. Barnes]

Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?

Edward Lee "Diabelskie Nasienie"

Albo Świnię tego autora. W sam raz na romantyczny wieczór

[Triceratops]

Przy tatarze i krwawej Mary

[Oki]

może nie teraz, ale będzie czytane

[dzik]

Panowie, polećcie coś doskonałego do czytania na noc. Mamy z żoną zwyczaj wspólnego czytania przed snem, wczoraj skończyliśmy kolejnego Pratchetta i chwilowo nic nie mamy. Najlepiej łatwo dostępnego, może polskiego autora, w miarę żwawo i trochę humoru nie zaszkodzi. Anyone?

Biblia bądź fraszki Kochanowskiego

Bardzo dobre ale to już znam!

To może coś z Rothbarda, czy jak mu tam było?

[DST]

Biblia bądź fraszki Kochanowskiego

Bardzo dobre ale to już znam!

To może coś z Rothbarda, czy jak mu tam było?

Świetny. Polecam poczytać

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]