Wybitnie mnie wkurwia v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
SamborWilk
w mackach Zła
Posty: 716
Rejestracja: 02-09-2015, 12:00

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

18-06-2025, 17:57

Jak się okazało przed chwilą, od miesiąca ktoś wielokrotnie (kilkadziesiąt razy) próbował złamać hasło do mojego konta MS teams.
Strzelam że żadnego wirusa nie mam bo prób było mnóstwo, za każdym razem zmiana IP na egzotyczny kraj, próby ataków z urządzeń mobilnych i komputerów.

Następnie próbował wejść na Binance, całe szczęście że nic tam nie trzymam.

Zmieniłem hasła na typ pierdolnięte i długie z wieloma znakami, przyniesie to pozytywny skutek?

Co robić jeszcze, ktoś coś?

W ogóle czemu dopiero teraz MS przysłał mi ostrzeżenie, przecież ktoś od miesiąca aktywnie próbował się logować.

Obrazek
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

18-06-2025, 18:31

SamborWilk pisze:
18-06-2025, 17:57
Jak się okazało przed chwilą, od miesiąca ktoś wielokrotnie (kilkadziesiąt razy) próbował złamać hasło do mojego konta MS teams.
Strzelam że żadnego wirusa nie mam bo prób było mnóstwo, za każdym razem zmiana IP na egzotyczny kraj, próby ataków z urządzeń mobilnych i komputerów.

Następnie próbował wejść na Binance, całe szczęście że nic tam nie trzymam.

Zmieniłem hasła na typ pierdolnięte i długie z wieloma znakami, przyniesie to pozytywny skutek?

Co robić jeszcze, ktoś coś?

W ogóle czemu dopiero teraz MS przysłał mi ostrzeżenie, przecież ktoś od miesiąca aktywnie próbował się logować.

Obrazek
Wyloguj że wszystkich urządzeń, jak zmieniłeś hasło to te dwie rzeczy wystarcza.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4685
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 01:35

Dziś rano zmarła moja bardzo dobra, wieloletnia koleżanka. Kurde, znaliśmy się pewnie jakieś 20 lat, może ciut mniej. Kilka lat temu rzuciła wszystko, hajtnęła się z gościem z drugiego końca Polski i przeprowadziła się do niego, rozpoczynając nowy etap w swoim życiu prywatnym i zawodowym. Podziwiałem ten upór, to, jak wszystko pięknie zbudowała na nowo. Dobrze, że przez te kilka lat miała życie, jakie chciała mieć.

Poczuła się gorzej gdzieś pod koniec zeszłego roku. Zanim udało się cokolwiek znaleźć, zmiany nowotworowe były wszędzie tam, gdzie byśmy nie chcieli ich mieć. Od diagnozy minęło nie wiem, dwa-trzy miesiące? Nawet nie zdążyłem się oswoić z tą myślą, a teraz muszę się oswoić z inną. Dostałem wiadomość rano, ale nawet nie moglem się nad nią pochylić, rąbiąc jakieś pilne sprawy z roboty. Teraz siedzę z browarem i dopiero czuję, jak bardzo mnie to trafiło. Myślę o jej mężu, którego ledwo znałem, ale który wydawał się super gościem. Myślę o jej mamie, która została już ostatnia z rodziny i będzie musiała pochować jedyne dziecko.

Mnie to nie wkurwia, mnie to smuci. Ale takiego tematu nie ma, a ja nie mam już dziś siły, żeby go zakładać. Więc zostawiam to tutaj, bo nie bardzo mam gdzie, a po prostu musiałem to ubrać w słowa. Wspaniała kobieta, z którą oboje się przyjaźniliśmy, a która byłaby naturalnym rozmówcą, też już nie żyje od pewnego czasu. Ta moja lista numerów telefonów, na które nie ma już po co dzwonić, zaczyna mnie przerażać.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11015
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 10:35

Lukass pisze:
21-06-2025, 01:35
Dziś rano zmarła moja bardzo dobra, wieloletnia koleżanka. Kurde, znaliśmy się pewnie jakieś 20 lat, może ciut mniej. Kilka lat temu rzuciła wszystko, hajtnęła się z gościem z drugiego końca Polski i przeprowadziła się do niego, rozpoczynając nowy etap w swoim życiu prywatnym i zawodowym. Podziwiałem ten upór, to, jak wszystko pięknie zbudowała na nowo. Dobrze, że przez te kilka lat miała życie, jakie chciała mieć.

Poczuła się gorzej gdzieś pod koniec zeszłego roku. Zanim udało się cokolwiek znaleźć, zmiany nowotworowe były wszędzie tam, gdzie byśmy nie chcieli ich mieć. Od diagnozy minęło nie wiem, dwa-trzy miesiące? Nawet nie zdążyłem się oswoić z tą myślą, a teraz muszę się oswoić z inną. Dostałem wiadomość rano, ale nawet nie moglem się nad nią pochylić, rąbiąc jakieś pilne sprawy z roboty. Teraz siedzę z browarem i dopiero czuję, jak bardzo mnie to trafiło. Myślę o jej mężu, którego ledwo znałem, ale który wydawał się super gościem. Myślę o jej mamie, która została już ostatnia z rodziny i będzie musiała pochować jedyne dziecko.

Mnie to nie wkurwia, mnie to smuci. Ale takiego tematu nie ma, a ja nie mam już dziś siły, żeby go zakładać. Więc zostawiam to tutaj, bo nie bardzo mam gdzie, a po prostu musiałem to ubrać w słowa. Wspaniała kobieta, z którą oboje się przyjaźniliśmy, a która byłaby naturalnym rozmówcą, też już nie żyje od pewnego czasu. Ta moja lista numerów telefonów, na które nie ma już po co dzwonić, zaczyna mnie przerażać.
Znam to. Mój najlepszy kumpel z liceum zszedł wieku 35 lat na białaczkę. Po liceum trochę się nam kontakty rozluźniły, ale nadal to był szok.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
wonsz
rasowy masterfulowicz
Posty: 3102
Rejestracja: 18-02-2018, 14:59

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 12:34

przez nieuwagę gołębie założyły sobie gniazdo na moim balkonie. pogodziłem się z tym, ale w nocy coś tam wpadło i zajebało jedno pisklę więc weekend zacząłem od zbierania truchła i mycia balkonu z krwi.
rzułf
Bonecrusher
rasowy masterfulowicz
Posty: 3233
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 15:02

Może to Mariusz
Stay clean! 8)
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6925
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 15:30

Rodzice kiedyś pozwolili gołębiom zrobić gniazdo na balkonie. Very bad decision! Bród był niesamowity a potem żeby to umyć trzeba było wielu zabiegów z różnymi środkami chemicznymi. Gołębim gniazdom mówmy stanowcze NIE!!!
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15359
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 18:32

wonsz pisze:
21-06-2025, 12:34
coś tam wpadło i zajebało jedno pisklę więc weekend zacząłem od zbierania truchła i mycia balkonu z krwi.
lubie to :D bardzo :jezyk:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11015
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 19:15

Jak jeszcze mieszkałem w czasach liceum ze starymi, to mieli 2 koty i psa. Kiedyś jeden kot na balkonie upolował gołębia i zaczął z drugim kotem sobie wyrywać go z pyska. Pies się wkurwił, że koty się biją bez jego udziału i się dołączył. Totalne gore.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15359
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

21-06-2025, 19:25

to musiałbyć piekny widok :D

dobry sraluch to martwy sraluch 8)
Obrazek
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

22-06-2025, 11:35

Hatefire pisze:
21-06-2025, 19:15
Jak jeszcze mieszkałem w czasach liceum ze starymi, to mieli 2 koty i psa. Kiedyś jeden kot na balkonie upolował gołębia i zaczął z drugim kotem sobie wyrywać go z pyska. Pies się wkurwił, że koty się biją bez jego udziału i się dołączył. Totalne gore.

Apokalipsa kanibali część 2 ;-)
Awatar użytkownika
Szalony Opos
postuje jak opętany!
Posty: 627
Rejestracja: 01-01-2024, 19:51

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

22-06-2025, 11:39

Jakieś 15-16 lat temu moje dwa psy załatwiły babci kota. Szczegóły pominę, ale śnieg na podwórku tej zimy nie był koloru białego......
Everyone loves you when you are dead
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

22-06-2025, 11:50

Coraz lepsze tutaj wspomnienia widzę ;-)
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5209
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

22-06-2025, 12:33

Ja jak byłem mały (może 4 lata) to zajebałem na wsi szczura. Wbiłem pręt w biegnącego szczura. Krwi nie pamiętam. Szczura już w sumie też nie.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11015
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

22-06-2025, 12:40

empir pisze:
22-06-2025, 12:33
Ja jak byłem mały (może 4 lata) to zajebałem na wsi szczura. Wbiłem pręt w biegnącego szczura. Krwi nie pamiętam. Szczura już w sumie też nie.
Mniejsze zło, Andrzej Sapkowski pisze:- Chętnie. Ale co na to twoja Libusze? Ostatnim razem dało się zauważyć, że nie przepada za mną.

– W moim domu baby nie mają głosu. Ale, między nami, nie rób przy niej tego, co ostatnim razem, podczas kolacji.

– Idzie ci o to, że rzuciłem widelcem w szczura?

– Nie. Idzie mi o to, że trafiłeś, chociaż było ciemno.
Z cyklu Wiedźmin na każdą okazję ;-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1811
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

23-06-2025, 11:56

Zapalił się obok mnie skup opon, pierdolone pijaczki pracujące se spetowały i poszło, obok mausery po rozpuszczalnikach itd... robi się gorąco, ja jeszcze prąd mam, ale obok już nie. Pracuję dalej.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

23-06-2025, 22:48

U mnie nawałnica, no bo dawno nie padało.... Burza konkretna, na facebooku wysyp zdjęć powalonych drzew, połowa miasta w chwili obecnej zablokowana, albo drzewa blokują ulicę, albo podtopienia.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9912
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2

29-06-2025, 00:38

Widzieliście tego pojeba co na starej wsi w

okolicach Limanowej zabił 2 osoby - mój szwagier tam się wybudował. Sprawdzenie czy to myśliwy zajęło mi 5 minut


Klusknik jebany....

Wiesz kurwa jak to uderzyło - teraz my na niego polujemy.i

I śmiecia sprowadziy.
ODPOWIEDZ