IHSAHN reaktywacja?
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Left-Hand-Path
- postuje jak opętany!
- Posty: 407
- Rejestracja: 18-04-2006, 14:18
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
a co to za róznica?
Emperor nie da się odmówić własnego stylu. określoną niszę, może nie tyle stworzył, co medialnie wykreował, przyczyniając się w sposób mniej lub bardziej znaczący do rozwoju muzyki metalowej w latach 90. i tyle. i nie ma co pierdolić o tym, że to jacyś bogowie, bo i do większości prawdziwych bogów to im daleko... ale nie ma też co marudzić, ze te same klawisze na czwórce Bulldozer były i w ogóle to Ihsahn to chuja tam warty jest... bo to też nie jest prawda (chociaż z tym Bulldozer... hehehe)
Emperor nie da się odmówić własnego stylu. określoną niszę, może nie tyle stworzył, co medialnie wykreował, przyczyniając się w sposób mniej lub bardziej znaczący do rozwoju muzyki metalowej w latach 90. i tyle. i nie ma co pierdolić o tym, że to jacyś bogowie, bo i do większości prawdziwych bogów to im daleko... ale nie ma też co marudzić, ze te same klawisze na czwórce Bulldozer były i w ogóle to Ihsahn to chuja tam warty jest... bo to też nie jest prawda (chociaż z tym Bulldozer... hehehe)
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 158
- Rejestracja: 15-12-2002, 00:07
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Ulfr[/i]
Polemizowalbym, kazda pojedyncza plyta Emperora zawiera tyle pomyslow, ile wiele innych grup nie ma w calej dyskografii. [/quote]
Dokładnie tak. Jak czytam takie pierdolenie o niczym to mi niedobrze. Nie mówię, że Ishahn jest obecnie w wybornej formie (bo zaraz jakiś future teller tak napisze), ale nowa pozycja broni się kunsztownością. Nie jest równa i nie ma startu do np. Prometeusza, ale to nadal dużo dobrych pomysłów muzycznych, przemyślanych kompozycji etc. Jakoś argumenty w stylu to jest hujowe bo tak, nie trafiają do mnie.
Polemizowalbym, kazda pojedyncza plyta Emperora zawiera tyle pomyslow, ile wiele innych grup nie ma w calej dyskografii. [/quote]
Dokładnie tak. Jak czytam takie pierdolenie o niczym to mi niedobrze. Nie mówię, że Ishahn jest obecnie w wybornej formie (bo zaraz jakiś future teller tak napisze), ale nowa pozycja broni się kunsztownością. Nie jest równa i nie ma startu do np. Prometeusza, ale to nadal dużo dobrych pomysłów muzycznych, przemyślanych kompozycji etc. Jakoś argumenty w stylu to jest hujowe bo tak, nie trafiają do mnie.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Właśnie nabyłem powyższy album.
Nie wiedzieć czemu mam słabość do twórczości Ihsahn`a i często jego twórczość kupowałem w przysłowiowe "ślepo".
Ten album bez wątpienia nie jest jakimś nowatorskim arcydziełem, nie mniej jednak jest bardzo ciekawą pozycją. Tak jak stwierdzili przedmówcy, taka wypadkowa pomiędzy Peccatum a Emperor, przy czym więcej tego pierwszego (z pierwszej płytki w szczególności). Wg mnie warty przesłuchania, warty kupienia ... zwłaszcza dla wygłodzonych twórczością Vegard`a.
Nie wiedzieć czemu mam słabość do twórczości Ihsahn`a i często jego twórczość kupowałem w przysłowiowe "ślepo".
Ten album bez wątpienia nie jest jakimś nowatorskim arcydziełem, nie mniej jednak jest bardzo ciekawą pozycją. Tak jak stwierdzili przedmówcy, taka wypadkowa pomiędzy Peccatum a Emperor, przy czym więcej tego pierwszego (z pierwszej płytki w szczególności). Wg mnie warty przesłuchania, warty kupienia ... zwłaszcza dla wygłodzonych twórczością Vegard`a.
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
podoba mi sie, nie osiąga moim zdaniem poziomu Amor Fati albo Prometheusa, ale to dobra płyta. z resztą nic dziwnego, jestem w koncu fanem smętnego pitolenia Peccatum. left hand path, jedz do Norwegii i nastrasz Ihsahna że jak nie skonczy grac un-true muzyki to bedzie wpierdol 

Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
- Left-Hand-Path
- postuje jak opętany!
- Posty: 407
- Rejestracja: 18-04-2006, 14:18
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Powiem jednak raz jeszcze, że Ihsahn odwalił kawał dobrej roboty.
Niewiele razy słyszałem tę płytę, ale ilekroć mi się to zdarzało od razu wpadałem w jej klimat.
Niewiele razy słyszałem tę płytę, ale ilekroć mi się to zdarzało od razu wpadałem w jej klimat.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Słyszałem raz, jakoś przeszła bokiem i nie zostawiła żadnego wrażenia. Może musi poczekać..ze dwa lata...
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl