
Obserwacje z natury
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Obserwacje z natury
Poza tym: miłej kawusi i pysznego dzionka. Nie jestem w żadnym zagranicznym miejscu ale i tak jest moje ulubione.


If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2420
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Obserwacje z natury
Abu Soma, do snorklingu płytkiego najlepsze są te maski z decathlon. Zdjęcie jest kadrem z filmu robionego telefonem w kondomie spigen.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑08-02-2025, 14:54Gdzie byłeś? Snorkelowałem w Omanie (krótko, bo nie mogłem ogarnąć tego snorkla i nałykałem się wody), ale i tak to było niesamowite. Podpłynęło do mnie kilkanaście takich żółwi na rafie, jeden na wyciągnięcie dłoni, no nawet go posmyrałem. Ale najbardziej i tak się cieszę że zobaczyłem murenę jak sobie chilluje z tą swoją głupią miną i otwartą paszczą.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16464
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Obserwacje z natury
Elo, bracie, widzę Cię -zdejmuj gacie-.

Teraz obserwacja. Z natury. Dziwne to uczucie, jak się gapi na Ciebie taki łoszak, w wieku mocno emerytalnym. Tak -eye-to-eye-. A później, zmiana isosriso, myk i jak duch znika. Magiczne są w tym swoim bezdźwięcznym rozmywaniu się. A to przecież kawał zwierza jest. Kto wpadł na niego na metr, wie o czym mowa. Można się zesrać. Na mniętko.
/// 5 nocoporankówdni w polskich lasach odbyte. ~2 tygodnie w Skadynawii też. Aura piękna. Zwierząt masa. Będzie ten rok obfitował w obserwacje.

Teraz obserwacja. Z natury. Dziwne to uczucie, jak się gapi na Ciebie taki łoszak, w wieku mocno emerytalnym. Tak -eye-to-eye-. A później, zmiana isosriso, myk i jak duch znika. Magiczne są w tym swoim bezdźwięcznym rozmywaniu się. A to przecież kawał zwierza jest. Kto wpadł na niego na metr, wie o czym mowa. Można się zesrać. Na mniętko.
/// 5 nocoporankówdni w polskich lasach odbyte. ~2 tygodnie w Skadynawii też. Aura piękna. Zwierząt masa. Będzie ten rok obfitował w obserwacje.
Ostatnio zmieniony 15-02-2025, 20:58 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
lys på slutten av lys
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7147
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Obserwacje z natury
Łoś w jakichś okolicznościach może podbiec i zaatakować czy raczej na dystans się trzyma?
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Obserwacje z natury
W zdecydowanej większości przypadków zachowuje się jak krowa (której to rozmiarówki jest), czyli stoi, gapi się i ma cię w dupie, bo jest bardzo wielki, a jak nie będzie się czuł pewnie, to ucieknie. Bardzo mało prawdopodobne, że zaatakuje (aczkolwiek oczywiście jak zawsze z dzikim zwierzęciem może się to zdarzyć).
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2420
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Obserwacje z natury
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Szalony Opos
- w mackach Zła
- Posty: 677
- Rejestracja: 01-01-2024, 19:51
Re: Obserwacje z natury
Jego elegancja, nonszalancja, arogancja Pan Łoś powrócił na rejon. Jak skończę budowę to będę przed domem popijał kawę patrząc na łosia 


Everyone loves you when you are dead
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16464
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Obserwacje z natury
Okazuje się, że te szkockie mniej kapryśne niż norweskie. Tamte to na Runde, takich zabiegów wymagają, że jak się nie ma 1200setki to se można wypaść z klifu i se tam skarmić łosochy, czy inne rybowskie. A tu proszę, grzecznie, ładnie, *miłośnie, jakby czekały na pozowanko, słodziaki puffiniaki, maskonuraki:


*Buzi, dupci, ups! - choć trzeba w postprodukcji przejrzeć, czy to aby nie dwóch typów się przelizuje, żarło se z ryjców zjada, czy coś ....


*Buzi, dupci, ups! - choć trzeba w postprodukcji przejrzeć, czy to aby nie dwóch typów się przelizuje, żarło se z ryjców zjada, czy coś ....
Ostatnio zmieniony 21-06-2025, 21:33 przez Ascetic, łącznie zmieniany 2 razy.
lys på slutten av lys
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2420
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16464
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Obserwacje z natury
Szkocki Jeleń Szlachetny.


Z krajobrazami norweskimi nie ma co zestawiać, jednakże jeżeli chodzi o zwierza wszelakie, szaleństwo, w szczególności jak się zaliczy rejs, czy zawinie na Bass Rock (swoją drogą niezła nazwa jak na fana bassu w muzyce wszelakiej). Porażająco piękny trip, zaskakujący do tego stopnia, że padła kwestia, czy Alesund nie odpuścić i nie udać się na dalsze przeczesywanie Szkocji.


Z krajobrazami norweskimi nie ma co zestawiać, jednakże jeżeli chodzi o zwierza wszelakie, szaleństwo, w szczególności jak się zaliczy rejs, czy zawinie na Bass Rock (swoją drogą niezła nazwa jak na fana bassu w muzyce wszelakiej). Porażająco piękny trip, zaskakujący do tego stopnia, że padła kwestia, czy Alesund nie odpuścić i nie udać się na dalsze przeczesywanie Szkocji.
lys på slutten av lys
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16464
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Obserwacje z natury
Każdy niby wie, przynajmniej ten zajmujący się fotografią wildową, że jak chomiki europejskie łapać w obiektyw to do Lublina na Górki Czechowskie trzeba się pchać. Póki deweloper nie wyrwał serca temu miejscu, pomimo protestów lokalnych aktywistów, przyrodników też. Tyle, że w Lublinie jest inne dużo lepsze miejsce, gdzie ten mały, szybki* spryciarz występuje i się tak nie kitra jak na Górkach. Miejscówa nie do sprzedaży, foty już tak. Takie co kosztowały kilo marchwi i groch łuskany, bo cwaniaki bez tego nie wysuwają łbów z nor swych, tych głównych, czy awaryjnych
Zamość, Lublin, Poniatowa. Dobry trip. Owocny.
*Bez szybkiego oka, równie szybkiego aparatu nie ma co, bo to urocze małe kurewstwo błyskawiczne jest, w sprdlniu swym.
Zamość, Lublin, Poniatowa. Dobry trip. Owocny.
*Bez szybkiego oka, równie szybkiego aparatu nie ma co, bo to urocze małe kurewstwo błyskawiczne jest, w sprdlniu swym.
lys på slutten av lys
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16464
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Obserwacje z natury
Z tel, czyli gównowarte (później się wyjebie jak wjedzie aparat) - złapany na gorącym:
Przyczajka:

Przyczajki ciąg dalszy:

Einen chaps:

Towarzystwo zebrane, najechane leje z tego patentu aby dawać duże kawały marchwii. Nie wepcha ten tego, walczy jak do tych chomicznych policzków upchać, jest czas aby zdybać koleżkę i na cyfrowo przerobić und dusze mu skraść na wieczność.
—————————————————————
Violator, oczywiście świetny wrześniowy thrashyk. Ten z podglądu na spotku. Tak jak ostatnie materiały od White Mantis, Condition Critical, czy Electrocutioner. Sporo dobrego jak na jeden miesiąc w tym graniu. Zaskakująco wręcz. //Deathhammer też.
Przyczajka:

Przyczajki ciąg dalszy:

Einen chaps:

Towarzystwo zebrane, najechane leje z tego patentu aby dawać duże kawały marchwii. Nie wepcha ten tego, walczy jak do tych chomicznych policzków upchać, jest czas aby zdybać koleżkę i na cyfrowo przerobić und dusze mu skraść na wieczność.
—————————————————————
Violator, oczywiście świetny wrześniowy thrashyk. Ten z podglądu na spotku. Tak jak ostatnie materiały od White Mantis, Condition Critical, czy Electrocutioner. Sporo dobrego jak na jeden miesiąc w tym graniu. Zaskakująco wręcz. //Deathhammer też.
lys på slutten av lys
- Żwirek i Muchomorek
- zaczyna szaleć
- Posty: 211
- Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
Re: Obserwacje z natury
No weź. Mieszkam w Lublinie, ale akurat na Górki mam kilka kilometrów i nie chce mi się tam łazić za bardzo - a jeśli te chomiki są gdzieś bliżej, to zamawiam od razu kilogram.
Tak serio, to widziałem je kiedyś nad Zalewem Zemborzyckim. W Lublinie w ogóle się zdarza czasem wypatrzeć dzikiego zwierza. Nie wiem czy częściej niż w innych miastach, ale na pewno relatywnie często. U mnie na osiedlu jest lis, a na północy miasta (Czechów) czasami grasują dziki - dziki widziałem też bliżej Bystrzycy, na wysokości Wrotkowa - tam to już bez żenady się pasły sześciodzikowym stadkiem w pobliżu domów jednorodzinnych. Nietoperze i jeże to standard. Czasem napatoczy się łoś - wpierdoli się do miasta w poszukiwaniu jedzenia, średnio co dwa lata to się zdarza i kończy się zwykle tak samo, czyli delikwent gdzieś utyka i albo zdycha albo go się usypia i odwozi w bezkresną dzicz lasów koło Krępca albo innych Skrzynic. Były też w mieście bobry - podgryzały drzewa nad rzeką, centralnie w środku miasta. Ostatnio ich nie widziałem, może je relokowano, nie wiem.
Największą gratką był zaś spotkany raz w mieście borsuk. Skurwiel mi się pod koła roweru prawie wpierdolił ja wracałem do domu w pobliżu torów kolejowych, a to duże bydlę jest, nietrudno byłoby o wypadek. Z krzaków wyskoczył, pobiegł trochę przede mną a potem hop w kolejne krzaki i za róg bloku, i tyle go widzieli.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16464
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Obserwacje z natury
Relatywnie niedaleko masz jeszcze Rezerwat Susłów - Rezerwat Hubale (info od młodzieńca Witolda, co po tym jak go wypromował Wajrak będąc właśnie na chomikach europejskich, kręcąc materiał o nich, stał się jakimś podobno początkujacym celebrytą przyrodniczym). Nie byliśmy. Do miesiąca wpadniemy.Żwirek i Muchomorek pisze: ↑11-09-2025, 21:05No weź. Mieszkam w Lublinie, ale akurat na Górki mam kilka kilometrów i nie chce mi się tam łazić za bardzo - a jeśli te chomiki są gdzieś bliżej, to zamawiam od razu kilogram.
Tak serio, to widziałem je kiedyś nad Zalewem Zemborzyckim. W Lublinie w ogóle się zdarza czasem wypatrzeć dzikiego zwierza. Nie wiem czy częściej niż w innych miastach, ale na pewno relatywnie często. U mnie na osiedlu jest lis, a na północy miasta (Czechów) czasami grasują dziki - dziki widziałem też bliżej Bystrzycy, na wysokości Wrotkowa - tam to już bez żenady się pasły sześciodzikowym stadkiem w pobliżu domów jednorodzinnych. Nietoperze i jeże to standard. Czasem napatoczy się łoś - wpierdoli się do miasta w poszukiwaniu jedzenia, średnio co dwa lata to się zdarza i kończy się zwykle tak samo, czyli delikwent gdzieś utyka i albo zdycha albo go się usypia i odwozi w bezkresną dzicz lasów koło Krępca albo innych Skrzynic. Były też w mieście bobry - podgryzały drzewa nad rzeką, centralnie w środku miasta. Ostatnio ich nie widziałem, może je relokowano, nie wiem.
Największą gratką był zaś spotkany raz w mieście borsuk. Skurwiel mi się pod koła roweru prawie wpierdolił ja wracałem do domu w pobliżu torów kolejowych, a to duże bydlę jest, nietrudno byłoby o wypadek. Z krzaków wyskoczył, pobiegł trochę przede mną a potem hop w kolejne krzaki i za róg bloku, i tyle go widzieli.
Co do samych chomików europejskich, gatunku krytycznie zagrożonego, warto się pospieszyć. Na Górce niedługo znikną*. Przy hotelu już ich też nie ma. Tam gdzie ludzie z całej Polski zjeżdżają, są, ale biorąc pod uwagę bliskość instytucji, parkingu, stacji benzynowej, też miasto może zeżreć ich unikatowe miejsce bytowania. Z tytuły tego, że dołączyłeś do tajemnego kręgu masterfulowego, po SDL-u, jak tutaj wyczytałem, puszczę PMkę z info gdzie można je zobaczyć. I najlepiej też dokarmić. Marchwią, grochem (ten uwielbiają wręcz). To drugie o tyle wskazane, bo tak się przyjęło robić u nas.
* Jak deweloperuch wjedzie na pełnej to lipa. Do marca. Teraz nie ma co się tam pchać. Trawa po kolana. Nie zobaczy się ich. Zweryfikowane we wtorek. W marcu jak nie będzie śniegu i nie wjadą sprzętem to wówczas warto. Teraz to tam gdzie wysłałem na PM.
lys på slutten av lys