Co za fatalna wiadomość...
Kondolencje dla bliskich
Panowie! Wracajcie!
Moderator: Gore_Obsessed
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1405
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Panowie! Wracajcie!
Moje kondolencje, bardzo smutna wiadomość.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2122
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: Panowie! Wracajcie!
Dopiero teraz przeczytałem, moje kondolencje.
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4969
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Panowie! Wracajcie!
Bardzo smutna wiadomość. Również przesyłam wyrazy współczucia. Zapamięta mi się jako jeden z tych nielicznych forumowiczów, który zawsze pisał rzeczowo, konkretnie i na temat bez żadnej napinki ani zaczepek.
PENIS METAL
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4875
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Panowie! Wracajcie!
Ech. Mogę tylko dołączyć do kondolencji i życzyć wszystkiego dobrego. Fatalne wieści.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 508
- Rejestracja: 21-12-2010, 16:26
Re: Panowie! Wracajcie!
Dopiero przeczytałem... straszne, najszczersze kondolencje.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Panowie! Wracajcie!
Strasznie to chujowe. Dużo siły życzę.
Osobiście mnie takie rzeczy ruszają, bo jestem w podobnym wieku, a i różne przeboje zdrowotne miałem. Zresztą już zaliczyłem pogrzeby dwóch osób z mojej klasy licealnej. Jeden białaczka, drugi glejak.
Osobiście mnie takie rzeczy ruszają, bo jestem w podobnym wieku, a i różne przeboje zdrowotne miałem. Zresztą już zaliczyłem pogrzeby dwóch osób z mojej klasy licealnej. Jeden białaczka, drugi glejak.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 915
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Panowie! Wracajcie!
Moje kondolencje.
Pamiętam Coffina, jak jeszcze nie udzielałem się na tym forum. To był zacny gość.
Pamiętajcie, że tylko zmienił formę istnienia. Teraz jest u Boga Ojca Szatana Naszego Stwórcy Tego Świata i śmieje się z naszej niewiedzy.
Na pewno dobrze mu tam.
Pamiętam Coffina, jak jeszcze nie udzielałem się na tym forum. To był zacny gość.
Pamiętajcie, że tylko zmienił formę istnienia. Teraz jest u Boga Ojca Szatana Naszego Stwórcy Tego Świata i śmieje się z naszej niewiedzy.
Na pewno dobrze mu tam.
Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 381
- Rejestracja: 08-10-2018, 15:08
Re: Panowie! Wracajcie!
Nawet tu ze swoją schizofrenią?
Kondolencje dla rodziny i bliskich.
- tomekw48
- w mackach Zła
- Posty: 915
- Rejestracja: 30-10-2018, 23:45
Re: Panowie! Wracajcie!
Od razu tam niebezpieczna schizofrenia.backslifer pisze: ↑20-09-2025, 22:10Nawet tu ze swoją schizofrenią?
Kondolencje dla rodziny i bliskich.
Nie obrażaj mnie.
Jestem pozytywnie odklejony.

Jak wewnątrz tak i na zewnątrz.
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1532
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
Re: Panowie! Wracajcie!
Coffina poznałem wieeele lat temu, umawiając się z nim na spotkanie pod niesistniejącym budynkeim w centrum Szczcina. Kupilem od niego CD (poza allegro). Przegadaliśmy kilkadziesiąt minut. I tak zaczęła się nasza znajomość. Później wspólne wyjazdy na koncerty (Watain, Urgehal, Taake, Shining), kilka imprez...
Artur był świetnym gościem. Nikogo tu nie obrażał (poza tym forum rownież), ignorował glupotę, po prostu starał się przekonywać do swojej muzyki. Pamiętam, że często sprzedawał swoje "rarytasy" by po latach ponownie je odkupić. Choćby z sentymentu i powrotu do źródeł. Wciągnął się w winyle...
Nie znajduję słów by wyrazić jak dotknęło mnie jego odejście.
Bardzo współczuję najbliższym. Żałuję, że nie miałem okazji spotkać się z nim w ostatnich latach.
Artur był świetnym gościem. Nikogo tu nie obrażał (poza tym forum rownież), ignorował glupotę, po prostu starał się przekonywać do swojej muzyki. Pamiętam, że często sprzedawał swoje "rarytasy" by po latach ponownie je odkupić. Choćby z sentymentu i powrotu do źródeł. Wciągnął się w winyle...
Nie znajduję słów by wyrazić jak dotknęło mnie jego odejście.
Bardzo współczuję najbliższym. Żałuję, że nie miałem okazji spotkać się z nim w ostatnich latach.
𝕮𝖔𝖗𝖔𝖓𝖊𝖗