Now playing / Czego teraz słuchacie v.5

[DST]

[Harlequin]

Nie przeskoczyłem dziś tego miałczenia

[DST]

Nie przeskoczyłem dziś tego miałczenia

Mi się podoba, ale fakt jest mocno ekspresyjne.

[wonsz]

[est]

[tabaluga]

[piotraz]

Chat Pile, Hayden Petigo - 'In the earth again'

Też poleci za niedługo pierwszy raz, w końcu mam luźniejszy dzień.

Jest inaczej, ale czuć nerw.

No nieeeeee, mnie rozjechała ta płyta na masę bitumiczną, CIOS CIOS CIOS

[wonsz]

[Sybir]

Też poleci za niedługo pierwszy raz, w końcu mam luźniejszy dzień.

Jest inaczej, ale czuć nerw.

No nieeeeee, mnie rozjechała ta płyta na masę bitumiczną, CIOS CIOS CIOS

Aż tak Cię trafiło, Kolego?

[nagrobek]

Też poleci za niedługo pierwszy raz, w końcu mam luźniejszy dzień.

Jest inaczej, ale czuć nerw.

No nieeeeee, mnie rozjechała ta płyta na masę bitumiczną, CIOS CIOS CIOS

^ zdziwionym bo dla mnie większość tej płyty to jakieś smętne pitolenie a te „treściwe” utwory też raczej nie urywają

[piotraz]

Sam jestem zdziwion, ale jesienne premiery jakoś dziwnie zaskoczyły, nie musiały się spodobać a spodobały;
Paradise lost, Chat Pile, F.A.T.M... nie narzekam bo prostu dbrze mi sę słucha tych płyt, i oby jak najdłużej tak zostało

[immortal69]

[markiz666]

[est]

[HCDamage]

[nagrobek]

posmiertne wydawnictwo City Hunter (Denver, CO) w wersji live. killer RAW horror hardcore!
w skladzie EW ze Spectral Voice/Black Curse.

[Harlequin]

Czuje się 25 lat młodszy. Wspaniały album, który troche dojrzał we mnie przez te wszystkie lata.

[Harlequin]

Zupłnie szczerze uważam, że to chyba najlepszy metalowy album jaki w tym roku słyszałem. Tu wszystko się zgadza i wszystko jest czego potrzebuję,

[Żwirek i Muchomorek]

Zupłnie szczerze uważam, że to chyba najlepszy metalowy album jaki w tym roku słyszałem.

Co to jest? Próbowałem rozszyfrowac logo i poległem.

NP. Nowy Chat Pile.

[Bolt]

Zupłnie szczerze uważam, że to chyba najlepszy metalowy album jaki w tym roku słyszałem.

Co to jest? Próbowałem rozszyfrowac logo i poległem.

NP. Nowy Chat Pile.

U mnie tegoroczny Phrenelith. Immolation miało lepsze płyty, ale całkiem lubię wracać do tego materiału.