Kącik Kulinarny v.2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16902
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kącik Kulinarny v.2

20-11-2025, 19:24

Ciekawe. Podobno jak zwierzę na mięso jest przestraszone, to gorzej smakuje. "Wystrzeliwywuje" jakieś hormony, czy coś. To oczywiście miałoby dotyczyć dużych zwierząt, gospodarskich, więc zapewne nie dotyczy głowonogów. Jedno traktowane jako głupie, czuje to co je czeka i "psuje żarcie' a drugie niby bystre, tego nie robi. Taka luźna dywagacja. Tym razem na poważnie. Bo jakby te ostatnie chwilę to pierwsze miało mieć choć trochę bardziej humanitarne, przed nieuchronnym, przynajmniej tyle dobrego z tego dla niego choć oczywiście w całkowitym rozrachunku jednak to i tak nic nie zmienia.
lys på slutten av lys
piotraz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2243
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Kącik Kulinarny v.2

20-11-2025, 20:06

nicram pisze:
20-11-2025, 19:20
Olo pisze:
20-11-2025, 19:15
Co do przyrządzania ośmiornicy - ostatnio widziałem jak się ją żywcem wkłada na krótko do wrzątku kilkukrotnie (to się nazywa "przestraszeniem") żeby mięso nie było gumowate. Rozjebało mi to system i chyba nigdy już jej nie zjem.
Nawet nie wiedziałem, że coś takiego się robi. Masakra. Zwłaszcza biorąc pod uwagę inteligencję tych zwierzaków, to jest to po prostu barbarzyństwo.
Robi, robi. Na szczęście u nas nie dostaniesz żywych, tak samo z krabami, chomarami sie robi. W Tajlandii np. masz akwarium w którym pływa wsio co może i sobie wybierasz co chcesz zjeść a oni to już przyrządzają, coś ala poliś stajl - złów pstrąga z wiadra a my go usmażymy.

Olej lniany, sezamowy itp, są tylko do polania na świeżo na potrawę wtedy czujesz smak. :youcan:
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16902
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Kącik Kulinarny v.2

20-11-2025, 20:16

piotraz pisze:
20-11-2025, 20:06
nicram pisze:
20-11-2025, 19:20
Olo pisze:
20-11-2025, 19:15
Co do przyrządzania ośmiornicy - ostatnio widziałem jak się ją żywcem wkłada na krótko do wrzątku kilkukrotnie (to się nazywa "przestraszeniem") żeby mięso nie było gumowate. Rozjebało mi to system i chyba nigdy już jej nie zjem.
Nawet nie wiedziałem, że coś takiego się robi. Masakra. Zwłaszcza biorąc pod uwagę inteligencję tych zwierzaków, to jest to po prostu barbarzyństwo.
Robi, robi. Na szczęście u nas nie dostaniesz żywych, tak samo z krabami, chomarami sie robi. W Tajlandii np. masz akwarium w którym pływa wsio co może i sobie wybierasz co chcesz zjeść a oni to już przyrządzają, coś ala poliś stajl - złów pstrąga z wiadra a my go usmażymy.

Olej lniany, sezamowy itp, są tylko do polania na świeżo na potrawę wtedy czujesz smak. :youcan:
W Norge też. Nigdy takich zup rybnych nie jadłem. NIebo w gębie. Właściwie tylko po to styka aby się na bujadło załadować.

Olej, wymieniony. Oczywiście. Do smażenia się nie nadaje.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4194
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Kącik Kulinarny v.2

20-11-2025, 20:35

piotraz pisze:
20-11-2025, 20:06

Olej lniany, sezamowy itp, są tylko do polania na świeżo na potrawę wtedy czujesz smak. :youcan:
O ile z lnianym się zgodzę, o tyle z sezamowym nie. Nadaje się jednak do obróbki termicznej, ale w niskich temperaturach, nie do długotrwałego smażenia na głębokim tłuszczu.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2324
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Kącik Kulinarny v.2

20-11-2025, 21:24

W ogóle to powiem Wam, że najlepszym zakupem w ostatnich latach to była prasa do oleju. Świeżo wyciśnięty własny olej z lnu, sezamu, lnianki, konopii, dyni, no czegokurwakolwiek sprawi, że wyjebiecie masełe do kosza.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
piotraz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2243
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Kącik Kulinarny v.2

20-11-2025, 21:32

Rattlehead pisze:
20-11-2025, 20:35
piotraz pisze:
20-11-2025, 20:06

Olej lniany, sezamowy itp, są tylko do polania na świeżo na potrawę wtedy czujesz smak. :youcan:
O ile z lnianym się zgodzę, o tyle z sezamowym nie. Nadaje się jednak do obróbki termicznej, ale w niskich temperaturach, nie do długotrwałego smażenia na głębokim tłuszczu.
Tu się zgadzam, ale wydaje mi się że ktonw temacie to wie o tym i nie chciało mi się rozpisywać, bo często gest dodaje po smażeniu na smak, albo jak ty piszesz.
piotraz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2243
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Kącik Kulinarny v.2

20-11-2025, 21:33

Olo pisze:
20-11-2025, 21:24
W ogóle to powiem Wam, że najlepszym zakupem w ostatnich latach to była prasa do oleju. Świeżo wyciśnięty własny olej z lnu, sezamu, lnianki, konopii, dyni, no czegokurwakolwiek sprawi, że wyjebiecie masełe do kosza.
Duże to ustrojstwo ( bo masz sprawdzone )? Podeślij na priv żeby nie zasmiecac, albo link.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7278
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Kącik Kulinarny v.2

21-11-2025, 00:08

Obrazek

Miałem dziś okazję spróbować potrawy o mistycznej nazwie "piróg biłgorajski". Podane z sosem pieczarkowym smakowało bardzo fajnie.
Awatar użytkownika
WAROL_KOJTYLA
rozkręca się
Posty: 56
Rejestracja: 12-06-2025, 11:20

Re: Kącik Kulinarny v.2

21-11-2025, 13:12

jutro wjeżdża szarpana wieprzowina BBQ z instant pota, będzie jedzone
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
postuje jak opętany!
Posty: 430
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Kącik Kulinarny v.2

21-11-2025, 13:45

TheDude pisze:
21-11-2025, 00:08
Obrazek

Miałem dziś okazję spróbować potrawy o mistycznej nazwie "piróg biłgorajski". Podane z sosem pieczarkowym smakowało bardzo fajnie.
O panie, to żeś pan dojebał równo!

Na studiach byłem kilka lat związany z dziewczyną pochodzącą z tamtych rejonów. Tego typu potrawa jest wszechobecna na Roztoczu i w ogóle południowej Lubelszczyźnie - każda wiejska babcia to robi i każda po swojemu. Nazwy się zmieniają, ale co do zasady wszystkie warianty są podobnie zbudowane - czyli wyklejka z ciasta na zewnątrz, a do środka nawalone farszu z kaszy i jakiegoś twarogu, chociaż tak naprawdę można dać co się chce. Smalec pomaga! Ile się tego nawpierdalałem swego czasu, to Bóg jeden by tylko wiedział gdyby istniał. Wariant na słono z kaszą gryczaną, coś w tym stylu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gryczak_janowski
to był mój ulubiony.

Lata tego nie jadłem, aż się zacząłem ślinić :krzyk: chyba se, kurva, upiekę w weekend, bo ta potrawa to jest PRZECHUJ. Można jeść na słodko, na słono, z sosem, bez sosu, na gorąco, na zimno, na pobudkę, na kaca - po prostu non stop.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7278
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Kącik Kulinarny v.2

21-11-2025, 13:53

^ Za namową moja mama zrobiła wersję z kaszą gryczaną i w ramach odwiedzin zostałem poczęstowany. Naprawdę smakowity wynalazek!
ODPOWIEDZ