BESTIAL WARLUST - Bestialskie Pragnienie Wojny

[longinus696]

Ostatnio wpadł mi w ręce materiał australijskiej grupy baletowo-operowej BESTIAL WARLUST.
Kapela znana, ale jakoś tak mi się o niej zapomniało, dopóki z odrętwienia umysłowego nie wyrwał mnie "Vengeance War Till Death". Przy czym nie było to przyjacielskie potrząśnięcie za ramię, a raczej bezceremonialne pierdolnięcie kafarem w ciemię.
Nie wiem, czy jest sens zakładania tego tematu. Ostatnio świat muzyki metalowej stanowi ciepłą i cichą (???) przystań dla ambitnej młodzieży lubującej się w barokowym graniu oraz dla chrześcijan pragnących racjonalnego przesłania opartego na aktualnych bolączkach świata. Istnieje zatem szansa, że nikt nie zechce wypowiedzieć się na temat tej satanistycznej trupy, grającej opętańczą i momentami chaotyczną wersję black metalu.
Tak czy siak, po prostu poczułem potrzebę podzielenia się z Wami moim zachwytem nad twórczością artystyczną Australijczyków.
Nie wiem jaki buc wymyślił, że goście nie umieją grać, ale mnie tam wszystko pasuje. A może i nawet racja, nie umieją, ale zaczynam się zastanawiać, czy do grania metalu nie jest potrzebny inny czynnik niż zdolność łamania palców na gryfie. Nazwijcie to sobie w zależności od waszego sposobu bycia i poziomu inteligencji: jajami, mrokiem w sercu, szczerością itp, itd.
Takie kawałki jak "Dweller Of The Bottomless Pit", "Heathens", czy "At The Graveyard Of God" to dla mnie esencja stylu reprezentowanego przez kilka grup, których nazw nie wymienię, bo wstęp i tak już za długi. Wasza kolej.

[pajonk]

e, kurwa nie znam :/
ale figuruje od dawna na mojej liscie do kupienia. tylko chuj wie kiedy to sie stanie.

zreszta udzielaja sie tam goscie z D666 wiec musze kurwa to miec predzej czy pozniej

[Set]

No kurwa, trafiłeś!!! Dla mnie jedna z potężniejszych kapel. Też spotkałem się z tekstem, że nie umieją gra he he, ale kurwa!!! Grać umieją i niszczą obiema płytami większość śmiesznych kapelek podwórkowych. Wykładnia War Metalu, cokolwiek to oznacza.
BESTIAL WARLUST RULES KURWAAAAAAA!!!!!!!

Aha, gdzieś widziałem jakąś notkę, że mają reaktywować skład, ale nie wiem czy to jest potrzebne.

[pajonk]

wg. MA reaktywowali sie w '05

[Set]

chuj to czekam, ale wydaje mi sie ze bedzie to bardziej destoyer666,muzycznie przynajmniej

[longinus696]

Wysłane przez pajonk
udzielaja sie tam goscie z D666

A także z genialnego Gospel Of The Horns.

Najbardziej roznosi mnie atmosfera tego albumu. Chyba powinien znaleźć się w temacie o bramach piekła, czy jak to tam stoi...
Po prostu czuć tam zwierzęcą furię i bezwzględne pragnienie zabijania. Już wiem, czemu to się nazywa War Metal.

Hahahahahaa!!!!
Zajrzałem sobie właśnie na Metal Archives, kiedy pajonk wspomniał o reaktywacji.
Widzieliście jakie recenzje dostają? Wydaje się, że dla niektórych są kompletnie nieprzyswajalni... heh.

[twoja_stara_trotzky]

bardzo lubię. w ogóle Australia niszczy.

[Brzachwo Wój]

reaktywowali się ? skok na kasę jak nic
a poważnie to nie znam :-/ ale po takim wstępie musowo zapoznać się przyjdzie

[JOYLESS]

Wysłane przez Audiopain
Zdaje sie ze BW partycypowal (ah, trudne slowo!) w ktorejs czesci "Headbangers Against Disco", ale nie slyszalem tego kawalka

Tak i numer ten rozkurwia na kawaleczki, gwalci, morduje i robi kupe na wszystko co pedalskie.

Bestial Warlust to kult i jedna z moich ulubionych kapel. Masakra!

[Xapapote]

juz opis wystarczy żeby omijać tą kapelę z daleka ale skusiłem sie na zasadzie chorej ciekawości ....i rzeczywiście ... niezłe gówno ...

... a z antypodów to wolę blood dustera a nie jakies rogate koale albo inne pandy

[twoja_stara_trotzky]

da mu ktoś bana?

[JOYLESS]

Wysłane przez Xapapote
juz opis wystarczy żeby omijać tą kapelę z daleka ale skusiłem sie na zasadzie chorej ciekawości ....i rzeczywiście ... niezłe gówno ...

... a z antypodów to wolę blood dustera a nie jakies rogate koale albo inne pandy

Twoja stara rogata koala.

[Chlastator]

ty Xapacośtam, ty poza grindem to słuchasz czegokolwiek innego? Bo chyba nie, bo pierdolisz takie kocopoły, że koniec

[Gore_Obsessed]

BESTIAL WARLUST bardzo sobie cenię. Wyżej na przykład niż DESTROYER 666, że o tych wielu nowszych rzeczach nie wspomnę. Podoba mi się bardziej od "muzycznego chaosu" z Kanady czy USA. Tylko troszkę mniej niż BLASPHEMY. ;)

[boroowa]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
bardzo lubię. w ogóle Australia niszczy. [/quote]
Trotzky, od kiedy lubisz takie klimaty? Pożyczyc ci strój kardynała i czarne sandały?

[twoja_stara_trotzky]

Wysłane przez boroowa
Trotzky, od kiedy lubisz takie klimaty? Pożyczyć ci strój kardynała i czarne sandały?

I gromnicę koniecznie
BW od dawna lubię. W ogóle Australię lubię, a nie te twoje klony Blasphemy.

[roman]

Bardzo lubie takie napierdalanie jakie prezentuje Bestial Warlust. Nie wiem dlaczemu mam tylko dwojke, choc ja zwykle tylko debiutow slucham . Mam nadzieje, ze na Vengeance... jest jeszcze bardziej prymitywnie. Chaos i zniszczenie...

[longinus696]

Na pewno jest prymitywnie...
Wokal robi dobre wrażenie.
Nie wspomnę już o okładkach, które są po prostu zajebiste. Takie jakie powinny być.

[wlood]

Dwójka lepsza, jedynka za bardzo prymitywna, ale może mi się coś zmieniło, bo nie słuchałem od dawna. Okładki to jedne z najlepszych, jakie widziałem. Kupiłem obie płytki od Ryłkołaka po 10zł swojego czasu. To był dobry interes.

[pajonk]

dwojka absolutnie miecie!