ANIMA DAMNATA

longinus696 · 17-06-2006, 01:09

[quote][i]Wysłane przez nan[/i]
Eee, nie czytałem całego wątku, ale tak mi się wydaje, że wiele zależy od tego, jaką definicję sztuki obrać. [/quote]
Ja się powołuję na definicję Thimoty'ego Binkley'a, bo jest dość szeroka i uwzględnia również nowoczesne konwencje działań artystycznych. Chodzi o to, by definicja obejmowała swym zasięgiem jak największą ilość usankcjonowanych przez tradycję rodzajów twórczości. Wtedy obraz jest pełniejszy.

nan · 17-06-2006, 01:16

Spoko, spoko, mnie chodzi jeno o to, że nie-sztuka (jesli mogę się tym terminem posłużyć ) nie równa się syf i gnój. Tzn. nie każdy wytwór przemysłu kulturowego jest gównem, jak twierdził Adorno albo Greenberg. Po prostu idę za Dahlhausem i jego "Ideą muzyki abolutnej" i zgadzam się, że muzyka autonomiczna = sztuka. Tylko że uważam, że "nie-sztuka" niepotrzebnie kojarzy się tym i owym z "bezwartościowością".

EM · 18-06-2006, 10:45

[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
swoją drogą mogliby w końcu zajebać jakąś konkretna trasę... ale z tego, co słyszałem, w niektórych miejsach moga mieć 'problemy'

[/quote]

chyba tylko z garstka spedalonych wiesniakow, ktorzy jak zwykle wykrzykuja swoje teorie za pomoca anonimowego internetu

antigod · 18-06-2006, 11:29

[quote] swoją drogą mogliby w końcu zajebać jakąś konkretna trasę... ale z tego, co słyszałem, w niektórych miejsach moga mieć 'problemy'

[/quote]

Za moja inicjatywą i jeszcze kilku osób miał być na jesień mini tour z Hellfist, Anima Damnata i jeszcze pewną kapelką. Chuj bombki strzelił z terminem, więc bardzo możliwe że na wczesną wiosnę to wypali. Ale i tak na jesień zwołuję chłopaków do Polski płn.

Duban · 18-06-2006, 12:35

[quote][i]Wysłane przez EM[/i]
chyba tylko z garstka spedalonych wiesniakow, ktorzy jak zwykle wykrzykuja swoje teorie za pomoca anonimowego internetu [/quote]

miałem akurat coś innego na myśli (vide właściciele klubów - obiło mi się o uszy, że w Wawie maja gdzieś zakaz wstępu, ale mogę się mylić), ale to prawda, że grono oponentów internetowych, ganiających po plaży w różowych japonkach jest spore... ale chuj im w dupę.

edit: anti, mam nadzieję, że w końcu wypali i mimo wszystko rozszerzycie tour o Polskę zachdonią

antigod · 18-06-2006, 13:15

[quote] edit: anti, mam nadzieję, że w końcu wypali i mimo wszystko rozszerzycie tour o Polskę zachdonią

[/quote]

Właśnie ona jest głównie w planach.
Ale problem i obawa jest tylko jedna, a wiadomo że takie przedsięwzięcia to nie tylko dobre chęci i pasja, a też nie mały nakład finansowy

Bastard · 18-06-2006, 13:26

najgorszy jest brak pewności - wtopię, nie wtopię, a może wyjdę chociaż na zero? Jeśli postarasz się o fajną promocję, dobry skład, dobre terminy, to może być nieźle. W końcu AD nie gra codziennie ;]

antigod · 18-06-2006, 13:30

Organizator to nie jest pewny zawód, zawsze trzeba pogodzić się z ryzykiem

Na pewno, jeśli zacznę już konstruktywnie o tym myśleć, to chcę żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik. Z doświadczenia wiem, że gigi robione na szybko w 99% okazują się niewypałem.
Chociaż ostatnio dwoiłem się i troiłem z 1szą edycją BFR w Szczecinie - reklama była w radiu, tv, ulice pozaklejane, ulotki wszędzie i wpadło raptem 50 osób...

Bastard · 18-06-2006, 14:06

nietety, w takich sytuacjach nic nie poradzisz - nie wpłyniesz na spierdoloną mentalność metalowczyków. Organizator jest niczym saper - myli się tylko raz

Duban · 18-06-2006, 14:08

myslę, że w takich miastach jak Poznań, Zielona czy Wrocław, nie wpsominając o Katowicach i Kraku może na AD wpaść sporo ludzi. Zle rzeczywiście - nie rozbija się to tylko i wyłącznie o chęci, ale także o gros innych rzeczy. Na pierwszym miejscu na pewno są w tym wypadku finanse...

EM · 18-06-2006, 18:57

[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
[quote][i]Wysłane przez EM[/i]
chyba tylko z garstka spedalonych wiesniakow, ktorzy jak zwykle wykrzykuja swoje teorie za pomoca anonimowego internetu [/quote]

miałem akurat coś innego na myśli (vide właściciele klubów - obiło mi się o uszy, że w Wawie maja gdzieś zakaz wstępu, ale mogę się mylić), ale to prawda, że grono oponentów internetowych, ganiających po plaży w różowych japonkach jest spore... ale chuj im w dupę.
[/quote]

to chyba ktos tak profilaktycznie zdecydowal;-). jakis czas temu byl planowany koncert w progresji, wiec tego klubu ban raczej nie dotyczy.

EM · 19-06-2006, 11:39

[quote][i]Wysłane przez przystojniak[/i]
ban dotyczy przestrzeni grafenberga, gdzie anima grała z azarath w 2002 i długi w przypływie spirytusowego olśnienia\szaleństwa przeciął mieczem stół na dwie części:) [/quote]

fuck-tycznie

Ale poniewaz w PG koncertow metalowych juz raczej nie ma, to sie to nie liczy, hehe. Wyjatkowo syfne miejsce. Wyladowalem tam kiedys nie nieudanym Gospel of the Horns/In Aeternum.

Gore_Obsessed · 20-06-2006, 12:50

PG to było (?) pechowe miejsce. Odwołali kiedyś PUNGENT STENCH na kilka godzin przed. Byłem tam tylko raz, na wspomnianym AZARATH/ANIMA DAMNATA/CENTURION. Wieprzowina po sali fruwała. ;)

Z innymi klubami w stolicy chyba nie mają problemu.

antigod · 20-06-2006, 23:00

Anima już trochę zmieniła front na koncertach, bluźnią jeszcze bardziej, będąc przy okazji nieco mniej żałośni (surowa wołowina zaczepiana na statywach do mikrofonu, itp.). Ich nowy mini urywa jaja razem z fiutem!

Gore_Obsessed · 21-06-2006, 00:35

E tam! Mięcho w porządku. W ludzi się fajnie rzucało. Wiochy tam nie zauważyłem, więc dla mnie problemu nie ma.

Mort · 11-09-2006, 12:43

August 2006
Months passed and finally we've finished composing battle hymns
for the new album. The recording session is going to start on 10th
September at Studio-X in Olsztyn (Poland)
Title of the forthcoming full-lenght will be announced soon.

Soon the site will be updated with photos from our show in Katowice

NW. · 17-09-2006, 16:21

jak dla mnie zespol totalny . na polskim poletku doganiaja/przeganiaja ich jedynie Throneum i Azarath. czekam na jakiekolwiek ich koncerty.

Mort · 17-09-2006, 16:55

IMO Throneum jest bardzo daleko w tyle

Gore_Obsessed · 18-09-2006, 00:34

[quote][i]Wysłane przez NW.[/i]
czekam na jakiekolwiek ich koncerty. [/quote]
Też bym chętnie obejrzał. Pierwszy i ostatni raz doświadczyłem tego równo cztery lata temu, a potem jakoś nie było kolejnej okazji.

longinus696 · 18-09-2006, 00:54

[quote][i]Wysłane przez zoloft_smile[/i]
nie, on prowokuje, co nie znaczy, ze tak uwaza. jestes czlowiekiem wyksztalconym, a tak oczywisty szczegol jak rozstrzal miedzy slowem a czynem ci uciekl?[/quote]
Nie zrozumiałeś mnie.
Jeśli Benton ryczy "Kill The Christians" to nie znaczy, że ma ochotę zabić wszystkich chrześcijan, to znaczy, że radykalnie neguje ich światopogląd i sposób życia. A wyraża to w wyolbrzymionej i groteskowej formie.